Pytanko do kobiet! Umówiłem się na randkę z dziewczyną przez internet i.........

Spotkaliśmy się dzisiaj o 18. Poszliśmy do pubu. Rozmawialiśmy przez 3h i przypadła mi do gustu. Mówiła o trwałym związku, że nie interesują ją przypadkowe znajomości. Ja też chcę dziewczyny na stałe. Wypiła 3 piwa, ja wypiłem 5. Pytała się o moje mieszkanie (mieszkam sam na swoim).... jak mam umeblowane itp. Powiedziałem żartem że może przyjść do mnie bo mieszkam 5 min spacerkiem od tego pubu. Podłapała to i powiedziała że chętnie. Poszliśmy do mnie. Później szybko się wszystko zaczęło toczyć. Położyła się na łóżku i powiedziała że jest bardzo wygodne. Później się całowaliśmy na łóżku i.... przespaliśmy się. Po numerku, ona wstała i zaczęła się ubierać. Zapytałem się jej, gdzie jej się tak spieszy i może zostałaby u mnie na noc. Ona jednak stanowczo powiedziała że nie, musi wrócić do domu. Zaproponowałem jej kolejną randkę, jutro - że chętnie pójdę z nią do kina. Powiedziała tylko że będziemy w kontakcie tel. i wyszła. Co o tym kurde sądzić? Zupełnie nie wiem jak to odebrać? Ona będzie miała ochotę na kolejną randkę, czy lepiej o tym zapomnieć? Nie spodziewałem się zupełnie że tak będzie wyglądała randka z nią, myślałem że kobiety są jednak bardziej powściągliwe. Ale było fajnie. Chyba nie rozumiem kobiet:(

zostałeś wykorzystany :P

no chyba cie wykorzystala....

miała ochotę sie poseksić i tyle zastanów sie warto wchodzić w głębsza znajomość z laską, która sama bez oporów włazi do wyrka ? pewnie nie tylko tobie....

Tak myslicie? :( Dodam, ze na szafce polozyla 100zl. Po co?

hahaha :D niezła z niej dziewczyna skoro na pierwszej randce dupy daje :D rzucaj i nie czekaj :D

po czym zostawiła:o to typowe dla lasek z neta:p

luz :D wykorzystała Cie jak nic :D

kobiety z netu są :o :o :o

ale mina!!!!!!!!!!!!!!!!!!! potraktowala cie jak dziwke!!!

"zastanów sie warto wchodzić w głębsza znajomość z laską, która sama bez oporów włazi do wyrka " za to on mial opory, zeby sie z nia seksic Oboje sa "latwi" i sa siebie warci.

Nie rozumiem tej sytuacji. Wcześniej od 2 tygodni pisaliśmy do siebie, dzwoniliśmy i troszkę ją poznałem. Bardzo chciałem dziewczyny na trwały związek, a ona tak siebie przedstawiała. Spodobała mi się i podobnie jak ja myślała - takie odniosłem wrażenie. Ale teraz po tym nie wiem co dalej sądzić. Nie wiem co to wszystko miało znaczyć.... wymknęło mi się to wszystko z pod kontroli.... o co chodzi? ja nie wiem

z drugiej strony i sex miales i jeszcze zarobiles - niezle :-)

ej, nie kraść mi imienia mego podszywaczu przebrzydły

przeczytaj sobie i zbadaj sie na hiv :P http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3913558 moze i ciebie zarazila

Dla mnie to wszystko bez sensu jest! Po co było gadać tyle.... nie rozumiem tego. Może źle to odbieram. Może jestem taki fajny że ona nie mogła się powstrzymać:) I po dotknęły ją jakieś wyrzuty i dlatego tak szybko się zwinęła. Może jutro sama zadzwoni i zapyta się o której do tego kina i na jaki film?

rri3 "za to on mial opory, zeby sie z nia seksic Oboje sa "latwi" i sa siebie warci." jak suka nie da, pies nie weźmie

Ta osoba która napisał o 100zł zostawionych na szafce - to nie ja. Ktoś się podszył.

Desmina - przestan pieprzyc glupoty.

masz zamiar oddac jej kase??

ja bym nie oddawała, alpoprosiła o dopłatę chyba, ze kiepski byłeś

wal się rri3

Nie wiem co napisać. To się tak jakoś stało, wyszło w miarę naturalnie. Zdecydowanie jak dla mnie za szybko, ale mam kolegę który też z dziewczyną na pierwszej randce się przespał i są od 2 lat razem. Nie ma na to reguły, tak myślę.

ona chciała wybadac teren i cie sprawdzic i może cos się jej niespodobało

powinieneś był ją odprowadzić,a pewnie nie zrobiłeś tego,skoro tyle u ciebie była zadbałeś o to aby dziewczyna napiła się kawki herbatki coś zjadła,czy tak o głodnym pysku ją trzymałeś,do tego może masz brud w mieszkaniu to źle dziala na kobiety

wiadomo nie ma reguly.. tylko czekac....

A co tu nie rozumiec, byla namietna atmosfera i sie jej poddaliscie, jesli sie sobie spodobaliscie i oboje chcecie tego samego to macie szanse na stworzenie zwiazku.

to strasznie dziwne ze tak sie przejales..

skad jestes? jestes sam? tzn singiel? czy skok w bok?

radziłabym się przebadać. z każdym tak robi. to taki typ kurewskiej rasy. mówiła co chciałeś usłyszeć. pytanie tylko jakiego weneryka miała w sobie . ale naiwni i łatwi jesteście. przykro mi.