Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mydlana_panienka

zakochałam sie w swoim lekarzu

Polecane posty

Gość wanda r
co tu taka cisza? Odkochałyście się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wcale nie hyrdaulik
miziają sie przed sylwestrem w objęciach swoich kolesi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Jak tu cicho. Dawno nikt nic nie napisał. Izabello masz szczęście. Wy jesteście wolni. W takim układzie jest o wiele łatwiej. Nie ma strachu i skrępowania. Możecie spokojnie budować swój związek. Tez słyszałam różne przypadki jeśli chodzi o lekarzy. Dobrze świadczy o Nim, ze się o Ciebie starał. Tak powinno być. Kitty niewiem jak u Ciebie jest, ale jak jesteście oboje wolni to spoko. Ewelinka chyba za dużo myślisz o swoim. U mnie jest spoko. Byłam na wizycie i bez problemów. Jest ok. Nie męczę się z tym uczuciem. Już od dłuższego czasu. Elmertraff gratuluje synka. Super sprawa w końcu się Wam udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kittyy
tak, jesteśmy razem cały czas się spotykamy i nadal jest cudownie. NIE WIEM JAK DŁUGO TAKI STAN POTRWA, NIE PADŁY JESZCZE POWAżNE DEKLARACJE. Póki co jestem szczęśliwa. może kiedyś zaręczyny za wczesnie teraz o tym myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoj lekarz moja panii
moja pani nie wrocila z podrozy a ja tesknie jak wariat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewaCoCiagleSpadaZDrzewa
a ja poznałam jednego, bbardzo sie o starał zdobyć moją sympatię, a póxniej okazało sie, ze ma żonę. Nie wiem, jak sie teraz zachować....on przy mnie sie do tego nie przyznal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale nie u wszystkich ;kl
u Ciebie moze tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyzby temat umarl?
odkochaly wy sie wszystkie w tych lekarzach czy co? szkoda:] taka inspirujaca to opera mydlana jest i zawsze na czasie ,hehehe.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie sporo by opowiadać, tez jestem zakochana w swoim lekarzu.choć wiem ze to beznadziejne. czuje sie jak nastolatka. jesli jest ktos jeszcze na tym forum to z checia opisze jak to jest u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pliska
Ja poczułam ogromną sympatię do ginekologa już od pierwszej wizyty. Napisałam mu po prostu w końcu, że nie chcę być jego pacjentką, tylko coś wiecej i on się zgodził:-) Podryw przychodzi mi z łatwością, bo jestem obiektywnie bardzo atrakcyjna:-), w zasadzie, moze to źle zabrzmi, ale tak jest - mogę mieć każdego. Trochę się w tym przypadku nagłowiłam ze względu na te kwestie etyczne, ale powiedzcie panowie - podrywa was kobieta, która bardzo się wam podoba, bezczelnie i wprost, w końcu kazdy pęknie:-)) I teraz jest fajnie, znalazłam sobie natomiast innego lekarza, nie można łączyć jednego z drugim absolutnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej! Jak dawno mnie tu nie było. Belluś, Despina jak tam u Was dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
belluś jak jestem ze swoim już ponad rok ale w maju wyszłam za niego,jestem taka szczęśliwa:_)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilona z kokona
Ja też swego czasu podkochiwałam się w swoim ginekologu, dosyć sporo mu zawdzięczam uratował moją drugą ciążę w bardzo trudnej sytuacji, kiedy zdałam sobie sprawę, że chyba za bardzo się angażuję w tą relację, zerwałam wszelki kontakt, ja mężatka z 2 dzieci on 15 lat starszy żonaty też z 2 dzieci , nie miałoby to większego sensu, po co sobie i innym życie niszczyć dla jakichś przelotnych westchnień... Ale facet był z niego boski, na samą myśl o Nim miękną mi nogi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakowkrakowkrakow
Dziwna sytuacja u lekarza Dodaj do ulubionych mart.a889 23.10.12, 13:05 Skasujcie Odpowiedz Na początku napisze, że nie wiem jakiej odpowiedzi oczekuję. Zauroczyłam się w lekarzu, do zakochania się wiele brakuje. Myślę trzeźwo, w dodatku wydaję mi się, że ma żonę (nie nosi obrączki, ale na oddziale powiązanym z jego pracuje kobieta o tym samym nazwisku), poza tym widziałam go tylko raz. Miałam wycinane znamie. On nie jest moim lekarzem prowadzącym. Przyszedł w zastępstwo, miałam mieć wtedy zdjemowane szwy. Oprócz mnie było kilka osób m.in na biopsje guzków piersi, więc nie mógł mi osobiście tego zdjąć. Niestety wycięta zmianę miałam w miejscu intymnym, kiedy wszedł do pokoju gdzie już leżałam półnaga i pielęgniarka zaczęła zdjemować szwy, nie odpowiedział na moje Dzień Dobry, a jedynie powiedział... "oh wow" podszedł, zerknał, wyszedł do pokoju obok (połączonym z tamtym drzwiami) na zabieg. Po minucie wrócił, potrzebował krzesełka (nie wiem czemu), nie wziął go do ręki tylko przesuwał po podłodze, cały czas patrząc się na moje krocze. Cały czas sie szczerzył. Krecił się z tym krzesłem między dwoma gabinetami z kilka razy. Na koniec znowu głupio się szczerzył, czytając moje wyniki, wtedy się powoli już ubierałam. Niby mnie zauroczył, co jest dziwne no bo czym, tylko chyba wyglądem, ale z drugiej strony to było dziwne. Zero delikatności. Pacjenci go wszędzie chwalą a tu nagle takie coś... jestem zniesmaczona trochę. Nie jestem strasznie cnotliwa, ale to była przesada... jakie wow? Na koniec chciaąłm sie dopytać, jak mam zmieniać opatrunki, co ile i czy jeszcze, ale pielęgniarka robiła wszystko, żebym jak najszybciej ubrała się i wyszła, mimo, że żadna pacjentka jeszcze nie wchodziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ty wywalasz wszytkie tm z lekarzmi! mnie juz zdobył lata temu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wojtek kocha wszystkie. Nie można wykorzystywać tak pacjentów jak powyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hello jest tu ktos? TRZASNELO MNIE to bylo jak piorun .....no wiecie ....w lekarzu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje kondolencje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oni biorą sobie damule i super ładne kobiety , a nie maszkarady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
super ladne to nie. ale super na poziomie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak samo w druga stronę, ktora by zechciała pana bez żądnych ambicji ,z byle jakim wykształceniem ? Nie kazdej dane jest wybierać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego kazdy powienien dokładnie wiedziec gdzie jego miejsce w stadzie. cholota i pany sie nie mieszajo jak swiat swiatem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiec nie w.,j sie w życie innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jest ginem ...... ale o 28 lat mlodsza piekna dupa ja p*********** ja mysle o nim i pragne zeby nie wkladal mi tam palca tylko cos innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialo byc: ale ja o 28 lat mlodsza piekna dupa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ..... pragne zblizenia z nim pragne sie z nim kochac to silniejsze ode mnie. jak myslicie czy mam szanse u niego on mowi ze mam piekny usmiech i zaczarowalam go oczami ze mam takie oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
scałom pewnosciom masz szansóf wiele :D żebraczka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×