Pociażowe kilogramy...

hej :) Kasiulak witaj :) baaardzo dawno cie nie było, ale fajnie ze jesteś już. Hmmm rozmarzyłam się jak przeczytałaś o drugiej dzidzi;) też bym chciała, ale na razie to nie możliwe:( Ania ty sie nie poddawaj, bo każdy ma hwile słabości, ja też sie nie umiem odchudzać, co chwile sobie obiecuje że jutro...jutro.. i widze ze małymi kroczkami trzeba dochodzić do celu, np otwieram lodówke zeby cos zjesc i szybko zamykam bo mysle nie nie zjem bo będe sie źle czuć, a ostatnio jezdze na rowerku prawie codziennie ok 15km mimo wiatru, śniegu, a u mnie dodatkowo jest górzysty teren więc mam wycisk:D Dziewczyny gdzie sie podziewacie :( pustawo tu...

Hej Laseczki! Ja się w końcu postanowiłam wziąć za siebie ostro.Żadnego podjadania,żadnej taryfy ulgowej.Ćwiczę codziennie,nawet mi się podoba,myślałam że będzie gorzej;-)Nie jem słodyczy i tym razem wiem że dam radę:-) Dodatkowo smaruję się różnymi kremami,zobaczymy może wszystko razem w końcu da wymarzony efekt:-) Trzymam za Was kciuki i pozdrawiam serdecznie.P.S. Spałam dziś w nocy tylko 2 godziny,mój mały był taki marudny,padam z nóg;-)

Witajcie kochane,ja trochę dzis pofolgowałam bo zjadłam 3 herbatniki w czekoladzie,tak za mną łaziły, aż sie skusiłam,mówię Wam na mnie słodycze działają jak narkotyk,jak zaczne nie mogę przestać... jest mi strasznie wstyd i jestem na siebie zła!!!!! Ale wieczorem byłam na aerobiku, może 2 ciasteczka wyskakałam.Uwielbiam tam chodzic,szkoda że zajęcia mamy tylko 2 razy w tygodniu,bo w domciu to już nie to samo. dla wszystkich.

Witajcie kochane,ja trochę dzis pofolgowałam bo zjadłam 3 herbatniki w czekoladzie,tak za mną łaziły, aż sie skusiłam,mówię Wam na mnie słodycze działają jak narkotyk,jak zaczne nie mogę przestać... jest mi strasznie wstyd i jestem na siebie zła!!!!! Ale wieczorem byłam na aerobiku, może 2 ciasteczka wyskakałam.Uwielbiam tam chodzic,szkoda że zajęcia mamy tylko 2 razy w tygodniu,bo w domciu to już nie to samo. dla wszystkich.

Ja na chwilke mam kupe roboty wiec tylko chciałam powiedziec ze dzis waga wskaząła 68:)

Witam i ja jak co piatek!:D Wreszcie u mnie cos ruszylo i jest kilo w dol..niewiele ale zawsze cos:) Teskni mi sie za wami ale poprostu nie mam kiedy siasc do kompa i tak mnie wlasnie zastanawia..pisze ze marzycie o drugiej dzidzi..Kurcze ja chyba jestem jakas inna...Moja malutka nie ma jeszcze 5 miesiecy a mi okres spoznia sie juz 5 dni..modle sie zeby to nie bylo to co mysle bo chyba bym sie zalamala.Mala wyciaga ze mnie cala energie i kocham ja nad zycie ale chyba na niej chcialabym zaprzestac bo poprostu nie mam sily.Jak sobie pomysle ze mialabym takiego drugiego diabelka to az mi sie cos robi:O

Hej!!! U mnie waga bez zmian, wczoraj nie trzymałam za bardzo dietki i jestem przed @ bo wszystko bym pochłonęła:( dzisiaj jak narazie herbata zielona z błonnikiem i szklanka maślanki naturalnej i na tej maślance chcialabym dzisiaj caly dzień ale nie wiem czy się uda zobaczymy ale widzę dziewczynki że chociaż wy się dobrze trzymacie i waga wam spada:):):) miłego weekendu wam życzę kochane

owocek ty stosowałaś kiedyś 10 dniową dietę, powiedz kochana jak ci szło?? i jakie efekty???

olenka stopsowałam tą diete, dokładnie nie wiem ile mi spadło mysle ze jakieś 3kg, ale po chyba 6 dniu zrezygnowałam, bo zesłabłam:O i cały następny dzien przeleżałam w łóżku i nic nie mogłam zjeśc bo mnie mdliło:O a tak wogóle to miłego dnia;) ja mam dzić jakiś dzien zdołowany:( jestem po śniadaniu, i obiadku, i daruje sobie na dziś już jedzenie, wypije jeszcze kawe. pozdrawiam papa

Acha dziewczynki meldować się z wagą bo dziś wieczorem uzupełnianie tabelki:)

to 3 kg to i tak dobrze no nie wazne zeby to potem utrzymac :D

Witam Was w pierwszy dzien wiosny....no za oknem może tego jeszcze nie widać, ale sama świadomość, że to już wiosna napawa mnie optymizmem, zobaczymy latem czy nadal tak bedzie...wiecie o czym mówię, o tych kg, które usadowiły sie tam gdzie nie powinny ;-) Gabbinia-nie martw sie, ja ostatnio mam same takie opóźnienia, a poza tym nie jest powiedzine, że druga dzidzia bedzie taka sama, wiec nie nastawiaj sie od razu na nie....wiesz ile jest kobiet, które pragną miec dziecko a nie mogą....wiem, ze jestes wykonczona, to normalne, ale nie łam sie, wcale nie jest powiedziane, że to opóźnienie to właśnie to.... miłego dnia dziewczyny i wiecej uśmiechu i zadowolenia-WIOSNA!!!!

WIOSNA???-chyba teraz trzeba bardziej sie wziąć za siebie....bo to oznacza, ze coraz mniej czasu nam zostało do lata....

Dziewczyny mam coś dla was, bardzo fajna stronka, nie tylko są produkty wypisane, ale całe jadłospisy i przepisy na dania, i dużo diet, a także diety dla grup krwi :) Kasiulak ty chyba taką diete stosowałaś o ile się nie mylę. http://zdrowie.onet.pl/diety.html

Czesć kochane u mnie 83,5kg. mały spadek bo zbliża mi sie @ więc jestem jak balon. Ale dobre i to pozdrawiam pa

mój dzisiejszy jadłospis: 10- herbata zielona z blonnikiem 11- szkl. maślanki naturalnej 13- szkl. maślanki 14- kawa z mlekiem 15- szkl.maślanki 17- szkl.maślanki 18- herbaa mięta z jablkiem 19- szklanka kefiru no i oczywiście woda z cytryną 2 godzinny spacer z małym, no to na tyle nie czuje się glodna,:)

nick____________wzrost___waga początkowa__ obecna20.III____cel Gabbinia__________174cm______83kg_________75,0kg________ 63kg owocek32_________165cm______88kg_________82,0kg________60kg asia-k____________180cm______95,9kg________90,4kg________64kg Tija______________165cm______92kg_________75,0kg________ 69kg MagaMaga_________160cm______85kg_________74,5kg________60 kg Anna_śl ___________164cm_____100,2kg_______94,0kg________70kg Peggy ____________164cm______70kg_________68,0kg________55kg Mysz_ka __________166 cm_____ 80,2kg_______79,0kg________66kg O_olenka__________157cm______59kg_________57,0kg________55kg mamajagody_______164cm______76kg_________71,0kg________56kg niezapominajka____170cm ______69kg_________64,8kg________58kg Gatunia28_________170cm______85kg_________83,5kg________ 75kg kasiulak___________173cm______86kg_________69,0kg________60kg

Kobietki uzupełniłam tabelke;) aniu niestety nie znam twojej wagi więc nic nie zmieniałam, olenka no gratulacje wielkie:) oby tk dalej, musisz mieć w sobie dużo samozaparcia;) ja ide spać, bo padam z nóg zycze wszystkim miłych snów i udanego dietkowania w wekend, i mam nadzieje ze podana przezemnie stronka będzie dla was pomocna:)

Kasiulak dzieki za podtrzymanie na duchu Szczerze powiem ze jeszcze nigdy sie tak nie balam..u mnie to poprostu za wczesnie a druga dzidzie i nie czyje sie absolutnie na silach,ani znow byc w ciazy(gruba jak balon),ani miec kolejan dzidzie..moja niunia mi narazie w zupelnosci wystarczy wiec na serio modle sie o @:( To jest dopiero moj trzeci@ po porodzie wiec pocieszam sie mysla ze moze wszystko musi sie uregulowac i stad to opoznienie,w kazdym razie siedze jak na szpilkach:(

Gabinka nie martw sie na zapas, ja tak miałam do prawie roku po ciązy cykle od 25 do nawet 40 dni i też sie zamartwiałam, moim zdaniem to tylko takie wahanie hormonów, a nerwy i zmęczenie też robią swoje.Dodam że pierwszą @ dostałam 2 mies po porodzie. Dziewczynki u mnie w końcu wyszło słoneczko, aż chce sie żyć:D no i dietkować oczywiście:D, narazie tylko kawa, a potem sie zobaczy, ale jutro mamy gości to może byc róznie:O narazie zmykam zycze udanego leniuchowania ;)

hej:) u mnie także słoneczko aż wszystko chce się robić:) ja dzisiaj także spróbuję na kefirach pociągnąć zobaczę jak mi to wyjdzie dzisiaj Gabinka dziewczyny mają rację to może być rożnie teraz z tym @ musisz uzbroić się w cierpliwość wiem że to trudne i nie można myśleć o niczym innym bo sama we wrześniu tak miałam i @ spóźniał mi sie 12 dni i myślałam że jestem w ciąży bo wszystko na to wskazywało poszłam do lekarza i za 2 dni dostałam @ także Gabinka cierpliwosci kochana

za mną drugi dzień kefirowy na koniec urozmaiciłam sobie troszkę kupilam kefir truskawkowy, jutro serki jak oczywiście się nie zlamie:)

helołłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłł:) a co tu tak pusto? jest tu kto???

Czesc dziedwczyny u nas pogada do bani pada i zimno:( Gabbinia jak @ mi sie teraz spoznił 8 dni i tez siedziąłm jak na szpilkach. u mnie w sobote było dietkowo ale wczoraj troche gorzej:( Dziewczyny zapraszam na kawe

hej dziewczyny :) jeśli mogę to dołączę do was :) od dzisiaj zaczynam kopenhaska.. 4 tyg zaczęłam ale odpadłam na 6 dniu ;/ mam nadzieję że teraz uda się ... 6 tygodni temu urodziłam synka i w ciąży na plusie jakies 24 kilo ;/ pozdrawiam :)

Witamy nowa koleżankę. napisz coś wiecej o sobie, ile masz do zrzucenia i ile wazysz. Dziewczyny prosze sie meldowac!!

Hej! Niby wiosna a wcale jej nie widać....pada śnieg na zmianę z deszczem i nawet gradem, zimno, brrr i to ma byc wiosna.... Owocek-ja początkowo stosowałam diete niełączenia, a później po prostu starałam sie jeść zdrowo, tzn dania na parze, min. słodyczy, spacerki z synkiem, woda niegazowana, ale waga juz tak szybko nie leciała jak wcześniej, podczas intensywnego karmienia....teraz nie karmię wiec juz mam wiecej możliwości.... Psotna-ty lewdo co urodziłam i juz martwisz sie kg????przecież musi minac jakis czas zanim organizm dojdzie do siebie, nie katuj sie na siłę i zaraz, daj czas swojemu cialu by doszedł do siebie a kg same zaczną spadac, bez dietowania...przeciez ty nawet nie ukończyłaś połogu.... Powodzenia i miłego dnia....

Hej dziewczyny! Ja właśnie wróciłam z siłowni i czuję się super:D jestem 4 dzień na diecie 10 dniowej :):):) także dumna z siebie jestem na maxa:), mam dzień serkowy dzisiaj a jutro już jajka i chyba z górki 3majcie kciuki za mnie kochane psotna lola witamy w naszym gronie:) a i kochana Kasiulak ma rację poczekaj jeszcze troszkę z tą dietą kopenhaską po prostu jedz zdrowo a efekty niebawem zobaczysz:)

hej dziewczyny :) ja drugi dzień na kopenhaskiej :) wiecie, jak ja się od razu nie rozprawie z tymi kilogramami co mam ich za dużo to mi pewnie zostaną na dłużej ;/ a tak chce się ich pozbyć i mieć z głowy :D chcę dobić do 69 :D żeby 6 mieć z przodu ... obecna waga to 76 kg.. i mam mocne postanowienie nie wchodzić na wagę do niedzieli.. bo chyba uzależniłam się od niej ;/ a w ogóle to jestem załamana moim brzuchem ;/ obwisła skóra i okropne rozstępy ;/ balsamy nic nie pomagają i z błogosławieństwem lekarza zaczynam dzisiaj ćwiczyć :D miłego dnia dziewuszki :)

czesc dziewczyny, u nas słonecznie ale strasznie wieje. Musze wyjsc koło 9 do domu bo musze isc z małym do kontroli