Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moj facet to brudas i len

mam ochote wyrzucic go przez balkon

Polecane posty

Gość moj facet to brudas i len

Mieszkamy razem do roku. Pracujemy oboje, on wraca pol godziny wczesniej niz ja. W co drugi weekend mam studia zaoczne. I sie wkurwiam, normalnie juz nie moge. -w domu stoja dwa kosze na brudne ubrania. jeden w lazience drugi w supialni. nie moge pojac jak to jest, ze skarpetki zawsze leza obok kosza, przy lozku, koszule wisza na wszytkich krzeslach w domu, dresy walaja sie na podlodze a kosze stoja niemal puste. - stosy brudnych naczyn. gotuje ja jak przychodze z pracy, po drodze robie drobne zakupy. przychodze do domu a on siedzi z piwem przed kompem i pyta kiedy bedzie obiad i dlaczego tak pozno wrocilam. - do jego obowiazkow nalezy odkurzanie. od dwoch miesiacy odkurzacz stoi w szafie. - na biurku stoi dwadziescia butelek od piwa z calego miesiaca. na poczatku odnosilam do kuchni do skrzynki ale sie wkurzylam i przestalam. dzisiaj wlasnie zaczal gledzic, ze nie posprzatalam biurka i on nie widzi dobrze monitora. - kupuje za duzo jedzenia, ktore sie psuje bo nie damy rady tyle zjesc a potem nie raczy tego wynosic. nie moge wszytkiego robic sama a wynoszenie smieci to jego obowiazek szczegolnie, ze kontener jest 50 metrow od wyjscia z klatki. - szczyt wszytkiego. w kuchni, starannie ukryte stalo platikowe pudelko po daniu w piec minut (taki makaron zalewany woda) zjedzone do polowy. chyba ze dwa tygodnie temu. smierdzi, cuchnie. jadl moj facet. i dzisiaj mi powiedzial, ze jestem leniwa bo tego nie posprzatalam. nie mam juz kurwa za grosz ciepliwosci. wygarnelam mu, ze gotuje, robie codzienne zakupy, piore, prasuje, sprzatam lazienke a on nie robi nic tylko albo kanapa i play station albo komputer i piwo. a on wziol klucze i wyszedl. gdyby nie pozna pora to zmienilabym zamki bo mam juz dosc. i wiecie co jest najlepsze? ze wlasnie zadzwonila jego mamusia, ze jestem taka wredna i kaze mu sprzatac kiedy to on tak ciezko pracuje. a ja to kurwa co? zasuwam od 8 do 16.30, biore projekty zlecone zeby dorobic (skladamy na slub i mieszkanie), studiuje zaocznie, zeby podniesc kwalifikacje a ona mowi, ze to on ciezko pracuje. nie wytrzymam juz tego dluzej. poradzcie - da sie zmienic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta kobieta z internetu to ja
zamki? jasne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Da sie ale sama tego nie zmienisz.Musi jeszcze chciec on a nie wiadomo czy tym jest zainteresowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja podziwiam cierpliwosc- dopiero teraz Cię poniosło? Ja bym po tygodniu sie wkurzyła....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anaaaaaaa
pomysl, dokładnie wyobraź sobie jak będzie wyglądało życie po rozstaniu. planujesz z nim ślub, więc nie może mieć samych wad. pomyśl jak będzie budzić się bez niego i bez niego zasypiać, wchodzić do pustego, czystego mieszkania, wktórym już go nie będzie. po prostu pomyśl. jak lepiej to koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Serdecznie Ci współczuję
dziwie Ci się, że tyle to znosiłaś bo ja takie 3 dni i koniec:D a jakbym słyszała pytania czemu nie sprzatam tego co on kurw....nabrudził to bym w pysk waliła chama:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anaaaaaaa pomysl, dokładnie wyobraź sobie jak będzie wyglądało życie po rozstaniu. planujesz z nim ślub, więc nie może mieć samych wad. pomyśl jak będzie budzić się bez niego i bez niego zasypiać, wchodzić do pustego, czystego mieszkania, wktórym już go nie będzie. po prostu pomyśl. jak lepiej to koniec A JA CI MOWIE, POMYSL JAK BEDZIESZ JAK SLUZACA KOLO NIEGO - SPRZATAC, GOTOWAC , ODKURZAC, ZMYWAC, WPPROWADZAC PSA - > ACHA ON CI POMOZE PRZY ROBIENIU DZIECI I TO WSZYSTKO. Znajdziesz takiego, ktory bedzie cie sznował :o a ja nie sluzbę traktował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzymam kciuki
Nie, no kicha. Ja duzo pracuje i studiuje, i to moj facet zajmuje sie domem. Ja tylko nastawiam pranie i zmywam, ale zmywanie tylko dlatego, ze on autentycznie jest na wszystko jak leci uczulony (plyn do zmywania itd.). Powiem tak: jak bedziesz chciala dziecka do opieki i oslugi, to zawsze mozesz je sobie zrobic, nieprawdaz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anaaaaaaa
czasem przychodzisz z pracy i wkurza cię od progu wszystko, wtedy słuchasz spontanicznie rad i robisz coś, czego normalnie bys nie zrobila. warto sie zastanowić. jeśli faktycznie to taki wieprz, to wywal go, ale może złość przesłania widok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli mieszkasz na parterze to go wyrzuć, może to da mu do myślenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta kobieta z internetu to ja
mi się najbardziej nie podobał ten telefon od Mamuśki. To może znaczyć że w domku też był taki chołubiony. A to oznacza, że próba zmian zamka będzie łatwiejsza niż próba zmian zachowań ukochanego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj facet to brudas i len
kurde, wiecie to nie o to chodzi, ze ja sie chce go pozbyc. jest czuly, kochany, slodki i w ogole. i teraz jak to pisze to mysle: kjakbym to czyatal napisane przez inna laske to bym jej poradzila - wywal gada z domu i zapomnij. ale teraz widze, ze sie nie da. to nie jest tez tak, ze jak chce miec pedantyczna czytosc w domu, zero najmniejszego pylka kurzu i wszytko a swoim miejscu. chce po prostu nie miec syfu. a jak zachodze do lazienki iwdze brudny zlew bo on sie golil, patrze na kratke odplywowa pod prysznice - od chuja wlosow (ma dlugie), stos ubran obok kosza, wszedzie puste butelki tak jakby to byla jakas ciezka praca odniesc jedna butelke dziebnnie do kuchni i wstawic do kraty.i cale mnostwo podbnych rzeczy. dlaczego jest nie posprzatane, dlaczego zgubilam jego rachunek za telefon...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj facet to brudas i len
no wlasnie. w domu u nieo bylo tak, ze matka majac trzech synow i meza sama trzepala dywany na swieta. nie chce go zostawiac ale dluzej tego nie zniose. sama jestem balaganiara ale jak ktos zaczyhna hodowle plesni w mojej lodowce ... ostatnio znalazlam w szafce z ubraniami plastikowe pudelko na chleb. z chleb dokladnie pokrytym zielona plesnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, te mamusie.... znam z autopsji... sam panicz do wszystkiego 2 lewe rączki, w czymkolwiek pomoze tylko na konkretne żądanie a i to z naburmuszona minką--- moj tez był jeddnym z 3 braci..... I wkurzał sie,ze ja sie wkurzam, nie czaił kompletnie, bo przeciez jego mama nigdy sie na niego nie wkurzała.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o fucjkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk
o ja pierdole!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 A ty jak długo masz zamiar jeszcze bawić się w Matkę Teresę z Kaluty??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cola_cola
Powiem ci cos szczerze... To, ze jest leniem i brudasem, to bym przebolala. Ludzie ucza sie cale zycie i znam przypadki cudownej odmiany nawet w zaawansowanym wieku- trening czyni mistrza. Ale wiesz, co by mnie doprowadzilo do szewskiej pasji? Gdyby moj chlop po jakies wymianie zdan ze mna, wyszedl z domu i poszedl na skarge do mamusi. Nie wyobrazam sobie tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj facet to brudas i len
nie bawie sie. przestalam sprzatac. ze tak powiem terapia wstrzasowa ale nie daje rady bo jak widze ten stos brudnych i smierdzacych talerzy, garnkow i patelni to mi sie gotuje w srodku. juz czwarty dzien z rzedu jem pizze na telefon i bede jadla dotad az pozmywa albo mnie rzuci. nie piore jego ubran, tych co sa na podlodze, czekam az nie bedzie mial w czym chodzic. do lazienki boje sie wchodzic bo jak widze umywalke i te pozostalosci po goleniu to mi niedobrze. prysznic biore w pracy bo w domowym przytkal sie odplyw. nie wiem co jeszcze moge zrobic niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj facet to brudas i len
problem w tym, ze on wazy 70 kilo a to za duzo na moje mozliwosci :P no i wyszedl z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"(skladamy na slub i mieszkanie)\" hmmm ze co ? :O :O :O wszystkiego najlepszego w takim razie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj facet to brudas i len
narazie pisze w czasie terazniejszm. nie wiem co bedzie potem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lili fe
udokumentuj to wszystko na fotografii i powiedz mu, ze wyslesz gazety z pytaniem; czy to juz przypadek beznadziejny? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"narazie pisze w czasie terazniejszm. nie wiem co bedzie potem.\" na pewno nie zmieni się i nie zacznie sprzątać, gotować, pomagać Ci w codziennych obowiązkach itepe itede :O to ja już dzisiaj mogę Ci powiedziec :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×