Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Zapraszam wszystkie kobiety ktore byly lub sa w ciazy bedac w UK. Jestem w 6 tym tygodniu i strasznie przerazona... Bo roznice w dbaniu o kobiete w Polsce a w Uk jest calkowicie inne. Czy ktos ma z Was doswiadczenie??? I jesli tak to jakie??? dziekuje i pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja bylam:) jak bede miala czas to Ci napsize moje doswiadczenia, ale teraz maly obywatel sie domaga mamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez bylam:) bylam w ciazy i w polsce i tu...roznice diametralne ale do przezycia.pierwsza i podstawowa roznica jest brak badanie ginekologicznego....ja nie moglam sobie na poczatku z tym poradzic:(,balam sie ze szyjka mi sie skroci albo rozwarcie bede miala za wczesnie:(w polsce robia w takich wypadkach podszycie a tu nawet nie sprawdzaja,nie sprawdzaja ph w ciazy,nie robia posiewow(przynajmniej tu gdzie ja rodzilam-byc moze nie jest to regula). w uk sprawdzali mi co miesiac cisnienie i mocz,krew mialam pobierana dwa razy i to wszystko..usg standartowo robia chyba 2 razy...mi ze wzgledu na pierwsza trudna ciaze robili wiecej,no i pozniej centymetrem mierza brzuch. tak to mniej wiecej wyglada. jakby co to pytaj z checia ci odpwiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak pisalam jestem w 6 tyg.... Nie wiem co nawymyslac zeby mi usg zrobili wczesniej niz w 12 tyg!!! A o czym mowisz ze trudna mialas pierwsza ciaze??? Bo wiem ze jak tu poronisz to maja to gdzies i ze to dla nich normalne?? Jakos w glowie mi sie to nie miesci??? ze oni nawet nie sprawdza czy ta ciaza nie jest pozamaciczna? Moj chlopak jest anglikiem i wogle mnie nie rozumie...stwarza to wiele nieprzyjemnych sytuacji miedzy nami... :( Czy moglabys mnie jakos uspokoic PROSZE :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w pierwszej ciazy nie mialam wod plodowych,zrobili mi cesarke w 29tyg:(ale wszystko skonczylo sie dobrze-dzis wiktoria ma 7 lat:) fakt-tu ciaza liczy sie od 12 tygodnia po pierwszym usg:( i chyba nic na to nie poradzimy:( po pierwsze nie mysl o glupotach,mysl pozytywnie-wszystko bedzie dobrze przeciez tyle kobiet tu rodzi wiec i u ciebie bedzie dobrze:):):):):) pracujesz??? niby ciaza od 12 tyg jest ciaza:(ale ja powiedzialam w pracy zaraz po tescie:)jakby cos wiec tez ci radze powiedziec jezeli pracujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiec tak.... jak ciaza przebiega prawidlowo to nie masz sie czym martwic. Z tego co slyszalam (ale to nie moje doswiadczenia) oni tu nie podtrzymuja ciazy lekami.. wiec jak masz zagrozona to niestety poronisz:/ Faktycznie robia malo badan... ja mam chora tarczyce i badania mi zrobili w 8 miesiacu! Dodam, ze hormon tarczycy jest wazny, bo jego brak moze spowodowac poronienie ,a dziecko samo zaczyna go produkowac od 5 miesiaca... No, ale ja bylam w Polsce dwa razy podczas ciazy i robilam wszystkie badania. Jesli chodzi o usg to mialam ich chyba z 5, ale standardowo sa dwa i pierwsze wlasnie w 12 tyg. Ja pierwsze mialam w 8 tygodniu.. zglosilam sie do szpitala z bolami brzucha, w szpitalu co prada nic nei zrobili poza standardowym paraceemolem:/. ale dali mi skierowanie do poradni wczesnej ciazy (czy jakos podobnie) i tam mi zrobili usg.. wiec jak sie bardzo boisz i chcesz szybciej usg to moze sprobuj zrobic tak jak ja... mnie to bardzo uspokoilo:) CDN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_mamuska
A po cholere Wam USG wczesniej niz w 12 tygodniu !?!? Przeciez normalne badanie ginekologiczne chyba macie wiecej niz 2 razy... ?Moze by tak troszke wrzucic na luz ...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na opieke w cizy nie moge narzekac... wszsytko jest tak jak pisala Katarzyna, ale jesli cos sie dzieje to reaguja. Raz poszlam do lekarza i mialam za wysokie cisnienie.. od razu zadzwonil do szpitala i mnie tam wyslal.. na szczescie cisnienie spadlo i po 4 godzinach wyslali mnie do domu. A co do czestotliwosci usg... ehh przezylam troche nerwow bo maluch byl za duzy i do ego mial za wielka glowe.. nie miescila sie w normach na wydruku... najpierw panikowalam i plakalam, ale jak po kolejnym usg nagle swierdzili, ze jest za malutki doszlam do wniosku ze mam ich gdzies i dla dobra dziecka przestaje sie przejmowac. W kolko mi mowili, ze dziecko ma duza wage i jest wysokie, ze moze bedzie porzebna cesarka ze wzgledu na jego wielkosc, a jak przyszlo do porodu to sie urodzil maluch z waga 3410 (na usg w 36 tygodniu mial juz niby 3418! i 48 cm! a urodzilam w 41 tygodniu) i glowka miescila sie dokladnie posrodku normy:) Podsumowyjac to spokoj, spokoj i spokoj.... acha... i duzo cierpliwosci chyba ze mieszkasz gdzies gdzie tyle kobie nie rodzi.... moja pierwsza wizyta w przychodni przyszpitalnje rwala 5 godzin.. z czego poltorej czelakam na pobranie krwi:P Jak sie bardzo boisz i masz mozliwosc to idz do polskiego ginekologa.. jesli mieszkasz w Londynie to moge polecic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_mamuska
zadnego badania ?!? No nie, to z kolei troche przeginaja w druga strone... :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hihi Kasiu.. sliczne imie:D:D:D:D A date urodzin sobie sam wybral.. to byla cesarka ze wzgledu na zanik tetna.. termin mialam na 1 sierpnia:) A wlasnie.. ginekologicznie nie badaja w ogole.... Ja jeszcze podczas ciazy mialam lozysko za nisko, ale sie wszsytko unormowalo.... generalnie co szlam do lekarza to cos tam bylo... wiec chodzilam nerwowa az sie przestalam przejmowac. tez_mamuska... wlasnie.. ja mialam bole z prawej strony ( jajnik z ktorego mialam jajeczkowanie) i balam sie ze moze to ciaza pozamaciczna:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pracuje w kancelarii wiec skoro nic tu nie robia do 3 miesiaca - nie powiem az bede pewna ze bedzie ok :) Nie przepracuje sie wiec dzidzi nic nie grozi :) Tylko gdybym dostala jakis plamien...a kochane NHS nic na to nie poradzi...to sie zalamie....czekalam na to dziecko 4 lata :( powiedzieli ze nie moge miec dzieci po przebytej anoreksji :( ale sie udalo...i chcialabym zrobic wszytsko by sie urodzilo :) pzepraszam za moja panike.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogole to ja w Polsce bym miala ciaze wysokiego ryzyka ze wzgledu na moje choroby.. a tu potrakowali jak normalna:( Na szczescie wszystko skonczylo sie dobrze:) Jak poszlam na badanie po terminie i zrobili usg to kazali mi sie zglosic do szpitala bo mialam ciut za malo wod plodowych i mieli mi wywolywac porod. Skonczylo sie cesarka zanim w ogole zaczely sie skurcze (po drugiej dawce zelu) i dzieki Bogu bo maly byl oplatany pepowina i mial na niej supel dlatego akcja serca zanikala.... polozna swierdzila, ze porodu by raczej nie przezyl:( No sie rozpisalam:) Generalnie powiem tak.. nie mam porownania jak jest w Polsce... ale nie bylo tak strasznie:) Mam nadzieje, ze pomoglam.. a teraz czas babla na spacer zabrac:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gusiaq......widze ze podobne doswiadczenia mialysmy:)moze to danielki tak maja:)-nie dosc ze raz tez przesiedzilam w szpitalu 4 godziny i sprawdzanie cisnienia co 20 minut to jeszcze na usg tez wychodzila mu za duza glowka mieszczaca sie poza skala:)a moze to ten sam szpital i ten sam sprzet bo daniel w dniu urodzin glowke mial po srodku skali hihihhi....teraz to sie smieje:)ale co przeszlam to akurat tobie nie musze tlumaczyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niulek, to idz prywatnie do polskiego lekarza:) Jak sie uspokoisz, ze wszystko dobrze to i na dzidzie to lepiej wplynie:) Ja pracowalam fizycznie i sie bardzo martwilam tymi bolami... po usg jak zobaczylam bijace serduszko bylam bardzo szczesliwa;) Lece na spacerek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faktycznie niulek-4 lata to bardzo dlugo:(...........teraz masz byc juz dobrej mysli,wszystko bedzie dobrze tylko masz sie nie denerwowac bo dzidzius czuje:) nie wiem czy bedziesz w polsce ale jak tak to idz tam do ginekologa-ja tak zrobilam dla uspokojenie siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabkkkkkoooooooo
Ja jestem w 29 tygodniu, na opieke nie narzekam, ale w sumie u mnie wszysko przebiega dobrze, moze z pominieciem ze po badaniu obciazenia glukoza mialam za wysoki cukier. Teraz musze kontrolowac diete i mierzyc sobie cukier 3 razy dziennie. Niulek nie stresuj sie bo po co Ci nie potrzebny stres, pomysl sobie ze kobiety tutaj tez rodza dzieci, glowa do gory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane kobitki dziekuje Wam :))) I zaraz znajde jakiegos ginekologa i pojsc prywatnie :)) Glupia Ziola ze mnie bo przez te strersy to ja sie moge czegos nabawic :) wiec sprobuje sie jakos uspokoic :) Buzka dla Was i milych spacerkow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabkkkkkoooooooo
Jak bylam w 10 tygodniu i uwierz ze tez mnie to wkurzalo bo tak chcialam wiedziec czy wszystko jest ok, ale nic sie zlego nie dzialo wiec poprostu czekalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oki to jeszcze 4 tyg to do swiat??? ja mam jakas traume...bo czuje ze nikt mnie nie rozumie.. :(:(:( dla mnie kazda minuta to jak wiecznosc :( chcialabym poprostu usg....i pobranie krwi czy mam wystarczajaco wszystkiego....ciagle jak oparzona zagladam w bielizne czy nie mam jakis plamien :( o badanie wewnetrzne mi nie chodz tylko o te male dwie rzeczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabkkkkkoooooooo
Ja tez tak mialam, dostalam jakiejs paranoi ze poronie, nie wiem skad mi sie to wzielo, tak naprawde to przeszlo mi to dopiero jak zobaczylam dzidziusia na USG w 12 tyg (wszystko juz bardzo dobrze bylo widac, bijace serduszko, normalnie malusienki czlowieczek. Duzo odpoczywaj a jesli cos sie bedzie dzialo to lec prosto do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oki :) Wizyta u lekarza ktory nie wiem w jaki sposob zostal lekarzem jutro... pozniej mnie wysle do poloznej....tylko nie wiem ile bedzie mi kazal czekac na ta wizyte?? biore kwas foliowy....i omega3 i wszystkie witaminy na ciaze.... czy ty mialas napady zlosci...histerii...i radosci?? Bo jak sie denerwuje to mnie brzuch boli? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabkkkkkoooooooo
Ogolnie przez pierwsze 3 miesiace czulam sie okropnie, mdlosci mialam dzien w dzien ale nie wymiotowalam ani razu, na nic nie mialam sily, oczywiscie hustawka nastrojow na porzadku dziennym. To moja druga ciaza, przy pierwszej nic mi nie dolegalo a synus grzeczny jak aniolek, teraz ma byc dziewczynka, smiejemy sie bedzie lobuz z niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabkkkkkoooooooo
Ja mialam pierwsza wizyte od razu u poloznej, nie musialam isc do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje :))) Czyli jak nic mi nie dolega to nie mam co panikowac? Bo lekarz w pl przez tel mi powiedzial ze jak sie ma mdlosci itd to dobrze bo poziom hormonu rosnie,.. ale mi nic oprocz humorkow i bolacych piresi nie jest.... Biore leki na ciaze....witaminy i konsultant w bootsie mi powiedzial ze po nich poczuje roznice....hmmm a moze to one sa przyczyna ze nie chodze do tylu przez mdlosci?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabkkkkkoooooooo
Moim zdaniem jak nic nie dolega to nie drecz sie i ciesz sie ciaza. Co do twojej wizyty u lekarza moze twoja przychodnia ma inna polityke, ja zostalam umowiona od razu do poloznej. Po kwas foliowy pojechalam bodajze na drugi dzien po zrobieniu testu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×