Czy mając 17 lat można rzucić szkołę i pójść do pracy?

noł

Autorko jeśli nie możesz wytrzymać w tej szkole, przenieś się do wieczorowej albo zaocznej. Nie warto marnować tylu lat nauki. Zawód,który wybrałaś jest fajny, jak ukończysz szkołe, później coś jeszcze masz zapewnioną przyszłość. Teraz możesz się załapać na jakieś prace sezonowe, do ukończenia 18 raczej nikt cie nie zatrudni. Ja urodziłam dziecko,gdy nie miałam 18 lat , skończyłam szkołe wieczorowo, zdałam mature. Fakt przezl ata nie poszłam wyżej. Odchowałam dzieci, od września ruszam na dwuletnie. Skończysz szkołe masz droge otwartą. Powiem jeszcze jedno , mając tylko gimnazjum, przez całe życie będziesz się tego wstydzić. (mam taką koleżanke) z pracą ciężko, nawet do marketu, zaraz patrzą(gimnazjum czyli coś nie tak z nią), dzieci w szkołach też podają wykształcenie. I jeszcze jedno choć niby papier ukończenia szkoły gówno daje , to jednak go masz. To tylko rok, wieczorowo można sobie poradzić pracując. Gimnazjum sory, ale jak mój syn by przyprowadził super dziewczyne i usłyszałabym ,że ona skończyła gimnazjum, choć jestem wyrozumiała, zapaliła by mi się lampka ostrzegawcza. Cóż ona jest warta, jeśli żadnej szkoły nie skończyła?

Ja też mam proble m chodze do technikum budowlanego i chcę rzucić klasa nie odpowiada taki sam problem jak twój poszedłem raz na wagary i teraz ciągle uciekam nie chce mi się juz chodzic do szkoły i nie bde :(

A mając 16 lat mogę dostać się do jakiejś szkoły prywatnej technikum czy liceum obojętnie tylko żeby było mało dni szkolnych można tak ??

po gimnazjum nie trzeba sie juz uczyc

! a nie ze po gimnazjum juz nie trzeba, no chyba ze nie zdales/as w gimnazjum i masz juz 18lat to juz nie musisz

niby jest obowiązek nauki do 18 roku życia, ale w prkatyce jest inaczej. Obowiązkowe sa Szkoła Podstawowa i Gimnazjum. Liceum, Szkoła Zawodowa, TEchnikum już nie.l

oczywiscie. szkola srednia nie jest obowiazkowa. majac 17 lat juz skonczylas gimnazjum wiec dalej isc nie musisz jesli nie chesz

no to chyba od szkoly bo sama mialam dziewczyne w klasie , mialysmy wlasnie po 17lat, ona byla moze pare razy w szkole, i wyslali jej list ze szkoly ze jak nie zacznie chodzic to sprawa bedzie w sadzie rodzinnym bo do 18roku zycia ma obowiazek nauki, ze rodzice maja przyjsc koniecznie do szkoly i jak ona nie zacznie wkoncu chodzic to bedzie sprawa w sadzie. to bylo 2 lata temu i nie wiem czy zaczela chodzic czy nie bo sie przeprowadzilam gdzie indziej

nie ma takiego obowiazku, nikt nikogo nie zmusi do chodzenia do szkoly

no jak widzisz chyba wlasnie jest taki obowiazek , jak nie chodzisz to do 18roku zycia placisz kare , druga dziewczyna skonczyla chodzic jak miala jakies 16, 15 bo miala ciezka sytuacje w domu i wysylali jej kare do placenia do miesiac cos 500zl. przez jakis czas placila ale potem wrocila do szkoly

czytam ten post i zastanawiam się czy mógłby mi ktoś z piszących odpowiedzieć jak mogę swojego zdolnego syna namówić żeby skończył szkołe?powtarza klasę, pracuje dorywczo i twierdzi że szkoła nie jest mu do niczego potrzebna,wychowuję syna sama, a tato nie jest niestety autorytetem,Dziękuję