dostalam stypendium socjalne...i zle sie z tym czuje

oprocz tego w regulaminie pomocy materialnej bylo napisane,ze zatajenie dochodow moze grozic nawet wyrzuceniem z uczelni :O

o_O Ja dostawalam 30zl :O Zamiejscowi 2x tyle - 60zl :O Nawet mi na bilet nie starczalo :O Dobrze, ze naukowej bylo duzo wiecej, bo bym kit z okien jadla chyba ;)

nauzyka, ale dziewczyny tu pisaly, ze i tak bym innym nie pomogla, bo przekraczja prog finansowy, wiec to chyba nie jest do konca tak..

?? Bo ja nie znalam! :D sciemniasz

spokojnie. jak Cie gryzie sumienie, dawaj stówe miesiecznie dla biednych , zebrzacych, na konto domu dziecka czy jakies fundacje. :)

bierz kase a nie wydziwiaj, to nic zlego, wiele osob ma styp, kasa Ci sie przyda, z uczelni Cie nie wywala. nie szukaj kwadratowych jaj :):)

marysia, nie martw się - ja wiem, że tak jest na większości uczelni, też studiuję i wiem co się dzieje. ja nie mam Ci za złe, dostałaś stypendium to dobrze, kasa się zawsze przyda.

to sie teraz staraj zeby nikt nie skumal ze masz wlasna chate i samochod, bo jak sie dowiedza, to co powiesz?:O

rodzice sa zameldowani w tym mieszkaniu, inaczej by renta nie przychodzila, zawsze moge powiedziec,ze po prostu wyjechali..

o sie czepiasz? miec 19 lat, mieszkanie, auto, i tyle kasy...

moja matka to szmata? bo co? bo potrafi mi zapewnic godziwy byt? szmata bo studiowala 7 lat i zrobila doktorat zebym ja sie miala teraz dobrze? ciekawe co Ty mozesz zaoferowac swojemu dziecku?

jednak jestes złodziejką...kradzone nie tuczy.

niektorzy tu chca udawac bardziej swietych od Boga :P

tak to ejst ze najwiecej maja ci co oszukiwac i krasc potrafia i Ci ktorzy sa uczciwi zzeraja tynk ze scian!!

jak mam sie nie przejmowac jak ktos obraza mi mame?

tez nie mam ochoty na dyskuje z toba. nie jestem zlodziejka

dlaczego moja mama to zlodziejka? bo co?:O

nie znacie pojecia "zlodziej" Z takim mysleniem to kazdy emeryt, ktory pracuje i dorabia jest zlodziejem :D Pewnie, lepiej zeby sobie dogorywal za ta jalmuzne ktora dostaje (o emeryturze mowie :P )

podumujmy masz mieszkanie, auto renty ktora rodzice Ci zalatwili masz ok 1200 dostajesz od nich msc 1500, czsem pewnie wiecej, bo jakies urodziny czy cos.. czyli to 2700 tylko na Ciebie i teraz to stypendium.. jestes zalosna:O

Nikt tu nie jest święty bo każdy kombinuje jak może aby żyło mu się lepiej. Poprostu niektorzy są bardziej zaradni a niektórzy mniej. mam takie pytanie... również składałam na stypendium socjalne, jestem na pierwszym roku. Dochód na osobę miałam 56 zl ile może wynosic moje stypendium???

złodziejstwo i tyle. Dobrze chociaż, że masz wyrzuty sumienia, ale widzę, że niedługo cię opuszczą, bo przecież wszyscy dookoła twierdzą, ze to co robisz jest takie normalne :o

wysokosc stypendium nie zalezy od wysokoci dochodu, po prostu kazdy kto mial dochod ponizej okreslonej kwoty dostal tak samo wysokie styp, tak bylo u mnie

to jest,ale wielu moich znajomych tak robi..

bo Ci co rzeczywiscie sa choprzy i nie maja kasy renty nie doatana a zdrowe pasozyty dostana rente bo maja kase!!!!!!!!!!!!!!!

zazdroscicie moim rodzica zaradnosci czy jak?:D

nerwiczka>>>zgadzam się. Znam przypadek, gdzie krawcowa po wielu latach pracy ma jakieś zwyrodnienie kręgosłupa. Nie może siedzieć przy maszynie do szycia. Nie dostała renty, bo jak decydent stwierdził, może szyć na stojąco :o Autorko, nie patrz na to co robią inni, ale żyj w zgodzie z własnym sumieniem. Przecież nie głodujesz, za to masz teraz wyrzuty sumienia. I po co ci to było?

zaradnosci??? to ze klamia i kradna??? bo im ciagle malo? to chyba nie powod do dumy, mozna pozazdroscic praktyki lekarskiej i z tego profitow a nie zlodziejstwa!!!

W moim mieście wystarczy dać łapówę żeby dostac rentę, więc nie jest to jakiś szczególny rodzaj zaradności. Zwykłe przekupstwo. Każdy tak potrafi, dlatego tak wielu to robi.