TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!

gaga, skorzystam z tej listy, bo juz o wielu rzeczach nie myslalam (obcinaczki, komplety na wyjscie). Czy ktoras z was ma juz rozstepy? bo ja jeszcze nie (pfluhh, i trzy razy stuknelam w stol) , ale zastanawiam sie, czy to nie raszej pod koniec sie dostaje......

maternity a korzystaj :) Jeszcze tam można dorzucić gruszkę albo takie urządzenie jak frida, którą zasysa się kozy maleństwa... Co do rozstępów to ja też nie mam (odpukać :P ) i w poprzedniej ciąży też nie miałam. Oby i tym razem los był dla mnie łaskawy :D

Hej Dziewczyny Jakiś czas nie zaglądałam, bo przez tą wiadomość o skróconej szyjce i rozwarciu starałam sie więcej leżeć. Teraz jak tylko coś mnie zakłuje w podbrzuszu lub w pochwie to już mam czarne myśli. Mam do Was pytanie. Czy też Was bolą pachwiny i tak jakby kość łonowa? Bo mnie boli i to w nocy. Ciężko mi się przewrócić z boku na bok i wstać. Jak rozchodzę to jest ok. Też tak macie?

Maternity masz rację. Niczego tak w życiu nie żałuję jak tego, że zgodziłam się wybudować dom obok rodziny mojego męża. Ale niestety tego już nie zmienię, bo ciężko było by się teraz wyprowadzać gdzie indziej:(

Neta mnie właśnie w nocy czasem pobolewa kość ogonowa jak leżę na wznak i nie mogę się poruszyć za bardzo już później. Muszę odczekać chwilkę i się szybko obrócić to mniej boli. Próbuję już tak się nie kłaść ale stare przyzwyczajenia zostają;(

Ja zbieram się na jakieś piwko;) tzn mąż na piwko a ja na soczek i lody;) Miłego wieczorku Wam życzę

Koteczek na to rozwarcie nic nie biorę bo lekarz stwierdził, że jest minimalne. Jak byłam tydzień temu u mojej lekarki to nic nie zauwarzyła, a po tygodniu inny lekarz już cos wypatrzył. Więc nie wiem czy to mi się zrobiło w ciągu tego tygodnia czy tamta lekarka niezauwarzyła :(

Wiem wiem, że musze na siebie uważać, chociaż tak sobie myślę czy by nie zejść jutro na ławkę przed blokiem, bo to siedzenie na balkonie mnie dobija, a taka ładna pogoda. Ale nie wiem czy się odważę.

A co do rozstępów to jak na razie na brzuchu nie mam, minimalne na piersiach, ale na pośladkach to normalnie masakra!! Jakbym miała tyłek nożem pocięty! Mam nadzieję, że mustela mi je trochę zmniejszy, bo normalnie aż wstyd się mężowi pokazać. :(

neta mnie tylko tylek boli, ale kosc lonowa nie, moze u ciebie dzidzia sie obsunela i lezy teraz na tej kosci? ja wierze, ze ciebie siedzenie w domu dobija. tymbardziej ze na dworze tak ladnie. przydaloby sie wlasnie takie grono ciazowek na pogaduchy. w nocy tez zle spie, bo nie potrafie sie ruszac. juz pisalam, ze czuje sie jak taki zuczek rzucony na plecy. martusia nie zaluj, masz super domek w gorach a nie taka klitke w bloku jak ja, gdzie balkon to szczyt marzenia. i jeszcze 3 pietro bez windy.

U mnie to o spaniu na plecach wogóle nie ma mowy, bo wtedy mam kłopoty z oddychaniem. Najlepiej mi się śpi na prawym boku.

A czy przez to napieranie małej na szyjkę może się ona jeszcze skrócić, czy poprostu chodzi tylko o uniknięcie bólu?

hej :) ja dzisiaj popołudnie spędziłam w szkole i zaraz siadam do notatek, bo jutro egzamin. co do wagi: 26tc - 918g 29tc - 1182g wg lekarza to waga średnia jak na ten tydzień. małż wybył z kolegami na piwko, a ja zrobiłam obiadek na jutro, bo biedak od 7 do 23 w pracy. co do ciuszków, to ja też mam totalny mętlik. co do pościeli to nie wiem. Na początku i tak dziecko śpi bez poduszki. Kupiłam śpiworek i kocyki, więc myślę, że to starczy. ewentualnie jeden komplet... a do wózka nie kupuję pościeli. ciuszki już mam, kosmetyki powoli kompletuję :)

My już wróciliśmy. Nudno było więc szybko jesteśmy. Maternity fajnie, że mnie tak pocieszasz;-) Wiadomo, że na wsi to na wsi. No cóż każdy ma jakieś problemy, nie ma co się nerwować;-)) Teraz lecę się kąpać i do łóżeczka, bo mężuś już czeka wypachniony

martusia no prosze domek plus wypachnionego chlopa...... ze mojego nigdy nie ma jak mam ochote na wypachnionego chlopa :-( w takim razie milego wieczorku netia nie martw sie, po prostu staraj sie lezec i trzymac te nozki do gory. szczerze, to ja mysle, ze gdyby cos zlego sie dzialo, to juz dawno poczulabys. ja tez wiekszosc dnia leze, bo tak jest mi najwygodniej. a szlag mnie trafia.

Witam dziewczynki:) Widze,ze jednak topik przetrwal probe zniszczenia:)To super,bo jakby nie bylo to szkoda go troszeczke ,ze takie natarcie pomaranczowek przezyl. Widze nowe kolezanki i te,od poczatku:) Neta widze,ze tez masz problem z rozwarciem,a moge wiedziec jak duze masz to rozwarcie?Bo ja 3tyg temu jak bylam u swojej ginki to stwierdzila rozwarcie na 1,5cm i tez staram sie oszczedzac jak moge.Teraz w poniedzialek wieczorem mam wizyte,i zyje ta nadzieja,ze ginka stwierdzi,ze rozwarcie zmniejszylo sie choc troszeczke.

Dzień dobry!!! Jak samopoczucie na weekend? Moje tak średnio. Nic mi się nie chce, a ktoś posprzątać jednak musi;-) Najchętniej bym jeszcze pospała U nas brzydko, ale ciepło. Mamy mieć dzisiaj \"spotkanie klasowe\", bo już dawno się nie widzieliśmy z kumplami z technikum, ale przez tą pogodę może nie wypalić:(

Bry! U mnie raz słońce raz deszcz. Ogólnie pogoda do D... bo nawet prania nie wzwieszę. Dziewczyny ja już mam dość tego bólu. Nawet w nocy czułam ucisk. I nie pomogło kładzenie tyłka wyżej. A do tego doszło mi częste twardnienie brzucha. Koteczek w jakich dawkach zażywasz fenoterol i isoptin? Bo się poważnie zastanawiam czy nie zacząć go zażywać. Dzisiaj obudziłam się z twardym brzuchem. Z małym chyba wszystko ok. Szaleje i to bardzo :)

czesc dziewczyny bylam z wami na poczatku moze koteczek mie pamieta ,czytam was regularnie ale balam sie pisac,balam sie zapeszac,niewiem czy pamietacie ale pisalam wam ze w tamtym roku urodzilam synka w 23 tygodniu,teraz leci mi 27 tydzien ale niestety od marca czyli 18 tygodnia czesto laduje w szpitalu,a wiec tak od poczatku to w 18 tygodniu pojechalam do szpitala bo mialam zle przeczucie i okazalo sie ze syjka sie skraca po 3 dniach mialam zalozony szew w znieczuleniu pozniej kroplowki przez 2 tygodnie ,wrucilam na swieta do domu z zaleceniem lezenia braniem magnezu 2 tabletki co 4 godz i fenoterol 1 tabletka co 4 godziny ,po swietach znowu szpital 2 tygodnie wtedy byl 23 tydzien i lekarze stwierdzili zeby przelezec ten okres w szpitalu ze wzgledu na tamten porod w tym czasie dostalam 2 zastrzyki na przyspieszenie rozwoju pluc dziecka tak na wszelki wypadek,6 maja znowu trafilam do szpitala znow na obserwaje bo sie szyjka skrucila o 3 mm ,teraz jestem w domu i leze nic nie robie ,przetrwam ,och rozpisalam sie dziewczyny czy moge do was wrucic pozdrawiam was serdecznie

mie tez boli kosc lonowa mam problem z przewracaniem a nawet zakladaniem majtek hi hi ,ja biore 6 tabletek fenetorolu na dobe do tego ten magnez to wszystko wlasnie zeby zapobiec skurczom i twardnieniu brzuszka acha zapomnialam napisac ze w moim brzuchu gosci chlopczyk

Uleczka witaj :) Ja Cię pamiętam... Oj Ty to swoje przechodzisz :( No cóż dla dobra dzieciaczka trzeba wszystko przecierpieć. Odpoczywaj ile się tylko da! I dołączaj do nas, bo się mało dziewczyn tu ostało...

Ja magnez też biorę, ale chyba nic nie pomaga teraz. No nic chyba jednak będę musiała sięgnąć po ten fenoterol. Sierpień bogaty w płeć męską :D

neta gdybym mogla ci cos poradzic to naprawde staraj sie nie kucac nie dzwigac i lezec duzo lezec nie ubolewaj na tym ze za oknem slonce ,ja leze od marca wsaje tylko do toalety i na wizyty mimo ze szyjke mam zaszytom,pozatym szyjka moze sie skracac bez objawowo nie musi brzuch twardniec czy bolec czy kuc w pochwie ,uwarzaj na siebie i lez a na spacery zdazysz pochodzic w pieknym sloncu z wozeczkiem

Cześć! No i kolejna sprawa załatwiona. Kupiłam dzisiaj łóżeczko i komplet pościeli taki b. ładny (bociany na niebieskim tle). Tyle czasu zastanawiałam się jakie łóżeczko i pościel wybrać i wreszcie już mam to z głowy. Wczoraj poprałam wszystkie ubranka i dzisiaj zamierzam poprasować i poskładać, o ile sił mi starczy. W dalszym ciagu mam spore obrzęki na nogach i to od samego rana, a nie po jakimś wysiłku. Mam też takie dziwne uczucie, jakby mi się szyjka wysuwała na zewnątrz, nawet nie wiem jak to opisać. Czy któraś z Was też ma takie odczucia? Miłego dnia życzę wszystkim (mimo tej brzydkiej pogody za oknem).

wydaje mi sie ze takie uczucie powoduje ucisk dzidzi podczas stania lub chodzenia

Witajcie Dziewczyny w ten pochmurny i deszczowy dzień! majka15181 nie wiem dokładnie ile wynosi moje rozwarcie, ale lekarz stwierdził, że na razie nie będziemy sie tym przejmować. Pewnie też dlatego nie zapisał mi na to żadnych leków. Troszkę się wczoraj przestraszyłam bo mnie w pochwie znowu kłuło, ale wzięłam duphaston i przeszło. Uleczka masz rację z tym spacerami. Do końca nie zostało aż tak dużo czasu, a zdrowie małj najważniejsze! Napisz proszę czy zakładanie tego szwu boli? I czy potem boli?

Zmiana stopki :) Dziś zaczynamy 29 tydzień :)

no wiec co do szyjki to wiem bardzo duzo bo rozmawialam na ten temat z lekazami i duzo czytalam co do szwu ,mialam go zalozony w 18 tygodniu najpierw przez 4 dni bralam specjalne globulki bo pochwa musi byc bardzo czysta,puzniej czekala mie powazna rozmowa z lekarzem okazalo sie ze jezeli nie zgodze sie na szew to w ciagu tygodnia napewno urodze z drugiej strony przy zakladaniu bylo ryzyko ze peknie blona,albo wystapi zapalenie ,albo dojdze do wycieku wod,samo zalozenie szwu nie boli bo wykonuje sie je w znieczuleniu tak jak np do cesarki zastrzyk w kregosup naszczescie nie doszlo do zadnych powiklan a po wszystkim nie odczuwalam zadnych boli i nie mialam zadnego krwawienia podawali mi tylko magnez i fenoterol w kroplowceprzez 2 tygodnie ,teraz biore w tabletkach PRZEPRASZAM ZA BLEDY ALE NIE MAM POLSKIEJ KLAWIATURY I LEZE NA BOKU PISZE JEDNOM REKOM

masz racje zostalo nam malo czasu i nie ryzykuj suchaj lekarza ja od polowy marca leze kawe pije na balkonie,w sklepie nie bylam 2 miesiace z zakupami dla dzidzi poczekam do bezpiecznej dla mnie daty czyli do okolo 37 tygodnia

Uleczka bardzo Ci dziękuję za wyczerpującą odpowied. Mam jednak nadzieję, że nie będe musiała mieć tego szwu. Następną wizytę mam 4 czerwca i okaże się czy jest jakaś zmiana. A jak tam pogoda u Was? Bo u mnie chłodno i zachmurzone. Co chwilę też pada deszcz. Dołująca ta pogoda :(