Wierzycie wróżce Beatrycze?

Zapytałam ją, czy zdam prawo jazdy za drugim razem. Nic więcej nie pisałam na co ona odpisała mi, że mam na to, duże szanse jesli tylko nie poddam się stresowi, który może mi w tym przeszkodzić. Rzezczywiście - pierwszy raz nie zdałam, bo byłam za bardzo zestresowana więc jej wróżba jest bardzo zgodna z prawdą. Czy komuś z Was sprawdziły się wróżby Beatrycze? z kolei Jasnowidz na forum powiedział mi, że zdam prawdopodobnie za 3 razem :O czym mnie tylko zdołował... raczej sceptycznie podchodze do tego typu rzeczy, ale już sama nie wiem, co myśleć...

łbie, żeby wierzyć w takie rzeczy, no jak??

Nie, w ogóle nie wierzę wróżkom:O

`łbie, żeby wierzyć w takie rzeczy, no jak??` ok, Twoje zdanie, ale nie widzę powodu, dla którego powinieneś/aś obrażać ludzi, którzy w takie rzeczy wierzą. Pytam, bo jej odpowiedź jest intrygująca i szukam ludzi, którym wróżba Beatrycze się sprawdziła

Mi nie pomogla tzn to co niby przepoewiedziala nie sprawdzilo sie a posrednio sprawila mi klopot zdrowotny (poprzez moje urojenie w glowie). Dlatego nigdy juz jej nie uwierze i tak samo nie uwierze zadnej innej wrozce czy wrozbicie z tego forum.

very anyomous a możesz dokładniej powiedzieć o jaką wróżbę i jakie schorzenie zdrowotne chodziło? ja zapytałam ją ot tak, dla żartu, ale byłam w szoku, kiedy mi odpisała

" duże szanse jesli tylko nie poddam się stresowi , który może mi w tym przeszkodzić" też ci nowość powiedziała , nie od dzisiaj wiadomo ,że najczęstszą przyczyną oblania prawka jest stres :o

Juliusz Cezar w sumie masz rację... może po prostu chciałam uwierzyć w tą wróżbę, by rzeczywiście zdać za drugim razem... nie powinnam była w ogóle kusić losu i pytać, bo przez to tylko mąci mi się w głowie...

wierzę:)

Przepowiedziala mi, ze jestem w ciazy. A ze od paru miesiecy sie staram to uwierzylam jej. Zreszta pytalam sie dwa razy pod dwoma roznymi nickami i dwa razy mi odpowiewdziala, ze jestem w ciaza. Ja w to uwierzylam tak mocno, ze po prostu sama wmowilam sobie objawy. Na 3 miesiace zanikl mi okres, zle sie czulam, robilam testy, badania, bylam u gina i wyszlo, ze to nie jest zadna ciaza. Po prostu poprzez wrozbe sama sobie wszystko wmowilam. musialam miec sztucznie wywolywany okres:(( Dlatego nie wierze juz w jej ani inne wrozby.

very anyomous bardzo Ci wspołczuję :( zyczę szybkiego powrotu do zdrowia

Malenki aniołek dlaczego?

Ciąża urojona.........Nie wiadomo,śmiać się,czy płakać......... Dlatego,ja też nie wierzę w żadne przepowiednie wróżek.

Dzieki odpowiednim lekom okres powrocil i jak na razie jest regularnie. ale to nauczka by nie wierzyc takich szarlatanim co bazuja na ludzkich uczuciach. Jezeli tobie chodzi tylko o zdanie egzaminu to rzeczywiscie relaks i pozytywne nastawienie moze pomoc, ale to wiadomo i bez wrozki. Poza tym zauwazylam potem ze duzo osob pisalo do niej w sprawie "czy znajde chlopaka", "czy on wroci" i mimo pozytywnej odpowiedzi con jakis do dzis czas przewijaja sie przez forum piszac o samotnosci.

up

up

a ja mysle ze wrozby to bzdura a ze sie czasem sprawdza to tylko i wylacznie z naszego powodu.dajmy na to wrozka powie ze zacznie sie psuc w waszym zwiazku i ty w to wierzysz i nawet nie wiesz ze przez ta wiare we wrozby zaczynasz zachowywac sie tak zeby bylo zle.

do autorkiiiiiiii masz rację...

zastanawiam się czy Zapytałam ją, czy zdam prawo jazdy za drugim razem. Nic więcej nie pisałam na co ona odpisała mi, że mam na to, duże szanse jesli tylko nie poddam się stresowi, który może mi w tym przeszkodzić. Rzezczywiście - pierwszy raz nie zdałam, bo byłam za bardzo zestresowana więc jej wróżba jest bardzo zgodna z prawdą. Czy komuś z Was sprawdziły się wróżby Beatrycze? I co tu jest zgodne z prawdą niby? Takie rzeczy, to wie każdy, średnio inteligentny człowiek. Nie rozumiem czym się podniecasz. Ani nie powiedziała o przeszłości, ani o przyszłości niczego. Powinni zbanować te wszystkie wróżki pierduszki.

Popieram!

a mi "imię deszczu" przepowiedziała coś - nie wierzyłam ale sie sprawdziło sama jestem zaskoczona :)

bo ta to wlasnie jest z takim masowym "wrozeniem" :O beatrycze odwala to wrozenie jak na tasmie w fabryce zawsze mnie zastanawialo po co ona to robi :O

`Nie rozumiem czym się podniecasz` jeśli dla ciebie wróżka może być źródłem podniecenia to szczerzę współczuję... mnie jedynie zaciekawiło:O

Jasne, zaciekawiło. A teraz jak zdasz egzamin (czego Ci oczywiście życzę), to założysz topik, że sprawdziła się wróżba Beatrycze. I znowu będziesz się podniecać. A jeśli dla Ciebie słowo podniecać kojarzy jednoznacznie, to faktycznie, należy współczuć. Tobie, nie mnie.

musztarda spadaj

Dziś zabawiłem się w eksperyment socjologiczny i udawałem wróżkę . Pytanie dalej aktualne czy kobiety naprawdę tak wierzycie wróżkom ?

rzyjdzie co do czego to prawie każda z nas da się naciągnąć