Zbyt duża śmiałość powodem olania przez kobietę? Jak myślicie?

Tak właśnie było - nie była wtedy niezadowolona, obserwowałem ją ciągle i byłem gotów w każdej chwili się wycofać, gdybym tylko zauważył że coś jej nie pasuje. Napiszę więcej - w pewnym momencie to ona sama zaczęła prowokować sytuację, żebym ją dotknął. Dlatego cała ta historia po spotkaniu tak mnie zaskoczyła. I fakt, przepraszać za coś co było dla niej przyjemne to chyba nie bardzo. Muszę jakoś inaczej sformułować tego smsa.

oj ludzie nie podpowiadajcie facetowi, żeby był chamem bez klasy. Damsko-męskie klimaty na tym etapie znajomości to po prostu delikatna gra słów z przymróżeniem oka i dystansem do ...samego siebie. Teraz chodzi tylko o to, ażeby w dowcipny sposób zatrzeć ewentualne niedobre wrażenie (o ile takie rzeczywiście było) i spowodować drugie spotkanie. Unoszenie się dumą itp nie zaprowadzi do drugiego spotkania moim zdaniem. Więcej poczucia humoru i dystansu do sprawy.

czytam jeszcze raz to co piszesz "bylo fajnie i wesolo" " było też widać, żeby była obrażona, czy zniechęcona" i wydaje mi sie ze sie nie myle, ona sie wystarszyla tego ze mogles ja miec na widelcu. teraz Cie testuje, jak zareagujesz Powienes jej pokazac ze sie nie przejmujesz bo czym ? tym ze sparwiles jej przyjemnosc na spotkaniu ? Napisz jej. "Rozumiem Cie bardzo dobrze, ze szukasz facetow ktorzy nie beda wywyolywac w Tobie takich reakcji , przeciez to niedpouszczlne"

Spróbować oczywiście możesz, ale po Twoim tonie to coś mi się wydaje, że nic z tego nie będzie :P

"żeby w dowcipny sposób zatrzeć ewentualne niedobre wrażenie " ale jakie niedobre wrazenie !? Przepraszajac ja wszytsko zespujesz gwarantuje Ci to olejecie pomysli ze jestes takim samym frajerem jak wszyscy

A moze po prostu nie poczula sie az tak zakochana czy zauroczona. Kobiety jak sie zaurocza to potrafia nawet na pierwszej randce do lozka wskoczyc a potem przezywac czy cos z tego bedzie. Ona moze nie protestowala bo byla zbyt niesmiala ale w domu stwierdzila, ze jednak nie jest to TO COS.

nooo!!!..widzę że na litość poszło oczarowanie jej osobą :D...a to żałosne moi Państwo :)..bo może doskonale zna swoją wartość i taki tekst odbije się wręcz odwrotnie...a facet wyjdzie na idiotę :)

A moze po prostu nie poczula sie az tak zakochana czy zauroczona. Kobiety jak sie zaurocza to potrafia nawet na pierwszej randce do lozka wskoczyc a potem przezywac czy cos z tego bedzie. Ona moze nie protestowala bo byla zbyt niesmiala ale w domu stwierdzila, ze jednak nie jest to TO COS Wszytko ok ale nie zauroczona kobieta a pzrynajmniej jak nie ma chemi nie prowokuje tego by ja facet dotykal, no zastanowcie sie :D

Nie wiem czy była zauroczona, czy nie. Wiem jedno, że spotkanie było przyjemne i nie protestowała gdy ją dotykałem. Nie było to dla niej na pewno nieprzyjemne. Mam za sobą spotkania z kobietami, na których wyraźnie się ode mnie odsuwały gdy coś im nie pasowało. I wtedy oczywiście spasowałem.

no co za bzdury :)..facet ma się przyznać że niby tak zauroczony był wdziękiem?-no to gratuluję :)...zdaje się że piszą sami faceci,ktorzy na psychice kobiet znają się tak jak na kosmetykach :D

To prawda nie protestowala ale moze tez nie byla zbyt aktywna tylko biernie poddawala sie tym delikatnosciom autora. Zauwazcie ze zwykle jak kobiety sie zaurocza to nie przeszkadza im, ze to pierwsza randka. Ile juz bylo topikow o szybkim wskoczeniu do lozka czy nawet robieniu loda. Moze w sumie byla zbyt niesmiala by powiedziec mu nie, nie chciala mu robic przykrosci, glupio jej bylo protestowac i sie po prostu biernie temu poddala a potem w domu stwierdzila, ze to po prostu nie to.

Ale ja nie twierdzę, że tak nie było. Ona była trochę skrępowana tą sytuacją. Może przyszła do domu i pomyślała, że to jednak za szybko.

Acha, czyli kolega ma już doświadczenie w macankach na pierwszej randce? To może ona jednak dobrze wyczuła sprawę .... :P

i się z Tobą zgadzam Jadziu :)...a pisanie że taki byl pod wrażeniem i nie mogł wytrzymać jest po prostu załosne :D

Tak, kolega nie ma 15stu lat i spotykał się już z kobietami :) Coś w tym dziwnego?

Ja pozostawiam ocene sytacji Valbonowu ! Jesli widziales ze miales nakrecona laske To jestem pewien tego co mowie i tak i tak musisz zaryzykowac ! pokazac jej ze nieboisz sie ze ja mozesz ja starcic ze cieszysz sie ze ja doprowadziles do takiego stanu i nie Twoja w tym wina :D Jesli miales laske ktorej sie nie podobalo, dwoj dotyk byl dla niej nie mily odrzucal ja, czula sie nieswojo, to mozesz ja przepraszac : "to nie ten moment ze sie musice wpierrw pzonac itd" Sam autorze osadz ktora miales sytyacje

ale bzdury-przykre to no co za bzdury ..facet ma się przyznać że niby tak zauroczony był wdziękiem?-no to gratuluję ...zdaje się że piszą sami faceci,ktorzy na psychice kobiet znają się tak jak na kosmetykach No dokladnie takimi tekstami to facet moze sie znia odrazu porzegnac

Za to gdyby napisał w smsie słowo poRZegnać, to na pewno miałby jeszcze szansę :P Niech kolega nie przeprasza, ale napisze coś w stylu "jeśli coś Cię uraziło, to jest mi przykro" i tyle.

no przecież jak napisala że się pomylila to nie byla pod wrażeniem..prawda? -gdzieś popełnił błąd :)...jedyne co sobie wyobrażam w tej sytuacji to przeprosiny..niezależnie od tego co czul :)

baba Cie testuje > no a więc tak. Ja sytuację odebrałem w taki sposób. Kobieta nie była wystraszona, nie protestowała, widziałem, że sprawiam jej przyjemność. Zresztą to nie było tak, że ją macam i tyle. Po prostu zwykła rozmowa, z humorem. Pokazywała mi np. jakąś tam swoją biżuterię, wtedy miałem pretekst żeby dotykać jej dłoni itd. Było sympatycznie. Z drugiej strony widziałem, że dziewczyna jest nieco speszona, że ta sytuacja ją zaskoczyła. To było coś na zasadzie - chciałabym, a się boję. Czyli inicjatywy też nie wykazywała. Przepraszać jej na pewno nie będę, ale nie mogę też pokazać, że jestem nie wiadomo jaki "figo-fago".

no to nie przepraszaj-jak wolisz :)..jesli sądzisz że kobieta,ktora nie wykazuje oporu to znaczy że na wszystko się zgadza-jesteś w ogromnym błędzie :)...rób jak uważasz :)

wyszłam z kąpieli bede sie bardzo cieszyc jak cos ciekawego napiszesz o mnie na podstawie tego slowa :) wszak nie codzien widuje sie porzegnac zamkiast pozegnac :)

velbon nie chodzi o to zebys pokazywal jej jaki z Ciebie macho czy kozak Kobietat tez Cie je olej esli wyczuje ze zgrywasz pewniaka-cwaniaka

więc dlatego mówię by grzecznie przeprosił...aby nie odczula z jego strony tej pewności Siebie :)...ale widzę że slowo "przepraszam" to zbyt wiele dla męskiej płci :)

Oki, to moja diagnoza jest taka: po prostu bądź sobą i napisz co uważasz. Aczkolwiek już "byłeś sobą" na pierwszej randce i jej się nie spodobałeś, więc wg mnie dzieci z tego nie będzie :P

pewnie Jemu bardziej zależy niż Jej..heh :)..bo takich co się rzucają od razu na pęczki mozna znaleźć :)...i nie wiem czym się autor tak burzy..hmm..że nie ma poczucia winy..że nic takiego nie zrobil..-i ok..nic nie zrobil...ale też nie wzbudzil ciekawości swoim prostackim zachowaniem :)

co jest zlego w pewnosci siebie ? Jeden z podstawowych atutow meskosci zla jest udawana pewnosc siebie i Laski glupimi tekatmi sprawdzaja Cie sprawdzaja to jak zareagujesz ! I skoro juz na pierwszym spotkaniu wykazales sie pewnoscia siebie to ona chce sprawdzic czy naprawde jestes taki pewny siebie czy poprosty wykorzystywales jej chwile slabosci Skoro powiedziala ze sie pomylla itd to moze niebyc zauroczona ale chemia mogla byc zaroabista i to ja przerazilo ! Ze Ci niewytzyma i rozlozy nogi na nastepnym spotkaniu, a jak ma zasady to tego niechce nie z kims kogo dokladnie nie wytestuje i niepozna niepozna zjakim typem goscia ma doczynienia

nie ma nic zlego w pewności Siebie..a nawet jest wskazana :)...tylko że ta pewność Siebie nie musi iść w parze z kretyńskim zachowaniem :)...pewność Siebie polega na Swojej wartości..:)..jak to się ma niby do wyuzdanych zachowań wobec kogoś innego?...proszę nie mylić pojęć :D

"jak to się ma niby do wyuzdanych zachowań wobec kogoś innego?...proszę nie mylić pojęć" Jasne bo objecie dziewczyna i chwycenie ja za reke i biec to szczyt perwersji :D

No przepraszam bardzo, ale jeśli dla Ciebie dotyk, objęcie dziewczyny, po prostu oznaka zainteresowania nią to jest kretyńskie zachowanie, to ja nie wiem kto tutaj myli pojęcia :) Dzięki wszystkim za rady, mam już w głowie wiadomość, którą jej wyślę. Jeśli zostawi to bez reakcji, no to trudno. Następnym razem przy innej dziewczynie nie będę aż tak szybko działał.