polacy za granica... WSTYD ZA RODAKOW!

mieszkam za granicami polski... wstydze sie za naszych rodakow... :( dlaczego tacy jestesmy? polak dla polaka wilkiem... nie uwazacie ze powinnismy trzymac sie razem? :O

sa strasznie falszywi..jeden drugiemu noge podklada..pija cpaja jaraja i sie rzadza..wyzywaja wszystkich iod najgorszych..nie szanuja polskich kobiet...nawet samych siebie nie szanuja..za granicami kraju przestaja sie liczyc dla nich jakiekolwiek wartosci, mieszkam w uk i to co sie tu dzieje jest dla mnie szokiem..oczywiscie zdarzaja sie jeszcze uczciwi normalni ludzie...ale to rasa na wymarciu;(

ehh, no powinnismy, ale ja tam nie ufam po prostu swoim rodakom tutaj :(

dokladnie tak jak mowisz... dla mnie jest to nie do pojecia, dlaczego tacy jestesmy? zawisc? zazdrosc, ze ktos moze miec lub osiagnac wiecej? :o

przeciez wspierajac sie razem (nie oszukujmy sie jest ciezko) mozemy osiagnac wiecej... :( a gospodarze karaju maja nas serdecznie dosyc, cos zlego to zawsze polak... :(

wydaje mi sie, ze lepiej jest w mniejszych miastach w uk, wtedy ta grupa jest mniejsza i bardziej trzyma sie razem. Tu, gdzie mieszkam jest ok 15 polakow i jest naprawde dobrze, pomagamy sobie i w ogole... Co innego w takim Londynie, pełno dresów, pijaków, wstyd po prostu :/

maja w dupie wszystko! przyjechali zeby zarobic i wrocic do kraju, nie patrza na to ze niektorzy przyjechali tu zyc, zalozyc rodzine... a opinia zostaje... ja stracilam prace przez rodaczke, moja buzka sie jej nie spodola :(

ja mieszkam w malym miescie, ale nie w uk... i wydaje mi sie ze w duzym byloby mi latwiej, tu wszyscy sie znaja i tworza rozne, przedziwne historie... no i z praca ciezej..

boją sie w wiekszosci, ze bedziesz miala wiecej i lepiej. to czysta zazdrosc. Jak wiedzą cos o pracy, to rzadko ktos cos powie- nie wiem czemu w sumie :/ Skoro mają już swój etat.

no i wlasnie to jest chore... :o

znam ten bol. mieszkam w usa i sprawa tez sie podobnie przedstawia. dlatego nie za bardzo trzymam sie z polonia. zdecydowanie lepiej dogaduje sie z amerykanami czy innymi wuropejczykami. od polakow trzymam sie z daleka radze robic to samo

no w uk, im mniejsze miasto tym lepiej chyba, o ile są miejsca pracy oczywiscie. Tez nie chodzi mi o jakies zamkniete spolecznosci, ale naprawde w takim miasteczku jest duzo lepiej, milej. Ostatnio trafilam do szpitala, tyle sie nasluchalam i naczytalam o opiece w Uk, ze trzeslam portkami od samego poczatku. Niepotrzebnie zupelnie, zajeli sie mna od razu, bardzo miło, profesjonalnie. Badan porobili wiecej niz chyba mialam przez cale zycie ;) No i dzwonia co 2- 3 dni spytać czy wszystko u mnie ok, jak sie czuje i w ogole. Szok! :)- pozytywny

w uk gdzie jest okolo 8 tys.polakow i mi sie niedobrze robi..falsz falsz falsz..przez co mamy bardzo zla opinie wsrod anglikow..a i dodam ze opinie puszczalskich glownie polacy polkom robia..bo im zal dupe sciska ze polki wola takiego anglika niz falszywego zlodzieja polaczka dorobkiewicza czy innego..ktory w dodatku ma najczesciej panne w polsce albo zone i rucha sobie na boku...zygac mi sie chce

gorzej jak ktos nie zna na tyle jezyka :o samemu w czterech scianach zwariowac mozna... ja tu nie szukam przyjaciol, na poczatku myslalam ze jest inaczej, przejechac sie bardzo bolesnie :(

dodam ze nie mialam innego faceta niz polaka(zeby nie bylo ze dlatego polki bronie)teraz jestem wlasnie dlatego sama..bo polacy swoje krajanki nie szanuja a ja z byle kim nie bede

co do jezyka..to na ulicach to uslyszysz kurwa i wypierdalaj..bo co innego polaczek potrafi..nawet podstaw angielskiego nie znaja

ja na szczescie mam tu meża- polaka i dzieki niemu mój pobyt tutaj nalezy do naprawde fajnych. Mam tez 3 kolezanki Polki- kazda ma chłopaka anglika, nikogo to nie razi, przyjaznimy sie i jest ok. Mam tez kolege polaka, ktory ma zone filipinke :)

to jest nasz znak rozpoznawczy... i rozroby po imprezce... :o

yogurt yagodowy, zazdroszcze ;)

szkoda ze nie ma zadnej przewstepnej selekcji kto tu moze przyjechac ;) Ja to bym od razu wywalila na zbity pysk tych co k****** po kazdym slowie i dresów na łyso ogolnych tez ;)

ja bym z checia zrobila tu rewolucje :D a tu tego marginesu pelno siedzi i sie ukrywa, mimo tego ze w polsce listy goncze, bo niema ekstradycji? nie pamietam jak to bylo...

bo w polsce policja na karku i kraty..co 2 ma jakies zawiasy na koncie;/ rozroby nie tylko po imprezach ale i w trakcie..u nas doszlo do tego ze zadnych polakow plci meskiej do 2 czy 3 dyskotek nie wpuszczali..bo tylko ciagle zadymy..a najbardziej co mnie tez zenuje to polak ktory nie placi za np.pokoj przez miesiac czy 2 bo nie ma i taki landlord cierpliwie czeka a taki polaczek potem spierdziele i jeszcze zostawaia chate w oplakanym stanie a potem wszedzie tylko depozytow przez to zadaja i placenia za miesiac z gory

o islamdii mowa...

WSTYD :(

co czytam wiadomosci, to jest mi coraz bardziej za nas wstyd... :( ostatnio wyczytalam ze grupka polakow z siekierami porabala dom w ktorym mieszkali inni polacy... :o

Na szczęście za granicę wyjechał sam motłoch i jest go w Polsce mniej. Nikt iteligentny i uczciwy za granicę nie wyjeżdża.

jest wiele porzadnuych ludzi, niestety niektore matoly tez wyjechaly i zatruwaja innym zycie swoimi czynami :o nie martw sie, duzo osob zjezdza z powrotem...

szkoda gadac... :(

nikt inteligentny nie wyjezdza? a wyobraz sobie, ze studiuje za granica 2 kierunki, i jestem jedna z najlepszych na roku... wiekszosc moich przyjaciol to polacy (tez studenci) bo lubie rozmawiac o CZYMS, maja jkies zainteresowania, podrozuja i sa ciekawi swiata... a wiekszosc brytoli to kompletni ignoranci, ktorzy nie maja podstaw wedzy ogolnej! (na dobrym uniwersytecie!!!) ostatnio byla rozmowa na temat Niemiec i nie wiedzieli, kto to jest Angela Merkel... za to wszystkie z tch dziewczyn chetnie opowiadaja o bzykaniu sie z byle kim w kiblu po pijaku co sobote! wiec nie zagluszaj swoich kompleksow tekstami typu "tylko motloch jest za granica" bo znam mnostwo inteligentnych ludzi, ktorzy sie rozwijaja... za to za kazdym razem, kiedy przyjade do rodzicow w odwiedziny- z a l. p l!!! obsluga w sklepach- tragedia kelnerki w knajpach- wiekszosc chyb aza kare pracuje na ulicach- pelno wypacykowanych idiotek a PKP- no to dopiero jest powod do dumy ...