Czy myślicie, że to w dziesiejszych czasach normalne?

A tak na serio... Ja uważam, że jestem normalna, może troche zbyt romantyczna is traoświecka- ale sorry tego ja nie zmienię- nie moge udawać że jest inaczej

a w ogole to czy jestescie od tego zeby komus mowic kiedy ma sie stracic dziewictwo? ja mam 26 lat. milam sporo facetow ale z zadnym nie poszlam do lozka ale nie dlatego ze cnota to dla mnie swietosc tylko czulam ze nie jestem na to gotowa(nieodpowiedni faceci?) i w dupie mam ze jakas pindzia mi napisze ze trace bog wie jakie doznania a jak wyjde za maz to juz nie bedzie to samo, ze zacytuje niejaka klaudke "namiętny, żywiołowy seks w wieku, kiedy się jeszcze nie myśli o dzieciach, domu, pracy ... , a skupia się na doznaniach i szleństwie " moze i jestem starej daty, czy jak to zwiecie "sztywniara" ale i tak uwazam ze lepsze to niz bzykanie sie z kim popadnie dla doznan. coraz bardziej rozpustne to nasze spoleczenstwo...

prawidłowa odpowiedz- witaj :)

hej.nie ma sie co przejmowac glupimi wypowiedziami niektorych osob. rob jak uwazasz. :)

to nieprawda że nasze społeczeństwo jest bardziej rozpustne. w "dawniejszym społeczeństwie" już dawno była byś mężatką i miała dzieci i dawno nie była byś dziewicą. obyczaje się zmieniły. teraz jest szkoła, studia, kariera a dopiero potem mąż i dzieci. ale biologia się nie zmieniła i 17 latka już jest fizycznie kobietą ze wszystkimi potrzebami i popędami. i co, ma czekać 10 tłumiąc te potrzeby bo dopiero wtedy myśli o mężu i dopiero wtedy ma rozpoczynać życie seksualne? to jest niby normalne?

To zależy od tego, czym sie człowiek zajmuje , jak ma 17-18 lat.

Nie dla wszystkich dziewczyn w wieku 17-18 było ważne umawianie się z facetami i po kilku randkach pójscie z nimi do łózka...

ale nienormalne jest kiedy gowniara zalozmy 16-17 letnia zamiast sie uczyc uprawia seks z wieloma partnerami tylko po to zeby miec "doswiadczenie" bo zauwazylam ze teraz to juz wstyd zeby w takim wieku byc jeszcze dziewica. a co dopiero po przekroczeniu 20 lat?zalosne

Pewnie, biologia swoją drogą, rozsadek i szacunek do siebie swoją... Przecież nie jesteśmy zwierzetami-umiemy panować nad popedem.

Brak okazji, odwagi, ochoty, oto powód niejednej cnoty. Słuchaj prawiczka z kropką, czołowego zboczeńca, to sama w końcu zboczona będziesz. Jeśli myślisz że pajęczyna między nogami to największy atut, to weź się utop, póki Wisła nie zmarzła, razem z prawiczkiem, będzie więcej powietrza, i jednej zdziwaczałej pannicy mniej :D:D:D:D:D;)

"czulam ze nie jestem na to gotowa(nieodpowiedni faceci?)"

zreszta to nie moja sprawa. chca sie szmacic to niech sie szmaca tylko potem niech nie biadola ze faceci je traktuja jak panienki na jedna noc.ja mam swoje zasady i sie ich trzymam i w dupie mam co inni o tym sadza.

tylko czulam ze nie jestem na to gotowa(nieodpowiedni faceci?)

a może fraszk Brak okazji, odwagi, ochoty, oto powód niejednej cnoty. Słuchaj prawiczka z kropką, czołowego zboczeńca, to sama w końcu zboczona będziesz. Jeśli myślisz że pajęczyna między nogami to największy atut, to weź się utop, póki Wisła nie zmarzła, razem z prawiczkiem, będzie więcej powietrza, i jednej zdziwaczałej pannicy mniej napisalam wyzej (moze nie doczytales/las albo nie zrozumiales/las) ze nie traktuje mojej cnoty jako najwiekszy atut. a okazje milam, zapewniam cie... juz nie komentuje bo nie ma czego

"tylko czulam ze nie jestem na to gotowa(nieodpowiedni faceci?)" !!!!!! i to jest dobry argument! logiczny i rozsądny! ale juz taki że nie poszłam do łózka z kims kogo kocham i kto kocha mnie bo taka mam wiare albo, taka tradycja lub bo mamam mi mówiła żeby zaczekac do ślubu to już jest mało mądre moim zdaniem. i zwyczajnie głupie...

zasady??????? po trzydziesce, wystarczy aby facet nosił spodnie z rozporkiem, dziewice z Bożej łaski;) :D:D

do fraszk: Ignoruję Cię :P

a może fraszka zasady??????? po trzydziesce, wystarczy aby facet nosił spodnie z rozporkiem, dziewice z Bożej łaski tylko tobie sie tak wydaje

prawidlowa odpowiedz ale odpowiedz mi szczerze czy pozwoiliłaś się rozebrać, dotykac..był seks oralny lub analny? czy wazne jest dla Ciebie oddanie swojego ciała, swojej intymności i to rozumiesz jako dziewictwo czy oddanie komuś błonki , jej przerwanie jest dla Ciebie trata tzw cnoty?

Twoje argumenty-żadne argumenty!! A Twoja wypowiedź wskazuje na tylko, jak pustym i bezmyslnym człowiekiem jesteś

"Pewnie, biologia swoją drogą, rozsadek i szacunek do siebie swoją... Przecież nie jesteśmy zwierzetami-umiemy panować nad popedem." czy rozsądek i szacunek do siebie stoją w jakiś sposób w sprzeczności z biologią? no i oczywiście że kontrolujemy popędy ale czy ty czasem nie przegięłaś z tą kontrolą? ja tam się na seksie nie znam ale tak na chłopski rozum to dziewica w wieku 27 lat to anomalia we wszystkich kulturach. no bo pokaż mi gdzie takie dziwo stanowi normę?

to było do fraszk :P

A czy ja muszę być tak jak wszyscy?

nie mam pogladow zeby czekac z seksem do slubu ale tez nie widze sensu zeby bzykac sie na prawo i lewo tylko dla tego ze tak jest teraz modnie. i zapewniam was ze tak samo mysli nie jedna jak to fraszka nazwa/la "dziewica z bozej laski?". niestety (a moze stety) faceci w wiekszosci widza tylko rozneglizowane pindzie na dyskotekach, zawsze chetne. szkoda tylko ze jak je przeleca to potem wyzywaja je od kurw, puszczalskich itp.jedzie mi tu hipokryzja

no oczywiście że nie musisz. ale zadałaś pytanie czy to normalne. ja uważam: nienormalne.

dziewica w wieku 27 lat to anomalia we wszystkich kulturach. no bo pokaż mi gdzie takie dziwo stanowi normę? chyba troche niedouczony jestem, co?

a co w tym nienormalnego? i ile masz lat chlopczyku?

cóż innego mogą powiedzieć istoty przypominające z wyglądu kobiety? Musi się znaleźć, męzczyzna, który potrafi w was kobiety rozbudzić, teraz jesteście, jakimś dziwadłem opornym, a menopauza zbliża się :D:D ;) i będziedzie, po 50 myśleć, czemu tak głupia byłam, :P

Pewnie! Seks to nie sport, po którym można lepiej sie poczuć... Moim zdaniem, seks jest dla dwojga zakochanych w sobie ludzi.

fraszka nawet nie bede komentowac twojego postu. moze to ty jestes nie calkiem normalny skoro nie potrafisz zrozumiec ze sa na swiecie jeszcze kobiety z zasadami?