czy mogę ścigać alimenty od biologicznego ojca

co radze? Tobie nic

chcesz zmarnować ludzią życie dla własnego zysku. lepiej wez się do roboty i sobie wychowaj po swojemu. skoro się należy dziecku to trzeba było jego ojcu powiedzieć a nie teraz kombinować bo bieda i mają cie gdzieś!!! taka z Ciebie matka?? wstyd normalnie pojechana jesteś!!!chyba jakas patologia!

Ale z Ciebie wykladowca:-o Doradź dziewczęciu

kurde po co sie wypowiadacie jak nie chcecie pomoc albo tylko krzyczec i bluzgac :O innych zajec nie macie tylko obrazac w internecie. na zywo pewnie nie jestescie tacy odwazni.

mysle ze niektore zwierzeta maja w sobie wiecej wspolczucia i poswiecenia niz czlowiek

a ty taki świety tez zone zdradzasz tylko ze ty nie mozesz zajsc w ciaze to myslisz ze jestes spryciula... co za ludzie :(

myślę że prowokacja no ale się wypowiem :P Po pierwsze nie możesz brać alimentów od 2 ojców :P Po drugie jeżeli chcesz podać biologicznego ojca o alimenty to najpierw musisz założyć sprawę o zaprzeczenie ojcostwa Twojego eks,potem założyć sprawę biologicznemu ojcu o ojcostwo i ewentualnie potem możesz go podać o alimenty.

http://www.wstroneojca.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=807&Itemid=43 A ty nie masz co robić jak tylko okdradać swojego byłego ex? Ciekawe co byś powiedziała o osobie która by tobie kradła 200zł co miesiąc.

ale jak on zaprzeczy to juz nic nie da??? i moze sie zdarzyc tak ze jak zaprzeczy i z biol. nie wyjdzie to nic nie bede miala? czy to sie da od-zaprzeczyc jakby co?

nie mam pozamalzenskich dzieci bo sie zabezpieczalem, po to jest rozum zeby z niego korzystac

to jestes tak samo 'zly' tylko tobie sie udało :O co za niesprawiedliwosc facet moze bzykac sobie iie chce, a kobieta jak raz upadnie to juz ta najgorsza... ale z was hipokryci ha ha

dobra a wiec to przykra sprawa. ale bedąc matką tego dziecka raczej bym sie nie ponizał do tego stopnia chyba że w jakiejś desperacji...trzeba było mysleś zaraz po urodzeniu!!!

nie widze niczego zlego w tzw. bzykaniu, liczy sie odpowiedzialnosc i to jak sie reaguje na konsekwencje swojego postepowania, czuje ze za tym postem stoi mlody facet, anyway Twoja postawa to pojscie na latwizne, niestety na tym cierpia inni, jednemu zmarnowalas juz 2 lata, drugiemu chcesz zycie a dziecku ile lat chcesz zmarnowac, czego nauczy sie od takiej matki, wychowasz kolejnego cwaniaka i egoiste

a z ciebie co????? facet chodzi sobie po swiecie i nawet nie wie że ma dziecko... a no przecież dla Ciebie to nornalne bo wszyscy tak robią!!!

a skad wiesz wykładowca ze zadna z twoich kochanek przypadkiem nie zaszla w ciaze i nie przezywa takich dramatow??? łatwo osadzac, ale prawda jest taka, ze matka dla swojego dziecka zrobi wszystko.

to bedzie placil jesli dziewczyna sie uprze a poprzedni jesli madry juz za rok bedzie mial uregulowana sytuacje prawna, prawo "chroni" dziecko i nikt sie nie zastanawia jakie tragedie sie za tym kryja, placic moga nawet emeryci, rodzice don juana - syna

jednosc nie czyni wielosci ;) tak gwoli informacji

a później biologiczny ojciec zgada się z narzeczonym zrobią z Ciebie wyrodna matką i tyle bedziesz z tego miała

znalem gorsza informacje, nigdy nie mialem wtedy pewnosci ale moja kolezanka ze SP naciagnela kogos na dziecko, wybrala z premedytacja kogos podobnego, potem tak macila ze zmarnowala kolesiowi wiele lat zycia, czuje obrzydzenie do takich sytuacji, zrobisz co zechcesz (np. wymyslisz kolejny temat) ale pierwszy koles juz zrobil co powinien

i zdradzasz zone??? czytałam twoje posty na kafe, nie myślalam ze jestes takim czlowiekiem a co do autorki - żal.ru :O

jakie zaprzeczenie ojcostwa, pogieło was? zaprzeczyć to może mąż matki ale facet który uznał dziecko dobrowolnie może tylko wystąpić o "unieważnienie uznania" i to tylko w wypadku gdy nie wiedział że dziecko nie jest jego. ma na to rok od uznania. jeżeli się nie uda to z wnioskiem o unieważnienie uznania może wystąpić tylko dziecko po osiągnięciu pełnoletniości lub prokurator.

czyli dobrze mowilam, minal juz rok, nie zabiora mi tego??? a moge walczyc o te drugie?

moim zdaniem najgorsze to byc kims kto oszukuje najblizsze mu osoby, kazdy powinien miec wybor czy chce w jakiejs sytuacji uczestniczyc czy nie, tak samo jak czytanie czyis wypowiedzi, czy wchodzenie na forum, najgorsza kara jest i tak dla dziecka, ktore nauczy sie pewnych wzorcow i je powieli w swoim zyciu i nie bedzie mialo rodzicow ktorzy je kochaja

oczywiście, ale tyko pod warunkiem że znajdziesz dziecku drugą matkę. liczy się przede wszystkim dobro dziecka, nie możesz z niego robić półsieroty. :D

najbardziej szokujace jest to, iz statystycznie wiecej jest kobiet ktore oszukuja meza co do tego ze to jest jego dziecko niz mezczyzn ktorzy nigdy nie zdradzili parnerki!!!!

ze ja zdradzasz, i przed aktem zdrady zapytales sie, czy chce uczestniczyc w takiej sytuacji?

...kobieto... wstyd mi za ciebie :-( jako innej kobiecie:-(

nie kpij sobie oferma (co za nick, haha) skoro ustalilismy ze narzyczony nie moze sie wyprzec dzeicka i alimenty i tak beda, to teraz sie pytam, czy jak udowodnie ze tamten jest ojcem, to moge go zmusic do placenia? i czemu nie? ojciec i nie placic ma??

to nie jest temat tego topiku jak sadzie, mam pytanie skad takie osobiste zainteresowanie? tak wiedziala od samego poczatku i mi odradzala zebym sie nie angazowal

Bo wydawało mi się, że rozsądny z ciebie facet z innych wątków ale w twoim przypadku to chyba glupota nazywać to zdradą - bo zdrada oznacza przede wszystkim złamanie zaufania, nie dotrzymanie przysięgi - zdradzić można i żonę, i ojczyznę, i przyjaciela - a jeżeli sama żona pozwoliła ci na seks z inną, to co najwyżej jakaś zachodnia moda swingowania czy czegoś... niezbyt dobra, moim zdaniem, ale jesteście dorosłymi ludźmi... a jak wszędzie piszą, że zdradziłeś żone, a potem tak jak w tym wątku (b. rozsadnie), ze najgorsze co moze byc to oszukiwać bliską osobę... to jakoś mi sie to kłóci czytałam inne twoje posty, a potem tutaj zauwazylam ze potwierdziles ta zdrade, wiec sie zdziwiłam po prostu, mam nadzieje ze sie nie gniewasz