Kompletny brak biustu

Sloneczko nie ma sie czym przejmowac:) kazdy jest inny tak go stworzyla natura i juz:)nie powinnas sie przejmowac.glowa do gory:D

Mam 14 lat i rozmiar taki mniej więcej 60B.. no ok. 10 cm różnicy. Moje koleżanki maja już większy biust.. Rozwinę się kiedyś? Kiedy xD Bo zaczynam mieć obsesje i kompleksy. Ważę 48kg.. Spróbuję przytyć.. może mi pomoże coś.

do taka mała nasta xd : jestes jeszcze na tyle mloda ze nie masz sie czym przejmowac.ja w Twoim wieku nawet stanika nie nosilam;p

a słyszeliście o masażu na powiększenie piersi ? http://powiekszanie-piersi.ddr.pl/cwiczenia-na-powiekszenie-piersi/ujedrnianie-i-powiekszanie-piersi

ja słyszałam o masarzu na powiększanie piersi - czytałam też na innych forach Że pomaga, tylko trzeba być systematycznym - masuje się oiersi żeby pobudzić je do rozrostu - sama planuję spróbować, a najlepiej jak to robi partner - podobno wtedy bardziej działa bo piersi się bardziej stymulują .. ale niewiem czy w to wierzyć , co myślicie ?

Sorry że się przyczepię, ale masarz to rzeźnik wyrabiający kiełbachę. Ugniatanie cielska to MASAŻ.

stosowalam ten masaz chyba ze 3 miesiace ale efektu nie bylo :( no moze z 1 cm na plusie

a ja lubie moje małe cycuszki, mam 75B i nie chiałabym miec większych. kiedys przytyłam i mialam C i czulam sie starsznie O_O

Staraczko styczniowa, poprawnie dobrane 75B to jakieś 83 cm pod biustem (mierzone ściśle i na wYdechu) i 90-91 cm w biuście (7-8 cm różnicy w obwodach) 75C to 92-93 cm w biuście (9-10 cm różnicy obwodów). Naprawdę te 2 cm więcej zmieniają biust w duży? Bo ta dziewczyna ma wymiary 83/98, nosi 75F i jej piersi są co najwyżej średnie: http://stanikomania.blox.pl/2008/06/Dobry-stanik-Nic-prostszego.html ;)

CO ZNACZY GDY NA MOIM STAniku pisze 38/85? zawsze wybieram staniki z takim o znaczeniem i leza super :) biore je zawsze z pushupem to moje piersi wygladaja na pelne, i zawsze mezczyzni gapia mi sie w dekold ;] wlasciwie to mam male BIMBAŁKI ale moj facet je kocha i mowi ze sa najpiekniejsze na swiecie :)) takie delikatne :))

cześć Kobietki :) pomyslałam, ż emoże też sie wyżalę bo właściwie nie mam komu :| mam 17 lat, 176 cm wzrostu ważę 70kg (wiec wcale nie tak mało) A biustu totalny brak :) powieksza sie delikatnie po dczas owulajci ale i wtedy wygladam jak deska :) Moja siostra ma duzy biust ale to chyab przez antykoncepty a mama tez ma kawalek biustu ale urosl jej dopiero po ciazy :) czy ja tez bede az tyle czekaC?;> nie am zadnej szansy na to zebym miala chociaż A?;> mam to szczescie ze mam cudownego faceta któremu to kompletnie nie przeszkadza wrecz przeciwnie:) kompleksow dzieki temu jakichs strasznych nie mam ale chciałabym kiedyś założyć bluzkę czy sukienkę z dekoltem... :)

Mam 24 lata i kompletny brak biustu nic zupelnie nic jak dziecko, nawed sutki mi nie urosly jak bym byla mala dziewczynka. Jestem tym faktem zalamana niewiem co robic.. Chcialabym sie z kims zwiazac ale odpycham wszystkich mezczyzn bo boje sie ze tego nigdy nie zaakceptuja POMOZCIE

ja również nie mam piersi, zwłaszcza że jestem dość szeroka tzn 166 55 kg i z grubej kości wyglądam więc jak jakiś wypłosz.... :( bardzo bym chciała poddać się operacji plastycznej, tylko mnie nie stać noszę 75 b- z sentymentu do takiego rozmiaru jeszcze rok temu, a mój niedorozwój piersiowy jest schowany w tej pustej przestrzeni :((

Tez tak mam nie chodze w bluzkach z dekoltem, mam 21 lat no i kompleksy na plaze czy na basen tez nei chodze, cos tak widac jak stane bokiem, ale nie lacza mi sie nie mam tej kreski :P po srodku, no ale co zrobic, dodam ze nie mialam bliskiego kontaktu z chlopakiem, wiem ze na pewno by sie zasmial hehe nie dosc ze dziewica to jeszcze decha :D

Problem małego biustu to problem wielu dziewczyn. Sama nie posiadam zbyt obfitych kształtów i przez długi czas był to dla mnie problem. Ostatnio byłam w klinice La Perla i tam przekonałam się do zabiegu z zastosowaniem preparatu Macrolane, ponieważ jest to doskonałe rozwiązanie dla kobiet, które obawiają się tak jak ja skalpela i bolesnej rekonwalescencji.

CO ZNACZY GDY NA MOIM STAniku pisze 38/85? 38 cali to 85cm i to jest obwód i brak oznaczonej miseczki ... czyli lipa 32cale to 70cm 32/70 , 34/75, 36/80 , 38/85 40/90 czy faktycznie to aż tak ciężko zauważyć cale/cm i że to jest tylko obwód bez podanej miseczki?od takich staników trzymajcie się z daleka dziewczyny bo to chińska tandeta

mam 23 lata i zero biustu. To jest straszne, nigdy nie bylam z żadnym mężczyzną nie mówie że w łóżku ale nawet na randce w parku spacerze czy w kinie.. i podejrzewam ze to się nigdy nie zmieni.. jestem plaska nie moge dobrac sobie stanika bo takich malych miseczek nie produkuja. czuje sie tak jakbym nie była kobietą. coś strasznego zreszta zobaczcie sami http://imageshack.us/photo/my-images/135/tota llyflat.jpg/

Ja mam B ale i tak są małe ;/ http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4900133&start=0 POTRZEBUJE WASZEJ POMOCY- wypowiedz się i z góry dziękuje....

chciałabym miec B ja nawet A nie mam ;/ AA chyba tez byloby za duże!

tabeltki anty powodują raka wiec juz chyba lepiej miec maly biust niz duzy biust i raka za kilka lat :O w dobie photoshopa, powiekszania cycow, zeby wygladac jak dziwa z pornoli, to powiem wam ze male piersi są o wiele ladniejsze, tak mi sie wydaje, bo nie kojarzą sie wlasnie z tą wszechobecną pornografią i kultem ciala. przynajmniej jak facet was pokocha to za to jakie jestescie a nie za to jak wygladacie, i taki zwiazek ma szanse przetrwac. mi troche piersi urosly po antydepresantach ale jak przestalam brac to zmalaly. aha no i hormony zawarte w jedzeniu tez pewnie powiekszają piersi ale akurat nie wiem czy to dobrze... teraz tyle swinstw w przetworzonym jedzeniu, roznych dodatkow, wlasnie hormonow (np. w mięsie, bo zwierzeta są faszerowane hormonami, zeby szybciej rosly) wiec jedząc taki pokarm tez moga powiekszyc sie piersi... ale w sumie nie wiem czy to tak super, wole miec chyba male piersi niz wielkie na jakis hormonach dawanych zmutowanym kurczakom, a teraz jeszcze zywnosc GMO...

Hej dziewczyny,jestem normalnym facetem i zawsze marzyłem o dziewczynie z małym biustem, jeśli któraś byłaby zainteresowana znajomością ze mną to moje gg 7296067, mail: spygame88@o2.pl, pozdro

Cześć. Mam podobny problem, mam 21 lat a piersi A, nie rosną mi już od 6 klasy podstawowej, wiem że genetyka genetyką, ale żeby od 6 klasy nie rosły? To chyba jest coś nie hallo... Gdyby rosły w gimnazjum.. czy szkole średniej jeszcze to ok rozumiem to ( genetyka), ale żeby nie rosły w okresie dojrzewania? Dodam że rok temu miałam ciążę pozamaciczną -,- Nie wiem już co mam zrobić, lekarz odmówił wypisania skierowania na badania hormonalne, gdyż stwierdził że to nie potrzebne, nie wiem co mam o tym myśleć. Lekarz powiedział że hormony nic nie mają wspólnego z ciązą pozamaciczna. ALe wydaje mi się że coś jest ze mną nie tak skoro nie dojrzewałam - mimo że okres mam normalnie, i potem taka ciąża -,- Boje się kolejnej ciąży, nie wiem jak mam ten problem rozwiązać. Lekarz nie traktuje mnie poważnie -,- Proszę o radę, pozdrawiam.

moim zdaniem, nie masz się czym wielce przejmować, facet pokocha cię za to kim i jaka jesteś, a nie za biust, najważniejszy moim zdaniem jest ten pierwszy strzał, chemia, a potem się wszystko ułoży lub nie ułoży, takie jest życie... oczywistym jest, że facet jest wzrokowcem, każdy ma jakiś typ i takiej kobiety będzie poszukiwał, ja np. - uwielbiam kobiety z brązowymi oczyma, nie wiem dlaczego ale są takie zajebiste - brunetka lub czarna, oczywiście długie włosy - żeby potrafiła rozmawiać o wszystkim i o niczym, miała jakieś pasje, hobby - często się uśmiechała, żartowała Ciężko, opisywać dokładnie, ale nie rozumiem dziewczyny dlaczego wyszukujecie u siebie negatywnych rzeczy, kiedy macie tak wiele pozytywnych cech i to właśnie je powinniście eksponować jak i pielęgnować oraz cieszyć się z tego co macie. Pozdrawiam i życzę więcej pozytywnego myślenia :D

Jak można pokochać "takie coś"? Ni to facet, bo cipa, ni baba- bo brak cycków... Miałam takie cieżkie dzieciństwo-patrzylam na przemoc i byłam ofiara bo mnie ojczym bił. Wychowalam sie bez ojca, nie chciał mnie, przez całą szkole gimnazjum i LO się nade mną znęcali, w gimnazjum to nawet 3/4 całej szkoły, nie tylko klasa... Bylam wiecznie popychadłem... Figury także nie mam - cycki A, a dupa? Nie wspomne...wielka -,- wszystko wchodzi mi w tyłek i nogi, to nie jest też chyba normalne żeby w inne partie ciala kompletnie nic nie wchodziło... Z facetami lipa-nigdy nie miałam powodzenia, nikt sie na mnie nie spojrzał.. I jeszcze ta ciąża pozamaciczna, i pół roku po niej oko mi sie spier***iło-ciało szkliste się odkleiło... DO tej pory czuje się nikomu nie potrzebna, chciałam założyć własną rodzinę, w końcu zmienić coś w tym życiu, ale także nie wyszło - skończyło sie usunieciem ciazy jajowodowej. Nie wiem czym sobie zasłużyłam na takie życie... Moja nerwica trwa już 8 lat... Zaczęło sie w 1 gimnazjum, od tamtej pory mysle tylko o śmierci, chociaż miałam nadzieje że jak w końcu bede dorosła to wszystko się zmieni, jednak moja nadzieja poszla się je**ć... Po stracie dziecka już kompletnie nie mam ani iskierki nadziei że będę kiedykolwiek szczesliwa... Całe moje życie to strach... Z dnia na dzień boje się co przyniesie jutro... Tak bardzo marze o tym żeby usnac i juz sie nie obudzić... Nie mam siły walczyć, bo to i tak nic nie da, walczylam o dziecko, jednak przegrałam. Przegrałam życie.

Na brak biustu polecam : lekkie przytycie tabletki anty dobrze dobrany biustonosz, który zbierze biust rozsmarowany po klatce źle dobranymi biustonoszami masaże z kremami i pompki Wymieniam wszystko, bo nie wiem co tak na prawdę dało rezultaty. I po odstawieniu hormonów mi osobiście biust się w ogóle nie zmienił. Miałam jakiś lekki zarys piersi (mina chłopaka jak je pierwszy raz zobaczył niestety niezapomniana :() A teraz mam mały sterczący biust. Okrąglutkie fajne małe cycki i nawet zaglądają mi w dekolt w wyciętych bluzkach, bo jest w co :D

W moim przypadku: 1.przytycie - tyje tylko w dupie i w nogach. 2.tabletki anty - biore, 4 opakowanie zaczęłam i nic... 3.dobrze dobrany biustonosz - bylabym w takim jak deska, dlatego nosze push up, co połowa z tego co widać to stanik... 4.masaze z kremami - nie wierze w żadne kremy 5.pompki - nie lubie wogole sportu... Ogólnie to myślałam o indukowanej laktacji... ale jeśli sie nie dowiem czy u kazdej kobiety da sie wywołać mechaniczną laktacje to na darmo nie bede pracować, już raz robilam tylko przez tydzien a rece mi odpadały od wciskania pompki! (najtanszy laktator za 10 -,- ) Także niech któraś spróbuje wywolac u siebie laktacje, jak sie uda to piszcie;d wtedy bede mogla sie pomęczyc.

Malunia, cierpliwości 1. przytyłam wraz z hormonami wszędzie, + 5 kg przez 3 lata, ale rozłożyło się super równomiernie :) 2. po ok 2 latach piersi zaczęły się zaokrąglać... 3. Wtedy też musiałam zmienić biustonosze, bo moje push upki zrobiły się za małe, zaczęłam się interesować biustonoszami i uświadomiłam się rozmiarowo. Zaczęłam od 65C, teraz jest już duże pełnie 65D ;) 4 i 5. masaże zaczęłam rok temu, od niechcenia, tak samo pompki, nie wiem czy pomogły, ale piersi zaokrągliły się "pod góry", tak, że w staniku, który zbliża je do siebie mam ładną dolinkę i mogę nosić dekolty. Nie wierzę, że pomoże coś z dnia na dzień. Tabletki zaczęłaś dopiero brać, daj im szanse. U mnie to już 4 lata i dopiero jest tak jak zawsze marzyłam. Staniki cieżko cenić, ale zdaje się, że przeskoczyłam ok 2 rozmiary jak nie 3. Mam 28 lat i w końcu cycki! To znaczy tyle dla kiedyś płaskiej deski co wygrana na loterii.

Mam do sprzedania biustonosze na mały biust, orientacyjny rozmiar 70A-B. Wyszperałam je na bazarkach podczas wielu wypraw, ponieważ w sieciówkach brak staników ciaśniejszych niż 75. Są one zupełnie niezniszczone, ponieważ mając świadomość, jak ciężko je zdobyć, bardzo o nie dbałam. Ostatnio przytyło mi się tu i ówdzie, nad czym szczególnie nie ubolewam, bo częściowo "poszło w cycki" ale teraz szkoda mi wyrzucać biustonosze, z których już wyrosłam... Może któraś małobiuściasta byłaby zainteresowana?

No właśnie, ja również tyję głównie w biodrach, udach, brzuchu. Myślę, że przytycie na pewno sprawiłoby, że piersi byłyby większe ale musiałabym przytyć jakieś 10 kg minimum (w ostatnich latach przytyłam 5 kg i różnica w biuście raczej niewielka), jak ja bym wyglądała z dupą jak wialnia :( Masaży próbowałam, miałam wrażenie, że piersi stają się od nich mniejsze (mimo tego, że byłam delikatna i wykonywałam wszystko zgodnie ze wskazówkami i filmikiem). Staniki w odpowiednim rozmiarze (u mnie wychodzi 65 D prawidłowo, a noszę 75 C bo miseczka A i B są za małe mimo, że mam naprawdę mały biust) przymierzałam, biust był w nich bardziej płaski. W kremy i pompki nie wierzę, zresztą ja mam jędrny i kształtny biuścik, tylko mały. Tabletki anty- nie chcę faszerować się tym świństwem, zdrowe to to nie jest. Pozostaje zaakceptować siebie, ja już moim biustem się tak nie przejmuje, trudno, to nie jest jakaś katastrofa. Facet mój też go akceptuje i lubi, wścieka się, kiedy marudzę, że za mały. Dziewczyny, głowa do góry, ludzie mają większe problemy.