Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość mam tego dość już

Jak się pozbyć myszy z domu - mam dziecko i nie chcę stosować trutek

Polecane posty

Gość gość
Obawiam się, że trzeba wykonać ostateczny ****** postawić na zwalczenie gryzoni. Gdy miałem z nimi kłopoty w swoim domu to skorzystałem z usług http://www.hruzewicz.pl/ , który pozbył się ich w mgnieniu oka. Gorąco polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robactwa w starym domku dziadków pozbyliśmy się dopiero dzięki firmie www.bigers.pl . potem pomogli nam z myszami, wiec z cała pewnością powinni pomóc również tobie z ta myszą, myślę że to dobra opcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawl45
Ja z kolei muszę przyznać, że ani trochę nie widziało mi się ani inwestowanie w drogi środek ani wezwanie ekipy , więc po prostu zająłem się poszukiwaniem rozwiązania na własną rękę. W internecie jest bardzo wiele ciekawych artykułów, na których się opierałem podczas walki z myszami, jak chociażby ten: http://ddd-kowal.pl/blog/deratyzacja/jak-zlapac-mysz-nie-zabijajac-jej/ Muszę przyznać, że rezultaty są niezłe, no i przede wszystkim udało mi się zaoszczędzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli macie problem z gryzoniami to najlepiej wezwać specjalistów, którzy się tym zajmą. Miałam u siebie myszy i zgłosiłam się do www.bogel.pl z Wrocławia. Zajmują się deratyzacją, dezynfekcją i dezynsekcją. Mają duże doświadczenie w usuwaniu szkodników, więc polecam ich wam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Henr
Szkoda, że forum o sposobach pozbycia się z domu nieproszonych gości zamieniło się w miejsce na reklamy firm zajmujących się deratyzacją. Szkoda, bo już miałam nadzieję, że poczytam może coś o odstraszaczach, bo zabijanie w jakiejkolwiek formie jest dla mnie nie do przyjęcia. A jeszcze cierpienie zwierzęcia przed śmiercią, to po prostu straszne. Czy zatem nie lepiej odstraszyć, żeby znalazły sobie miejsce poza moim domem? Mam problem, bo dom jest na wsi. Całymi gromadami ciągnie bractwo pod mój dach. Chcę je wyprosić, odstraszyć, przestraszyć, powiedzieć "wynocha", ale nie chcę ich zabić, nie chcę, żeby przeze mnie cierpiały. A więc może ktoś ma jakąś wiedzę na temat odstraszaczy? Takich skutecznych. I nie zależy mi na reklamach, tylko na rzetelnych opiniach. Pozdrawiam - Henryka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza Latko
Odstaszacze działają w dwie strony - wpływają także na domowników. Nie polecam szczególnie ultradźwięków. Pozbycie się myszy z domu może zagwarantować dobra pułapka i przynęta. Popularne stają się specjalne wabiki - odpowiedni aromat, przyciągający dane stworzonko. W połączeniu ze sprawdzoną pułapką, możesz spokojnie wyzbyć się tego problemu. Korzystałam w tym względzie ze sklepu r-max. Pułapka jest mądrze skonstruowana, wabik ma specyficzny zapach, lecz nie odrzucający. Polecam spróbować takiej kombinacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorotatakis
według mnie to wystarczy po prostu skontaktować się z firmą, która się takimi rzeczami zajmuje. Jeśli chcecie żeby problem został rozwiązany. Ja zamówiłam DDD usługi i mi pomogli, przede wszystkim mam święty spokój, nie ma stresu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja próbowałam odstraszać, ale niestety myszy wracały :( nic nie pomagało. Też mam dzieci w domu i musiałam w końcu coś z tym zrobić. No i zadzwoniłam po fachowców od deratyzacji z firmy DDD. Oni pomogli, szybko i problemu już nie ma. CO by nie mówić, to jednak najskuteczniejszy sposób...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćolga
Widać, że firma DDD ma 0 klientów skoro całymi dnami ślęczy na forach i robi z ludzi debile. Dzięki tak natarczywej autoreklamie niestety nigdy nie skorzystam z usług tej firmy ani nikomu jej nie polecę. A co do myszy to świetnie łapią się na pułapki na orzechy nerkowca, na ser przez miesiąc żadna się nie złapała a na orzeszek w jedną noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mnie przez długi czas sprawdzała się kotka nie wysterelizowana jak pojawiała się mysz w domu wystarczyło ją (kotkę) wpuścić i po max dwóch dniach był spokuj na długi czas mam kilka kotek i kocura to jemu choćby mysz przed nosem przebiegła to nie chciało by mu się ruszyć ją złapać a pozostałe kotki woalały na podwórku łapać i przynosić pod drzwi się "pochwalić" był też czas że przeżuciły się na jaskółki i jaszczurki średnio co drugi dzień któraś przynosiła nam taką niespodziankę a w domu im się chyba nie chciało wolały wyrzydzić od kogoś jakieś resztki a mam właśnie jedną kotkę która był czas że nawet na strychu nie było słychać najmniejszego odgłosu myszy gdzie zawsze pełno ich tam było może temu że nie używany ale ostatnio się tak rozleniwiła któregoś leżała ze mną spała a mysz se po podłodze biegła nawet nie drgnęła chwilę później tato otworzył lodówkę od razu uszy postawiła po chwili była już w kuchni a jak wie już że ktoś chce ją na podwórko wywalić to wchodzi do szafki pod zlewem i udaje że poluje na mysz (wcześniej faktycznie ta szafka była najczęściej miejscem jej udanych polowań a teraz udaje bo łazi jakaś mysz ale dawno już żadnej nie złapała) może teraz jej się uda bo obecna mysz to se chyba jaja z nas robi zobaczę ją narobię takiego wisku (strasznie się boję ich) że umarłego mogłabym obudzić a mysz nawet się nie wystraszy w nocy to się boję wstać do łazienki żeby jakaś mi skądś nie wyleciała kotkę zostawiliśmy na noc w domu (aktualnie śpi u mnie na brzuchu) ale wróciła dopiero z kuchni po nie udanej próbie złapania myszy w sumie bardziej czuwa niż śpi bo najmniejszy szelest a ona już gotowa do ataku 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MOI

Myszy nie widziałam w domu od wieków, ponad 30 lat.  Zawsze był jakiś kociak w domu. Przeważnie były to kocurki. Bardzo łowne. Były krety łowione, nornice i myszki. Obecny kociak dwulatek codziennie przynosi coś pod drzwi. Polecam kota 😉 Pożyteczny, a zarazem przyjemny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej jest zastosowac kilka metod na raz. Odstraszacze dzwiekowe w kilku miejscach, porozkladac zapachy ktore myszy odstraszaja - mocne ziola ale zapach kota rowniez. Kota mozna zreszta pozyczyc na pare dni, zostanie po nim zapach ktory skutecznie odstraszy myszy. Trutka jest efektywna, mozna ja dac w katach do ktorych dziecko nie ma dojscia, zadnego toksycznego oparu nie wydzielaja, jednakze polkniecie jest niebezpieczne. Deseczki z klejem nie tylko sa makabryczne i niehumanitarne ale czesto nieskuteczne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×