Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość źródełko nadziei

DO KATOLIKÓW/WIERZĄCYCH szczerze

Polecane posty

Gość nie widze problemu
ignorować tego placka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa moim zdaniem
ale masturbacja jest grzechem.. to jest zło które wymierzasz w samego siebie...w swoja psychike itp. i to jest samogwał..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawiczek, zatem ty o czystosci mozesz jedynie pomarzyc. czystosc nie znaczy tylko czystosci ciala. ducha rowniez. a ty, z tego co widac, dawno te czystosc straciles. obawiam sie, stary, ze nawet dziewica ciebie nie zechce. kto by chcial takiego... zboka. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamyślonaaa
ale masturbacja jest grzechem.. to jest zło które wymierzasz w samego siebie...w swoja psychike itp. i to jest samogwał.. - udowodniono naukowo ze masturbacja nie jest szkodliwa ani dla zdrowia ani psychiki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa moim zdaniem
a to ciekawe...gdzie czytałas o takich badaniach?! wydaje mi sie że wszystko co uzależnia na psychike nie wpływa pozytwnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie widze problemu
aaa moim zdaniem ok a seks z osobą która się kocha? gdzie podstawa grzechu? gdzie zło? grzechem jest sam seks czy utrata dziewictwa(czystości przed ślubem) ? a jak ktos uprawia seks analny i dziewictwa nie traci to co?:D dla mnie to jest nadinterpretacja 6 przykazania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niespodzianka :) kościół katolicki ewidentnie traktuje onanizm jako grzech (poszukajcie w Piśmie świętym Onana, który soki swoje wypuszczał na ziemię). dla islamu jest to wręcz grzech ciężki unieważniający post. kościoły poreformacyjne są obojętne. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamyślonaaa
własnie tez chciałam uczepic sie seksu. otoz to uzaleznia. ale po slubie nie jest grzechem.. :) hehe ja jestem uzalezniona od czekolady.. jestem grzesznicą;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie widze problemu - seks poza związkiem małżeńskim jest źle postrzegany przez KOŚCIÓŁ. co o tym myśli Bóg to inna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa moim zdaniem
do nie widze problemu: w kościele katolickim każdy seks pozamałżeński jest grzechem...Nie chodzi tu o zło-chodzi o czystosć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zło. Masturbacja jest złem wg. naszej wiary ponieważ świadczy o tym, że popędowosc bierze górę nad umysłowością. Nie masz się onanizować, bo to znaczy, że czerpiesz z tego przyjemnosc, jesteś nieczysty bo poddajesz się popędowi. A nie masz tego robić, bo masz być świadomy swojej cielesności i seksualności w zdrowym tego słowa znaczeniu. Seks służy do rozmnażania! A ze jesteś człowiekiem, to żebys miał przyjemnośc z tego zespolenia z tą jedyną ukochana osobą, to dostałeś orgazm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa moim zdaniem
zamyślonaa: po ślubie nie jest grzechem bo to seks z mężem...proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie widze problemu
od zawsze było tak że mężczyzna odkrył u kobiet błone dziewiczą. wykombinował sobie że to jest metoda na to by stwierdzić wierność(tzw czystość) Chodziło też o pochodzenie dziecka, ojcostwo. Brać dziewice za żonę i późniejsza jej ciąża sugerowały wszem i wobec że mąż jest ojcem. Chroniło to przed zagrożeniem że narzeczona tydzień przed ślubem się z kims przespała i zaciążyła..itp względy praktyczne. Kościól to podchwycił bo tak już ludzie myśleli... "zła córka grzeszna bo sypia z innymi przed ślubem, nikt jej nie zechce, nikt jej nie kupi", "dobry syn, obraca każda we wsi, ma wigor. każda jego. to po mnie to powodzenie" seks przedmałżeński to nadinterpretacja przykazania 6tego. na potrzeby społeczeństwa. Tylko że my nie zyjemy w średniowieczu. tak zyja w afryce (zaszywają dziewczynki żeby "ustrzec przed grzechem", a krajach arabskich, indiach..itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mysle ze to powinna byc kwestia wlasnego sumienia kiedy jeszcze bylam wierzacai praktykujaca musialam spowiadac sie z seksu przedmalzenskiego a wcale nie czulam wyzutow sumienia kosciol kazal mi klamac i skladac zal za grzechy ktorego to zalu wcale nie czulam a musialam to robic jako katoliczka widze tu troche bezsens... dlatego teraz postepuje tak jak mi kaze sumienie a nie ludzie tworzacy kosciol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa moim zdaniem
wcale nie musiałas tego robić i nikt ci nie kazał kłamać. Wolna wola. Czyli każda twoja spowiedz była ( jest) nie ważna. bo bez żalu za grzechy spowiedz jest nie ważna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żono, jakby tak było to Bóg by wykombinował tak żeby tylko taka forma współżycia dawała nam orgazm. a tak nie jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie widze problemu
znowu się pojawia owa czystość..czyli nie sam seks jest zły tylko utrata czystości? czyli jak ktoś już ową czystość utracił i nie odzyska niestety to gdzie podstawa grzechu w jego dalszych kontaktach seksualnych przed ślubem? chodzi mi o to , gdzie to jest napisane:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wkurzona bardzo żona ----jak mogłaś się spowiadać i nie czuć żalu za grzechy? jaka z ciebie była w takim razie katoliczka? Idąc do spowiedzi przygotowujemy się, robimy rachunek sumienia a później mamy za te grzechy żałować. I po to się spowiadamy. Bezsensem jest spowiedź skoro i tak myslimy jedno a robimy drugie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie widze problemu
www albo mozna iśc krok dalej i gdyby Bóg chciał tylko seks po ślubie to by bez sakramentu kuska nie stawała.. ale można patrzec inaczej:D może Bóg sprawił że tylko po ślubie (i to kościelnym!) ma sie orgazm ale szatan troche pozmieniał i orgazm jest bardziej powszechny i dostępny również bez sakramentu ślubu?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze jest niewazna ale teraz to dla mnie bez znaczenia ale wczesniej kiedy jeszcze mi wpajano ze to grzech to mnie to obchodzilo i nie wiedzialam co robic bo z jednej strony chcialam byc dobra katoliczka a z drugiej nie uwazalam ze postepuje zle przykazania sa dobre dla oosb ktore nie wiedza jaka obrac droge zyciowa ktorzy maja zaburzone spojrzenie na to co jest dobre a co zle ja w moim postepowaniu nci zlego nei widzialam nie robilam nikomu zadnej krzywdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie widze problemu
www:D ale po drodze do Kościoła się wyspowiadać na zapas:P a tak poważnie spowiedz na siłe jest bez sensu ale wszystko zalezy od spowiednika. Czasem mozna trafic bardzo wporzo gościa..i rozmowa może dużo dać . o wiele więcej niż rozgrzeszenie u jakiegoś drętwiaka co taśmowo ludzi rozgrzesza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie widze problemu
żona pieknego pana ale dlaczego? gdzie jest tak napisane???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie! Kiedy występuje orgazm?? No chyba logiczne, że wtedy kiedy jest nam dobrze z danym partnerem tak? mamy do niego zaufanie, kochamy itp... I temu ma słuzyć. A to, że mamy go podczas szybkich numerków gdzieś w krzakach albo kiblach z partnerem poznanym godzinę temu to cóz... dlaczego tak jest dowiemy się pewnie nieco później, kiedy nasze życie już będzie gdzieś tam indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa moim zdaniem
wkurzona... a moze poprostu stało sie to dla ciebie zbyt trudne?? Wiadomo że łatwiej sobie samemu narzucac to jest dobre a to złe- bo ja tak myśle i to moja sprawa. A przykazania, nauka katolicka każe od siebie wymagać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×