Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Czajka

Byli teściowie - mamo, tato

Polecane posty

Jak zwracacie się do swoich teściów po rozwodzie. Skoro wcześniej przez kilka - kilkanaście lat mówiło się mamo, tato, głupio teraz zacząć mówić pan, pani, tak jak przed ślubem. A nie zawsze też po rozwodzie urywają się kontakty z rodzicami byłego, chociażby ze względu na dzieci. A często nie są już te kontakty tak ciepłe jak przed rozwodem. Jak u Was to wygląda? Jak zwracacie się do teściów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella
do byłych teściów mówię mamo, tato, do obecnej teściowej - po imieniu:) tyle, że po rozwodzie mniej mi zaleźli za skórę niż przed, więc jakoś mogłam się zdobyć na wspaniałomyślność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też po imieniu
moi teściowie ok, nie mam związanych z nimi złych wspomnień, po ślubie jestem 3 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też po imieniu
przepraszam, ja obecna synowa - wiem, nie na temat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie to wszystko jest
tak na sztuke. skoro przed slubem mowilas na pan/pani i nagle przez slub mowisz tato/mamo. najlepiej jest mowic po imieniu. jak tesciowie chca na p. to jacys niereformowalni sa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lo_lu
Do exteściowej (28 lat po rozwodzie!) mówię - mamo. Ona do mnie - córcu. Miłe to! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wciąż mówię do niej mamo, chociaż z coraz większym trudem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mówiłam mamo
ale teraz mowie bezosobowo a w zasadzie w ogóle sie nie spotykam z nimi ...chyba ze przypadkowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzzaaaa
Jestem 5 lat po rozwodzie. Mówię "mamo" i "tato". Wspólnie ustaliliśmy tę kwestię. To dobrzy ludzie. Nie zrobili mi nic złego, wiec czemu miałoby być inaczej? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli nie ma się już ochoty na mówienie mamo tato, to chyba najlepiej starać się mówić bezosobowo, tylko, że nie zawsze jest to możliwe, nie zawsze się tak da. Jak, np. zapytać teściowej o zdrowie teścia podczas jego nieobecności? Wiem, że chorował i czysta przyzwoitość wymaga zapytać o samopoczucie, ale jak? Ja kiedyś zapytałam: jak czuje się tato? ale bardzo mi to nie pasowało. Oni nie mają takich problemów, po prostu mówią do mnie po imieniu. Dlaczego ja nie mam takiego komfortu z zwracaniem się do nich? Sytuacja bez wyjścia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inka12
Ja mówię pan/pani-ani to moi rodzice ani krewni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amanda koks
nie rozumiem jako mozna zwracac sie do tesciu po imieniu? do ludzi tyle straszych od nas. dla mnie to nie pojete mowic do mojej tesciowej: halinka przywiez mi cos tam ..:O jak wam to przez gardlo przechodzi. ja na nikogo nie naskakuje poprostu pytam bo to troche znieważajace nazywac 40letnia tesciowa halinka czy zbysia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amanda koks
nawet nasi malzonkowie do swoich rodzicow nie mowia po imieniu a my jakim prawem chcemy ich tak znieważać? no chyba ze sami Wam tak powiedzili podczas slubu ale to juz inna sprawa. w zyciu mojej synowej nie pozwolilabym do mnie mowic na ty po imieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawa wieku
to jest takie nieokreślone dzisiaj jak mówić do teściów sama jestem teściową w wieku emerytalnym (63) mój zięć stara się zwracać do mnie bezosobowo a ostatecznie przez Pani, akceptuje to spokojnie, ja mówię do niego po imieniu a moja córka też do teściów zwraca się przez Pan/Pani....i uważa że tylko do prawdziwych rodziców ona mówi mamo/ tato...jej teściowie też to akceptują o tyle to zabawne ........że ja mam koleżanki a nawet przyjaciółki które nawet nie mają 30 lat i one oczywiście mówią do mnie po imieniu i nie przeszkadza im róznica wiekowa Nieraz w czasie spotkania towarzyskiego taka młoda przyjaciółka mówi do mnie po imieniu i rozmawia jak z rówieśniczką, a starszy od niej mój zięć mówi do mnie przez Pani....rozczulające to jest i niezmiernie interesujące....jak ja lubię to życie....nie przestaje mnie zadziwiac swoją bogatą różnorodnością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobiektosia
może po prostu zaproponuj zięciowi, żeby zwracal się do ciebie po imieniu wiem z własnego doświadczenia, że ciężko tak od siebie zacząć w ten sposób do kogoś mówić,zwłaszcza starszego, nie wiedząc, co osoba zainteresowana sądzi na ten temat ja do mojej eks-teściowej mówiłam i mówię bezosobowo, chociaż traktowałam i traktuję ją jak matkę ona nigdy nie zaproponowała mi sama w jakiej formie się do niej zwracać gdyby tak się stało myślę, że byłoby mi łatwiej a później z upływem czasu już się przyzwyczaiłam i ciężko było to zmienić podobnie wygląda sprawa z obecnymi teściami, z którymi aż tak dobrych stosunków nie mam jak z eks nie powiedzieli mi nigdy wprost: mów mi mamo, tato i dlatego nie wiem jak się do nich zwracać sytuacja się powtarza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniula
ja do swoich teściów mówię mamo, tato... Moi zięciowie mówią nam po imieniu - propozycja wyszła od nas... Nie bardzo rozumiem jak zwracacie się do teściów bezosobowo,chyba tej wersji nie słyszałam nigdy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No czekajcie
Po 25 latach mowienia mamo,tato mam im teraz mowic po imieniu? Albo bezosobowo ? Niech sobie mloda nastepna wprowadza takie innowacje:) Ja zostaje przy swoim.Nadal mamo, tato:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amanda koks
nie rozumiem jako mozna zwracac sie do tesciu po imieniu? do ludzi tyle straszych od nas. dla mnie to nie pojete mowic do mojej tesciowej: halinka przywiez mi cos tam .. jak wam to przez gardlo przechodzi. ja na nikogo nie naskakuje poprostu pytam bo to troche znieważajace nazywac 40letnia tesciowa halinka czy zbysia. nawet nasi malzonkowie do swoich rodzicow nie mowia po imieniu a my jakim prawem chcemy ich tak znieważać? no chyba ze sami Wam tak powiedzili podczas slubu ale to juz inna sprawa. w zyciu mojej synowej nie pozwolilabym do mnie mowic na ty po imieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malybialymiś
Ja tam nie mam takich problemów.Była teściowa zasuwa do mnie TY PIERDOLONY SUKINSYNU,kiedy wreszcie sie wyprowadzisz, a ja jej odpowiadam: zakmnij pysk TY STARA PIZDO.Wszystko gra....hihih.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Temat się odnowił, ale stracił trochę ze swojego pierwotnego założenia. Chodziło o zwracanie się do teściów, ale po rozwodzie, nie w trakcie trwania małżeństwa. Po rozwodzie sytuacja się trochę bardziej komplikuje, bo najczęściej relacje z rodzicami byłego meża diametralnie się zmieniają. I jak po wielu latach zwracania się do nich - mamo, tato - zacząć mówić - pan, pani?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka z K.
do mojej drugiej teściowej też mówię mamo z poprzednimi teściami się nie widuję (inny kraj) a mój eks mówi do moich rodziców mamo i tato, zawsze był bardzo fajnym zięciem, ale na męża się nie nadawał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ponieważ mam do tej pory sporadyczny bo sporadyczny ale zawsze jakis kontakt z moimi byłymi teściami, mówię mamo i tato.. ale jest mi coraz ciężej tak się do nich zwracać... a od razu zacząć mówić pan i pani to też dziwnie. ponieważ mam dziecko, mówię dziadek i babcia.. neutralnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×