Przystojny milczący mężczyzna.........

,,koci pazurek,, - odeszliśmy od meritum . Sprawa jest postawiona w pierwszym poście ,,postrzeganie go,, i ,,odczucia,,.Wiadomo że różni się on od tła pozostałych samców chociaż nie ,,bryluje,,. Do teraz zobaczyłem kilka agresywnych wpisów kilka wątpiących natomiast nie wiele w temacie. Przecież budzi on emocje czyż nie można tego wyrazić? Podrywać będziemy za chwilę. Nie jest to postać z bajki.Są tacy mężczyżni.

Trudno oceniać kogoś po paru wpisach.Ja-jedynie -nie rozumiem intencji autora.Skoro jest inteligentny i ma poczucie własnej wartości,po co mu opinia anonimowych kobitek z netu? No chyba że....to forma wyłowienia jakiejś rybki z kafeteryjnego stawiku.:):):)

dAnka - Freud specyficznie interpretował tę bajkę-zdaje się,że Kapturek pragnął Wilka..?;) to ja mogę i swoje trzy grosze wtrącić;) mykam. Miłego wieczoru wszystkim!

A na przykład,ma jakieś pasje w życiu lub czymś może zaimponować?

agresywne teksty trzeba ignorować i pisać wartko według zaplanowanego scenariusza.....bo publika się znudzi:)

...tak rzeczywiście ...pragnienie zaopiekowania się samotnym wilkiem.. ...archetyp animy ,animusa,małej dziewczynki skrzywdzonej lub nie etc. Jest łagodny i cierpliwy.

i nudny.

Publika jest tu nie potrzebna. Chodzi o opinię i wyrażenie zdania przez kilka lub nawet jedną KOBIETĘ

...........to forum jest jak real..........że ulotne i nieprzewidywalne... tym lepiej. W realu jest to samo tylko nie wyrażone bo nie ma anonimowości.

:)

to ja usiądę w drugim rzędzie i poobserwuję scenę...:)

Chodzi o opinię i wyrażenie zdania przez kilka lub nawet jedną KOBIETĘ -i to jest aż tak ważne dla Ciebie w ten sobotni wieczór?

Moja opinia jest taka, ze to dosc niekulturalnie milczec ostentacyjnie w towarzystwie. Ja bym sie nie zainteresowala :)

Pomimo tego, ze jednak jestem kilka miesiecy przed 31 rokiem zycia pozwole sobie wyrazic opinie w tym temacie... Moja opinia na temat takiego mezczyzny jest pozytywna. Chetnie poznalabym go blizej, ale ze wzgledu na wrodzona niesmialosc pierwszego kroku nie uczynie... pozdrawiam

.....dosłownie,,nimfo,,--dla mnie nie jest to sobotni wieczór , tylko sposób na potwierdzenie niejasnych przypuszczeń .dla mnie nie jasnych. do tej pory.chociaż nie wszystkiego się jeszcze dowiedziałem. ciągle nie znam kobiecych ,,odczuć ,, które pojawiają się w takiej sytuacji.

Dzięki ,,MaPi_30

Moje odczucia juz znasz, jestem kobieta :) Przy okazji, nie z przymiotnikami w stopniu rownym piszemy lacznie

Piotr,jak sam wiesz,w realu ważną rolę odgrywają niuanse...czasem drobnostka potrafi zniechęcić do człowieka. Teraz teoretyzujemy....a w zasadzie,milczek milczkowi może nie być równy.

,,luśka,, ok .

Autorze,czy Twoje milczenie jest ostentacyjne?

...rozumiem.lecz po czterdziestu paru wpisach dowiedziałem się jak sie pisze,, nie,, w szczególnych przypadkach niczego nie ujmując ,,luśce,,. oraz jedynie ,,mapi-30,, _Moja opinia na temat takiego mezczyzny jest pozytywna. Chetnie poznalabym go blizej, ale ze wzgledu na wrodzona niesmialosc pierwszego kroku nie uczynie... i za to dziękuję bo pozwoliło to dostrzec kilka niejasności które analizuję.

mnie by zaintrygował:)... mowa jest srebrem, a milczenie złotem... w myśl przysłowia... czasem lepiej pomilczeć niż gadać od rzeczy:P

no tak... napisałam to co napisałam i Autor.... milczy... wiedziałam echhh:( też chyba pomilczę:)

,,modliszka,, ???? hym...no tak .naprawdę taka jesteś ?

b.proszę o wypowiedzi co najmniej zbliżone do meritum.

małyjaniobis ,,modliszka,, ???? hym...no tak .naprawdę taka jesteś ? hmmm??? no jestem , jestem... cokolwiek masz na myśli:P

Piotrze... wszak... chyba jasno się ustosunkowałam do Twojego pytania zasadniczego.... hmmm owszem taki mężczyzna wzbudził by moje zainteresowanie:) Mam nadzieję,że teraz już jasno napisałam:)

Mnie by intrygował i znając siebie próbowałabym nawiązać z nim rozmowę lub chociaż kontakt wzrokowy.Jeśli po paru /kilkunastu słowach/zdaniach okazałby się inteligentnym ,miłym facetem to nie mam nic przeciwko milczącym w rozgadanym tłumie mężczyznom... pozdrawiam

Pewnie by mnie zaintrygowal.Nie lubię krzykaczy, którzy na silę próbują zwrócić na siebie uwagę.Może dlatego,że sama jestem osobą raczej stonowaną i nie bryluję w towarzystwie.

Modliszka, czy na impreze idzie sie zeby pomilczec? Trzeba jednak wiedziec, co wypada, co nie :)