Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Eh Eh

Jak się przełamać?

Polecane posty

Gość Eh Eh

Mam problem. Podoba mi się jedna dziewczyna i chciałbym do niej zagadać. Tyle tylko, że zmusić się żeby do niej podejść i porozmawiać dam radę (będę robił to jak zawsze kiedy mam taki problem w różnych sytuacjach, czyli najpierw zrobię, szybko tak, żeby dopiero po chwili się zorientować co zrobiłem). Więc ze stresem na linii ja - ona sobie poradzę. Problemem jest otoczenie. Ludzie w pobliżu strasznie mnie stresują. Prawdę mówiąc to nie obchodzi mnie zbytnio co będą o mnie myśleć (wiadomo, jak mnie spławi to będą się śmiać, jak nie zazdrościć, a jak zacznie krzyczeć będą patrzyć jak na chorego psychicznie...). Mam pecha do kobiet i dlatego właśnie, boje się, że coś może być w wersji \"śmiać się\", \"chory psychicznie\". Gdyby to byli przypadkowi ludzie których nigdy więcej nie spotkam, tego problemu pewnie bym nie miał. Jednak to są ludzie z którymi obcuje praktycznie na co dzień (chodź się nie znamy). Pech w tym, że myślę nad każdym możliwym scenariuszem i niektóre są dla mnie nieprzyjemne. Np. co będzie sobie myśleć ta dziewczyna jak coś mi pójdzie nie tak, czy jak będą wtedy reagować ludzie z otoczenia gdyby przyszło mi z nimi współpracować czy coś. Głupio mi będzie przebywać w ich otoczeniu w razie niepowodzenia. Strach przed porażką jest straszny. ;/ Jak sobie z nim poradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozostaje albo odpuścić albo zaryzykować pomimo wszystko; ja jako mężczyzna zaryzykowałabym; niestety jako kobieta - jestem bierna; chyba aż nazbyt;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×