Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moje zycie to dno

nie chce mi sie zyc

Polecane posty

To ze zle o sobie myslisz jest bardzo gleboko w Tobie zakodowane, zbyt czesto slyszalas to od osob, na ktorych Ci zalezalo. Tak to jest z osobami, ktore sa bardzo wrazliwe, w sumie mam podobnie. Wiec mysl o sobie dobrze az do skutku, wrecz na sile, wyszukaj jakies logiczne argumenty, wspomnij co Ci w zyciu kiedys wyszlo, z jakich cech charakteru jestes zadowolona, probuj sie cieszyc z tego ze innych nie ranisz tak jak oni Ciebie, jestes dobra osoba. To jest baaardzo trudne, trzeba lat zeby to z siebie wykorzenic, ale probuj, poki zyjesz masz szanse zeby cos sie zmienilo w Twoim zyciu na lepsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze pomoze to jak sie wygadasz? pewnie masz zal w tej chwili do mamy. sama po klotniach z ojcem jestem bardzo zdolowana i mysle o sobie negatywnie, czuje sie przez niego nie kochana a wrecz znienawidzona. trzeba dystansu zeby zrozumiec, ze ta osoba tak mowi pod wplywem frustracji, ze nie mysli tak o Tobie naprawde, ze jakby Ciebie zabraklo to by sie zalamala..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zycie to dno
wiem ,ze byla zla tylko , ze ona wlasnie tak o mnie mysli. jestem najgorsza. nie umiem juz zmienic tego myslenia. gdybym mogla oddalabym swoje zycie komus innemu, kto chce zyc a jest chory. dla mnie moje zycie to sama meka. oststnio na terapi dostalam zedanie. mialam tydz czasu zeby wybrac sobie jakies jednos zczeliwe zdarzenie z mojego zyvia , ktore czesto wspomina. wiesz, ze przez tydz nie moglam znalezc ani jednego. ja nie mam sie z czego cieszyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska_k9
Problem nie tkwi w innych, nie w tym ze Ci przez całe zycie wmawiali ze jestes do niczego, ale w Tobie. Nie wierze ze przez całe Twoje życie nie miałas choc jednej szczesliwej chwili, chocby zabawa w piaskownicy, gra w piłke, czy dobre oceny w szkole. Ty po prostu nie umiesz byc sczesliwa, bo myśle ze tego nie chcesz. Użalanie się nad sobą nic nie da!!!. I pomyśl tez o tym, że jesli podchodzisz do ludzi z uśmiechem to oni tez będa sie uśmiechac do Ciebie i przyjaźnie nastawiac, a jeśli chodzisz wiecznie smutna i zła na wszystko i na wszystkich zapewniam Cię, że nie zjednasz sobie tym przyjaciół. Ludzie szczesliwi i zadowoleni z życia sa głównie w centrum towarzyskiego zainteresowania .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Życie do bezsens
Mi tez sie nie chce zyc, nie mam juz sily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Życie do bezsens lida
Mi tez sie nie chce zyc, nie mam juz sily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwcawe
mam to samo :( od 2 tyg tylko i wylacznie placze...mam juz dosc samej siebie...nic mi sie nie udaje, nie moge sie na niczym skupic, mysle tylko nad tym jakie wszystko jest chujowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do MOJE ZYCIE TO DNO
wiesz co, a ja ci zazdroszcze jednej sprawy - rodzenstwa!!!!!!!!!!!!!!! ja jestem jedynaczka i czesto lapie z tego powodu doly!!!!! wiesz, jak ja bardzo chcialabym miec brata i siostre??????????? druga sprawa.... czy ty nic w zyciu nie lubisz, o niczym nie marzysz, nic cie nie interesuje???? co zaoferowalabyc facetowi????? swoje malkontenctwo???? ja tez mialam trudne chwile w zyciu, moj ojciec tez pil, na szczescie juz nie pije, ale przez lata tez mialam alkoholika w domu.... ale ja mialalm marzenia, kurcze, na [przyklad zawsze chcialam duzo zwiedzac, zobaczyc Ameryke. Udalo mi sie :-) To daje sile do zycia, cel, jego realizacja i dalej.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czas zdychać
Mnie to nic się w życiu nie udaje Mam 21 lat studiuję , nie mogę nigdzie znależć pracy. Chciałem założyć firme, nie udało się ponieważ przez ojca zostałem oszukany na kilkanaście tys zł. Z kobietami tez mi się nie układa. Wszystko z której strony bym się nie odwrócił to jest coś nie tak. Już nawet czasami nie mam ochoty do nauki bo nie widzę sensu. Chciałbym się zabić ale boje się że jak się zabiję to na tamtym świecie będę miał jeszcze gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very simple person
ja zjadałm zajebiste tabletki jak mniałam doła i miałam haluny ale to wcale nie pomogło bo znowu mam doła a tabletek ni ma:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolxpdx
Idz do miasta i zajeb komuś cegłą w łeb xP Bedziesz miała super radoche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim widze ze macie taki problem jak ja...juz nie mam na nic siły...mam juz tego wszystkiego dość! :(:(:(:( całe moje życie jest do dupyChciałabym zanąc i juz sie nie obudzic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tak tesknie
probowalam zasnac ale sie nie udalo, niestety... a teraz jest jeszcze gorzej... jestem samotna w domu pelnym ludzi... mam dwoje dzieci , meza ( przez kilka tygodni w ROKU) a i tak czuje ogromna pustke w srodku. jestem wypalona . sil dodaje mi jedynie mysl ze jestem potrzebna tej malutkiej kruszynce- 7 miesiecznemu synkowi i starszemu tez. ale nic mnie nie cieszy. tesknie za mezem, ciezko mi bez niego. czuje sie nic nie warta. czemu zycie jest takie do duupy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie żartuje naprawde
Pomódl sie przez jakiś czas do Sw Rity modlitwy do tej swietej można kupic w każdej archidiecezjalnej ksiegarni kosztuja ok 2zł poswiec je u ksiedza i módl sie Ona jest swieta od sytuacjii trudnych i beznadziejnych wysłuchuje w sprawach które dla nas sa juz czasem nie do przejscia My ludzie tu Na ziemi jestesmy za mali żeby Bóg nas słyszał musisimy tzn dobrze by było zebyśmy znaleźli Sobie Adwokata tzn jakiegos świetego który za nami sie wstawi Jak przeczytasz życiorys tej swietej zrozumiesz dlaczego Ona pomaga nawet wtedy gdy ludzka nadzieja juz umarła:))) Zastanów sie Ona może ci pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezsens
hej. Piszę tu poraz pierwszy. Mam 21 lat a widząc chore osoby myślę sobie że każdemu obcemu mogłabym oddać życie bo moje jest już nic nie warte, wszystko mi się psuje. Juz przestaje wierzyć w Boga. Nic mi się nie chce. Zaczelam chodzić z chłopakiem mając 16 lat.Wtedy moje zycie było cudowne. Strasznie go kochałam czesto zrywalismy bo nie umielismy sie dogadac, on byl 5 lat starszy... rozstalismy sie na rok i znow do siebie wrocilismy ale bylo coraz gorzej, przestawalam go kochac ale okropnie sie przywiazalam. Nie moge teraz nikogo znalezc. ZOstalam sama, wszystkie moje znajome ulozyly sobie zycie, ja juz nie mam nikogo, nie mam z kim wyjsc pogadac, nie chce mi sie szukac nowych znajomych, czuje sie jakbym miala 50 lat. Ponad rok temu kolejny problem, pakami mi zaczely wychodzic wlosy. To kolejny koszmar dla dziewczyny. non stop wizytu u lekarzy, coraz to nowsze diagnozy rak wychodzil wynik zle a za pare dni ten sam wynik wyszedl dobry, Strasza mnie roznymi chorobami, pozniej wydaje po 500 zl na lekarzy a okazuje sie ze wszystko ok. w ogole nie moge na siebie patrzec, nienawidze siebie, od kad zaczelam chodzic z tym chlopakiem stracilam wszystko, nie chce mi sie isc do pracy, bo nie cce mi sie nawet rano z lozka wstawac, w nocy nie potrafie sama zasnac bo mam schizy ze ktos kolo mnie stoi bez tabletek usypiajacych chodze spac o 5-6 jak sie robi juz jasno na dworze. W ogole wszyscy mnie denerwuja, nie rozumieja ze ja sobie juz nie radze, ze nie wierze w szczescie, ze nie jestem ta dziewczyna co kilka lat temu. Sni mi sie ze umieram i sie boje tej smierci ale rano nie rozumiem czemu bo ja tego naprawde juz chce, nie mam dla kogo i po co dalej walczyc, sadze ze smierc jest najlepszym rozwiazaniem. Bylam u psychiatry ale ich gadanie i leki w niczym mi nie pomagaja, czuje sie stara, druba, nieszczesliwa i łysiejaca. co ja mam dalej robic????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misio31
witaj moje życie to dno.czy moge cie bliżej poznać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezsens
kogo chcesz blizej poznac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebny spokoj ducha ...
bezsens - niestety wiem o czym mowisz. Przechodzilem przez to co Ty i wiem jak jest ciezko. Jak chcesz pogadac i poradzic sie czlowieka ktory sie z tym zmagal to daj jakis bardziej prywatny namiar na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezsens
Jasne ze chcalabym pogadac ale nie chce tu podawac ludzia nr gg czy maila... chyba rozumiesz to glupi temat :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebny spokoj ducha ...
OK rozumiem. Zalozylem tymczasowe konto na gg -> 5280469. Ale dzis moge zamienic tylko kilka zdan (niestety jutro mam wyjazd i dzis musze jeszcze cos przygotowac) Ale pojutrze chetnie z Toba dluzej pogadam. Jak masz ochote to odezwij sie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wszystkim... mam takie dni ze nie chce mi sie życ. ale teraz coraz czesciej... jestem smutna i w szkole mi nie idzie za dobrze klopoty rodzinne :( jestem załamana :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papilotka121
Witam Was...:(( Widze ze nie tylko ja mam taki problem trudno rozmawiac o tym ciezko znalesc Osobe taka sama albo bardzo podobna poniewaz Ludzie nie chca rozmawiac o tym ze nie chce im sie zyc... ja mam takiego dola przeszlam tyle ehh pragne poznac osobe podobna do mojej Jestem z Okolic Lubina jak jest ktos podobny piszcie:((( 13364203

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaoloSpec
..Uwazam,ze wszystkie kobiety ktorym nie chce sie zyc...powinny poznac fajnych chlopakow...ktorym tez nie chce sie zyc...beda mieli wspolna pasje:)ps.nie jestem szczesliwy,ale zycie da mi szanse..Piszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni dzień roku to dobry
dzień na ostatni dzień życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja..
Umieram z usmiechem na ustach i łzami w oczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtozumiem
też tak mam wiesz dlaczego? ludzie ze szkoły wyśmiewają się ze mną jaki mam ryj! i w ogóle, koleżanki mi mówią że jestem normalna. ale ja już w to nie wierzę, mam kompleksy. mam 12 lat a już mi się żyć nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×