Czy myślicie, że to w dziesiejszych czasach normalne?

to w wieku 27 lat nie znalazłaś, zakochanego męzczyzny :D , toś ty pewno zołza, niemożebna

cóż innego mogą powiedzieć istoty przypominające z wyglądu kobiety? Musi się znaleźć, męzczyzna, który potrafi w was kobiety rozbudzić, teraz jesteście, jakimś dziwadłem opornym, Oj zdziwiłbyś/zdziwiłabyś się, jakbys mnie zobaczył/a ... Ja jestem kobietą, a nie stworem z wyglądu przypominającym kobietę

prawidłowa odpowiedź, wystarczy, że cię chłop, porządnie przedziurkuje, to zaręczam ci że ci się zasady zmienią, diametralnie, a teraz gdybasz sobie

A zołza jestem czasami. Jak ktos jest chamem to ja zołzą :P

pewnie masz z 16-17 lat i reprezentujesz pokolenie bez zadnych zasad moralnych. gowniary i smarkacze ktorzy tylko mysla o seksie, bo to przeciez talie przyjemne, nic innego sie nie liczy wazne zeby zaspokoic potrzeby fizyczne. zal mi was. pusci z was ludzie(na szczescie sa wyjatki)

prawidlowa odpowiedz zadałem pytanie..do autorki tematu również...czym jest dla was dziewictwo? co kończy dziewictwo? waszym zdaniem?;>

tyle mam do powiedzenia.zeganam. pozdr. dla dziewicy27 i wszystkich innych kobiet ktore sie szanuja.pa

być może jesteś niedouczony, nie wiem tego. jednak wszelkie zasady jakie tworzą kultury na całym świecie, sposób organizacji społeczeństw służy jednemu - jak najlepszemu przystosowaniu się do istniejących warunków, tak, aby można było w optymalny sposób zaspokajać potrzeby społeczności. wszystkie potrzeby, także te związane z seksem, rozmnażaniem, macierzyństwem (a może przede wszystkim te). dlatego pojęcie "normy" zawsze pośrednie będzie odnosiło się do biologii. no chyba że chcesz je rozumieć jakoś inaczej. ale jeżeli każdy ma w dowolny sposób tworzyć własne normy to to kwestionuje w ogóle istnienie norm a pytanie zadane w temacie jest bez sensu.

no i się nie dowiedziałem:P zaraz zazałoże taki temat.

dziewictwo nie jest dla mnie niczym szczegolnym, na pewno nie jest dla mnie "swietoscia" ale uwazam ze do lozka powinno sie chodzic z kims do ktorego sie cos czuje a nie dlatego ze ktos mnie tylko pociaga fizycznie(a nie znam tego kogos) albo zeby miec kolejna osobe w statystyce, dla zdobycia doswiadczenia czy tylko po to zeby zaspokoic swoje potrzeby fizyczne. mozna by tu przytoczyc wiele innych bzdurnych powodow, chociazby to ze wedlug niektorych wstyd byc w tym wieku dziewica. to tyle. zegnam

pytałem co dla ciebie oznaczałoby koniec dziewictwa! nie zrozumiałaś, nie chciałaś zrozumiec?) pytania...

zgoda. tyle że to powoduje jedynie "zmianę pytania" na takie czy jest normalne że do 27 roku życia nie spotkałam faceta "do ktorego sie czuje".

Penetracja

Nie będę zmieniać tytułu. Chciałam tylko usłyszeć poglady, czy według wiekszosci społeczeństwa to jest normalne. I dowiedziałam się- anomalia.

to że, żadnego nie miałaś, przed tym nim poznalaś chłopaka, znaczy tyle, co nic, ważne jest aby w związku innego oprócz jednego nie było. ;)

Jednak dla większości społeczeństwa liczy się ilość a nie jakość... Niestety:(

bo tak jest.

\"twoim zdaniem seks po slubie to juz tylko rutyna, bez zadnych doznan? glupiaz ciebie krowa i widac ze szyblo zaczelas dawac d**y i nie akceptujesz kobiet ktore sie szanuja.\" wypadłam z dyskusji, bo mnie w gruncie rzeczy tu nie ma ;), dlatego odpowiem tylko na ten zarzut: nie, wyobraź sobie, że nie dałam dupy zbyt wcześnie (uzywając Twojej terminologii). Całkiem w normie to było - byłam na tyle dorosła, żeby podjąć taką decyzję, i na tyle młoda, żeby się tym spontanicznie cieszyć, nie zaprzątając przy tym głowy problemami wieku typowo dorosłego. To był wspaniay okres i ciesze się, że jest częścią mojego zycia :) Druga sprawa - niegdzie nie napisałam, że seks w wieku 30 lat to rutyna, że jest gorszy od tamtego. Osobiście ciesze się doskonałą kondycją jesli chodzi o ten temat i jestem w pełni usatysfakcjonowana (dla Twojej wiadomosci :) ). Napisałam BARDZO wyraźnie, wręcz to podkresliłam, że to są dwie rózne, nieporównywalne sprawy. Każdy etap w zyciu jest inny, piękny na swój sposób i inaczej się odbiera pewne rzeczy. To naturalne, że inaczej się odchodzi o pewnych spraw, mając 18 lub 20 lat, a inaczej 30 lat. A jesli dla Ciebie niczym sie to nie różni, to znaczy, ze Twój rozwój się zatrzymał na pewnym etapie, i jedyne co mogę Ci powiedzieć, to że jest mi przykro :) zatem, może naucz się czytac ze zrozumieniem zanim coś \"mądrego\" znowu :P napiszesz

A ta ilość to aż tak ważna?

Ja nie mam nic do osób, które przed ślubem rozpoczęły współzycie. Większość moich znajomych tak zrobiła, i wcale to nie oznacza, ze ich nie szanuję. Pytanie tylko: Z kim straciłam dziewictwo i dlaczego?

A jesli dla Ciebie niczym sie to nie różni, to znaczy, ze Twój rozwój się zatrzymał na pewnym etapie, i jedyne co mogę Ci powiedzieć, to że jest mi przykro chyba sama nie rozumiesz tego co piszesz. a jak moje wypowiedzi ci sie nie podobaja to wypierdalaj

"a jak moje wypowiedzi ci sie nie podobaja to wypie**alaj" i to pisze ktoś, kto wczesniej się wypowiadał na temat szacunku do drugiego człowieka. Nie no, farasa normalnie :D Zastany rozwój to jednak za mało powiedziane - kompletne dno, totalne prostactwo i chamstwo, to chyba jedyne, co mogę napisać na Twój temat

klaudka spierdalaj kurwo bo z twoich wczesniejszych wypowiedzi nie tylko na tym topiku mozna wywnioskowac ze niezla dziwka z ciebie

A do kogo Klaudka27 kierujesz te słowa?

bo raczej nie do mnie, bo fizycznie niemozliwe, by wtym samym czasie pisała z dwóch nicków

aha i zeby nie bylo pomylki pisalam wczesniej pod pseudo prawidlowa odpowiedz. by by

Średni wiek inicjacji seksualnej przekroczyłaś już o całkiem spory czas, więc w tym sensie to nie jest normalne. Tak samo "nienormalna" jest dziewica 40, 50 i 70 letnia, albo kobieta która pierwsze dziecko rodzi w wieku 45 lat. Ale szkody innym żadnej tym nie wyrządzasz, co najwyżej ktoś może stwierdzić, że sporo tracisz... ale to juz twoja sprawa :)

dziewica27, a jak sądzisz? Do kogo mogę kierowac te słowa? Do osoby, która jest tak ograniczona, ze nawet dyskusji nie potrafi prowadzić bez zniżania się do poziomu najgorszego warchoła spod budki z piwem. Myśle, że aż zanadto widzać, o kogo chodzi ;)

Najwyżej nie uwzględnia mnie w statystykach:P Może faktycznie sporo straciłam.. Ale nie czas płakać na rozlanym mlekiem...

"z twoich wczesniejszych wypowiedzi nie tylko na tym topiku mozna wywnioskowac ze niezla dzi**a z ciebie" zmartwię cię - jestem bardzo porządną kobietką :P Bawić się i korzystać z życia, to trzeba umieć :) Ja umiem, czy sie to Tobie odoba czy nie. A że Ty jesteś na poziomie, na jakim jesteś (nie musze pisac, bo widać jak na dłoni), to nawet nie potrafisz czytac ze zrozumieniem tego, co piszę (wynika z tego, ze nie tylko na tym topiku)