Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

józio

czego byscie nie popełnili teraz mając teraz więc mądrości i doswiadczenia

Polecane posty

Gość nie popelnilabym
najwiekszego bledu mojego zycia-rezygnacja ze studiow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dizel
nigdy bym sie nie ozenil ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asialalal
Moze krócej, bo 5 lat wstecz, ale: -poszłabym na inne studia, -nie zaczynałabym tego związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem szalona
Poszlabym wczesniej na studia zamiast robic kurs ktory do niczego mi sie nie przydal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona szalon a
nie wyprowadzlabym sie z domu poszlabym na studia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość epson
posłuchałabym rodziców i kuła, a nie brała się za naukę przed maturą, całe życie zjebane :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaa
nie wyszlabym za maz :) bawiłabym sie do dzis :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzthtj
nie straciłabym z nim dziewictwa i nie zmarnowała z nim 4 lat, nie paliłabym zielska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dizel
tak jak ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wzięłabym wtedy zgniłej śliwki do buzi i peta :o taka młoda byłam i głupia 😭 ogólnie : popełniłabym to wszystko co zrobiłam. to mnie ukształtowało i spowodowało, że jestem jaka jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arsena
Nie wpakowałabym się w związek, który zniszczył mi życie... a teraz muszę budować wszystko od początku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaa
to jest nas wiecej :) jedyna rzecz z tego małzenstwa ktorej nie załuje to dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta z klasa i kasa
nie zadalabym się [nie wiedziałam] z robotnikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dizel
17 lat zmarnowane w malzenstwie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie jak mówisz
nie zlizałabym nasienia z talerza, nawet za taką kasę (3krotność mojej ówczesnej pensji) :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, dziecko to jest pozytywna strona tego związku. Ja na szczęście za mąż nie wyszłam i nie wyjdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa wrozka
nie zmarnowalabym tylu lat na nauke, bawilabym sie kochalabym facetow, wielu roznych, nie czekalabym na tego jedynego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko + brak męża
= wdowa lub dziiwka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia mrowka
-nigdy przenigdy nie poszlabym drugi raz do liceum - tylko liceum ekonomiczne!!! -wiecej bym kula zeby wczesniej skonczyc studia...a tak stracilam 3 lata:/ -czekalabym z pierwszym razem na mojego meza... -nie garbilabym sie,teraz wyje z bolu bo mam tak krzywy kregoslup poza tym jestem z siebie zadowolona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenivus kanapus pospolitus
każde doświadczenie mnie wzbogaciło :) nieważne złe czy dobre nie zmieniłabym niczego :) przynajmniej czegoś sie nauczyłam na własnych błędach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednamalaiskierka
nie zaszlabym wiciazy z tym facetem zktorym jestem ...bo szkoda zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednamalaiskierka
but it;s to late.eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fikam i znikam
nie przestalabym tanczyc...najwiekszy blad mojego zycia, teraz jak ogladam you can dance to chce mi sie plakac, bo to byla moja milosc przez 10 lat i niestety ją porzucilam na rzecz nauki i chlopaka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najwiekszy blad w moim zyciu to profil bio-chem zamiast mat-fiz w liceum :o a reszta jaka byla taka byla,wiele bym chciala zmienic wiedzac jak bedzi epozniej. na pewnhow iecej uwagi poswiecilabym rodzinie, ale wiem to dopeiro teraz gdy umarl moj tata:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozkminiacz gwiazdek
Ja bym nie popełnił samobójstawa, a tak piszę z zaświatów :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dotty123
1. Nie poszłabym do ogólniaka, tylko do liceum profilowanego lub technikum! Ogólniak to strata czasu :( 2. Uczyłabym się porządnie angielskiego (w podstawówce zaczęłam kurs językowy, ale z niego zrezygnowałam), dzięku czemu studiowalabym dzisiaj wymarzony obecnie kierunek - anglistykę. A tak to studiuje badziewny kierunek na badziewnej podrzędnej uczelni :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×