Chyba jestem w ciąży, chcę umrzeć

Pmóżcie mi jakoś, poradzcie coś, powiedzcie że wszystko będzie dobrze, że jakoś się ułoży :( 5 dni spóźnia mi się okres, mam raczej regularny - czasami 1-2 dni rożnicy, jeszcze nie robiłam testu, ale już jestem prawie pewna, jestem załamana, nie wyobrażam sobie siebie w roli matki, jestem niegotowa, chciałam jeszcze nacieszyć się życiem, a tu taka niespodzienka, nie mogę sie pozbierać niech mnie ktoś pocieszy :(

skad wiesz, ze to ciaza? masz jakies objawy? ja tez zawsze mam jak w zegarku, a tu raz 2 tyg. spoznienia, nie wiadomo dlaczego, ile masz lat?

JAK TO ROZWIĄZAĆ?? POMOCY Gaz roboczy silnika cieplnego pobrał energię w ilości 10 do potęgi 5 J od nagrzewnicy o temp. 527 stopni celcjusza. temp. chłodnicy wynosi 0 stopni celcjusza. oblicz maxymalną sprawnośc silnika i ciepło oddane do chłodnicy

1 na klka ciaz konczy sie poronieniem, moze trafi na ciebie :P

jaka jest twoja sytuacja??- ile masz lat?, czy możesz liczyć na ojaca dzieck i rodziców?

Nie będę pisać,że na pewno nie jesteś w ciąży bo jak nie jesteś to sobie poradzisz. Ale jeśli jesteś mam nadzieje,że nie usuniesz... Już lepiej oddaj do adpocji, każdy prawo ma żyć. A może kiedyś się przekonasz,że dziecko to największa radośc i szczęście jakie może na s spotkać. Dzieci nigdy nie są w porę!

Jak się zachciało seksu to niech Ci się zachce i dziecka ! No co jest ? Nie wiedziałas że od seksu się dzieci można dorobić ? żal idiotko

A skąd wiesz,współżyłaś bez zabezpieczenia w płodne dni?Czy tylko tak się domyślasz?

Najpierw zrób test , nie ma co się zadręczać , nie pomożemy Ci rozwiązać problemu jeśli nie wiadomo czy on istnieje,więc jak najszybciej do apteki i rano będziesz wiedziała .

jaka to niesprawiedliwość!! jak nie jesteś gotowa to wpadniesz od razu, a ja się już staram od kilku miesięcy i nic!! Te które piszą, że jest idiotką same takie są - wy zaczęłyście współżyć dopiero wtedy jak dorosłyście do macierzyństwa? Nie sądzę.

Skąd wiesz że to ciąża. Wszyscy tak mówią jak się okres troche spóźni a nawet większosć z nich nie zdaje sobie sprawy że nigdy ne uprawiało seksu. ;( ile masz lat dziecko?

Wiesz co ja Ci powiem. Ja to bym nawet chciała tak wpaść. Jak dziecko już będzie, to się wszystko na pewno jakoś ułoży. A tak, jak człowiek czeka na odpowiedni moment, planuje, to ciągle jest jakieś ale, ciągle jest jeszcze coś...Niesamowicie trudno jest podjąć świadomie taką decyzję, przynajmniej ja tak mam:( Trzymaj się i głowa do góry!

na pewno nie usunę, po prostu strasznie panikuję, nie mogę sobie wyobrazić siebiew noswej sytuacji

nienia ma rację u mnie też tak jest i chciałabym wpaść teraz tak myślisz urodzisz to ci się odmieni

po co się zadręczać - apteka całodobowa i już ......- najlepiej rano zrobić test!

dobra, ten temat brzmi głupio, wiem, że przesadzam nie jestem nastolatką, mam 24 lata i nawet jestem mężatką, po prostu jestem niegotowa, dlatego wszystko zabrzmiało tak histerycznie chciałabym sie jeszcze rozwijać, mysle o drugim kierunku studiów i własnie jestem w trakcie rejestrowania własnej firmy, po prostu nie myslałam w najblizszym czasie o dziecku, nie wiem czy dojrzałam do macierzyństwa

poza tym muszę rzucić palenie, naprawdę powinnam zrobić test jak najszybciej i rzucić z miejsca jeśli zobaczę dwie kreski, a cholera jaram dzikie ilości fajek boję się robić test, chociaz to i tak niczego w kwestii ciąży nie zmieni

to teraz odpowiem Ci inaczej są ludzie którzy bardzo chcą mieć dziecko a nie mogą więc myślą o adopcji(ja też) ale to nie jest proste -przez chore prawo nie ma dzieci do adopcji,więc jeśli jesteś zdrowa masz za co żyć to bądź szczęśliwa a jak urodzisz będziesz najszczęśliwszą mamą-jestem pewna

No i ;);) BĘDZIE DOBRZE.Wyluzuj Kobieto - zapierrdalaj do apteki i rano albo dostaniesz okres albo pokażą sie dwie kreski :-D Do góry głowa.Dasz radę Nooooooooooooooooooooo !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! PALENIE - PALENIE !!!!!!!!! TU JEST problem !!!!!!!!!!!!!!!!

---> tomeks12 boję się, że nie będę umiała wychować dziecka jak należy, oboje z mężem baliśmy się, że czegokolwiek ewnetualnemu dziecku zabraknie, chociaż rozmawialiśmy o dziecku i nawet z dużą dozą ciepła- ale chcieliśmy zupełnie dojrzeć do bycia rodzicami Oboje pochodzimy, ze specyficznych rodzin i chcielismy, zeby dzieciak miał inaczej nie chodzi o żadne patologie w rodzinach, nic z tych rzeczy, on był wychowaywany w takich nazwijmy to 'wspolczenych wyzszych sferach', dobre nazwiska, tradycje, wychowanie, ale jego rodzice byli bardzo zimnymi emocjonalnie ludzmi ja z kolei wychowywałam sie tylko z matką - surową i wymagającą, czułam jej miłość ale nie jako bezwarunkową, ale jako nagrodę za sukcesy - chociaz moze to tylko moje wrazenie boję sie, ze nasz dzieciak bedzie nieszczęsliwy, ze bedziemy chcieli realizowac jego kosztem jakies nasze chore ambicje, ze zle wzorce wynieslismy z domu, ze nie uda nam sie dac mu szczescia, jestesmy niedlugo po slubie, jest coraz lepiej, jestesmy szczesliwi, ale chcielismy jeszcze dac sobie czas,nie chce zmarnowac dziecku życia

No to RÓB co CHCESZ TYLKO NIE PAL!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

zaraz pójdę po test, najchętniej bym sie teraz spiła :O a nawet tego nie powinnam robić

mi sie ostatnio okres spoznil 3 tyg, a tez zawsze mialam regularny:O

nie bój się na pewno dacie sobie radę ,za pare dni spojrzysz na to inaczej głowa do góry

Zaczniesz się martwić jak pokażą się dwie kreski. Zrób test z porannego moczu, a biorąc pod uwagę, że jesteś w dniach spodziewanej miesiączki test na pewno będzie wiarygodny.

kupiliśmy test, ale czekam do rana paczkę fajek też kupiłam, nie wytrzymam w tym stresie do jutra :O mąż mówi, że pewnie nie jestem w ciąży i znów się niepotrzebnie denerwuję

po pierwsze to nie wolno ci palic poki nie znaz wynikow testu! kurwa! apo drugi - nie martw sie, jesli jestes wciazy to za jakis czas zobaczysz wszystko w zupelnie innych barwach i bedziesz szczesliwa, tej mysli sie trzymaj. nie widzialam jeszcze kobiety, ktorej obawy sie zupelnie nie pdmienily jak dziecko przyszlo na swiat. bedziesz sie ejszcze z siebie smiala. ze lata stracone mlode- cóz - kazda sytuacja ma swoje zalety, maciezynstwo tez daje wiele radosci

Mam nadzieję że nie jesteśPowiem Ci,że wcale nie jest tak łatwo zajść w ciąże.Mam tyle samo lat co Ty i chyba już 3 razy w swoim życiu robiłam test,więc wiem co czujesz: i bedziesz czula rankiem:(Okres spóźniał mi jakies 2tyg,wiec bylam na bank pewna ze bede mamą ,a spóźniał się z nerwów i pewnie odchudzania.Też pale jak smok i nie czuje sie gotowa,tzn...poradziłabym sobie,ale nie chce póki co dziecka na razie.Wiem jak wygląda opieka nad niemowlakiem,24h na dobę,żadnego czasu dla siebie,ciężko w ogóle wygospodarować czas na prysznic i mycie włosów...Bycie matką-fajna sprawa,ale poważna i przemyślana Kochanie,jutro rano będzie dobrze,wierze w to że nie jesteś! Napisz nam potem Buziaczki

A wiesz, że ja miałam względem dziecka identyczne obawy? Powód podobny do twojego. Myślałam, że nie będę umiała tej kruszynki kochać jak należy :o Tak jak mnie moja matka nie umiała. A teraz zwariowałam dla niej!!!!!!!Kocham nad życie, zero chłodu emocjonalnego (czego się obawiałam), jestem szczęśliwa :) Nie martw się, wszystko się ułoży

wiem, że nie powinnam jarać, ale zrozum mój stres (no dobra, marna wymówka), a najbardziej chyba stresuje mnie, że nie powinnam palić musiałam sie wygadac gdzieś w eter, nawet gdyby post przeszedł bez echa i dziękuję za odzew, trochę mi lepiej, dodatkowo mąż mnie pociesza, ze jestem w optymalnym wieku na dziecko z biologicznego punktu widzenia ;) a teraz woła mnie na Bonda, zebym się odpręzyła, więc biegnę