JESTEM PO ZABIEGU POWIĘKSZANIA PIERSI cz.2

ja mam okrągłe 250 ml... większych chirurg nie chciał mi dać bo mam wąską klatkę piersiową :/

z silikonowymi nic sie nie stanie podczas lotu,moga przez pare dni chlubotac i pojawic sie uczucie przelewania w piersiach

kompleksy nie pozwoliły wam być sobą,media zrobiły z wami ,co chciały,biedne ofiary propagandy show biznesuuuuuu,po śmierci zostanie po was szkielet i dwa implanty!!!ha ha ha

"biedne jestescie".. moj Boze, Ty to musisz miec problemy.. ganiasz tak po forach zeby sie wyzyc na innych i tym samym poczuc sie lepiej..? no wiesz - zeby zapomniec o tym co rano pokazywalo twoje lustro.. Mam jednakze przykra wiadomosc - augmentacja piersi jest do przeprowadzenia, wymiana mozgu - na razie nie..

Meduza31 buziaczek :)ciecie mam pod piersia ,jedna blizna jest ok.,druga nieciekawa,zaczne juz smarowac jakims mazidlem na blizny, na poczatku nie mozna,bo moga sie rozejsc,a jak nie pomoze to tak jak SAMANTA laserem,tak jest widocze delikatnie wciagnieta skora kolo wbodawki-to te krawedzie miesnia.

im wieksza spoistosc zelu tym twardsze implanty,a co za tym idzie nasze piersi:)uciekam do pracy:)

JANESS chlubotać??!!!!!!!!! matko przenajświętsza, mam nadzieje , że to żart

Witam Was drogie Panie:) Daaawno mnie już tu nie było, a czas leci........................Mi zostało jakieś 2 tygodnie do operacji i chwilami mam wrażenie, że mam stan zawałowy na samą myśl...............tak dręczy mnie fakt, że nie wytrzymam bólu.............i w ogóle czaaarne myśli.........Kurde jak to powstrzymać..........dziewczyny czy także miałyście takie dręczące myśli???? I jak potem w porównaniu z realiami???

Monaga moga,ale nie musza,na szczescie spedzamy wiecej czasu na ziemi niz w powietrzu:) Ya_gusia z tego tepiku chyba tylko ja mam widoczna krawedz miesnia,to wyglada jak usmiechajacy sie sutek;) Anuska29 nie zamartwiaj sie na zapas,szkoda nerwow:)Ja nie moglam auta prowadzic po szczepionce,a po op.8 dnia juz jezdzilam,zreszta jak czytasz topik to widzisz ile dziewczyn pisze zaraz po op.i co pisza,a jak spojrzysz na klatke,to bol zanika automatycznie:) Gatanegra a jakie masz wymiary ?Tez mialam propozyce takich wkladek,ale po prosbie mam 290-na szczescie;)

Dziewczyny już jest wtorek za trzy dni kolej na mnie już jestem lekko poddenerwowana pokłuciłam się z chłopakiem oczywiście atmoswera w domu jest gęsta bo On nie jest zachwycony pomysłem z powiększanim moich piersi. Już chciała bym żeby był piatek po operacji bo boje się że się rozmyślę przez te dwa dni...............................................................................................................nie napewno się nie rozmyślę. Mam plan szybko dojść do siebie bo w styczniu zaplanowaliśmy wyjazd na snołbord mam tylko nadzieje że będę wstanie jeździć , bo dziś zapewnałam mojego chłopaka że w styczniu bez problemu będę śmigała na desce.

OLeska ja nie dalabym rady po 8-10 tygodniach,choc bylam bardzo "zywotna"zaraz po op. i wrocila do pracy po 2 tyg,ale jazda na desce to juz nie taki maly wyczyn.Poza tym do sportu moza powrocic po 3 miesiacach.

Ja też mam nadzieję pojeździć tej zimy na nartach, myślę że się uda po nowym roku jak będzie śnieg oczywiście. Jutro jadę ściągnąć szwy, trochę się boję bólu, ale może nie będzie tak źle, wyciąganie drenów w ogóle nie bolało. Anuska ja też tak miałam przed op, ale teraz jest ok, niepotrzebne zamartwianie się, choć to normalne, każdy to przeżywa, ja w każdym razie nie żałuję decyzji

Dziękuję bardzo za odpowiedzi z waszej strony to bardzo pomaga.....kolejne zapytanie mam do wyboru: 350 ml lub 375 ml okrągłe i dręczę się, którą opcje wybrać....jestem szczupła, a swoje mam w rozmiarze A....poradźcie...

Anuśka , aco ci radzi lekarz? On chyba będzie wiedział najlepiej

Ustaliliśmy te 350 ml, ale obiecał, ze sprawdzimy jeszcze 375 ml....

dziewczyny czy szczepicie sie na zoltaczke przed zabiegiem ?

Renata KONIECZNIE!!!!!!!! Poczytaj kilka stron wczesniej, dużo o tym mówiłysmy

dowiadywalm sie juz o to szcepienie trzeba 3razy w odstepach to potrwa ok pol roku wiec tyle czasu musze czekac na operacje a ty ile razy sie szczepilas? jakie jeszcze trzeba badania wykonac

do MONAGA pytalam lekarza pow ze trzeba trzy dawki po drugiej pol roku odstepu czyli 7 miesiecy samo szczepienie trwa A TY mialas ?

Renata wystarczą dwie dawki i tydz czy dwa po drugiej można iść pod nóż:) Dani co u Ciebie,jak cycuszki,pogoiły się?Pozdrowionka:)

Becia - powiedz , bo ja juz fiksuje.. Czy teraz czujesz sie, albo poprzednio - ze masz cos sztucznego pod skora? Jakby to bylo nie Twoje cialo? Albo czy masz jakies podobne symptomy..? Bo po tym co ostatnio poczytalam - kreci mi sie w glowie od roznych mysli.. bo chyba tylko tego nie moglabym zaakceptowac.. Druga sprawa - jakie ciecie.. bo tez juz nie wiem.. juz mam wybrane pod piersia, ale z kolei tez widzialam w weekend chyba z 200 roznych blizn i nie wygladalo to najlepiej, a z drugiej strony niektorzy odradzaja okolootoczkowe.. mozg mi sie lasuje.. Prosze o komentarze..

Ya_gusiu kochana nie czuję żadnego dyskomfortu,nie mam wyczuwalnego implantu.Cycki jakby moje od zawsze,przed okresem bolą,jak trzęsie to podskakują,jest super:)Jak widziałaś na fotkach,cięcie mam pod piersią,ja sobie nie wyobrażałam wokół otoczki,choć mam spore po wykarmieniu dzieci:)Nie fiksuj za mocno,bo zwariować można:)A Ty myślałaś o jakim cięciu?

Becia:) ja latam ostatnio po necie w ta i z powrotem i przegladam wszystkie mozliwe wersje "po".. Ogladajac tak te wszystkie zdjecia i opisy pod nimi zrozumialam np. ze wiekszy implant nie oznacza, ze bede miala wiekszy biust niz kolezanka - wszystko jest tak indywidualne, ze tak naprawde nie wiesz, co ci wyjdzie.. takze kidys moglam sie mylic w tej sprawie.. widzialam rozne blizenki i powiklania, rowniez komentarze - ze nigdy tak naprawde nie zniknie, ze moze sie powiekszyc ( w kazdym kierunku), zeby nie sciagac plastrow operacyjnych, az same zaczna odpadac, zeby nie miec zbyt duzych impl. bo blizna sie rozejdzie.. no i ze najlepiej wygladaja te w okolo otoczki.. Ja doktorka o takie prosilam - ale powiedzial, ze ja jeszcze nie mam dzieci i male suteczki i ze najlepiej nie.. Potem przeczytalam wypowiedz dziewczyny, ze ciagle je czuje w srodku (impl.), ze jej sie sni po nocach ze to nie jej cialo, ze nie moze byc normalnie z facetem bo wciaz ja bola przy dotykaniu i czuc ten impl... i zaczelam sie martwic.. chce miec rozmiar wieksze, ale nie chce by zmienil sie ich ksztalt i zebym miala takie odczucia jak w/w.. i tak sobie pomyslalam, ze my tu na forum mowimy tylko ze sa piekne itd. Bo sa piekne(!).. Naprawde. Nikt natomiast nie mowi o tym co mu sie nie podoba.. i stad myslalam ze wszystko jest takie bezproblemowe.. zaczelam czytac poza forum i oslablam.. Nie zmieniam swojej decyzji, chcialabym jedynie wiecej wiedziec.. dzieki za zrozumienie:)

http://www.beautywpolsce.com/forum/viewtopic.php?f=37&t=11615&p=510562#p510562

Ya_gusiu doskonale Cię rozumiem,ja przed op nie czytałam nic oprócz tego topiku,nie chciałam się nakręcać:)A skoro masz małe suteczki,a implany 375ml do malutkich nie należy,stąd lepiej pod piersią,bynajmnie mi się tak wydaje:)Gdyby którejś z dziewczyn coś nie pasowało to pewnie by napisała,a jak sama widzisz wszystkie jestesmy przeszczęśliwe,ewentualnie wybrałyby teraz większy implant i to chyba dobrze co?Kiedyś była na topiku dziewczyna,która po op załamała się i miała myśli,żeby wyjąć implant,ale nie wiem jak to się skończyło i ona jedyna na tyle co nas tu jest miała taki problem.Jest to bardzo poważna decyzja,ja tylko żałuję,że wcześniej nie spełniłam swojego marzenia:)

dzieki Becia.. no lepiej sie poczulam przyznaje.. a moze to wszystko dlatego ze nie moge sie doczekac.. no i w ogole naleze do tych osobek, co strasznie duzo mysla jak tylko znajda chwilke..:)

Ya_gusiu myśl dużo,ale pozytywnie,wszystko bedzie ok,a czas zleci szybko sama zobaczysz:)Też sie nie mogłam doczekac,a to już ponad półtora roku minęło:)

Hej Beciu dziekuję za pamięć .Cały czas Was czytam, ale jakoś sie nie udzielam . Jak u mnie ? Hmm jeszcze niewiem . Lewy cycuch jest jak mój od zawsze, prawy jeszcze nie .Nie mogę prawej ręki podnosić tak jak lewej i szybko mi się męczy . Jeszcze jakies bóle kłócia itd ale nie panikuje daję mu jeszcze czas, bo miał przeżycia .Skończyłam leki i czekam, na dniach się ma okazać czy jeszcze będę brała czy juz dość .Jadę też do Doktora to mi powiedzą jak to wygląda . Generalnie trzymam się :) Co do cięcia to też jestem za cięciem pod piersią . Ładnie się goi i nic nie widać .Yagusia spokojnie , zaufaj doktorowi on wie co dla Ciebie dobre :) Pozdrawiam Was wszystkie :)

Dani, Becia - dzieki dziewczyny, ale kochane jestescie:) ...no to nie bede zameczac suteczkoow krojeniem:) Dani - trzymaj sie i opowiadaj jak tam postepy, i czekam na foteczki jakies najnowsze, jak tylko bedziesz ready:)

Dani będzie dobrze Twój cycuszek i Ty dużo przezyliście,ale teraz już tylko do przodu;)Odezwij się czasem:)