Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość _Lenka

Umiałybyście zabić kurę ?

Polecane posty

Gość genialna skautka
kwestia przełamania się, a nie jakichś wielkich umiejętności. Filozofii w tym nie ma prawie żadnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbdedededff
prędzej zabilabym psouraa niż kurke! psiury to śmierdziele roznoszące zarazki pasozyty zagrażające naszemu życiu do niczego sie nie nadaja nawet zjeśc ich nie można bo są trujące i maja robale:o a kurki są kochane pożyteczne i nie zrobią nam krzywdy chodza sobie i dziubią trawe i ziarenka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość genialna skautka
ale kury to po prostu zwierzęta gospodarskie, które się w tym celu hoduje. Nikomu nie sprawia to frajdy, ale po prostu prowadząc hodowlę trzeba się z tym liczyć, że jest tez jej taka strona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tam jest dużo tluszczow
nie wyobrazam sobie tego i nie wyobrazam sobie byc z facetem ktory bylby sklonny do takiego czegos to okropne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula której ukradli nick
nie , kiedy buyłam dzieckiem , widziałam jak zabito koguta ,odcięto mu głowę i gonił po całym podwórku chyba z 10 min , wszystko we krwi ,okropność ,od tamtej pory nie jem drobiu , mięso przestałam jeść w zeszłym roku po reportażu o świniach , nie polecam oglądać wrażliwym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasfasfsffas
taa, 10 minut... zatrzepocze skrzydłami przez kilka sekund i tyle 🖐️ też widziałem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedzielos
bo nie rozumiem po co robić to przy małych dzieciach. Ok, może trzeba z tym oswoić, żeby zrozumiały skąd się bierze mięso, ale raczej nie puszczając po podwórku bezgłową kurę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula której ukradli nick
może było to pół minuty , nie będę się sprzeczała ,dla mnie było to tak traumatyczne że zapamiętałam jako 10 min cierpienia zwierzaka ,zwłaszcza że byłam chyba 8 letnią dziewczynką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość genialna skautka
no tak to niestety wygląda, ale mimo wszystko jest to najskuteczniejszy sposób uboju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewno ze umialabym ,zaden problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aktura z was umie krew z kaczki spuscic na czernine?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko taka wiejska baba jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kazda kobieta powinna umiez zabic kure kaczke czy ges

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiejska i miejska baba,jak jest dobra gospodynia to zabije kure albo kaczke i rosol ugotuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona zaradna
Ja potrafię. I to zupełnie normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktura to taka pewna ze potrafi calkiem normalnie zabic kure?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona zaradna
Ja, a co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasha Strega
mysle , ze zabicie zwierzatka - jesli jest sie miesozerca powinno odbyc sie szybko... przede wszystkim jak widze jak sa hodowane np: kury i jajka i biedne swinki - to rece mi opadaja- zgodnie z moim rozsadkiem jesli nie potrafie zmienic metod i strasznych warunkow sama - w jakich sa hodowane i mordowane gorzej niz w Aushwitz te biedne zwierzeta - to uwazam ze placic w sklepie za ubicie utrucie i upodlenie biednych zwierzate nie bede. Czesto widze jak ludzie przerzucaja kawalki miesa w sklepie nie liczac sie z tym ze jakies zwierze w masowych ilosciach oddalo swoje zycie aby ktos je po prostu mogl kupic . Uwazam ze czesto na wsi zwierzeta nie sa traktowane z nadmierna czuloscia - ja kocham zwierzeta i uwazam ze jesli nadal - niestety jeste miesozerna - to z szacunku do zwierzaow beda rosly w zdrowej i wolnej atmosferze u mnie - i jesi dojdzie do tego ze bede pragnela miec np: indyka na talerzu - to jesli nie mam odwagi go pozbawic zycia szybko i bezbolesnie(na pewno bezbolese nie bedzie to dla mnie) to jesc indyka nie powinnam. Pamietam jak byly czasami bite kury - i pamietam jak dziadzius mowil - ze najwazniejsze jest kure uspokoic i zrobic to szybko - nie torturujac ani nie meczac.... teraz mamy kurki i mam nadzieje ze dorzyja starosci - powiem tak.. indyk jest duzy - mysle ze jesli podejmiemy pewna sdecyzje - to na pewno bedzie mial szybsza smierc po na pewno zadowalajacym zyciu na wolnosci bez syfow antybiotykow badz swiatel wlaczonych 24/h aby szybko rosl i jadl, Noca jak sie schowa w spokojnym bezpiecznym i czystym kurniku . Pamietam jak kiedys kuna wdarla sie do kurnika i w jednym rzedzie ulozyla wszystkie zamordowane kury.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasha Strega
Uwazam ze miesozercom jest o wiele ciezej zyc niz roslinozercom - ja nie zabijam much - im tez nie jest latwo - komar tez musi sie krwi napic - wiec jak mnie uzre - to tez niech sobie zyje - w koncu czy dozyje starosci jest watpliwe- zwazywszy iz jest okarmem wielu ptakow... mam jak najwieszy szacunek do zwierzat i uwazam ze zabijanie dla zabawy , czy kupowanie zwierzat masakrowanych w ubojniach jest .... nie do pojecia.... podobnie jak koty powinny biegac i lowic myszy (jesli takie sa) to ich natura a nie byc hodowane na futra - Rasa ludzka jest potworna. wchodzimy do wody i winimy rekiny ze nas atakuja- a ile rekinow jest bezmozgowo wymordowywanych w swoim naturalnym srodowisku???? Pozniej jest fala vegetarian - ale chodza w butach i paskach skorzanych - gdzie tutaj logika??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
syn zawsze kupuje karpia na święta żywego i go bije - w worek go pakuje, tłuczkiem po łbie go bije aż nie przestanie skakać i potem go skrobie, patroszy, wycina płetwy itd raz z mężem indora zarzynali to im uciekł niedobity :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wypatroszę kurę, ale nie zabiję. Potem by mi się nieboszczka po nocach śniła. Nie jadam mięsa, bo go nie lubię. Czasem jakiś kotlet schabowy, albo dania warzywne z dodatkiem mięsa to mi się zdarza albo jakiś filet rybny z Frosty od biedy zjem, ale karpia się brzydzę też. U nas w domu nikt by nie zatłukł ryby przy dzieciach, a psy i koty się nie mnożyły, bo kastraty. Kiedyś leżał na desce karp, pokrojony na te kawałki do panierowania i smażenia, a one jeszcze drgały i jakby falowały, pamiętam to chociaż byłam wtedy wieku 6 jakieś 7 lat. Dostaję czasem kury zabite od znajomych, to je oporządzam i gotuję psom, kotom mięso, a my mamy rosół z tego, fajny, naturalny ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wrrrr, a kury dziś w klatkach siedzą.. moze wtedy łatwiej zlapac...?? oglądalam sprzęt dla ferm drobiu na http://agro-lech.pl Wolę kury chodzące po podwórkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem wege i umiałabym zabić kurę:) niehumanitarne to jest kupowanie mięsa w sklepie i udawanie że wyrosło w chłodniach... Gdybym chciała zjeść mięso to wolałabym je sama "upolować". Strasznie to obłudne, kiedy ludzie codziennie płacący innym za zabijanie mówią że nie zamordują kury bo są zbyt wrażliwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie. Albo syn albo mąż biją kury, indyka czy kaczki.. na Święta biłam karpia to tylko dostał w łeb tłuczkiem do mięsa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Berka_L

u nas króliki na święta zawsze zostawiają mnie. Mąż mądry hoduje, brat go wspiera, ale potem najgorsza robota spada na mnie. I co rok to samo, że niby nie ma sensu, a potem i tak wszystko od nowa. Żeby nie było, chociaż karmi i sprzątnie sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×