Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Brzydal28

Szukam kobiety, która mnie przygarnie.

Polecane posty

"Jak bym namieszała w Twoim kociołku to byś się nie pozbierał przez trzy lata...Brzydalu..." A ja jakbym namieszał w Twoim, to byś się nawet nie chciała pozbierać :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LadyDeWinter
No to nie trać czasu na niepotrzebne poszukiwania, życie ucieka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzydalu
...podaj maila, a obiecuję, że Cię uwiodę... jak wrócę ze spaceru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"No to nie trać czasu na niepotrzebne poszukiwania, życie ucieka!" Ale ja już nie szukam, bo znalazłem. No, tylko jak zwykle u mnie, sytuacja nie jest tak prosta, jakby się mogło zdawać. A tu tylko chciałem przywołać moją czarowniczkę, chociaż na chwilkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LadyDeWinter
Czarownice przychodzą, kiedy chcą, a nie, kiedy się je przywołuje. Jeśli do tej pory tego nie wiesz, to nie wróżę Ci sukcesu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"...podaj maila, a obiecuję, że Cię uwiodę... jak wrócę ze spaceru" Nie wątpię, tylko by się mogło okazać, że to ja Cię uwiodłem ;). Mnie już ktoś uwiódł swoją osobowością, brak mi Jej :o.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Czarownice przychodzą, kiedy chcą, a nie, kiedy się je przywołuje." No, ale pisałem przecież, ze ja chcę wyuczyć się na pełnowartościowego czarnoksiężnika. Więc muszę próbować, dzisiaj rezultaty były takie sobie. No chyba, że ... nie, raczej nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LadyDeWinter
Nie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znowu czuję sie wkręcany, otaczają mnie czarownice, albo jedna przebiegła czarownica .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LadyDeWinter
Tak to już jest z nami, wiedźmami;) A ja na pewno występuję w jednym, niepowtarzalnym egzemplarzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie piszę pod pomarańczami daj Brzydal @ tym fajnym kobietom...i juz nie marudz plissssss rodzina mnie zaatakowała i czeka mnie pogadanka z Tomkiem:O pa Marudo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie piszę pod pomarańczami" Czyli już tracę zmysły, krucho ze mną. "rodzina mnie zaatakowała i czeka mnie pogadanka z Tomkiem" Powodzenia. Pa. Nie marudzę , no może troszeczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzydal na powietrze ale już
Brzydziu, ale Sami nie chce nic na to nie poradzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Tak to już jest z nami, wiedźmami A ja na pewno występuję w jednym, niepowtarzalnym egzemplarzu." Całe szczęście, że Ty to Ty, a nie ... Ale, może wcale nie szczęście. Eh wiedźmy, czarownice - nie ta bajka chyba, może jednak księżniczki ... Nie, no nie będę popadał w skrajności, wolę jednak czarownice. Spadam, bo się gubię w zeznaniach. Moja czarownica odleciała na miotle i znów nie zwinąłem jej tego szatańskiego urządzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Brzydziu, ale Sami nie chce nic na to nie poradzisz" A czy ja kogoś do czegoś zmuszam Justynko (bo się chyba nie mylę)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a po co Ci ktoś? życie w pojedynke dłuższy czas sprawia, że życie w związku jest niemal niemożliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzydal28
Hmm, pewnie dla seksu, przecież faceci są tacy płytcy. Ale nic, kończę, wstydu oszczędzę, spadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzydal, co Ty piszesz? masz takie pojacie o was? ja nie pisalam nigdy w ten sposob o facetach, zastanów się czasem zanim cos napiszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siostra, to był tylko sarkazm, nie bierz tego do siebie. Po prostu nie jestem za szczęśliwy teraz i tyle. Alu muszę stąd uciekać, najwyższy czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czym Ty sie tak przejmujesz? życie to tylko spektakl jednego boga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, przejmuje się, co mi zrobisz. Jestem jaki jestem. Ale łatwiej pewnie by było zawężać swój świat do własnego ego, tylko i wyłącznie do tego. Wtedy będzie mnie wszystko waliło. Nieważne, nie będę się użalał, bo do tego nie wrócę już. Mam swoje życie, jest jakie jest, może kiedyś będzie miało większy sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisałem juz siostra o tym, nawet wczoraj na innym topiku. Teraz w sumie to już nieważne. Zdjęcia jutro znikają, mnie na kafe też już nie będzie. Postaram się dotrzymać słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bądź przecież jeśli chcesz i jesli Ci to pomaga. Ja jestem bardzo mało na kafe i wogóle nie wiem co sie tu dzieje i co gdzies ktoś pisze, tak wiec nie moge wiedzieć co pisalaes na jakimś tam topiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nastepny histeryk" Kto histeryzuje? Bo nie ja. Ja już przez ostatni rok zobojętniałem wystarczająco, żeby nie popadać w histerię. Żal czegoś, ale co poradzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Bądź przecież jeśli chcesz i jesli Ci to pomaga." Nie chce, nie pomaga, bo nie ma w czym pomagać. Od dłuższego czasu zaglądałem tu tylko z jednego powodu, ale to juz przestało mieć znaczenie, więc logiczną konsekwencją tego jest zniknięcie z kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×