szkolenia...aj szkolenia

bo pewnie kochalas miloscia odwzajemniona i nie zakazaną :( nie, ja jestem faktycznie głupia :( wybaczcie

\"masz moj glos racjonalna kludio\" cholerka, coraz więcej ludzi zaczyna mnie tu tak nazywać. Niepokojące sie to robi :P Chyba muszę pokazać swoje drugie oblicze. Całe szczęście, że \"kobieta zmienną jest i ma wiele twarzy\" ;)

ja ci wybaczam ale czy ty wybaczasz sobie?

niestety chyba nie umiem :(

ale wierzę, że dam radę zniknąć z ich życia . bo wykończę się :(

no i jestem, pierwszy dzień bez niego. To jest gorsze uzależnienie niż palenie papierosów:( ale milczenie wyjdzie mi na dobre. Jak na razie on milczy. Pewnie świetnie się tam bawią:((((((((((((( o kurcze, niech mnie ktoś przytuli proszę:(

zamiast przytulic to ktos lepiej by lekko acz stanowczo puknal cie w glowke, moze byc otrzezwiala. to nie milosc bo pamietaj, ze milosc nie moze opierac sie na klamstwie i tak, glos wewnetrzny podpowiada ci, ze ten koles oklamuje nie tylko swoja dziewczyne ale i ciebie - tak ten glos sie nie myli :-)

może i to nie jest milosc. nie wiem. dowiem sie dopiero przed smiercia ktora to byla prawdziwa. ale na obecna chwile go kocham. wiem, że to jest złe, niemoralne i żyjemy w kłastwie. Dlatego będę silna i to zakończę. Chociaż wiele razy już to robiliśmy. Uciekaliśmy od siebie, próbowaliśmy zapomnieć. Ale to nie takie proste. Bo nigdy nie zapomnę;(

zastanow sie przez chwile....czy gdybyscie byli razem, to bys mu ufala, skoro zdradza swoja dzieczyne to zdradzalby i ciebie, a milosc bez zaufania to...hmm to wlasnie co?

ale ja przecież nie chcę z nim być :( bo wiem, że on oszukuje tamtą to i mnie by oszukiwał. przecież nie chcę:( chcę odejsc i żyć bez niego :( no przecież napisałam że siepostaram, ale to nie będzie proste. i chciałabym żeby mnie ktoś przytulił a nie pukał mi w moją główkę bo ja rozumiem swoje błędy

Niestety muszę się zgodzić z tymi, którzy twierdzą,ze powinnaś się od niego odizolować.. Wiem, wiem, nie jest to dla Ciebie łatwe... ale zastanów się tak na spokojnie, pomyśl racjonalnie... on jest teraz tam gdzieś z nią, spędzją razem czas... nawet nie znalazł chwili na wysłanie głupiego sms-a do Ciebie:( Widzisz prawda jest taka,że mężczyźnie jest w takim"układzie" bardzo wygodnie... Myślę,że jesłi odejdziesz od niego, pomożesz sobie.... Będzie Cię bolało- a jakże.. przecież to normalne.. ale uwierz warto.. nie daj się jemu tak wykorzystywać.. Uważam ,że z jego strony to zwyczajny egoizm:( Moja droga, on jeśli by Ciebie naprawdę kochał byłby z Toba i tylko z Toba... A on cóż... tak Cię kocha,że teraz jest ze swoją kobietą gdzieś tam.... Zastanów się i nie bądź jego maskotką. Miej swoją wartość... Pokaż mu,że Cię to męczy, że Ci z tym źle...I że się na "taki układ" dalej nie godzisz!! Powiedziałabym mu wszystko... Zarządała aby się wkońcu okreslił.. 2 lata waszego związku .. to chyba wystarczająco dużo czasu na podjęcie jakiejkolwiek decyzji o tym co dalej:) Głowa do góry:) Pozdrawiam:)

Dwa lata waszego zwiazku??? jakiego zwiazku?? :-) oni nie byli i nie sa w zwiazku przeciez modliszko poza tym z wszystkim sie zgadzam, kobieta powinna miec godnosc, wtedy mezczyzni ja szanuja