Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takie zycie...

jak sobie poradzić , co zmienic?

Polecane posty

Gość takie zycie...

jestem ro rozwodzie z niepełsnopsrwnym dziekciem zostałam, życia stało sei coraz trudniejsze... minęło juz 5 lat.. Czuje sie coraz bardziej samotna, mam problemy ze snem, z akcetacją seibe i tej całej sytuacji. obserwuje jak dobrz eukład ai e zycie mojego byłego męza, zostawił mnie dla innje, teraz maja małe dziecko, stał sei wspniałym ojcem dla dziecka tamtej kobiety z jej poprzedniego małzerństwa.. a ja ciąlg eo tym rozpamiętuje to jets silnejsze ode mnie , mi sienie układa.. życie uciaka, mam 37 lat już i zadjae sie ze jzu nigdynie ząłoże prawdziwej pełnej rodziny. nie mam sznas na pracę , dizecko wymaga stałej opieki , pństwo w niczym nei pomaga.. borykam sie z tym i jets mi coraz trudniej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwszej wcale nie jesteś bardzo stara. Ciągle masz szansę na znalezienia nowego partnera. Dbaj tylko o formę fizyczną (dużo ćwicz) i o wygląd. Dlaczego mówisz że nie masz szans na pracę ? Jeżeli masz chociaż wykształcenie średnie, to pewnie coś znajdziesz. Dziecko chyba wytrzyma te te 8 godzin przez które nie będzie cię w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie zycie...
dziecko nie mzoe byc 8 godzin poza mna , ma epilpedsje ic zeste ataki z lekiem zostawiam go gdzie kolwiek... kiedy potrzebuje choćby godziny na swoje sprawy czy sprawy zwiazene z bieżacymi sprawami mieszkania ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie trać wiary w potencjalnie lepszą przyszłość. Może dziecku z czasem te napady epilepsji minął ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie zycie...
robie wszystko copotrafię, ale medycbya czasem jest bezsilna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bede komentowal bo sie rozplacze zaraz........chuj w dupe twojemu bylemu,zamiesc jego zdjecie gdzies to kazdy jak go spotka to go kopnie w dupe....wybral latwiejsze zycie.......mam dwoje dzieci i.......nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie zycie...
no ale mi szczescie nei sprzyja.. to walka z wiatrakami, smutek i żla do swiata, czasem do tej kobiety.. czasem do pana boga ze mnei zostawił tak poprostu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama do tego doprowadzasz
powiedz mezowi ze co drugi dzien on ma zabierac dziecko do siebie chyba on mu krzywdy nie zrobi powiedz ze chcesz wiecej kasy na pielegniarke i opiekunke bo chcesz miec swoje zycie swoje sprawy. rozumiem ze kochasz dziecko ale nie mozesz poswiecac wszystkiego. nie obraz sie ale musze zapytac czy dziecko jest niepelnosprawne umyslowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie zycie...
moj byly maz wyprowadizl sie 350 km ode mnie, dziecka nei chce widziec prosilam wiele razy, a tera zjuzminiłęo 5 lat, on go wycha nienawidzi.. nie mam kontaktu z cala jego rodziną to bardzo trudna sytuacja , bardzo długo wierzylam ze będzie dizeckomiało kontak z ojcem, ale ojciec sie jego wyparł, zrestzą po drodze jeszcze dowiedziłam sie o długach ktore chciał na mnie zrzucić, ale szybko zareagowąłam i wziąłam rozwod ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama do tego doprowadzasz
jak nie chce kontaktow z dzieckiem to zazadaj 1000 zl alimentow a jak powie ze nie bedzie placil to go postrasz ze pojdziesz do sadu i bedzie musial odwiedzac dziecko co 2 dzien i zabierac o do siebie. przerazi go to. musisz cos zrobic. szkoda dziecka i ciebie. poszukaj pokrewnejj duszy na portalach randkowych napewno sie ktos znajdzie o czystych zamiarach wez sie wgarsc nie pozwol mezowi na takie traktowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie zycie...
on płci 600 zl ito cal jeggow ypłąta , nie mam szans na wiecej bo ukrywa dochody.. zreszta teraz załozyl rodizne jestem realistką, on ma znacnzie wiecej broni i swoje szczescie teraz i pełną rodiznę... a dziecka byalbym sie jemu dac poza tym skoro ojciec nei che dizecka to jeszcze moglby sprawic mu krzywde tonie ejst takie proste on jest w innym miejscu polski jego to juz nie interesuje a portale randkowe.. probowalam kto chce kobiete z chorym dzieckiem? kto chce problem? :( ja równiez jestem wymagająca bo tonei sztuka z jednych kłoptow wpasć w drugie.. a tam tez żonaci, sfrustrowani, czasem kłamcy//..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcesz zeby zabieral to chore dziecko?????a kto powiedzial ze je nie bedzie bil????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Duzo jest niesprawiedliwosci na tym swiecie ale miej nadzieje kobieto!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie zycie...
juz dzis po 5 latach bałabym sie dac mu je pod opiekę, ale on i tak nie chce go widziec, mineło juz tyle lat, mzoe na naszje klasie gdzies tam je ogłada.. nie wiem tego.. \ja sama wiem o nowym dzieckuw rodzinie wąsnie dlatego ze tam umieszcza zdjecia, ladne zdjeic z wakacji we wloszech i same piekne obrayz.. ja raczej nei mam co pokazac.. nie jezdze po europie wiaze ledwo koniec z koncem czaem wiele rpiorę bo moje dizecko sika dołozka czasem sei czeos boi a ja wtedy nei spie po nocach i myśle i myślę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie moge tego czytac.....zal mi Ciebie kobieto......lza za lza....splywa..................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie zycie...
no tak.. ale zal niczego nie zmienia a dzien nowy sei pojawia i trzeba umiec podjemowc decyzje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama do tego doprowadzasz
sama powodujesz problem moim zdaniem a jego zona nie ma dochodow? powina sie liczyc z tym ze jej moza ma dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama do tego doprowadzasz
musisz go nastraszyc ze jak nie da 1000 to skontaktuje sie z nim twoj prawnik i sad zajmie dochody jego zony. leczenei dziecka tylke kosztuje i opieka tak mu powiedz a jak nie to powiesz ze dziecko pol roku u niego i pol u ciebie chlop sie wystraszy i zmieknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie zycie...
nie wiemm co dziej sie z jego zoną przeciez to ona była podoqwem rozwodu, myslisz ze ja to interesuje? przeciez ona doskonale wie ze on sie z dizekciem nie widzi.. razem mieszkaja moze jej to wlasnie odpowiada.. liczą sie przeciez jej dzieci i jej dobro a nie była żona a dla takich ludzi 600 zl alimentow to znacznei za dużo - tak mysle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama do tego doprowadzasz
a co cie to obchodzi ze ja nie interesuje powinna wiedziec jakie sa konsekwencje wiozania sie zmezczyzna ktory ma dzieci duzo sie teraz slyszy ze zonay placa za dzieci meza!! kobieto prejzyj na oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie zycie...
moj prawnik.. hmm rzeczywostos c w tym kraju jest znacznie bardziej skomplikowana.. niz ci sie zdaje prawnik nie moze takiewgo kogos niczym nastraszyc poza tym z pewnscia jego zona tez niczego nei ma oni sa podobni w tych sprawach.. liczy sie tylko co dla nich .. komornik ma problem by egzekwowac alimenty raczej chodiz mi o pomoc pomysł a nie o analizowanie tego co było na tamtą rodzine licyzc nie moga jetsem wrogiem, intruzem... na niepełsnosprwnosc ludzie odwracaja głowę a ja si ezdarza w ich zyciu to wtedy maja wiedzę jak ciezko jest i jak trudno zaakcetowac nowy świat..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama do tego doprowadzasz
widze ze si enie dogadamy. zycze ci powodzenia i pozdrawiam cie serdecznie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takii ktosiek
po pierwzse czy dziecko jest poprawnie leczone? mam namiary na naprawdę dobrego lekarza na śląsku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie zycie...
tak leczone poprawnie mam dobrych lekarzy, nie zawsze leakrz moze pomoc kiedy uszkodzenie mozgu jest duże..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko smutna twoja historia jest.Niestety tak to juz jest w tym naszym kraju,że nie dba się o człowieka. Spróbuj znaleźć w swojej sytuacji jakieś pozytywy:) Ile lat ma twoje dziecko? rozumiem ,ze nie masz kontaktu z jego rodzicą , a co z twoją z ich strony tez nie możesz liczyć na wsparcie?? Nie ma w twoim mieście jakiegoś ośrodka ,w którym mogłabyś zostawiać dziecko pod fachową opieką a ty w tym czasie mogłabyś pracować? Na temat twojego eks nie będę się wypowiadać no bo nie wiem dlaczego was zostawił,czy powodem był rozpad waszego małżeństwa czy on najzwyczajniej w świecie stchórzył. Nie łam się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no coz moge tylko powiedziec
ze twoj ex to skonczone bydlę, czlowiek honoru nie zostawia kobiety z niepelnosprawnycm dzieckiem. Wiem, bo mam kogos takiego w rodzinie, mimo ze w malzenstwie nie ukladalo sie od dawna, w momencie gdy urodzilo sie dzicko specjalnej troski , maz zaciął zeby, odstawil urazy i pomaga zonie, ten krzyż trzeba dzielic na dwoje, bo dziecko jest wspolne! Niestety powinnas wyrzucic go z pamieci, nie ogladac jego zdjec itd, bo nie wart tego. I myslec tylko , nawet bardzo cynicznie, jak wyciagnac od niego kasę, bo powinien ja w zębach przynosic, niezaleznie od własnej sytuacji finansowej, skup sie na tym! Ty oprocz utrzymania dajesz dziecku caly swoj czas, tak bardzo cenny! Niech on daje chocby pieniadze - skad je zdobędzie - jego sprawa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie zycie...
hmm tka najlepszym rozwiązneim byłoby miec własne zycie i szczescie i nie ogładać siena innych ale nie weim skąd brać energię i pmysły.. rzeczywistośc jest okrutna rachunki, prądy czynsze i kredyty to na pralkę to na lodówkę.. itd kazdy z nas toma oczywiście.. każda rada jest dla mnei ważna... nie umiem opanowac sie czynie aptrze jak jemu sie układa mam żal i czuje zwykła zazdrość... moze to ja coś zle robię? z opieką nad dzieckiem niepełnosprwnym nie ejst łątwo nikt nie wezmie na długa odziecka.. moment na pare godzin a jeszcze jak trzeba powiedizec o napadzie epilepsji to sprawa staje sie jeszcze bardziej skomplikowana... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowy facet-----
daj namiary zkąd jesteś? ile masz lat? nr gg bo jestem chętny na kontakt z tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie zycie...
6958001 moje gg tam mozemy porozmawaić .. jeżlei chciałbyś mi coś poradzić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×