Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jakpowiedziec

Juz pisałam o tym ale blagam was o jeszcze chwile rozmowy

Polecane posty

Gość Jakpowiedziec

Jak pisałam poprzednim razem mam 35 lat i jestem w związku z byłym mężem mojej kuzynki. Nie rozbiłam tego małżeństwa. Chcialam sobie znim ułożyć zycie jednak boje sie ojca. Powiedzialam o tym mamie a ona na to ze za to co ja robie ojciec ja zabije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakpowiedziec
I teraz nie wiem czy powinnam dla jej spokoju zrezygnować z własnego szczescia i milosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeEEEEEeeeeeeee
Nie dziwię się po części Twojej rodzinie. Trudno będzie jej zaakceptować Twój związek, bez względu na to czy byłaś powodem rozstania kuzynki z mężem czy nie i tak cała wina spadnie na Ciebie i Twoją rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakpowiedziec
Czy powinnam myslec o spokoju matki czy zadbać o wlasne szczescie juz nie wiem co jest ważniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brygida brygida...
sadze ze powinnas kierowac sie sercem a nie opinia innych,to Twoje zycie i jesli jestescie szczesliwi to nie martw sie innymi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeEEEEEeeeeeeee
Nik nie da Ci odpowiedzi na tacy. Jeżeli to prawdziwe uczucie to i tak choćby się walilo i paliło to przetrwa. Jeżeli jesteście razem szczęśliwi to postarajcie się wspólnie przekonac o tym Twoją rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakpowiedziec
Kocham go i on mnie tez szczeze chcem byc z nim nie potrzebuje akceptacji mojej rodziny martwię sie tylko tym ze moj ojciec wykonczy za to moja matke skoro zemna nie bedzie mial kontaktu nie wiem czy powinnam zadbac o jej spokój czy wlasne szczescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeEEEEEeeeeeeee
Postaraj się mimo wszystko porozmawiać z ojcem, wyjaśnij mu wszystko spokojnie, być może zrozumie. Z pewnością uda się dojść do jakiegoś porozumienia. Jeśli nie będziesz miała czyste sumienie, że próbowałaś. A chyba nie warto zwalać całej odpowiedzialności za tę sytuację na matkę. Ja w każdym razie starałabym się przekonać rodziców, że jestem szczęśliwa i że w życiu czasem tak poprostu bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczegomat
dlaczego matke a moze ciebie zabije i twego kochasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczegomat
a ciotka jak cie z nim zobaczy to jeszcze dołoży heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakpowiedziec
To ze mnie zabije to najwyzej nie bedzie mnie i tyle gorzej jesli ja bede układać swoje zycie i szczescie a on wykańczać moja matke bo on zawsze za wszystko obwinia ja nawet jesli to nie jest jej wina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenaka79
kobieto bierz faceta i wyjeżdżaj z nim do innego miasta, jak trzeba to i mame bierz ze sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakpowiedziec
Myslisz ze powinnam myslec tylko o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakpowiedziec
A moja mama nie akceptuje mnie i mojego związku powiedziała ze mam go zakończyć i zyc sama bo ona chce miec święty spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brygida brygida...
zmiencie miejsce zamieszkania i po problemie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brygida brygida...
nie przejmuj sie tak rodzicami..nie masz 15 lat ,jestes dorosla ,jak rozmowa z ojcem nic nie da to wyjsciem jest tylko zmiana adresu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocie pazury
to sa bardzo trudne decyzje, i nie ma dorbych rozwiazan, wyglada na to ze zwiazek Twoich rodzicow jest bardzo toksyczny. Twoje zycie to tylko Twoje zycie, a problemy Twoich rodzicow to jakas chora bajka. Nie naprawisz swiata. Warto zebys to Ty powiedziala o wszystkim ojcu bez asekuracji matki. Musisz postawic sprawy tak zeby nie bylo watpliwosci ze jesli ma miec zal to tylko do Ciebie. I tylko Ciebie obwiniac. Mylse ze powinnas sprobowac. Warto sadze bo jak nie sprobujesz to sobienie wybaczysz do konca zycia. Moze sie okazac ze nie przetrwa to uczucie pod presja otoczenia. Ludzie sa obludni i nie oczekuj akceptacji. Wazne jest to jak jestescie oboje skonstruowani z ukochanym. czy macie na tyle sily w sobie aby nie dopuszcac do siebie niczego z zewnatrz. ZYcie to nie bajka. Sprobuj, chociaz wroze Ci wiele ciepienia...... ALe sprobuj bo inaczej pozostaniesz tchorzem we wlasnych oczach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenaka79
to Twoja mama nie chce Twojego szczęścia?, tylko swój swiety spokój, jeśli go kochasz to nie patrz co powiedza inni, zwłaszcz, że przeciez nikogo naprawde nie krzywdzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakpowiedziec
Powiedzialam mojej mamie ze jestem z nim bardzo szczesliwa ale ona mowi ze to bzdura ze ja mam myslec o jej spokoju. Ona tez sie boi mojego ojca. Ja bede miala oparcie w moim mężczyźnie bo on nie pozwoli zrobic mi krzywdy a ona zostanie sama z ojcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenaka79
to kwestia czasu, ale mysle ,że zaakceptuja twój związek tylko moze wszystko za szybko sie dzieje, no i chodzi napewno,że tak głupio przed reszta rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakpowiedziec
Moze ja wogole jestem chora na umyśle skoro nie potrafie myslec o swoim szczęściu i dążyć do niego tylko mysle zeby mojej matce bylo dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenaka79
skup sie na sobie, taki problem to nie problem ja mam wiekszy bo kocham 2 facetów (jeden to mąż a drugi poprzedni facet,) to co przezywam, nie zycze nikomu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakpowiedziec
A jak dlugo jestes mężatką i czy z mężem jestes szczesliwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenaka79
ponad 8 lat, wydaje mi sie, że jestem, chodzi o to,że jest mi z nim dobrze, on jest dobrym facetem dla mnie, ale teraz mam taki moment, że bardzo zalezy mi na tamtym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakpowiedziec
Marzenaka jesli piszesz ze jest ci dobrze z mężem to mysle ze wcale nie kochasz tego drugiego tylko przypomniały ci sie dawne czasy pomysl przeciez z jakiegos powodu kiedys sie z nim rozstałas moze nie warto dla niego tracić dobrego kochanego męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakpowiedziec
Czy myślicie ze jako córka mam prawo miec wlasne szczescie a unieszczesliwiac wlasna matke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakpowiedziec
Juz naprawde nie wiem co mam robic mam takiego dola ze masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenaka79
u nas to jest taka sprawa,że to on mnie kiedys zostawił, a ja nigdy o nim nie zapomniałam, on mówi, że bardzo tego żałuje, kilka razy sie spotkalismy-tak po przyjacielsku, on mówi że zależy mu na przyjaźni ze mna bardzo, ale wiesz jak to w zyciu bywa, z przyjaźni może być potem romans,ale ja nie umiem tego przerwac, nie mogę się doczekać nastepnego spotkania więc chyba cos do niego jednak mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś uzależniona
emocjonalnie od matki, a matka manipuluje Twoimi uczuciami obarczając Cię winą za swoje niepowodzenia i nieudany związek:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość google nie gryza vitalia.pl
nie wierze, ze masz 35 lat, "wygladasz" mi na jakas niedojrzala panikare

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×