Ciemne panele-mój największy koszmar!!

Mam mieszkanie w kolonialnym stylu, na podłogi postanowilismy położyc ciemny panel..i to był nasz największy błąd! mamy dużego psa, z długimi kudłami więc odkurzam 3 razy dziennie, co umyje podłoge, wystarczy przejśc po niej na boso i widac poodbijane slady, psa łapy też..,myłam ajaxem, pronto, sidoluxem ale jak umyje to jest pięknie czysto dopuki sie nie chodzi po podłodze. Pół zycia mi zleci na tym myciu podłogi. teraz najchętniej bym wybrała jasne podłogi. macie podobny problem??

To ci współczuje ,moja siostra też sie pokwapiła na ciemne kafle w łazience i o matko jak klnęła :o

z tym. że jasne podłogi do niczego by mi nie pasowały..mam ciemne rustykalne meble i jasny panel?? :o ło matko!

dywaniki zjadł mi pies:D mam jeden w sypialni i juz poodgryzał frędzelki

to bez fredzelkow, ladnie wygladaja jasne dywaniki na ciemnej podlodze

ja wiem, że ładnie wygladaja..ale mam psa brudasa i te dywaniki ładnie by wygladały pierwszego dnia- do przujścia mojego psa z podwórka

jak się urządza mieszkanie, to trzeba mieć łeb na karku, przewidzieć psa i to, że na ciemnym widać wszystko, tak samo, jak na całkiem jasnym chciałaś mieć elegancko, to teraz zatrudnij sprzątaczkę i niech Ci lata 3 x dziennie z odkurzaczem i ścierą

panele -nieważne w jakim kolorze, zawsze będą wymagały więcej pracy niż dobry parkiet/deski. Na panelach widać każdy ślad, każdą nawet najmniejszą kroplę wody. Dlatego nigdy więcej nie zdecyduję się na panele bo to tak jakby zdecydować się na wiszenie na szmacie praktycznie cały czas. Że nawet nie wspomnę o tym, ze by panele po myciu ładnie wyglądały to trzeba je wycierać do sucha. Autorko mówisz, że używasz tych wszystkich środków- czy to są środki nabłyszczające? Jesli tak to pewnie w tym tkwi problem, one zostawiają taką cienką warstwę w której każdy śllad się odbija. Najgorsze jest to, że zmycie tego z podłogi to nie lada wyczyn..

po myciu wypastuj podłogę, wypoleruj, podłoga będzie lśniła, potem po każdym myciu przeleć froterką suche panele. Pastować podłoge wystarczy raz na 3 miesiące

Ja też mam ciemne panele w dwóch pokojach, w innym ciemną deskę barlinecką i nie stwierdzam żadnego problemu. Sprzątam normalnie m,(prawdę mówiąc raczej rzadziej niż częściej). Myję wodą z Ajaksem, albo czasem Ludwikiem. Przy okazji zrobię reklamę mopom takim płaskim z wiaderkiem do wyciskania chyba Ultramax Vileda. Lecę tym po całej chałupie, minuta osiem - kafelki czy panele wsio rawno, zmywa ślady po psie, dziecku itd, nie zostawia żadnych kłaków jak te sznurkowe, nie trzeba rąk moczyć - dla mnie bombowe.

ja też pochwalę ten płaski mop wiledy, który jest niezastąpiony na moje ciemne panele. Mam kota w domu, a żadnego śladu na panelach nie widać. Myję woda z cifem albo ajaksem, wzdłuż paneli /wyczytałam to gdzieś na forum, że nie można w każdą stronę, bo widac smugi/ Podłoga super, żadnych smug, a bosymi nogami po mokrej podłodze się nie chodzi :P nie zamieniłabym moich ciemnych paneli na żaden parkiet!

ile kosztuje? moze macie stronke z mopami wiledy?

to jest ten mop razem z wiadrem http://www.allegro.pl/item476218661_vileda_zestaw_ultramax_mop_kij_teleskopowy_wiadro.html

ok dzieki, zawsze kupowalam zwykle mopy z fredzlami albo paskami i chyba wyprobuje ten płaski ze szmatką, czy jego po kazdym przejechaniu trzeba zdejmowac i nakladac na nowo?

Właśnie o to chodzi, że ma wiaderko z wyciskaczem, luzuje się takim przyciskiem i bez zdejmowania i używania rąk można go wypłukać i wycisnąć.

nic trzeba nic zdejmować. On jest przypięty za pomoca zatrzasków do plastiku takiego, potem nasiskasz nogą na takie czerwone coś i ten plastik składa się na pół. Płuczesz w wodzie, wyciskasz i myjesz dalej. Wygląda to skomplikowanie, ale obsługa jest banalna.

do niby tak ładnie urzadzilas dom - mieszkam własnie w cyt " komunistycznym blokowisku" a że parkiety były tam brzydkie przykryłam je panelami. Nie podobaja mi się parkiety dlatego zdecydowałam sie na panele :) a co do funduszy- to nie martw sie starczyłoby na nowy parkiet- ale po co skoro nie lubie parkietów?? wolałam zainwestowac w cos innego.pozdrawiam

panele niz parkiety to ok :D trabant tez uwazasz jest ładniejszy od mercedesa? :P

czy my tu mamy dyskutowac o gustach?? czy o czyszczeniu paneli?? Jak lubisz, to miej u siebie parkiet ot tyle

Moi drodzy, o gustach się nie dyskutuje, każdemu się może podobać, co tylko uważa. Wolę jakoś swobodę wyboru, niż "urawniłowkę" choćby w najlepszym guście.

Sama mam ciemne panele i nie widze problemu. Tzn. brudzą sie ale normalnie, wiadomo że czasem trzeba umyć, zwłaszca że zwierze w domu jest i kudły zostaawia. Myje podłogę, potem na wilgotnego mopa (ale dobrego! ni eżadne frędzle, szmaty itd, mop taki prostokątny płaski z włókien z mikrofibry np. Spontex) używam Sidolux - połysk i ochrona samousuwalny - kiedy wyschnie (trwa to niedługo) podłoga błyszczy się, jest bardziej odporna na kurz i zabrudzenia, jest pokryta jakby lakierem, jest gładsza i nie widac na niej śladów. Polecam ;) Rozwiązaniem nie sa na pewno jasne panele - przeciez tez wudac brud i kurz! :D już widze mój ciemny włos na tych panelach i kazdy kudeł mojego kota

brudno? to taki problem?

ajaki polecacie srodek do czysczenia kranów?

oj znam ten ból, ja mam jasne panele i psa i tak samo się brudzą, 5 min po umyciu, nic na to nie umiem poradzić, Sidolux i supermop nie pomagają

ja widzialam jak wygladaja ciemne panele u kolezanki ktora ma psa i gdy ywbieralam do sowjego mieszkania wzielam jasne (mam 3 koty i z bialym i czarnym futrem). jesli chodzi o czyszczenie to super, podloge myje 1x w tygodniu, w pozostale dni zamiatam a zadnych kudlow nie widac. ale za to jak ide do kogos kto ma ciemne panele to pluje sobie w brode, ciemne panele maja swoj klimat :( jasne nie sa takie ladnie chociaz praktyczniejsze :(

a ja mam jasne i jest to samo - mam psa z czarnym futem i jest masakra - myłabym co godzinę i byłby syf i tak - na jasnych wszyściutko widać !! każdą śmietke, zaciek, błoto, a kudły to już dostaje cholery!!!

Też mam w domu ciemne panele w salonie - jest tego ok 44 m kwadratowych. Płaski mop to absolutna konieczność do pielęgnacji paneli. Mam kota perskiego (na szczęście pod kolor ;) ale zwierzę to tu najmniejszy problem. Zauważyłam że SIdolux wcale na ciemnych panelach się nie sprawdza i widać ślady stóp na podłodze ( wyschniętej).Pomimo nakładania w jednym kierunku są plamy pod światło. Sama szukam najlepszego sposobu na utrzymanie takich paneli - trafiłam niedawno na srodek taki nabłyszczający firmy Classen - drogi bo ok. 20 zł,ale dłuzej się trzyma niż Sidolux i nie jest taki "plastikowy" po nałożeniu. Zastanawiałam się też nad wypastowaniem podłogi NAJZWYKLEJSZĄ pastą -taką za parę zł do parkietów (http://www.allegro.pl/item997736613_buwi_luksusowa_plynna_pasta_i_emulsja_woskowa.html) , która wymaga polerowania - ktoś próbował?..

na ciemnej podlodze czy meblach zawsze widac kurz czy jakies plamy, poza tym podloge uklada sie wstrone do światła ...drewniana np.

mieszkanie z ciemnymi panelami, ktore bylo swiezo po remoncie i non stop cos bialego lecialo z sufitu. odkurzanie co 2 dzien bo szlag mnie trafial. wiedzialam ze do swojego domu nigdy nie dam ciemnej podlogi. teraz jestem u siebie, mam dosc jasna podloge i jasnokasztanowe meble - co prawda na meblach jest troche kurzu i kociej siersci ale na podlodze nie widac nic. co moge poradzic - albo poloz dywan (gladki bez fredzli) na jak najwiekszej powierzni albo zdejmij podloge i poloz jasna :P