Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak sie zastanawiam....

Chciałabym udzielać korepetycji ale nie wiem czy sobie poradzę

Polecane posty

Gość tak sie zastanawiam....

Dzieciakom z podstawówki,z polskiego,ang,historii i przyrodyAle nie wiem czy będą mnie rozumieć.Wprawdzie zdarzało mi sie tłumaczyć różne rzeczy kolezankom i kolegom i codziennie pomagam mojej młodszej siostrze w lekcjach i wszyscy mnie rozumieją,ale to co innego niz za pieniadze.Nie chce żeby ktos powiedzial że biorę kasę a nic nie uczę.Nie wiem co robic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oksanaaaa
Sprobowac zawsze mozesz, pamietaj by dobrze sie przygotowac, pierwsza lekcja bedzie bardziej zapoznawcza, by uczen sie oswoil, musisz wypytac dokladnie co przyrabial, czego nie rozumie, w czym ejst dobry, czy zbliza sie jakas klasowka. Dawaj zadania domowe. Musisz miec wyobraznie i prowadzic korepetecje interesujaco. Wybadaj ucznia co go interesuje, jaki sposob prowadzenia lekcji. I zawsze przygotuj sie na lekcje. mam nadzieje, ze moje rady Ci pomoga, ja uczylam kilka osob przez kilka lat. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdnclaskjnd
A czemu mieliby cię nie rozumieć? masz problemy z wysławianiem się?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sie zastanawiam....
Na poczatek myślałam,żeby zacząć od dzieciaków z klasy mojej siostry,bo jestem na bieżąco i wiem ze wszystko umiem.I właśnie,boję sie że kiedyś czegoś nie będę umieć i co wtedy?Przecież moze sie tak zdarzyć.A czy za pierwszą lekcje mam wziać pieniądze?Bo myślałam,żeby moze każdemu zrobic próbną godzine żeby sie przekonać czy sie rozumiemy.Ale z drugiej strony moze ktoś przyjdzie tylko raz bo miał tylko jeden problem i koniec.No i nie wiem jakie są stawki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sie zastanawiam....
Nie,nie mam :) Ale są różne dzieci,jedne mniej zdolne i może nie będę umiała do nich dotrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oksanaaaa
Jak najbardziej bierz pieniadze za lekcje probna, to twoj wolny czas, ktory poswiecasz innym. Jesli czegos nie rozumiesz to powiedz szczerze, ze musisz to sprawdzic i jesli nie dasz rady sama w ciagu tej lekcji rozwiazac klopotu, umow sie jak najszybciej na lekcje w celu wyjasnienia zagadnienia. ja tak robilam. Udzielalam korkow z polaka gdy bylam studentka wiec z tym bylo zero klopotw ale uczylam tez jezykow obcych sama wciaz sie ich uczac i bralam stawke polowe mniejsza niz magister ale tylko gdy ktos zadal pytanie ktorego pewna nie bylam to na kolejnej lekcji udzielalam odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrrakeszka
najlepiej jest probowac, sadze ze z pewnoscia sobie poradzisz. grunt to dobre przygotowanie do lekcji i jej organizacja tak zeby twoi uczniowie sie nie nudzili:) powodzenia --- codzienna walka w nieco lzejszy sposob http://tiny.pl/sb79

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sie zastanawiam....
Można skoro są osoby które mają po kilka pał z tych przedmiotów.Teraz dzieci są takie że nie potrafią same przeczytac tekstu z podręcznika ze zrozumieniem,wiem coś o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalaman
skąd jestes i ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sie zastanawiam....
A co to za różnica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×