Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lonia 25

Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.

Polecane posty

Gość dora1950
Dzień dobry!Ja dzisiaj tak z rana.Zerwałam się około 6,odpiłam kawkę.Teraz usiadłam i chcę przywitać się z Wami.Widzę,że moja Dorcia też otworzyła swoje piękne oczęta i przyszła do mnie,ułożyła się na dywanie i rozmyśla o porannym spacerze.Dzisiaj idzie ze swoim panem. Ja dzisiaj idę wcześnie do pracy.Stąd mam darowany poranny spacerek .Pozdrowienia,pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helllo!! - to ja dzisiaj dopiero trzecia. miło mi bardzo,że mogę Was powitac. Kawusią poczęstowałam się. KARMINKU - cóż Cię niepokoi? Odpowiemy na Twoje pytania. - co do założycielki naszego topicu - to po prostu martwimy sięo nią dlaczego nam zamilkła. Topic - jak w życiu- ktoś na nim jest - a potem go nie ma. Co do wpisów pomarańczowych - nie mamy nic do nich,o ile nie są złośliwe,poniżające kogoś z nas a najczęściej próbujące rozwalać topici. Tak stało się już z niejednym. Np Dora pisze na pomarańczowo i nie mamy nic przeciwko. Kiedyś może - jakjuż nam zaufa - zmieni swój nik na czarny. Dzisiaj w nocy popadało,nadal niebo zachmurzone. Moje drogie muszę Wam oświadczyć,że niedługo nasze miotły polikwiduję i zrobię z nich podpórki dla groszku. W razie W.. powiążę je na nowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Jedna kawa chyba nie wystarczy. Już myślę o drugiej no i oczywiście deserek w postaci chemii. Oj Livio nie likwiduj naszych mioteł, a jeśli już to pamiętaj o nowych:) na pewno pomożemy Ci robić. U mnie jest bardzo sucho.Deszczu nie ma wcale, mróz natomiast każdego ranka. Miluśkiego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam w mrożny poranek LIVIA ANULA ANDZIA DORA GLOBUS 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 Aby te treści wypowiadane poprzednio trzeba by poświęcić więcej czasu.:O więc aby tego uniknąc pytam co oznacza skrót ST,co konkretnie dolega anuliczarnej,czy livio21 będzie rozwiązanie w najbliższym czasie.:classic_cool: w metrykę nie chcę patrzeć najwazniejsze aby się duchowo czuć wspaniale i nie trzeba opisywać jak się wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🖐️ moje Kochane👄 i nasz Rodzynku. Co ja moge Wam napisac, nie bede narzekac bom jeszcze za mloda :D ale nie czuje sie dobrze, jestem na zastrzykach kortyzonu i wierze, ze w koncu stane na nogi. Nie dosc, ze kregoslup byle jaki to jeszcze jakies zapalenia woreczka w lewej nodze i w lewej rece Jednym slowem lewa stona ciala do wymiany. Kochane moje pogoda typowo kwietniowa.\"Kwiecien plecien bo przeplata troche zimy, troche lata.\" Gdy życie nieźle zajdzie Ci za skórę, Gdy szlak twój ciągnie się pod górę, Gdy zamisat śmiechu słychać Twe westchnienia, Odpocznij chwilkę, lecz się nie poddawaj. Bo w życiu upadki są, raz wzloty, Każdy z nas nieraz przekonał się o tym. Lecz upadków uniknąć mógłbyś wielu, Gdybyś niezłomnie zawsze parł do celu, A klęskę na zwycięstwo ten zamienia, Kto nie zagubi się we mgle zwatpienia. Sukces kapryśne miewa obyczaje, Im bliższy, tym się dalszy czasem zdaje. Do końca walcz o swe do szczęścia prawa, Niech świat się wali, Ty się nie poddawaj! ..҉⋰..҉⋰..҉⋰..҉⋰..҉⋰..҉⋰..҉⋰..҉⋰..҉⋰..҉⋰..҉⋰..҉⋰. ,•’``’•,•’``’•,......,•’``’•,•’``’•, ’•,`’•,*,•’`,•’.......’•,`’•,*,•’`,•’ ...`’•,,•’`pozdrawiam .’•,,•’` ...........…,•’``’•,•’``’•, MIŁEGO I RADOSNEGO ’•,`’•,*,•’`,•’ ........……....`’•,,•’` …,•’``’•,•’``’•, DNIA życzę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Gołą łapką po kałuży, Człapie sobie gąsior duży, Ja przychodzę z komputera, Gdy okienko się otwiera, Niosę uśmiech i słowa życzliwe, Bo serce me jest przyjazne i ckliwe" Miłego dzionka z dużą ilością słonka..Serdecznie pozdrawiam!!! Usmiech zostawiam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawdziwa przyjaźń jest ścieżką do błękitu nieba. Są takie przyjazne stopy, które przecierają drogę tak wyraźnie, że nie potrzeba żadnych drogowskazów. Przyjaźń jest otwarciem zamkniętej powieki. Tak jak w źrenicy oka całe piękno świata staje się jednym obrazem, tak przyjacielskie spojrzenie przenosi człowieka do ogrodu duszy. Przyjaźń jest poszukiwaniem źródła blasku, którym zalśniła twarz przyjaciela. Trzeba unieść się wysoko, aby zrozumieć, że na twarzy przyjaciela odbija się oblicze Boga. Przyjaźń jest stwórczym dotykiem piękna. Okrąg przyjacielskich dłoni nie jest zamknięciem się na świat, ale otoczeniem świata ramionami przyjaźni.... Wiec nie zamykam sie w sobie i ciesze sie, ze WAS mam👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karminadla🖐️ nie wiemy o sobie nic ale zawsze milo jak ktos do naszego klubiku sympatyczny gosc zaglada. \"Chociaż gdzieś tam daleko własnym rytmem żyjesz, wystarczy, że włączę komputer i jesteś, gdy kawę piję. Dziękuję Ci z całego serduszka\" ♥*.•.♥ •`♥ ´ ♥ ``•♥ *.♥ .♥ •`´♥

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasz Rodzynku:D Promykiem słońca są wpisy od Ciebie, Każde Twoje słowo wciąż płynie po niebie. W Twoich słowach ciepło, którego tak mało. Jak miło Cię było poznać, szczęście nas spotkało, Że istnieje Ktoś kto potrafi wzruszyć,Kto potrafi nawet wszystkie lody skruszyć, Kto potrafi sprawić, by serce się śmiało, By radość zakwitła, której było za mało…🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no bo wlasciwie
to dzień dobry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham *
j.w.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bar_teg
kocham cię Lonia 25 o_O Wiesz Cio Teraz Robie .? -_- Zamykam Oczka I Myśle O Tobie :*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Jestem tego samego zdania co Ty Anulko - LIVIA chce nam wyrwać atrybut z ręki. LIVIO czasami chwytam się miotły i leeeeeeeeeeeecę gdzie mnie oczy poniosą. Czuje się bezpieczna na tej "maszynie". ANULKA dzięki za wiersze.Bardzo się wyciszam kiedy je czytam. Musisz być zdrowa, bo kto będzie koił nasze poszarpane dusze? ANDZIU czas nas odwiedzić:)Myślę,że u Ciebie wszystko w porządku. DORA jeśli nas czytasz - pozdrawiamy. KARMINA chyba też jesteś romantykiem? Ostatnio MM tak się uaktywnił, że próbuje mnie wygryźć od kompa:) NARA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Świat oszalał - nie tylko w tvn,ale i po sąsiedzku u mnie. czym prędzej powiązałam nasze miotly na nowo,nie rozpaczajcie. Mój dziki ogród i miotły do dyspozycji nadal. Na przeciwko mojego domu są dwie działki budowlane - nie sprzedane- bo rodzina skłócona. Moja sąsiadka z parwej strony - kiedyś moja pracownica - podobno tak strasznie zazdrościła mi \"bogactwa\" w postaci samochodu marki DACIA produkcji rumuńskiej,że cuuś okropnego. No,ja splajtowałam - jak Wam wiadomo,jej dzieci dorosły,na dodatek jedna z córek ma interes samochodowy - w każdym razie WIELKIE MARZENIA -spełniły się. Ponieważ tej ilości ok.8 samochodów trudno gdzieś pomieścić,stawiali sobie na tychże działkach.Wśród tych samochodów kilka półciężarówek. Właścicielce działek wątroba przewracała się na ten widok,tym bardziej,że przez te działki szlo się z psami w dzikie pola. Kobiecina leciwa - 0k80-tki,bojąc się o swoje nerwy sercowe i wątrobowe - dzisiaj ogrodziła te działki słupkami i drutem. W efekcie - wszystkie samochody stoją na wąskiej polnej drodze przed moim domem. Właścicielce działek zapowiedziałam,że ja i tak \"jakoś\" będę z psem chodzić - powiedziała,że jak dam radę przez drut wysoko nogi podnieść - to prosze bardzo. Ponieważ o 19 byłam umówiona z moimi \"kumplami\",że dam im książki,wyszłam z psem w te pola. Okazało się,że na początku płota - jakby dla mnie,pozostawiony jest przesmyk przez który bez problemu przeszłam. Mój mały kolega Sebastian zapytał mnie,abym wytłumaczyła mu,o co chodzi z tym płotem - przecież to była jego droga do szkoły,a jego babcia nie pozwala mu już na to pole wchodzić. Tłumaczę mu,że właścicielka to ta starsza pani - A on entuzjastycznie zawołał - \" A TO WŁAŚCICIELKA - TO SZKLANE OKO\". Tak więc widzicie,że przy okazji dowiedziałam się przezwiskaowej właścicielki działek.Fakt - nosi grube okulary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Limit czasu MM wykorzystał:) więc jeszcze wpadłam na chwilę. Dokonałam prawie cudu - wyczesałam kota.Taka bestia,że nie lubi tego i drapie mnie po rękach. No po takiej robocie należy mi się odpoczynek!!:) Pozdrawiam 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pośmiałyście się chociaż trochę z sytuacji? może jednak lepiej nie miec marzeń? Karminku - na Twoje pytanie o ST - proste - INICJAŁY mojej znajomej. co do zakończenia tej sprawy,to sama jestem jej bardzo ciekawa. Jak na razie - sprawa wylądowała w sądzie o spadek po dziadkach Milusia.ST wreszcie do tego doprowadzila - po tylu latach,nie ma pewności czy zapis o wydziedziczeniu syna - czyli ojca Milusia - nie będzie unieważniony. Moja ST świąteczne śniadanie zjadła sama z Milusiem w kuchni,a jej synowa Dorocia z córkami - jadły osobno w pokoju. Zycie to ŚWIR I CYRK jak widac z powyższego. nara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
LIVIO już miałam iść spać. Przeczytałam wpis i co uśmiałam się i sen odszedł. Dobrze ,że "babinka" zostawiła lukę w płocie - tak jak w piosence- oj żeby nie ta dziura w płocie - ha ha . Babcia pewnie będzie budować dom.Ale ona ma dobre serducho, zgodziła się żebyś przechodziła przez dziurę.:):) A to ,że świat zwariował - to fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Znowu wróciłam. Jeszcze jeden dowód na to ,że ŚWIAT ZWARIOWAŁ - jak dużo jest podłości nie trudno się przekonać. W takiej sytuacji przygotowywanie śniadania świątecznego jest bez sensu. Ale cóż - samo życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
babcia \"szklane oko\" domu nie ma zamiaru budować. namawiałam ją dzisiaj,aby sobie jedną z nich sprzedała i pojezdziła na starość taksówkami do miasta i z powrotem. Wyszła niegdyś za wdowca - z 2-ką dzieci. Sama urodziła trójkę.Teraz,kiedy jest już sama - tamte 2 corki nie chcą odpuścić i chca spadku po ojcu. więc ona się zaparła i nie sprzedaje - bo nie chce im nic dac. Więc widzicie jak to jest - typowy \"pies ogrodnika\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie🖐️ Jak miło Was widzieć w dobrych humorach, też się pośmiałam. Dawno mnie nie było, bo wiecie co ?- tak nieoczekiwanie znalazłam fajną pracę przez internet. Jednego dnia podałam ogłoszenie, na drugi dzień zadzwoniła Pani, umowiłyśmy się na rozmowę a trzeciego dnia zaczęłam. Ogłaszając się nie sądziłam że coś z tego będzie,ponieważ ofert mało a chętnych bardzo dużo. Kompletnie nie byłam do tego przygotowana. Z jednej strony się ciesze bo nie będe siedziała w domu bezczynnie i trochę dorobię, a z drugiej strony nie wiem czy dam rade na kręgosłup - siedząca papierkowa robota, po pierwszym dniu już bolały mnie plecy. Ale może się rozkręcę, za bardzo zasiedzialam się w domu. Mało zaglądam ale cieszę się że mam gdzie, wiem komu mam to zawdzięczać. Dobrej nocy.🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Livio 👄 masz przed Twoim domem kabaret za darmo. Chyba musimy sie wszystkie spotkac i do Livii do ogrodu przyjechac po co chodzic do cyrku :D Takie male dzieciaczki a juz maja na kazdego pseudo, ciekawe co by o nas mowily:D Globusiku nie daj sie , trzymaj sie klawiaturki komputera bo kto nam zrobi rano taka pyszna kawke🌻 Zrob harmonogram korzystania z kompa dla M. :D Zasypia świat piosenką kołysany Odpływa dzień, by jutro wrócić znów Uśmiecham się :-)do Was na dobranoc Życząc wszystkim miłych snów. 🖐️ http://www.youtube.com/watch?v=bfe9cvv33nk&feature=related

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Puk puk wstawać proszę. Przypominam stolik nr 1 przygotowany. ANDZIU pamiętaj przed wyjściem z domu częstuj się kawą. Dobrze,że możesz jeszcze trochę popracować, po kilku tygodniach ocenisz czy zdrowie na to pozwala.Gratulacje:). ANULKA będę się podpierać miotłą od LIVI, a kawa dla Was będzie przygotowana:) LIVIO gratuluję "babci sąsiadki" - jak w filmie , sprawiedliwość musi być:). Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję sie przy soliku nr 1. Bezwstydnie nalewam sobie kubekTwojej kawusi. A ten kubek to nie byle co.Jest szczególny, a dlaczego? no dobra to Wam opowiem. Dawno..dawno..temu.. - juz chyba jakiś jeden rok mija,byłam w gościnie u mojego Syna w wielkim mieście POZNAN. Była tam też moja Córcia. Pewnego dnia,syn dał nam trochę kasy i powiedział - ruszajcie do miasta - zabawić się. Zabawić - no wiadomo sklepy. Trafiłyśmy do pewnej galerii - a wnim skepik z \"dziwadłami\". Pośmiałyśmy się,pooglądałyśmy - w pewnym momencie wpadł mi w oko (nie mylić ze szkalnym okiem) kubek - taki na odwrót. Wyobrażcie sobie kubek postawiony do góry \"nogami\". Jak jeszcze pijecie kawę ,to nie próbujcie tego na swoich kubkach. jest trochę wygięty w jedną stronę,uszko ma wyprofilowane aż do dołu,biały,a na nim kwatki i ptaszki. Nie mogłam oprzeć się pokusie.Kupiłam dwa - pomyślałam też o Mrozie i synu,ale nie miałam odwagi dla nich też kupic. Po powrocie do domu syna - zrobilyśmy sobie w nich kawę. No i się zaczęło.Ponieważ już zbierałyśmy się do odjazdu - myślałam o wesolym zakończeniu pobytu, a tu nagle Mróz zamilkła,zrobiła się pochmurna.Wybiegła przed dom,złapała za wąż z wodą i zaczęła odkurzać poldbruk. Spakowałyśmy się - weszła do domu i sprawdziła czy zapakowałyśmy te kubki,po czym stwierdziła - NO TE BRZYDACTWA ZNIKNĄ Z MEGO DOMU. bardzo lubię to brzydactwo - zawsze jak parzę kawę,pomyslę o moich dzieciach - synowi to powiedziałam. Córcia swój ma w pracy - zastrzeżony,nikt jej nie ma prawa podebrać. Widzicie więc,jak mała rzecz - a może cieszyć,a iektórzy są baaardzo smutni. To był morał - to ostatnie zdanie do mojej porannej bajki.Nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam , dzis znowu piatek tak ten czas leci :D Globusiku moje pierwsze kroki z lozka ....to do kawiarenki na kawke.Wypije z Wami kawke a potem powoli zabieram sie za siebie. Juz jestem czasem zla dlaczego musze robic wszystko w zwolnionym tempie ale wierze w to, ze jeszcze bede biegac:D Kiedy w okiennice, pierwsza iskra wpłynie, pierwszy ptak zakwili, w gniazdku na kominie księżyc dawno żarem swoim już nie świeci.. Wtedy poznasz, że już nowy dzionek leci. Wiatr tutejszy mocno dmucha, szepcze sercu coś do ucha, a me serce nie z kamienia więc przesyłam pozdrowienia. Slonecznego dnia zycze Wam .👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Tak było gwarno w naszym klubie i co? ANULKA ja też robię wszystko w zwolnionym tempie.Ponieważ zaliczałam siebie do bab energicznych teraz jest mi ciężko zrozumieć ze jest inaczej. LIVIO ja też mam swój kubek, a właściwie kubas taki duży. Ponieważ dużo piję, żeby często nie robić kawy czy herbaty,zrobię więcej i żłopię ile się da. Mam już chęć po szlifować chodniki, ale dzisiaj znowu pranie. No i moja ukochana:) robota czeka - prasowanie. Nara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×