Brzydzę się sobą i tym co zrobiłam....

Witam A ja myślę że jak facetowi zależy i jest wolny, to będzie robił wszystko żeby spotykać się codziennie, będzie codziennie dzwonił i szukał sam kontaktu......Dorabianie sobie ideologii dlaczego nie dzwoni, doczytywanie się podtekstów w jego opisie na gg, usorawiedliwianie go że tu mu coś wypadło, że jest nieśmiały itp .....jest dziecinne. Dorosły facet bezie wiedział czego chce i to do niego należy incjatywa. A jak sam nie wie czego chce, to lepiej od niego uciekac, bo będzie się potem cierpieć. Pozdrawiam

zal mi Ciebie bo dla ciebie liczy sie blona, a jakie to ma znaczenie? chyba najwazniejsze zeby Cienie kochala. Zreszta sorki prawiczku, jak cos Ci nie pasi zaloz swoj własny topic i sie uzalaj nad złymi kobietami. To jest temat asi i juz.

hmm, no własnie dlatego Wam napisałam o tej kasie bo też mi się to dziwne wydało, tzn.ja rozumiem, że faceci mają inne podejście i skoro ostatnim razem on wydał koło stówki mniej więcej to może mieć teraz opory żeby pójść z 10 zł w kieszeni... ale z drugiej strony ja z kolei mam podejście "chciec to móc" i przecież chyba można jakoś kasę zorganizować, co? już sama nie wiem... odnośnie ostatnich wpisów "nowych" osób na tym topiku - nie wiem czy czytacie uwaznie, ale ja sie nie narzucam, nie odzywam się do niego, nie wysyłam mu już żadnych smsów - wykasowałam numer z komórki (zresztą i tak zdarzyło mi się wysłac w sumie chyba 3), na gg nigdy sama go nie zagadalam - zawsze to on sam wychodzi z inicjatywą, łacznie z dniem wczorajszym... zresztą nieważne, bo i tak stwierdziłam dzisiaj, że ja się na razie nie odzywam do niego w żaden sposób i czekam na jego ruch... niech wreszcie pokaże, że naprawdę jest zainteresowany, bo tych wszystkich "może" mam już za dużo, nie chce mi się zastanawiać, analizować każdego spojrzenia, uśmiechu, znaków... teraz niech on się zastanawia...

Według mnie facet z klasa płaci za kobietę- w końcu ile kosztuje piwo czy bilet do kina?? A jak facet nie umie postawic dziewczynei nawet piwa za pięć złotych.......sorry, ale z takim umówiłabym się tylko raz! Autorko, 23 latek to najczesciej jeszcze dziecko a nie facet, jeszcze napewno nei chce miec rodziny a Ty w wieku 26 lat już na pewno zaczynasz o tym powoli myśleć. No i jak na swoje 26 lat - to wybacz ale jesteś bardzo dziecinna, dałabym Ci jakieś 21 lat na podstawie Twoich wypowiedzi. Nie chcę Cię obrazić, więc nie gneiwaj sie prosze ze to co napisałam. Ja mam 24 lata i kilka lat i myślę już troszkę dojrzalej.

pewnie po co masz myslec o tym wszystkim ,wyjdz z pryjaciolka gdzies tylko juz nie pij za duzo. To jak wydal 100 na piwo to musieliscie sporo pic skoro i Ty tez czasem kupiłas piwo.

Autorko, ale masz przemyślenia nastolatki, analizujesz jego zachowania na tysiące sposobów........Proste, jeśli mu zależy i będzie chciał czegoś więcej, to będzie Cię zdobywał. Ale nie opisami na gg, czy smsami w których będziesz szukać drugiego dna... Takie zabawy są dobre dla nastolatków.

prawiczek i kropka 1987 vcvcvcvxcx, nie moja wina, ze jak dziewczyna, ktora mi sie podoba nie jest dziewica, to mi sie robi smutno i przykro i jest to bolesne dla mnie. a jak ma bujna przeszlosc, to juz wiem, ze na pewno do siebie nie pasujemy ok ok, nie do tego piję... chodzi mi o to, że ta kwestia - jedna z wielu które składają się na obraz człowieka, przysłania ci jak widać cały świat podkreślasz twoje podejście akurat do tej sprawy w nicku, wypowiadasz się też na tematy z tym związane... kurcze, zaczynam mieć wrażenie że obsesyjnie myślisz o seksie a raczej jego unikaniu] a przecież życie to cos wiecej niż tylko łóżko

a i jeszcze jedno - na pewno nie zraził sie do mnie, bo nie szukałby wtedy kontaktu (jak np.wczoraj na gg), nie tłumaczyłby się przede mną (bo po co?), nie usmiechałby się promiennie jak wchodzi do biura itd. i to nie jest w tym momencie pocieszanie sie z mojej strony tylko trzeźwa ocena sytuacji, tak sobie myśle, że gdyby chcial ostudzić nasze relacje to zachowywałby się w zupełnie inny sposób, nie pisałby do mnie sam z siebie, nie patrzyłby na mnie wymownie itd. to nie znaczy od razu, że mu nie wiem jak zależy, nic z tych rzeczy... tak naprawde nie mam zielonego pojęcia o co mu chodzi... może on sam nie wie :O ale na pewno nie dąży do urwania ze mną kontaktu... i dla mnie to dobry znak, bo przynajmniej możemy być nadal znajomymi, a nie chować sie przed sobą po katach :P co oczywiście nie zmienia faktu, że nie mogę sobie skrycie marzyć o kolejnej randce z nim... ;)

moze chce miec wiecej kasy bo liczy na to że postawi Ci kilka piw i znowu zrobisz mu loda, bo po 2 to pewnie byś się nie odważyła.

no to nie mam pytań... :-D

a ja byłam na dyskotece i byłam świadkiem takich cyrków, żałujcie że tego nie oglądałyście. Podobnie jak tutaj para kompletnie nawalona, byli tak pijani że nie kojarzyli chyba gdzie są.Kelnerzy przynosili im drinki, szampana a facet nachylając się do dziewczyny niechcąco wszystko tłukł, wtedy przychodził kelner a on wyjął z kieszeni banknoty które walnął na stół.Kelner te ruloniki pozbierał, drugi sprzątnął zmiotką, szyfelką na kiju i mopem i znowu przynieśli im na tacy trunki, ten znowu to potłukł i znowu sypał banknotami :-D Nikt im nie zwrócił uwagi, ani ochroniarz ani kelnerzy tylko zbierali tą kasę :-D Ale to nie wszystko dziewczyna napalona i miała straszliwą chcicę, miała na sobie białe leginsy i krótki top, wyginała się na tym stole, masowała sobie biust i stękała :-D A on ją macał po tych cycach i w tych okolicznościach najczęściej zawartość stołu upadała :-D Najlepiej jak poszli tańczyć , ona na pośladkach miała odbite ślad brudnych łap tego faceta.Całowali się, czołgali się po podłdze i na piedestale, wlazł jej między nogi i gryzł cyce.Biegali wokół filara i w pewnym momencie zderzyli się głowami i upadli :-D Niektórzy mieli polewkę.Ona klęczała przed nim często podczas tańca i w pewnym momencie zębami odpinała mu pasek i rozporek.Ja już zakrywałam oczy bo będzie hard core :-D Szarpała zębami jego rozpor ale... zachwiali się i obalili na podłogę więc do publicznego loda nie doszło Poszli do stolika, ona miała zadarty top i biust w staniku na wierzchu a on rozchechłane spodnie tam w zaciszu zrobiła mu pod stołem loda a on masował jej włosy ale szczegułów nie było widać

iganatka - nie obrażam się, ale weź proszę pod uwagę, że ja nie do końca "trzeźwo" myślę, jestem w jakiś tam (może dziecinny) sposób zadurzona w nim i czasem może chce pewne rzeczy widzieć w bardziej różowych kolorach... łatwo jest oceniać na zimno i z dystansem sytuacje życiowe innych, wiem coś o tym, bo też mi łatwiej radzic kolezankom żeby się czasem opamietały... ale inaczej jest jak się samemu "wpadnie"... no cóż - po twarzy tez wiele osób mówi że nie wyglądam na moje 26 więc w sumie może powinnam Ci podziękować, że mnie dodatkowo odmłodziłas ;)

Autorko, tylko dlaczgeo on nie mówi o konkretach, że mu się podobasz, nie umawia sie, tylko robi jakieś uniki? Rozmaiwa na gg ale o niczym....... A Ty nadal analizujesz każdy jego usmiech " aha, nie jestem mu obojętna bo sie usmiechną i pierwszy mnei zaczepił na gg mimo że byłam niedostepna, ponadto mi się zwierzał i to są fakty"> Na tej podstawie myslisz ze mu zalezy? Tylko gdzie konkterne ruchy z jego strony? W sumie minęlo mało czasu, może jescze będą, choć moim zdaniem byłyby od razu po spotkaniu jeśli miały by być. Nauczyłam się nie usprawiedliwiac facetów i nie dorabiac ideologii do ich zachowania co oni są w sumie bardzo prości i mniej wrażliwi niz kobiety.

w wieku 26 lat możesz spkojnie wyglądac jak 18 nastka i nic w tym dziwnego TYlko ze dojrzalosc emocjonalna przydaje sie w zyciu, po prostu mniej sie cierpi. Ja bylam bardzo dziecinna, jak straciłam mame to wydoroslałam z dnia na dzien. Teraz patrze na tamte sytuacje zupelnie inaczej, potrafie oddzielic blahostki od rzeczy waznych. I jest mi tak łatwiej, jak sie jest dojrzałym to rzadziej sie wplatuje w bolesne sytuacje i rzadziej cierpi. Pozdrawiam Ciebie i zycze szczescia

Iganatka - czy Ty na pewno przeczytałaś cały ten topik???? bo mam wątpliwości... gdzie i kiedy ja napisałam, że mu zależy??? a własnie więcej pisałam, że on sie pewnie juz nie odezwie bo jakby chciał to by to zrobił... więcej tu czarnych wizji niz dorabiania ideologii do tego, że mu zalezy... nie mam złudzeń, tez uważam, że powinien coś zrobić wreszcie konkretnego i dlatego postanowiłam całkowicie sie teraz odsunąć na bok, ale jednoczesnie domyślam się że jemu tez może być głupio po tym co sie stało.. to jest naprawdę niesmiały facet i na ostatnim spotkaniu sam mi się przyznał, że cholernie długo się zbieral, żeby sie ze mna umówić a myślał o tym już od jakiegoś czasu... zresztą różni sa faceci, jedni dzwonia kilka godzin po spotkaniu deklarując miłość od pierwszego wejrzenia (przerabiałam kiedyś :P ) i sa tacy którzy się zbierają jak kura do jaja, a potem wpadają jak śliwka w kompot i tracą dla kobiety głowe... nie wiem jak bedzie tym razem, ale nie wszystko jest takie czarno-białe i to chciałam powiedziec:)

Prawiczek - miłości na całe życie nie mierzy się tylko kawałkiem błony bądź jego brakiem w szparze. Zrozum, że to niejedyne kryterium cnoty. :/ Spasuj trochę z tymi wymaganiami, bo nie nadążam, a co z uczuciami?! One się nie liczą? Pokochasz dziewczynę, dowiesz się że miała kilku partnerów przed Tobą i ją rzucisz? To trochę schematyczne i powierzchowne myślenie, wybacz szczerość...

Prawiczek - miłości na całe życie nie mierzy się tylko kawałkiem błony bądź jej brakiem w szparze. Zrozum, że to niejedyne kryterium cnoty. :/ Spasuj trochę z tymi wymaganiami, bo nie nadążam, a co z uczuciami?! One się nie liczą? Pokochasz dziewczynę, dowiesz się że miała kilku partnerów przed Tobą i ją rzucisz? To trochę schematyczne i powierzchowne myślenie, wybacz szczerość...

Iganatka - dziekuję, ja wiem, że dobrze mi radzisz bo złudzenia w takich sytuacjach są najgorsze, dlatego postanowiłam sie zdystansować i czekam już całkowicie na jego ruch :)

blone moze miec, a mogla robic loda na dystkotece, dac siemacac pijanym typkom

Lolka ta od Bolka - dlatego napisałam - że to nie jedyne kryterium cnoty, czytaj ze zrozumieniem...

Będą Mikołajki, Swięta, okazja do miłych gestów.......Poczekaj do końca roku co sie wydarzy.

ja mysle ze prawiczkowi nie chodzi o blone w szparze jak to ktos sie wyrazil , tylko o dziewczyne przyzwoita, ktora nie lazi z kazdym to klubowej toalety. W pewnym wieku trudno spotkac juz osobe bez doswiadczen seksualnych, wiec chcac nie chcac, trzeba chyba sie do tego przyzwyczaic. Wszyscy jednak kreuja mam wrazenie, ze osoba z kontaktami seksualnymi jest puszczalska. A wiele z tych osob to normalne osoby po jakichstam zwiazkach. I z puszczalstwem nie maja nic wspolnego.

to sie rozprawicz ;d autorko ja tez bym prosila o ta elektroniczna ksiazke :) a jak dzisiaj mija Ci dzien w pracy ?

No, właśnie o to mi chodzi... Że dziewczyna może być czystą duchowo... A Prawiczek na oczy cipki nie widział i mam wrażenie, że uważa, iż kobieta, która miała kilku partnerów to już szmata...

prawiczek - wkurzasz mnie tą swoją ideologią jestem mężatką od 8 lat i wiem, że facet bez kontaktu seksualnego lub tez bez masturbacji nie wytrzyma - mówie tu o zdrowym mężczyźnie, który prawidłowo rozwija się pod względem rozwoju jego organizmu - taka jest natura mężczyzny, że musi se dać upustu bo inaczej mu uszami idzie, więc nie mów mi o prawictwie skoro napewno - powtarzam NAPEWNO - walisz konia gdy nikt nie widzi. sorki za ostrą szczerość ale taka jest prawda. daj se na luz i zmień topik

prawiczek ; malo jest dziewczyn ktore nie mialy partnera,teraz sex niestety zaczyna sie w wieku 15 lat, ja tak jak ty czekalam na milosc i chcialam zrobic to zmilosci zrobilam w wieku 18 lat bylam zakochana po uszy i myslalam ze to milosc na cale zycie, poczym on mnie zostawil po pol roku i poszedl do innej :) wiec ??? co taka dziewczyna biedna wykorzystana ma zrobic?nie zasluguje na takiego jak ty? hehe jak ty sie uchowales chlopie :)

wiec widzisz tez masz jakies grzeszki^^ zreszta czy to naprawde ma sens staranie sie ukryc prawdziwej natury .. to nie jest zdrowe ;o

no ,ale takich parnerow na drodze dziewczyny moze byc kilka:) i co wtedy? a czemu nie szukasz dziewczyny juz nawet tej dziewicy tylko siedzisz na forum,sam mowisz ze jestes niewyżyty wiec czemu sobie nie szukasz?

Ja też miałam jednego partnera, sam wiesz jak to ze mną było, na końcu i tak wyszło że z miłości... Wg Ciebie nie pasowałabym do Ciebie, bo np. mierzysz mnie tą miarą, co autorkę topiku?

no to bardzo dobrze ze nieprawiczkow jest sporo... wiesz nei chce tu nikogo obrazac ale jak czytam prawiczek twoje wypowiedzi to sadze ze jestes poprostu popierdolony .. sorry nie chcialam tego napisac ale sie juz nei moglam powstrzymac ;s