Pociażowe kilogramy...

wszystkim:-)

moja dieta: śniadanie - owsianka lub bułka z wędliną 400kcal pierwsze danie - rosół z kurczakiem, marchew gotowana 400kcal drugie danie - ryba lub mięso, duszone warzywa 400kcal przekąska - biszkopty lub krążki ryżowe owoc 200kcal kolacja - jogurt naturalny, bułka lub tost 400kcal

Munia 29 WITAJ!!!!! Ja też jestem tu od niedawna z tą różnicą,ze twoja waga startowa jest moim marzeniem...Ale damy rade Witam Was wszystkie

Witaj Munia , bardzo duzo ci po porodzie posżło u mnei tylko 4,5 kg ale ja przytyłam tylko 12,5 kg to moze dlatego. NO ja juz dzis wypiłam kawke , figure i teraz pije czerwoną herbate. Reszta dziewczyn proszę wstawac:)

CZe. Zazdroszczę Wam tej kawki, ja nie mogę, bo jeszcze karmię i raz wypiłam, to dzieciątko tylko przeze mnie cierpiało. Dziewczyny, kolejne 0.5 kg w dół.Jeszcze 2,5 kg i będzie 70, a potem to z górki ;)

Witajcie!!! Ania gratulacje dla ciebie naprawdę Munia witamy:) u mnie dietka po weekendzie to szkoda gadać:( własnie gotuję zupę kapuścianą zobaczymy jak będzie:)

Munia29, dlaczego można chudnąć tylko 2 kg na miesiąc, bo ja już zrzuciłam w niecałe 5 tygodni 5 kg i nie widzę, zeby dziecko było nerwowe czy żeby nie przybierało na wadze, wszystko jest dobrze, a przecież karmie piersią.

ja mam niedużo pokarmu, muszę uważać gdybym nie karmiła, zaszalałabym z dietą, ale wolę karmić przesadziłam tyjąc w ciąży 24 kg... teraz mam za swoje:D ale za ok 2 tygodnie będę już mogła ćwiczyć, więc może będzie to szybciej szło dobrze wyglądam poniżej 65 kg. czuję jednak że dam radę i w wakację spokojnie włożę jakiś super strój kąpielowy! w lipcu będę mieć dupkę jak orzeszek i zero brzucha!

Munia29, ja mam metode, gdy mam mniej pokarmu, pije wtedy bardzo duzo wody i od razu piersi pełne :) 3-4 litry dziennie, to u mnie norma.

Munia kup sobie w aptece herbatkę na laktację

hej, mi herbatka nie pomogła i karmiłam 2 tygodnie samą piersia i do 3 miesiaca pierś i mleko z butli

ja nie mam jak was nawet spokojnie poczytać jestem tak chora ze szok:O a w piatek zaczynam prace, to bede mieć jeszcze mniej czasu. Witam nową mamusie:) U mnie z dietką nawet spoko, bo przez chorobę nie wiele jem, gardło mam opuchniete:O. Odezwe sie jak bede mieć wiecej luzu papapapap

o_olenka i Peggy ja piję hippa, bocianka i karmi na razie nie jest źle ale na wieczór muszę karmić z obu piersi, inaczej dziki wrzask czasem muszę dać butlę wieczorem kupiłam na wyprzedaży super jeansy, rozmiar 40, super krój, lekkie biodrówki gruby jeans, jeszcze w nie wchodzę, tzn nie dopinam na żaden guzik, pupa się mieści ale brzuch już nie...... to będzie moja mobilizacja, w maju muszę w nie wejść. cichutko planuję też basen ale łatwo nie będzie, bo jestem po cesarce i musze odczekać

Hej!Zagląda tu jeszcze ktoś?Jakoś cisza się zrobiła.Jak tam dziewczyny odchudzanko?Mam nadzieję,że dajecie radę.Ja trzymam za Was kciuki i za siebie również;-) Miłego dnia:-)

hej ja jestem:) trzymam diete, przepraszam ale ostatnio czasu mi brak , a jak pisałam wyzej jutro zaczynam pracę, i będzie mnie jeszcze mniej mam nadzieje ze również wagowo:D acha dziewczyny czy mozemy tabelke uzupelnić w przyszły piatehk dopiero? beda widoczne większe efekty, a po za tym jutro nie dam rady:( chyba ze ktoś zrobi to za mnie:) pozdrawiam odezwę sie jeszcze później.papa

u mnie kolejne 0.5 kg w dół, jednak niejedzenia po 19 pomaga. Od razu czuje się lżejsza. No to jeszcze 16 kg i jestem w domu ;)

Hej:) ja też jestem:) owocek możemy za tydzień dla mnie super bo na zupkach jestem i może będą widoczne większe postępy

a Mamajagody pięknie chudniesz a ćwiczysz coś?

Rzeczywiście cos pustawo się zrobiło ostatnio:( Gabinka, peggy, maga maga i Ania gdzie jesteście? Dawno nie zaglądała tija i Asia-k:( Ja jestem po kawie z mlekiem, i małej bułeczce razowej z wędlinką;) głodu nie czuje jak na razie. Asia tak sie bardzo zastanawiam nad tą dietą kopenchaską, tobie sie udało, a ja sie boje, po pierwsze ze nie wytrzymam tygodnia, po drugie ze będzie efekt jak przy ostatniej diecie czyli mdłości i ogólne osłabienie:O i po tzrecie ze bedzie duzy efekt jojo:( Sama nie wiem... A może byc coś takiego zastopsował : 1 śniadanie: kawa, musli lub płatki na mleku 2 obiad : zupa jarzynowa, lub mięso z warzywami 3 kolacja: grejfrut, lub kefir co myslicie o tym??

Hej owocek:-) Ja myśle że to dobry pomysł.Na pewno lepszy od D.K. Przynajmniej dla mnie,ja podziwiam Anię,że wytrzymała i jestem z niej dumna,ale sama byłam na tej diecie kiedyś,schudłam i owszem,ale był efekt jojo,wróciły kilogramy i to bardzo szybko plus dwa gratis dostałam;-) Także jak kto woli i jaką ma determinacje w sobie.

no własnie niezapominajka, nie wiem to chyba nie będzie rzekraczać 1000 kcal nawet, oczywiscie zero słodyczy, itd , no muszę zrobic cos w końcu konkretnego ze sobą żeby do świąt jeszcze ze 2 kg ruszyło, bo coś czuje ostatnio jakiś zastój:( a nadal nie mam wagi i nie mam mnie co mobilizować . bułeczka za mna wiec zis na obiad jarzynowa, bez śmietany i na kolacje grjfrut zjem ;) miłego dnia papa

szybkie podliczenie talerz jarzynowej ok130 kcal grejfrut ok 80 kcal i bułka razowa z szynka ok 150 kcal :D:D:D

ja postanowiłam świńskim truchtem do celu:) dziś rano waga pokazała 69,1 każdy kilogram mniej będę świętować normalnie!!!

Oczywiście, ze cwiczę, od prawie 3 tygodni, albo skakanka 30 minut, albo cwiczenia na pupę i uda też 30 minut. Przerwe robię tylko w niedziele.

podziwiam cię z tą skakanką, ja skaczę 15 min i jestem cała mokra

Cześć dziewczyny u mnie dietka jako tako... mam nadzieję, że jak zważę się za tydzień to zobaczę kg mniej niż tydzień temu.ściskam gorąco

Czesc dziewczyny, nie było mnei wczoraj bo mam małego chorego i nie miałam jak zagladnac a w pracy wziełam soebie urlop. Dzis juz lepiej wiec z małym została mama a ja do pracy. Ja sie nie waze bo dostałam wczoraj okres wiec pewnie waze troche więcej więc za tydzien może beda lepsze efekty. A teraz zapraszam na kawke:)

Witam ,witam:-) Ja też już po kawce i płatkach pełnoziarnistych:-) Ostatnie dni to była lekka masakra.Pozwoliłam sobie na słodycze i kawałek pizzy:-( Ale już się podnoszę i biorę za siebie!Muszę w końcu powiedieć sobie stop i całkowity zakaz słodyczy,bo inaczej nie dam rady.Waga stoi a to wcale nie mobilizuje.Jak byłam młodsza to jakoś łatwiej chudłam,bez problemów a teraz...No cóż...Ale się nie poddam, o nie!!!Ściskam Was mocno!Ładny dzień się u mnie zapowiada;-)

dzisiaj waga pokazała 71,8 Super. 35 minut skakanki i dietka cały czas. Miłego dnia życze.

ja właśnie piję kawę zbożową z mlekiem, dziś waga pokazała rano 68.9 kg hura hura godzinę dziennie spaceruję i trzymam się diety. wprowadzam rodzynki do owsianki porannej i może galaretkę malinową chce mi się coś słodkiego i kwaśnego, a za bardzo nie mogę szaleć z owocami, bo karmię. rezygnuję za to z biszkoptów, zamulają.