Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość problemy mojego dziecka

ortografia jak pomóc

Polecane posty

Gość problemy mojego dziecka

Mój syn jest w III kl podstawówki. Robi straszne błędy ortograficzne. Doprowadza mnie do białej gorączki, gdy widzę co wypisuje. Np. Hopin, fszyztko, putno, dzię dobry, ić i takie tam inne. Jestem załamana. Może ktoś wie, czy jest w POlsce jakiś ośrodek, który pomaga dzieciom w takich sytuacjach. Nauczycielka radzi by iść do psychologa, że to chyba choroba - po zaświadczenie (ale dokładnie jej nie zrozumiałam). Proszę pomóżcie, bo już nie wiem co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fill in the gaps
chodzilo jej pewnie o zaswiadczenie o dysortografii. spoko, tyle, ze to tylko rozleniwi ci syna... bedzie wiedzial, ze ma papierek upowazniajacy go do robienia bledow i nie bedzie sie przejmowal swoja pisownia. twoj syn duzo czyta? (w sensie - ksiazek)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba ćwiczyć ćwiczyć
czy syn robi takie błędy nawet przy przepisywaniu tekstu? Musisz sprawdzić jak pisze ze słuchu, a jak przepisując. Czy syn czyta książki? poza tym- jest coś co strasznie ogłupia- niestety-internet. Ludzie nie umieją poprawnie pisać, błędy ortograficzne usprawiedliwiają brakiem czasu i pośpiechem. Nawet tu- na forum dla mam ciągle zdarzają się błędy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemy mojego dziecka
Książek nie lubi, woli laptopa i telewizor. Starm się, żeby więcej czytał, ale to ciężka sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba ćwiczyć ćwiczyć
to niestety może być problem. Bo jednak podczas czytania zapamiętujemy pisownię. W internecie poprawna pisownia nie istnieje. Każdy pisze jak chce. Dorosły może się w tym pogubić a co dopiero dziecko, które jest w trakcie przyswajania wiedzy. Straj się przy synu mówić poprawnie. Może czasem jak z nim rozmawiasz poproś by zapisał wyraz, który źle wymawia- wytłumacz mu, dlaczego źle i gdzie popełnia błąd. Właśnie jak jest z wymową Twojego dziecka? Czy mówi poprawnie, dba o wymowę, czy raczej robi to niechlujnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemy mojego dziecka
Tak robi błędy nawet przy przepisywaniu, gubi kropki nad i, albo zamiast ł pisze l. Z internetu nie korzysta, chyba że ogląda bajki. Boję się , że problem będzie się pogłębiał, a przecież IV klasa jest o wiele trudniejsza (różni nauczyciele i wiele przedmiotów).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba ćwiczyć ćwiczyć
poproś go by napisał jeden wyraz 10 razy. Jeśli się pomyli choć raz- to niestety bez poradni się nie obejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemy mojego dziecka
Ale jakiej poradni, masz na myśli psychologiczną? Syn jest b. elokwentny i potrafi pięknie o czymś opowiedzieć. Niestety z opisaniem czegoś np. na dyktandzie są problemy. Mam ćwiczyć układanie zdań. Płakać mi się chce po wczorajszej wywiadówce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fill in the gaps
nie becz ;) dla Ciebie to moze i tragedia, bo jak Ty chodzilas do szkoly, to czegos takiego jak dysortografia nie bylo. Ale tez nie bylo komputera, gier i innych takich oglupiaczy. Dzieciaki mialy wiecej mozliwosci zetkniecia sie ze slowem pisanym, a nie tylko mowionym. bo chyba z tym ma problem Twoj syn - wie, jak cos sie mowi, zna litery i gloski, ale pisze fonetycznie, ze sluchu, a to niewiele ma wspolnego z poprawna pisownia. sporo jest teraz fajnych ksiazek (zreszta tak samo jak kiedys ;) ) sprobuj namowic malego na czytanie. na pewno na zle mu to nie wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba ćwiczyć ćwiczyć
poradnia psychologiczno-pedagogiczna. Nie wiem jak jest teraz- ale kiedyś skierowanie do takiej poradni wystawiał właśnie nauczyciel przedmiotu. I tam pisał swoje uwagi, najczęściej popełniane błędy przez dziecko. W poradni synowi zrobią testy. Prawdopodobnie orzekną dysortografię, dysleksję lub coś innego dys.. Poproś jednak o ćwiczenia, które będziesz mogła wykonywać z dzieckiem w domu. Niestety dysleksje, dysortografie- to już problem społeczny. Może dlatego, ze poradnie tak chętnie wystawiają zaświadczenia, a może dlatego, ze rodzicom nie chce się pracować z własnym dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemy mojego dziecka
Macie racje z tymi komputerami to już plaga i tego się zmieni. Sama uwielbiałam czytać książki, teraz nie mam na to czasu. Będę ćwiczyć z synem - pisać dyktanda, nie będę beczeć obiecuję :-) Chociaż z taką pisownią jaką preferuje mój syn, nie miałam do czynienia nigdy w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba ćwiczyć ćwiczyć
proponuję Ci kupić tablicę, powiesić w pokoju dziecka i zamienić naukę w zabawę. Chociaż pewnie ciężko będzie znaleźć coś co będzie ciekawsze od TV i laptopa :D Ale może łwąsnie komputer powinnaś wykorzystać do nauki? Kup jakieś programy edukacyjne. Możesz zrobić też podzielić tygodnie na pisownie trudnych wyrazów- np. w jednym tygodniu zapisujecie na tablicy lub w zeszycie wyrazy z literą h, później z ch, rz itd. I staraj się układać jakieś rymowanki lub podsuwać dziecku skojarzenia dzięki, którym zapamięta pisownię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba ćwiczyć ćwiczyć
ale namieszałam. Przepraszam, mam nadzieję, ze zrozumiesz o co mi chodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z wlasnego doswiadczenia wiem ze moze to byc jeszcze inny problem,sprawdz czy syn robi wszystko jedna strona ciala czy roznie tzn np czy je prawa reka ,pisze prawa,kopie pilke prawa noga itp czy jak mu dasz lunete czy aparat czy zajzy prawym okiem bo jesli jakakolwiek czynnosc wykona inna strona ciala to moze oznaczac ze nie jest jednostronny a to z kolei oznacza ze polkule troche inaczej pracuja niz u osoby jednostronnej i moze miec np problemy w zapamietywaniu pisowni i z tym naprawde b.trudno walczyc i wtedy przydaloby sie zaswiadczenie do szkoly bo po co maja mu 1 wstawiac z polskiego i pogarszac ocene i zniechecac go do przedmiotu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fill in the gaps
pamietam, ze u mnie w szkole sprzedawali takie karty podzielone na rozne kategorie - np wyrazy z "rz, ż", "ch, h", "u, ó", z jednej strony był jakiś wyraz, np. "ko...eń", a na odwrocie była prawidłowa odpowiedź, czyli w tym przypadku "rz". mozna bylo zgadywac i zapamietywac w ten sposob pisownie. takie karty mozna wlasciwie zrobic sobie samemu w domu. chociaz mysle, ze w tej dzisiejszej dysortografii problem nie lezy w trudnosci w rozstrzygnieciu jakie "U" napisać albo czy w danym wyrzie ma byc "rz" czy "ż", ale w tym, że dziecko zupelnie nie ma pojecia o pisowni i wali wlasnie takie byki jak "ić", "dzię dobry" czy "putno". po prostu zbyt rzadko stykalo sie z tymi wyrazami w ksiazkach, czasopismach czy gdziekolwiek i nie mialo szans skojarzyc co dany wyraz oznacza i jak sie go pisze. to prawda, dysortografia to plaga. podejrzewam, ze sama mialabym dysortografie, gdyby w czasach mojego dziecinstwa (nie az tak bardzo dawno) byly inne rozrywki niz bieganie po podworku albo czytanie ksiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie mi sie przypomnialo jak kolega pisal mature i mialo byc to wypracowanie w formie listu wiec zaczol od "czesici" !!!!!! no i w jednym wyrazie 2 byki a same wiecie ile mozna bylo miec na maturze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uszy do góry
Ja byłam mała i zdarzało mi się robić błędy sposób znalazł mój tato. Kładł przede mną kartkę... otwierał książkę i mówił, że mam przepisać całą jedną stronę. Dla dzieciaka strona to robota na godzinę... ale jak przepisałam z błędami to kazał przepisywać jeszcze raz... dopóki nie było ani jednego błędu. Teraz jestem bardzo przeczulona na punkcie ortografii. Bardzo mnie rażą błędy w necie bo sama takowych nie robię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba ćwiczyć ćwiczyć
ja z moich doświadczeń wiem co mi pomagało. Przede wszytskim mieliśmy w podstawówce świetnego nauczyciela j. polskiego. I to ważne. Bo to nauczyciel proponował nam np. zaznaczanie w książkach trudnych wyrazów, które później były omawiane na lekcjach. Pamiętam, że do każdej zasady pisowni uczyliśmy się na pamięć rymowanki lub kojarzyliśmy- nie jedno z takich skojarzeń pamiętam do dziś i do dziś używam np. " "naprawde" naprawde razem- "na pewno" na pewno oddzielnie" Albo te popularne "uje się nie kreskuje"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba ćwiczyć ćwiczyć
http://www.dyktanda.net/ znalazłam stronę z dyktandami w internecie. Może spróbuj tego. Choć ja jednak jestem zwolenniczką tradycyjnych sposobów nauczania. Szczególnie, że Twoje dziecko ma problem nie tylko z rz, ż itp. Ale również z "dź" - "ć" itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemy mojego dziecka
dziękuję Wam za rady :-) Wiem, że czeka mnie dużo pracy. Dla mnie ortografia zawsze była b. ważna dlatego tak sie denerwuję gdy widzę co wypisuje moje dziecko. Niestety pisownia j. polskiego jest niesamowicie trudna (porównując np. do niemieck. czy ang.). Faktycznie skąd ma wiedzieć, że płótno pisze się akurat w ten sposób. Kilka razy napisał mi przectawia (tak to się słyszy prawda?). Macie rację. Musi więcej czytać i zacznę to zmieniać. Wczoraj zaczęłam od schowania laptopa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba ćwiczyć ćwiczyć
http://www.oeiizk.edu.pl/wczesno/klochowicz/klochowiczo.htm podaję jeszcze jedną stronę, niektóre ćwiczenia tam proponowane możesz wykorzystać w domu. A na dole strony są rymowanki :) Swoją drogą jak zobaczyłam rymowankę o hałaśliwym "h" to w mig ją sobie przypomniałam :) A jednak trochę lat minęło od mojej nauki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba ćwiczyć ćwiczyć
Staraj się mówić jak najbardziej obrazowo. I dbaj o wymowę wyrazów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sprawsz czy synek ogolnie nie zna zasad pisowni , bo moj siostrzenie ktoremu w badaniach wyszlo ze nie jest jednostronny i stad te problemy z ortografia,zna zasady doskonale i jak pisze pomalu i ma czas sie zastanowic to robi mniej bledow ale w pospiechu wali byki az sie slabo robi ale juz po badaniach wiemy z czego to wynika wiec moze warto sprawdzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemy mojego dziecka
do trzeba ćwiczyć: wielkie dzięki już wydrukowałam. Ja mówię prawidłowo, natomiast u mojego męża to z wymową jest trochę na bakier, ale nie najgorzej. Mam nadzieję, że nie będę musiała chodzić po żadnych przychodniach :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba ćwiczyć ćwiczyć
Zapamiętaj zawsze tu Pisz otwarte zwykłe "u" W słowach: skuwka i zasuwka Gdyż wyjątkiem są te słówka: W cząstkach:- unka, un i - unek Opiekunka, zdun, pakunek Pisz je także w cząstce -ulec Więc budulec i hamulec W ulu, dwu, gdzie u litera Wyraz kończy lub otwiera Wreszcie - niech nikt nie kreskuje W czasowniku cząstki - uje. jeszcze jedna rymowanka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×