Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość naszpikowana

mąż zrobił mi kanapki do pracy

Polecane posty

Gość no tak komiczne nawet
kanapki musi miec markowe (najlepiej z wystająca metka). :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zws
gwiazdki wstajesz specjalnie wczesniej zeby mezowi zrobic kanapki? a dlaczego on sobie nie robi skoro i tak juz nie spi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mój mąż rano
wstaje wcześniej, idzie do sklepu po bułki i robi nam śniadanie, ja w tym czasie robie kawe... To chyba nie powód żeby go beatyfikować ale i tak go za to kocham :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zacznijmy od tego, że w tygodniu w ogole nie jadam pieczywa... a w pracy jem wczesniej przygotowane posiłki, zgodne z moją dietą... kanapka zrobiona kilka godzin wczesniej a zwlaszcza poprzedniego dnia, jest okropna - chleb przechodzi zapachem wędliny i sera, podobnie jest z masłem - da sie tym zapchać, ale smaczne to to nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naszpikowana
wstaje specjalnie z rana, bo swojego męża poprostu kocha. wystarczy? a jak się kogoś kocha, to człowiekowi zależy, by tej drugiej osobie ułatwiać życie i sprawiać radość np. taką głupią kanapką :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mój mąż rano
za to kiedy nie pracowalam, wstawalam rano z nim zeby mu zrobic sniadanie ;) Teraz wiecej czasu spedzam w lazience wiec on je przygotowuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bezedury --> no a co jest złego w dostawaniu jobla? zresztą lepszy taki topik niż te ponure zdrady wszędzie ;) i zobacz ile znajomych milych twarzy tu się zebrało :P zws-->bo musiałby wstać te 15 minut wcześniej a to przy tej porze nie lada wyczyn. choć zasadnicza przyczyna że robię te kanapki jest to, że mnie o nie prosi, a ja lubię go rozpieszczać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja lubie smalec
:D A co do robienia kanapek wczesniej: troche sie z komiczne musze zgodzic (tym razem :P ) tez nie lubie starych kanapek. Znam osoby, ktore robia sobie kanapki wieczorem i jedza w pracy nastepnego dnia. Ja robie rano, przed wyjsciem. Jakbym mogla to bym robila w pracy. Ale nie mam takiej mozliwosci ;) W pracy mam czas na odwiniecie papierka i pochloniecie kanapki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naszpikowana
wogóle nie wiem czemu niektórzy szukają drugiego dna w tej mojej małej codziennej radości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co jesz w pracy
Komiczne, a dlaczego nie jesz pieczywa? bo ja też nie jem, a jesli już, to ciemne, może raz na 2 tygodnie i jakie dania przygotowujesz sobie do pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zws
wolalabym zeby odpowiedziala mi gwiazdki a ze go kocha to nie jest logiczny powod bo facet moglby sobie sam zrobic kanapke dokladajac 5 minut a kobiet specjalnie budzi sie zeby ja zrobic??? chyba ze jest to milosc jednostronna poza tym wy tak ortodoksyjnie podchodzice do jedzenia, ze musicie miec codziennie chleb na sniadanie i kolacje a w miedzy -obiad? nie wystarczy wam zjesc rano jogurtu czy czekolady? wszystko macie tak poukladane? i darujcie sobie wymiane zlosliwych uwag pytam z ciekawosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naszpikowana
tak to jest, jak ludzie mają ponure życie i dopieprzają każdemu kto ma odrobinę szczęścia :) wy pewnie dostaniece kanapkę od męża/żony i zamiast się uśmiechnąć to narzekacie, że z masłem a nie z margaryną.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jem pieczywa bo nie jem węglowodanów... ciemne pieczywo jem w weekendy... mam do pracy przygotowanego porcjowanego kurczaka z warzywami, albo ser biały też warzywami, przyprawami i oliwa z oliwek, albo gotowane ryby z warzywami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja od swojego dostałam ostatnio lizaka...takiego ulubionego o smaku koli. w sumie mogłam też topik założyć bo mi zajebiście milo z tego powodu było :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komiczne--> kurcze zgłodniałam przez Ciebie. Też lubię takie pyszności. kanapek też praktycznie nie jadam. teraz mi burczy w brzuchu i będę musiała iść po jogurt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przerwa śniadaniowa w pracy: każdy wyciaga kanapki i zaglada z czym są. Franek też zagląda i z obrzydzeniem wyrzuca do kosza. Koledzy zdziwieni, a na to Franek \" k....wa, zrobiła mi z dżemem.! \" Na drugi dzień to samo, Franek odwija kanapkę zagląda i wyrzuca - \" cholera znowu z dżemem.... Na trzeci dzień : podczas przerwy wszyscy oglądają swoje kanapki a Franek nic tylko od razu do kosza. Kolega mówi do niego\" zobacz chociaż, moze dzisiaj masz z szynką\". A na to Franek \" K...wa z dżemem, wiem bo sam robiłem\" !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naszpikowana
możecie pisać co Wam ślina na język przyniesie, ale fakt jest faktem - kanapki były pyszne :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jogurtów tez nie jadam, bo tak naprawde lepiej zjeść ciastko - wartości odżywcze podobne, kalorycznośćteż... chyba, że ktos wierzy, ze ta mieszanina węglowodanów prostych, czyli jogurt, jest naprawde zdrowa gwiazdki - lepiej kup sobie serek wiejski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja też się przyznam, że nie jem pieczywa. kurczaki, warzywa owoce i twarożki. a mąż sam sobie robi kanapki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naszpikowana
z żółtym serem i pomidorem - wiem, norma :) ale mąż zrobił - i dlatego pyszne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fuuck
glupi temat ale widze,ze troche postow jest:P Ja tez nie biore do pracy kanapek...puste calorie:)Lepiej zjesc cos bardziej pozywnergo, jakas salatka, kurczak gotowany czy co tam kto woli:D Autorko topicu......co Cie jeszcze cieszy oprocz zrobionych przez meza dzien w dzien kanapek dla Ciebie do pracy......no i Ty mu cos robisz?Nie mam na mysli sexu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jogurty raczej nie ale kefir, maślanka i chude mleczko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komiczne--> serek wiejski tez lubię. a jogurt uznaje tylko naturalny, bo smakowymi się brzydzę. może głupia jestem ale uważam ze taki naturalny jest zdrowy. kocham tez maślankę, naturalna oczywiście. zresztą po mojej wadze widać, ze lubię jeść nie dla wartości odżywczych, a dla przyjemności jedzenia :/ (przynajmniej pokonałam jojo i trzymam wagę). kocham dobre jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co jesz w pracy
a jak Komiczne robisz tego kuraka? i dlaczego nie jesz weglowodanów? sorki, że tak sie wypytuję, ale mnie to interesuje, bo muszę zmienić dietę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naszpikowana
fuuck - właśnie o to chodzi, że nie codzień robi mi te kanapki, bo zazwyczaj jak ja wychodzę do pracy to mój mąż jest jeszcze na nocce. i wtedy to na niego czeka pyszne śniadanko zrobione przez kochaną żonkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zws
a w co teraz pakujecie te kanapki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jem węglowodanów, bo jestem na diecie low carbowej... a kurczaka gotuje i potem podsmażam na oliwie z oliwek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naszpikowana
w sreberka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×