Mam prawie 27 lat i świadomość, że...

już nigdy nie będę się całować... to straszne uczucie... że już nikt nihdy mnie nie przytuli, że nie usłysze kocham... niby jest ok, ale jak sobie pomyślę, że juz nigdy, nigdy... to aż ciarki mi przechodzą po ciele... :-(

dlaczego nigdy??

Bo?

dół kiedyś minie

Santo jak tam?? Zagoiło sięlimo twojej lasce?? :O

nie to nie jest dół, niestety... mam pełną świadomość tego, że już nigdy... po1. dlatego, że odrzucam absolutnie wszystkich, nawet nie daje najmniejszych szans na miożliwość pojawienia się kogoś, bo świadomie zdecydowałam się na samotne życie, Ostatni raz rozmawiałam z jakimś chłopakiem/mężczyzną jakies 3 lata temu, a po 2. po prostu czuję, że już nic się nie zmieni... jak myslę o przyszłości to widzę siebie samą... (wiele juz takich przeczuć mi się sprawdziło) po prostu to czuję... a najgorsze w tym jest to, że nie cierpię z tego powodu, a wręcz przeciwnie, tylko tak jakoś dziwnie się poczułam, że już NIGDY... sorry za chaos

>> Zagoiło sięlimo twojej lasce?? Jakie limo? Po liściu? :o Nie miala zadnego lima.

A w ogóle kogoś kiedyś miałaś?

po liściu.... :O ehh...

na to zdecydowałaś - jak piszesz - to dlaczego cierpisz? Nie podejmuje się decyzji, z których nie jest się zadowolonym przecież.....

>> po liściu.... ehh... Znasz historie, wiesz jak bylo - gdyby sama mnie nie zaatakowała, mimo wcześniejszych pokojowych pacyfikacji, to nie uderzyłbym jej

byłam 2 razy w związku (5 i 2 lata) i nie pisze, że cierpię, napisałam przeciez, że wręcz przeciwnie, ale to co poczułam dziś, co sobie uświadomiłam po prostu sprawiło, że poczułam się dziwnie

Ale tak jakoś smutno zabrzmiało...... Zreszta zawsze można zmienić zdanie - więc nic straconego.

>> jakbym była twoją laską i wiedziała co tu wypisujesz to dostałbyś takiego kopa w d**ę , że byś się nie pozbierał... Nie jesteś, bo nie zasługujesz na takiego mężczyznę jak ja

heh - jasne...mógłbyś mi co najwyżej szpilki czyścić - i tak byłbyś wniebowzięty...

ziiieeeewwwww Na takie jak ty nawet nie spoglądam na ulicy, a jak popada to specjalnie wjeżdżam w kałuże, żeby ochlapać

a potem jeszcze z liścia poprawiasz... :O

Idź już niuniu spać, co? :) Nikt na ciebie nie czeka w łóżu?

a co? Chciałbyś się w nim znaleźć prawda?? .... Wiem to... ;)

phi, jeśli to miała być propozycja, to nie skorzystam, nie zasługujesz na kogoś takiego jak ja

Widać że jestes zorientowany w temacie rąk między nogami nieletnich-sam tak robisz czy tatuś ci tak robił?

to ty super mężczyzna jesteś, gdzie skrywasz swój intelekt?

dobre, i to dwa razy dziennie, tatusia zabrakło i wyzywa sie na klawiaturze

>> to ty super mężczyzna jesteś Nie chwaląc się - tak właśnie jest ;) >> gdzie skrywasz swój intelekt? Skromny jestem i nie lobię się chwalić

heh Santo taa - nie zasługuję, a szkoda bo jesteś super, im częściej napotykam twoje wypociny na tym forum tym bardziej cię podziwiam ....

Santo swój "intelekt" skrywa głęboko między nogami

hm ciekawa jestem, twoich okularków okrągłego brzuszka i 1.50

zapomniałam o 60

To pewnie po tatusiu odziedziczył...tzn.ten błyskotliwy intelekt i zniewalający urok osobisty.;)

Ani nie mam brzyszka, ani pingli na gałach, ani 1.5 Być może was rozczaruję, ale przy moim 188 cm, wysportowanej sylwetce, ładnej buzi oraz luźnej gadce mam niesamowite powodzenie u kobiet ;) Na razie mam Dorotkę, ale co będzie jutro, nikt nie wie :D