Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ultraviolet21

kto byl w paryzu i moze podzielic sie opinia

Polecane posty

Gość ultraviolet21

znalezlismy z mezem fajna oferte do paryza na 5 dni jest to wycieczka objazdowa : 1 dzien-park rozrywki Disneya 2zwiedzanie pryza:Wyspa Cite ,Wieża Eiffla.Łuk Triumfalny itp 3Aquaboulevard - tropikalna pływalnia w centrum Paryża 4.i Całodniowa wycieczka do Parku Asterixa 5 czas wolny na zakupy no i wlasnie pytanie : bo chcialismy sie wybrac w lutym /marcu na okres ferii gdzie tam niestety bedzie od 8-13 stopni ...czy to nie bedzie za zimno na zwiedzanie,na kolejke gorska i inne atrkacje? czy warto wybrac sie do paryza?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fijoł
Ja bym nie pojechała na taką wycieczkę. Gdzie Luwr, Wersal? Tylko jeden dzień na zwiedzanie zabytków? Zdecydowanie za dużo tych parków, ale może Ty właśnie chcesz się tam zabawić, nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ultraviolet21
no wlasnie chodzi nam glownie o dobra zabawe ,rozrywki niz na zwiedzanie ..tylko boje sie ze bedzie za zimno... w lutym.marcu ...a na wakacje w okresie letnim chcemy jechac gdzies indziej....(w bardziej cieple miejsca) stad szukamy jakiejs w miare taniej fajnej wycieczki zimą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ultraviolet21
pomoze ktos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paryż w 5 dni? Zdecydowanie za mało. Nawet nie poczujecie tej niesamowitej atmosfery... A gdzie Montmartre, rue Saint Michelle, wąskie uliczki pełne malowniczych kafejek, Pere Lachaise... lista jest długa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ultraviolet21
choueette ....ale bylas zimą??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam jesienią, później latem. W sumie trzy razy. Jesienią spędziłam w Paryżu 1 dzień; włóczyłam się po uliczkach, trochę na Sekwaną i pod Wieżą Eifla. Latem spędziłam tam więcej czasu; pierwszym razem miesiąc, drugim razem dwa tygodnie i uwierz, nie zdążyłam wszystkiego obejrzeć, dotknąć. Dla mnie to stolica świata, jedyna w swoim rodzaju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biala Alicja
Stolica swiata, to ona byla kiedys, teraz to jest stolica panoszacego sie arabstwa i murzynstwa w tym zlym znaczeniu tego slowa). Ja bylam ofiara napasci w metrze podobnej do tej tutaj (wideo): http://www.fdesouche.com/ Sa teraz w Paryzu miejsca, gdzie biala kobieta nie moze byc bezpieczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Według mnie 5 dni na zwiedzanie Paryża to też za mało. Jeśli jednak jedziesz tylko dla rozrywki a nie dla zwiedzania to ta wycieczka jest dobra tylko, że przydałoby się chociaż o jeden dzień więcej. Bo wiesz jeden dzień na te zakupy to baaaaaaaaardzo mało. Co do poczucia bezpieczeństwa to jakoś mieszkałam troszkę w Paryżu i nie czułam się nigdy niebezpiecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfg
byłam kilka razy w Paryżu , o każdej porze roku jest co zwiedzać i co robić ,jeśli nie obejrzycie teraz wszystkiego ,a Paryż Wam się spodoba to będzie pretekst na następny wyjazd tak czy tak Paryż warto zobaczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biala Alicja
Malutka22222 Mieszkalas w Paryzu gdzie? W XVI, w VII? Bylas w nocy przy dworcu Gare du Nord? Wysiadlas chociaz raz na stacji Chateau rouge, Barbés, Stalingrad? Chcialam jeszcze dodac, ze Champs Elysées jest jednym niebezpieczniejszych miejsc w Paryzu, Cyganki zlodziejki, a w nocy la racaille z Seine-Saint Denis. No, mozliwe, ze bedziesz tam chodzic trzysta razy w roku i nic ci sie nie stanie, ale radze uwazac. ! jeszcze raz sie przyjrzec temu wideo! http://www.fdesouche.com/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drage
niestety, w paryskiej komunikacji, to sie zrobila normalka. Bywam w Paryzu od dziewieciu lat dosyc czesto, obecnosc polnocnej Afryki jest bardzo mocno wyczuwalna, bywa, ze na stacji Chattelet-les-Halles jestem jedyna biala na peronie w nawet w godzinach szczytowych. Jesli ktos rozumie francuski, polecam posluchac epitetow, jakimi obrzucany jest ten chlopak-ofiara; "fils de pute, fils de pute", taki jest niestety stosunek tych imigrantow do rodowitych francuzow i do wszystkich europejczykow. Mysle, ze nikt mi tu nie zaprzeczy, kto chociaz rok pomieszkal nie dawno we Francji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×