Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tracę nadzieję....././.

czy w okolicach 30 można poznać tego jedynego i mieć dzieci...........

Polecane posty

Gość tracę nadzieję....././.

chciałabym spotkać fajnego mężczyznę i stworzyć stały związek - bardzo mi tego brakuje... Czasem mam jednak wrażenie, że jestem już za stara i do końca życia będę sama:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegralas zycie niestety
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegralas zycie niestety
Nie no a tak na serio to nie wiem ale moja siostra ma 28 lat i wlasnie niedawno poznala facata (dentysta) i beda brac slub chyba w przyszlym roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czemu nie znalazlas faceta
dotad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tracę nadzieję....././.
trochę się podłamałam po pierwszym wpisie:( dzięku za drugi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak ci powiem
mam 35 lat, swojego obecnego faceta poznałam rok temu... Też traciłam już nadzieję i nagle... Więc wszystko jeszcze przed Tobą :) I też mam nadzieję, że mimo mojego wieku będę miała jeszcze dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nadzieje nadal
Mam nadzieje, ze mozna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegralas zycie niestety
A ten jej chlopak dentysta ma WOLNYCH kolegow np prawnikow to znaczy ze sa jeszcze wolni atrakcyjni kolesie tylko czy jestes dla nich wystarczajaco atrakcyjna i jak ich poznac to nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tracę nadzieję....././.
tak ci powiem - dziękuję, przywracające nadzieję jest to, co napisałaś:) powodzenia Ci życzę w Twoim związku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w ogóle nie smieszne
przegrałaś i nadal przegrywasz siedząc tutaj.. w tej właśnie chwili kiedy to czytasz przegrywasz życie. A może gdzieś ulicą, za oknem przechodzi mężczyzna, na którego tak czekasz... Ale ty go nie spotkasz, bo siedzisz na kafeterii i wlepiasz gały w ekran...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A jestes pasztetem
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak ci powiem
nie dziękuję :) Zobaczysz, jeszcze poznasz swoją drugą połówkę, czasami warto czekać :) Wiem, że to bywa dołujące, jak się widzi, że wokół wszyscy pozakładali rodziny, żyją innymi problemami... Też to przechodziłam i to bardzo ciężko :( nie będę Ci pisać, że co nas nie zabije, to nas wzmocni... bo mnie brak tej drugiej osoby bardziej zabijała niż wzmacniał... Ale Widać czasem musi być gorzej, żeby mogło być lepiej ! Życzę Ci powodzenia i szybkiego znalezienia swojej miłości. I życzę nam wspaniałego, zdrowego potomstwa :) oczywiście każdej z nas osobno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grysikkk
tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do przecietnej kobiety
Oczywiscie, ze mozna, nie wszystkie pary poznaja sie w wieku dwudziestu-paru lat, a nawet jak sie poznaja to wiele z nich i tak sie potem rozstaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\'\'na pewno tak\'\' Skoro na pewno TAK (można poznać tego jedynego) to skąd wzięły się te stare panny w wieku 40, 50 lat, które są same? Z wyboru? Może 10% z nich tak, pozostałe dlatego, że nikogo nie poznały, nikt ich nie chciał. Nie mówię, że Autorka jest skazana na samotność do końca życia, ale nie oszukujmy się, nie każda spotyka tego wymarzonego, nie każda wychodzi za mąż, nie każda ma dzieci. Niektóre są samotne chociaż tego nie chciały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś się wypowie
- przecież nie wszyscy mogą mieć bliskich,to naturalne; a ludzie samotni są także potrzebni, aby inni rozumieli jak straszną rzeczą jest samotność i starali się przed nią uchronić... - - to z Hłaski .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reglin
można można nawet trzeba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak się zaszyły w domu z obawy o publiczne poniżenie, bo \"stara panna\", to poniżenie, gdzie miały niby znaleźć partnera? Mam 30 lat, 5 letnią córkę i poznałam. Jest mi niesamowicie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\'\'na pewno tak\'\' Skoro na pewno TAK (można poznać tego jedynego) to skąd wzięły się te stare panny w wieku 40, 50 lat, które są same? bo moze poznaly ale cos m odbilo i wybraly samotnosc, moze nie docenialy tego kogo:) moze nie umialy stworzyc zwiazku a moze dopiero spotkaja tego kogos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość relinggg
to w końcu iloletnią ? jak 9, to nie była w okolicy Twojej 30 :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 letnią, nie wiem skąd ta 5 mi się wzięła :-o Jestem po 12 letnim związku z mężczyzną, którego wydawało mi się, że kocham -bo jak można nie kochać wybranka życia, męża. Jako, że związek toksyczny przez blisko 9 lat, praktycznie od narodzin córki, stwierdziłam, że czas się ogarnąć i odejść. Odeszłam, chociaż miałam obawy, że czeka mnie samotność, pomyliłam się. Poznałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgosia Wydrzyńska jest fajna
każda baa to pijawka i kanalia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''a moze dopiero spotkaja tego kogos'' Na pewno spotkają w wieku 60 lat będąc w Domu Pogodnej Starości jakiegoś pana z siwą brodą, dreptającego o lasce, który zaprosi je na partyjkę szachów :D albo przechadzkę po ogrodzie w tempie 60 metrów w 10 minut :D ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MP no chociazby i w wieku 60 lat:P mj wjek po smierci zony znalazl kolejna milosc wlasnie po 60tce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''mój wujek po śmierci żony znalazł kolejną miłość właśnie po 60tce'' KOLEJNĄ jak sama napisałaś, a to wielka różnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja kuzynka poznała swojego męża w wieku 34 lat. Teraz ma 39 i dwoje dzieci. U niej nie było to tak, że nikt jej nie chciał. To ona miała opory, bała się związków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgosia Wydrzyńska jest fajna
śluby są dla tych , co nie mają co robić i wymyślają sobie kłopoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×