TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!

Witam dziewczyny :) ja mialam weekend szkolny i dopiero dzisiaj na sopkojnie usiadlam do kompa a tak to w ogole ;/ *** Bebe ja tez kilka stron wczesniej pisalam o tym bolu i ze pojechalam do szpitala tylko ze ja nie bylam w swoim miescie tylko 80 km od domu bylismy akurat u rodziny. Tez dostalam zastrzyk z no- spy i jakis na podtrzymanie ciazy dopiero teraz normalnie siadam tak mnie bolala dupka :P a na personel tez moge ponazekac ale juz [rzemilcze moze bo tylko sie denerwuje... Napewno bedzie dobrze nie martw sie dobrze ze w czwartek masz wizyte ja dopiero 14 :( a juz bym chciala wiedziec co z Niuniem i co z ciaza itd.

i dodam ,że postaraj się nie dopuścić oczywiście do sytuacji wylądowania po raz kolejny w szpitalu,ale nie daj boshe, jak się tam kiedykolwiek zjawisz,to proszę Cię opierdol ich wszystkich z góry na dół,tak, aby im szczęki opadły,inaczej się nie da jak na ostro z nimi,uwierz...ja tak miałam ostatnio jak wylądowałam w szpitalu z krwawieniem, wystraszona byłam,ale poskutkowało,one nie miłe,to ja również... :) nie daj się :):):)

Zapomnialam napisac w sobote powinnismy zmienic stopke z moim Niuniem wiec dzisiaj zmienie :) A wlasnie zapomnialam napisac rowniez ze odczuwam pierwsze ruchy tak mnie kopie w nocy ze az sie dzisiaj przebudzilam i zaczelam sie smiac takie fajne uczucie hehe troche bolalo jak kopnal ale i tak jakos tak fajnie hehe :) Mam nadzieje ze Ninio dobrze sie trzyma i bedzie zdrowy :)

Bry! U mnie piekne sloneczko. Tylko sie wylegiwac :) Wczoraj do poludnia wykorzystalam meza i sprzatalismy skladzik za domem. Okazalo sie, ze myszki tam urzedowaly i zostalo po nich duzo kup. Mielismy tam stary wozek, ale naszczescie nie zagniezdzily sie w nim. Popoludniu bylismy u znajomych. Kolezanka w 7 tyg ciazy. Kibicuje im bardzo, bo 4 mc poronila w 12 tyg... Bebe bez komentarza odnosnnie poczynian polskiej sluzby zdrowia. A pania doktor to tylko szczelic zeby sie ocknela :/ Dzisiaj zaczynam 26 tydzien :D, ale fajnie...

hej ja na sekundę - Bebe żartujesz z tymi wynikami, ciśnienie i tetnem płodu...MASAKRA JAKIE SUCZKI ***co do szyjki to ja mam 2 cm trochę krotka ale narazie nic sie nie dzieje.. ***co do pogody - u mnie bedzie chyba zaraz padac:( A ja lece do Kościółka -miłej niedzieli

Dziewczynki macie piekne brzuszki :) ***Freckled chyba jestesmy w tym samym tyg ciazy ?! bo jak patrzylam na zdjecie to 19 tydz super wygladasz jak i reszta brzuszkow :) mam porownanie i nie wiem czy moj nie jest za maly hehe i gdzie sie to moje malenstwo tam miesci :) Ale powiem Wam Ze juz kielkuje i juz co raz bardziej widac:D

spokojnie Kamilko :) nie ważne czy mały czy duży,bejbik zawsze znajdzie w nim swoje miejsce :):):) robię szybciej obiadek i mam nadzieję szybciej wyjść z domu :) choć pogoda troszkę gorsza od wczorajszej...:)

i tak jest nasza służba zdrowia dosyć że się opłaca składki zdrowotne to jeszcze mają pacjenta gdzieś tylko czekają jak ktoś da w łapę wtedy potrafią się zająć :(:( Bebe najważniejsze że z córeczką wszystko ok :) to mi tak samo zrobili z grupą krwi jak leżałam w szpitalu to dali wypis ze szpitala ale grupy krwi nie jak poszłam do pielęgniarek i chciałam żeby mi oddali grupę krwi a one mówią że jest na izbie przyjęć no to poszłam na ta izbę przyjęć tam zadzwonili na oddział no i się okazało że moja grupa krwi jest na oddziale taki maja bałagan że sami nie wiedzą gdzie co kładą :O u nas ciepło ale się zachmurzyło niby ma padać deszcz i mają przejść burze życzę miłego dnia

O polskiej służbie zdrowia można by napisać książkę, ja kiedyś pojechałam z babcią na pogotowie bo zemdlała, na izbie kazali dać wszystkie dokumenty, więc dałam, zbadali, leki dali i wypuścili ale nie w tym rzecz, oddali dokumenty ale bez karty do kasy chorych nie zwróciłam na to uwagi, dopiero w domu więc odrazu rano do szpitala powiedzieli, że nie mają, oddali ją po paru miesiącach pooklejaną jakimiś numerkami, chyba musieli sobie z niej nieźle korzystać, nie chciało mi się wnikać bo mogłam to sprawdzić. Ja sama boję się nie tyle porodu co tej zakichanej opieki człowiek w bólach nieświadomy eh aż mi się mysleć nie chce. Dba o ciążę o dzieciątko a jak te partacze coś przeoczą....

święta racja dziewczyny czasami ze służbą { smieszne określenie] zdrowia tzreba krótko. Ja pamiętam kilka sytuazji , gdzie mój pysk był niezbędny. Otóż gdy Amelka miała miała 5 miesięcy dostała drgawek i wysokiej gorączki -39 stopni. Więc dupę w kroki i do szpitala wojewódzkiego , a tam pani na izbie przyjęc poproszę skierowanie od lekarza rodzinnego, - słucham , prosze pani jest niedziela - -no ale w niedziele na jasieniu jest lekarz dyżurujący- - ja wrzask , gówno mnie to obchodzi , pani pensje dostaję z moich podatków , a jak się nie podoba to wypad , jak za min nie będzie tu petriatry to idę na drugą stronę ulicy i przyjdę z policja , a na dodatek sprowadze wam tu gazete i tv Traf był ,że akurat przyszła policja i mówi do pani ,że dzwonił pancjent ,że lekarz i pięlegniarka są w stanie wskazującym , no to ja do niego ,że mi dziecka nie chcą przyjąć i co? Odrazu się znalazł pediatra. Albo ostatnio poszłam do lekarza pierwszego kontaktu ,że poproszę skierowanie na badanie krwi i moczu , na cukier i poziom cholesterolu ,. On że NFZ nie przewiduje ,żeby dawać na takie badania to ja ,że może NFZ nie przewiduje ,żebym im płaciła. A za dupe on nie daje , ja mu ,że nie chce od niego dupy tylko skierowanie.A on czy jestem chora? A ja ,że skąd mam wiedzieć jak nie mam badań , a on mówi ,że zdrowa jestem , więc nie da.Chyba ,że dam 20 zl. To otworzyłam dzrzwi i go zjebałam od konowałów itp i ma mi dać na cholesterol (bo choruje na hipercholesterolemie) i nie bede czekać 4 miesięcy by się dostać do kardiologa i na cukier , bo wielokrotnie miałam stan przedcukrzycowy i dał i nawet na TSH , ale na mocz i krew nie dał , mam czekać na badania okresowe w pracy to mu ze złości zabrałam kartke , która wyrwał z książeczki zdrowia ( tylko u nas w pomorskim są i mówie dzięki za czas teraz nie ma pan dla NFZ I niebędzie miał pan zapłacone . I się bujaj i wyszłam. Ale najlepszą przygodę miałam , gdy córka miała 10 mięsiecy i podejrzenia bezdechu , leżałam z nią w akademi medycznej i traf był ,że musiałam jechać do wojewódzkiego na oddział kardiologiczny bo APARAT HOLTERA ( taki mały komputerek monitujacy całą dobę pracę serce. więc poszłam do pielegniarek , przedstawiam moją sytuację i mówie , drogie panie jak wróce a córka będzie zapłakana to narobię takiego rabanu ,że pani ordynator bedzie panie ze ścian skalpelem ściągać. ALe nie myślcie ,że tak powiedziłam ,że jestem wrędna czy cos , poprostu prze tydzień się na słuchałąm i na patrzyłam , jak np. mówią do płaczącego noworodka zamknij gebe itp ,że byłam przerażona jak miałam córkę zostawić . Szybciutko na kolejkę a w szpitalu podchodzi baba i daje pielęgniarce kopertę . Ta wychodzi po chwili i mówi , pani agnieszko przykro mi ale nie mamy dla pani aparatu , a poza tym ma pani 23 lata i jest pani za mloda ,żeby umrzeć na zawał , a taka starsza pani mówi a dla mnie jest , dla pani tak choć jest pani za stara by panią leczyć. Wspomnę wam kochane ,że ja juz wcześnije bywałam w szpitalach w stanie przedzawałowym i jest to w mojej karcie , moja babcia miała 29 lat jak umarła an zawał a ojciec 37 . więc zaczełam się drzeć i do ordynatora ile mam dać by te aparat mieć a on ,że łapówek on oficjam\\lnie nie bierze, ale jak mnie już wszyscy syszeli to nie bedę musiała czekać kolejne 4 miesiące tylko 3 dni i czy poczekam, poczekałam. Więc z pianą w ustach znowu biegiem na kolejkę i do córki , mysląc ,że ona tam zapłakana i zestresowana i znowu się wkurze a tu co? Miła niespodzianka , Amelka a pokoju pielegniarek na kolanach tv oglądała. Tak więc ja miła jestem ale gdzie trzeba to pysk drze , mąż to cichy jest choć powoli się uczy walczyć o swoje. A nie wspomniaął ,ż ejak ostatnio byląm w pracy to podwyżkę dostałam , ciekawe czy to będzie miało w pływ na moje l4.

To znowu ja- no to macie przygody ze sluzbą zdrowia masakra. Ja zjadlam obiadek wypiłam kawki i jem pączusie teraz mniammm ostatnio mam apetyt na słodkie nieziemski :)

a aj obajdłam się winogronami buchol ma dość , ciągle ejm a chudne , wszytsko wyciąga pasozytek

zazdroszę figlarna!!!! ja juz 7 na plusie kg :(

wczesniej pisalyście coś na temat karmi- ja przed ciążą nie znosilam tego piwa, a teraz nie probowałam. Piję bezalkoholowego lecha- mniam ma taki smak jak normalny- mam takie parcie na piwo w ciązy że szok. A przed ciąża to ze mnie niezły pijak był bo piwko lubiła mocne, no i drinkami i winkiem nie pogardzam także, ale jestem zdecydowanym piwoszem:) chmielnym

hi hi kiteczek witaj w klubie :) karmi jest dobre na pokarm :) ponoć w szpitalach oficjalnie stoją butelki na szafkach u mamusiek :)

freckled ja nawet teraz jak pomyśle o piwie to mnie tak pragnienie nachodzi że szok - ciekawe czy to na chłopca czy dziewczynkę heheh

u mnie piwa w szpitalu nie widziałam ale była lodówka to moze tam pięlegniarki schowały by się piwko schłodziło:):) ostatnio pisałam ,ze nie przebadam za alkoholem , no to zapomniaąłm wspomniec i tu troche mijałam się z prawdą , bo ADWOKATEM GDANSKIM nie pogardze i piję kielonkami jak wódeczke sie pija i całe 250 ml moge sama wypić i na poczekaniu.

to co zakazane w ciąży to najlepiej wtedy smakuje:) ja też jak rodziłam to nie widziałam w szpitalu karmi choć czytałam że jest więcej pokarmu po nim :) a od piwa się głowa kiwa :P:D:D:D

dlatego ja mam o tyle dobrze ,ze normalnei nie pijam to i w ciąży spokój bo nie wiem jak to smakuje ::):) mój małzonek to tylko redsy a jak przyniósł adwokacika to mi machał pzred nosem barbarzyńca , bo wiedział ,ze nie tknę bo w ciąży

no teraz to sobie tylko odmawiam alkoholu i papierosow- bo nie palę hihi, ale jak bedziemy karmic to niestety ale wiecej wyrzeczen nas czeka, ale czego sie nie robi dla dzidziola!!!!!

no ja dla malucha nie mam tak duzo wyrzeczeń ale najbardziej dotkliwe to: czekolada , pepsi i woda gazowana , smażone potawy czyt. schabik i cytrusy . Nie mam innych nałogów więc nie ma z czego rezygnować za bardzo .

Witam wszystkich!!!Ja znów po wycieczce rowerowej i po grilu!!! Co do piwa to ja nie przepadam ,napoji gazowanych pije mało ale na pepsi z lodem to wstyd sie przyznac ale sie zawsze skusze!!!:-) kiteczek nie przejmuj sie tyciem bo ja tak samo jak ty niby jem normalnie a kg przybywa!!!Przyjdzie czas to je zgubimy!!!

Zmieniam stopke bo mamy 22tydzień!!!hi hi

ja teraz w ciąży to pije lecha free i karmi :) smakuje mi...nie palę,ale znając mnie to wrócę..:P właśnie wróciłam z apteki,sikora zatruł się wczorajszą pizzą i wymiotuje,ma dreszcze,gorączkę......ja nie wiem,my chyba mamy jakiegoś pecha...niedawno zamówiłam pizze z tej samej firmy i nie dowieźli mi pepsi gratis-zrobiłam jazdę,teraz zamówiłam i zaznaczyłam,że ma być pepsi, to dali nieświeże mięso (pizza \"uczta mięsna\")na szczęście mnie trochę bolał brzuch i przeszło ,ale mąż to katusze przechodzi.......obiecał nasłać na nich sanepid :P........jest na maxa wku....y.....biedaczek,żal mi go...a mnie przepadł spacer i spotkanie towarzyskie z przyjaciółką :( której siostra 1 kwietnia urodziła córeczkę Alę i miała cesarkę ( waga 4120 i 59 cm)..:)

co do dużych dzieci , kuzynka ma 3 synów , pierwszy miał 4500 kg i 60 cm , następny 4700 i 62 cm , ale ostatni pzrebił wszytskich 5500 kg i 68 cm , czwarta była dziewczynka i miała 2700 kg i 50 cm , do barci krószynka. A ne mówiłam ,że koleżanka ma 3 córki i bardzo orginalne imion : HERMENEGILDA HENRIETTA HILDEGARDA mówi ,ze jak będzie kiedyś 4 to bedzię HIACYNTA ciekawe jak by syna nazwała?

kruszyna oczywiście przez u a nie ó , i kto by pomyślał ,że ,matura z polaka na 5 zdana. Przez net i tv to się staczam ortograficznie , nie dobra niech ktos mi da po łapkach:):)

Wysłałam swój brzunio na pocztę!!!ale tak w nawiasie mówiąc to zazdroszcze wam waszych bo macie takie ładne!!!

Hej Kobitki wróciłam z działeczki. Sezon uznaję za oficjalnie rozpoczęty - mięsko, pieczarki i ziemniaczki z grilla + lech free mniaaaam:D Kurna posiedziałam wczoraj na słonku i dziś już widać efekty,tzn wczoraj było widać. Zawsze szybko mnie słonko chwytało i ładnie się opalałam, a teraz też chwyciło, buźka i dekolt póki co czerwone, ale nogi i ramiona mam już brązowe:D Hah i żadnych przebarwień;) Uwielbiam takie ciepełko. Mój pies w dużej części jest biały, a ma króciutką sierść (amstaff) i jest w połowie różowy, bo też się wylegiwał na słońcu i się opalił:) A. ma czerwony nos, ale on ma śniadą cerę, więc słabo widać:) Dzidziak mnie kopie niemiłosiernie, idę go czymś nakarmić;)

Nilli śliczny brzucholek. Nie przejmuj się, ciążę już widać:) Reszta kobitek też macie fajne brzuszki, każda ma niepowtarzalny:)

Zelka uduszę cie !!! za robienie mi smakow mniam- my w tym roku sprzedalismy dzialke wiec nici z grila chyba ze na sktos zaprosi:) figlarna - ,zartujesz z tymi imionami, Hermenegilda mnie zabiła hihi ale czasem pierwsze wrazenie takie tylko jest. jak na małą wołają? Moja znajoma dala synkowi na imię Dorian......