Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.

witam GLOBUS ANULA LIVIA ANDZIA DORA Na poranną kawusię zapraszam.Czyzby jeszcze aniołeczki jeszcze spały albo przy wnusiach już się krzątacie. na razie.obowiązki czekają. a jakie? to tylko podaję na e-maila.

Z natury bardzo leniwa,z przyjemnością korzystam z zaparzonej już kawusi.\\ melduję się dzisiejszego dna jako trzecia p rzy okrągłym stoliczku. Globusie - podobieństwo rodzinne to rzecz normalna. Nasze wspólne geny - szczególne na starość \"wyłażą\" - pokazując kim w istocie jesteśmy i czyją kontunuacją. Moje rodzeństwo widzę tak samo.Szczególnie widać to u braci,a nawet dostrzegam toż samo u mojego syna. widzę,że miałaś sporo wzruszeń. Ja patrzę na siebie w lustro i coraz bardziej widzę swego ojca. Podzieliliśmy się - jedni do ojca,inni do rodziny matki. Karmin - jak tam po balandze,miło cię widzieć - głowa już nie boli? zobacz jak fajne są stare lata - nbalangi nie było - a głowa i tak mnie boli. Nara

Witam!! Jestem już po porannym spacerku i po kawce.Przeczytałam wszystkie posty i w spokoju chcę Wam napisać,że przyzwyczaiłam się do zaglądania do naszego forum/czy mogę już tak myśleć?/Jak nie mam czasu to chociaż poczytam co u Was słychać.Wziełam do serca słowa Anulki"Ciesz się słońcem,ciesz się chmurą.Wtedy będziesz tylko górą". Zeby to było takie proste.Ale Anulko staram się. Globusiku,fajnie było przypomnieć sobie dom rodzinny? Karminalda,napisz troszkę o tych swoich obowiązkach,hi hi. Livio,tęsknisz jeszcze tak bardzo za syneczkiem?Najgorsze pierwsze dni po wyjeżdzie.Potem się człowiek przyzwyczaja. Andziu coś ostatnio mało zaglądasz tutaj Pozdrowionka,pa pa

Witam aniołeczki Głowa już dziś spoko. Doro z tymi obowiązkami nie będe za duzo tłumaczył to się czuje i wie.Ale żeby nie było za tajemniczo oświadczam ci , że LB w ogródeczku.porobiło się nieco i teraz trzeba sluchać jak rośnie.Coś ostatnio na cafe sie zaniedbałem,gdyż juz nie przeczytałem poprzednich waszych wiadomości.Tylko dziś szybko wylądowałem w domu,gdyż zimny wiatr wygonił mnie i połowicę z ogródka.W ciagu 2.5 miesiąca być zbanowany drugi raz żle wpływa na mnie,robie się ociężało umysłowo jeszcze dojdzie do ubezwłasnowolnienia.Ale tak ponoc faceci mają,słabi psychicznie.:P:D

anula tego pieroństwa nie można otworzyć http://www.youtube.com/watch?v=XTZbM4dJLkc

anulaczarna nie można tak trochę plagiatu uczynić z twoich doskonałych wierszy?:P:O:D

Cześć Wam wszystkim :) Po dłuższej przerwie dzisiaj wyszłam z domu po chlebek. Zimne wiatrzysko przygnało mnie do domu. Brrr prawie mróz zimowy u mnie każdego ranka. Teraz zabieram się z MM do przesadzenia palmy.Aby ta robota minęła bez zgrzytów:) ponieważ nie widzę zadowolenia ze strony drugiej połowy. Ryzy - fizyk :) KARMINADLA czy możesz mnie uświadomić co znaczy "zbanowany". LIVCIA ANULA DORCIA ANDZIULKA Może jeszcze uda mi się dzisiaj coś napisać. Nara.

Cze!!!!!!! moje drogie. Dzisiaj popracowałam w moim dzikim ogrodzie. niestety część róż wymarzła - a niech to. ale taki ze mnie ogrodnik amator. Moje drogie,z zachwytem za to oglądam mlode listki na krzewach,drzewach,kwiaty na drzewach owocowych. HUUUURA - niech on nam zyje. Mój granatowy bez,po raz pierwszy ma zawiązki kwiatów. kochane - doceniam każdą wiosnę i dziękuję za pachnący bez, i jaśmin. Po południu bylam w dzikim polu,nad rowem pełnym wody. Ciekawe - taka susza,a rów ciągle pełen. to zwykly rów melioracyjny.Nigdy nic szczególnego w nim nie było. Zastanawiam się skąd nagle w tej sadzawce wzięly się żaby - te wodne - zniosły masę skrzeku - teraz pływa już pełno kijanek,nagle też znalazł się tatarak.Mam namiastkę rzeki która przepływa przez moją rodzinną wioseczkę. Smutno mi tylko,bo nawet jeszcze rok temu,pod drzewami owocowymi słychać było buszujące w kwiatach owady. W tym roku widziałam tylko jednego bąka. Słyszałam,że 40% naszych pszczół padło przez pestycydy. NIECH ŻYJE NAM EUROPA. Po owoce możemy póść przecież do marketu. Pozdrawiam Was wszystkich.

tu jest wielkie zastanowienie globusik jak się z tego pytania wykręcić.:P ale niech tam zbanowany--------------znaczy mmmmmmmmmmmmhhhh, eeeeeeeeeech jakby to poweiedziec,żeby ładne opakowanie miało, ooooooooootttttttoóóóóóóż zawieszony.:P:D:O

wspaniałego wieczoru i spokojnej nocki życzę

Witam wieczorkiem Ale pracowite dziewczyny jestescie. Po powrocie od lekarza musialam \"wyciagnac nogi\" ledwo sie \"doczlapalam \"z moimi bolami. Jutro ide do specjalisty neurochirurga i zapadnie decyzja czy bede operowana czy nie. Kochane moje potrzebuje \"nowy kregoslup\" ale jak to zrobic? Najwazniejsze nie poddawac sie i poki jeszcze Bozia pozwala , zyc dalej i cieszyc sie kazdym dniem . Człowiek naprawdę życzliwy - nie w chwale i brzęku mamony - poda swą rękę pomocną z kawałkiem chleba na dłoni. Poda swe mocne ramię i plecy prostować pomoże, wesprze cię słowem i czynem, na nim polegać możesz. Kto szczęście z tobą podzieli i losu zawiłe koleje, tak w dobrej jak i złej dobie na pewno jest przyjacielem. ------- -------- Szczęśliwi ludzie którzy wdzięczni są za każdy dar, dobre słowo, okazaną przyjaźń ,miłość, dobroć.... Szczęśliwi ludzie mało wymagają by być szczęśliwymi. We własnym sercu znajdują raj w którym witają cały świat. ------- -------- Życzę szczęśliwej drogi wraz z uśmiechem i radością serca przez wszystkie dni Twego życia. Idź z sercem przez życie, z uśmiechem na twarzy a każdy Cię szczerą przyjaźnią obdarzy. Bo uśmiech otwiera do ludzkich serc wrota, a przyjaźń jest szczęściem cenniejszym od złota. ------- -------- Gdy jesteście świat się śmieje Słońce świeci, wiatr nie wieje Przy Was wciąż jest lato Dziękuję Wam za to !!! MIŁEJ NOCKI.

anulaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa coś pięknego.super.

całuje twoje rączki

Ale naczytałam się na dobry dzień pięknych wierszy. Witam Was - juz środa. Piesek biega po swoim terenie - a ja parzę kawę. Kawiarenka czeka na szefową z jej okrągłym stoliczkiem. Miłego dnia

W naszym klubiku czuje się wiosnę.Tak jak przystało na tę porę roku wyczuwa się oczekiwanie - będzie tak pięknie. Ja też zaczęłam uprawiać swój ogród:) wczoraj przesadziłam palmę. Każdego ranka kawa smakuje mi inaczej .Jest co raz lepsza kiedy jestem z Wami. Karminadla Ty chłopie tak często nie baluj i nie bądź zbanowany!!!!! to dobra rada.Głowizna będzie skwierczeć z niedotlenienia:):):) Nara

Powitałam nowy dzień i nową stronę. Jestem uzależniona od kompa i kawy.Chyba ta jedna nie wystarczy. Nara

witamkwiat]kwiat]kwiat]kwiat]kwiat]

cosik to nie za bardzo wyszło ale najwazniejsze,że pamiętam.:D też chyba jestem uzależniony od tego kompa jak i od kawy.:P

ani globusik byś nie dała wiary za co to mnie spotkało.brak argumentów adwersarzy zmusił ich do poczłapania i wygęgania się.cóż takie życie:P

i troszkę humoru:P:):(:D Nigdy mi nie odmówiły Te,które mi się śniły. Rzekła lilia do motyla: "Nikt nie patrzy. Niech pan zapyla". Była piękna ,dobra,święta Do dziś płacę alimenta. Kiedy przechodzi ładna dziewczyna- Zaraz mi Amor łuk napina. Wygląda na zmęczonego, Jak zdjęty z krzyża. Z kobiecego. Jej drabina do kariery Ma cztery litery. Twoim imieniem się pieszczę, gdyby tak tobą jeszcze? No może dosyć tej erotyki jak na dzisiaj. Może o czymś innym Przyjaciółka do przyjaciółki: - Jak ci się układa pożycie z mężem? - On ciągle mnie zdradza, a ja tak często bywam mu wierna! W przedszkolu Jasiu siedzi na nocniczku i płacze. - Dlaczego płaczesz? - pyta pani wychowawczyni - Bo pani Zosia powiedziała, że jak ktoś nie zrobi kupki to nie pójdzie na spacer. - I co? Nie możesz zrobić... - Ja zrobiłem, ale Wojtek mi ukradł Młody nauczyciel i stary idą razem na lekcję. Młody - stosy kserówek, teka wypchana książkami, dziennik w zębach. Stary idzie na luzaka, niesie tylko klucz od sali. Młody mówi z podziwem: - No no, po tylu latach pracy, to pan ma to wszystko w głowie? - Nie synu, w dupie...

co tu tak pusto,co tak głucho ,co to będzie ccccoooooo ttoo będzie.:P:O:):(:D Chyba do wieczora trzeba będzie zaczekać.:D I mamy tu damę w błogosławionym stanie nie rymuje się ale jest prawda. No i jak w tym upale dzięciątko z mamusią się czuje? Na razie do wieczora:D

Tak więc KARMELEK - masz ode mnie na razie votum zaufania. livia21 małe sprostowanko jak już to klopsik mielony. Karminadla jest gwarowo na śląsku. Fajnie brzmi karmelek-cukierek. A kiedy karmelciątko zobaczy ten świat.:D

anulaczarna co z twoim zdrowiem

KARMINKU - no..no.. ale się postarałeś. Dziękuję za siebie....... Inne Panie pewnie tyyyż będą zachwycone. Widzisz jak to jest być w naszym wieku - jak zwykle nie nadążamy za młodymi. Ja np.wstaję z rana - na chwiejnych nogach z zawrotami głowy wypuszczam swojego pieska-bestię,ruchliwą i szybką. Potem siadam do klawiatury, siwe,długie,nie uczesane kłaki - wkręcają mi się pomiędzy klawisze.Naszarpie się znimi,oj naszarpię.. po jakiejś godzinie jestem w stanie podjąć decyzję - z powrotem do łóżeczka,czy już mam trochę powera do działania. wybór zależy od ciśnienia,pogody,zawartości cukru we krwi itp..... oraz od działania zażytych prochów. Np dzisiaj - spał mój MM do godz.14 - ja działałam,popracowałam przy kwiatkach,rabatkach,poczłapałam nawet do sklepiku - ale ja bez piffka,zajęło mi więć krótko. Potem odgrzany obiadek jeszcze z niedzieli - szybki i byle jaki..spacer z moim pieskiem,,no,nareszcie łóżeczko. Ale teraz jestem na chodzie - jak widzisz,do 23 jakoś wytrwam....... Nie przerażaj się - nie jest tak żle. PS. w międzyczasie zdążyłam się obmyć i uczesać - zaplotłam sobie cieniutki warkoczyk. widzisz - to tłumaczy nasze uczestnictwo na topicu - takie cienkie. Nara..................

Pozwoliłam sobie zaprosić do naszego klubu - starą,dobrą znajomą. SZAROOKA - jak nas znajdziesz i dołaczysz będzie miło. A to dla Ciebie na powitanie: http://www.youtube.com/watch?v=zoWcpafo1Zs

Ostatnimi czasy nie mogę się zorganizować. Ciągły brak czasu.I po co ta emerytura?:) Dziewczyny cz macie pseudo koleżanki , których wolicie nie oglądać, a one na siłę chcą Was uszczęśliwić i odwiedzają Was. Ja tak.Mam taką jedna, która dzisiaj zabrała mi kupę czasu. Takie rozmowy to bezsens. Patrzę z politowaniem na dwulicowe zachowanie.Zadaje sobie pytanie, czy taka osoba uważa,że ta druga to bezmózgowiec i wierzy w opowiadane bzdury? Nic to , i takie rzeczy trzeba przeżyć:) Na topiku zrobiło się bardzo kolorowo - tyle kwiatów - pewnie zbliża się wiosna:) Pozdrawiam.

Globusiku - ja nie mam już tego problemu, jesteś po prostu za grzeczna - czyż życie jeszcze cię nie nauczyło? Smutne - ale to prawda,już bardzo mało jest takich ludzi którzy nie działają mi na nerwy. Poznałam jakiś czas temu dzieci - wiek 7 i 8 lat - rodzeństwo,wybiegają na mój widok,jak widzą mnie na spacerze z psem.Nazywam ich moimi kumpalmi.Dziewczynka starsza,chłopiec trochę jakby opóżniony. Czy wiecie,że w ich towarzystwie znalazłam jakiś spokój ducha? nie wymądrzają się,rodzina jakby z tych biedniejszych, posłuszne - jak mam ich dosyć.Lubią moje towarzystwo - a już mało kto to lubi,albo to ja nie lubię. Ostatnio obdarzam ich książkami po moich dzieciach,są zachwycone ,- globus pozbąż się pseudokol.. szkoda czasu,lepiej pisz do nas.

ech życie,co wy tu ze mną pogadacie jak macie takie typowe;babskie; tematy jak tutaj tą waszą martylologię poczytałem ,zostaję na bezdrożach:O nie mogę pewnych rzeczy do końca zrozumieć ale to nie tylko tutaj.:D o co chodzi z tymi pomarańczami-nickami,czy to nie wszystko jedno,tak sobie ktoś upodobał i nic nikomu do tego:P a co się stało z założycielką topicu? jest wiele pytań ale nie mogę zadać,gdyz i tak nie otrzymam odpowiedzi,są to zbyt osobiste wasze sprawy.ech życie.......... spokojnych snów a jak mają byc koszmarne,żeby wcale ich nie było.

cześć Kawa i rozmowa z Wami, jak co rano. LIVIO mam takich kumpli.Mieszkają w moim bloku.Wspaniała przyjaźń. Oni również maja kotka.Mamy o czym rozmawiać. Jeden z tych chłopców kiedy jeszcze był taki mały "skrzat" jak szłam na górę pytał mnie - cy pani coś pomóc? Czy to nie wspaniałe. ANULKA czy znowu kręgosłóp atakuje ANDZIA Twoje serce cały czas się powiększa,pewnie znowu jesteś zabiegana DORCIA pewnie brak czasu nie pozwala Ci gadać z nami KARMINEK trudno odpowiadać na pytania jeśli ich nie zadajesz:) Dobrego dnia.Nara.