Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kameliana

Kobieta na jedną noc

Polecane posty

Gość kameliana

Witam Proszę o opinie głownie panów, chociaz zdanie kobiet też mnie interesuje. Co sądzicie o kobietach, które idą z poznanym na imprezie facetem do łóżka? Jakie podejście ma do tego facet a jakie kobieta. Problem dotyczy mojej osoby. Na imprezie andrzejkowej poznałam faceta, za dużo alkoholu, świetna zabawa i skończyliśmy u mnie w domu. To ja prosiłam już po, by o wszystkim zapomniał, nikomu nie mówił, bo ja mam partnera, natomiast on jest sam. Dzień po zdobyłam do Niego numer telefonu i chciałam to jakoś wyjasnić. Nie jestem typem kobiety która idzie do łóżka z każdym. Czuję sie jak dziwka i pewnie słusznie. Tylko dręczy mnie pytanie, czy On myśli o mnie tak samo. Seks był fantastyczny, wydaje mi się że z zadowoleniem dla obu stron. A sądząc ze sposobu rozmowy z Nim, On nie ma ochoty na utrzymywanie kontaktu. A ja chciałam sie z Nim spotkac, pogadać na trzeźwo, może trochę zagłuszyć wyrzuty sumienia. Czuje sie upokorzona, zawstydzona, mam wrażenie sże się narzuciłam, a trzeba to było zostawić tak jak było. On juz sie nie odzywa, a ja już nie napiszę ani nie zadzwonię, jakieś resztki "honoru" mi zostały. Teraz pewnie posypią sie gromy od obu płci. Ale tak szczerze, czy Wam sie to nigdy nie zdarzyło? A jeśli tak, to jak potem potoczyły się wydarzenia? Jetem bardzo ciekawa. I faceci, czy taka kobieta na jedną noc, pozostawia w Was jakieś wspomnienia, czy nie zawracacie sobie dalej głowy, było, minęło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rumpelpilski
Ja mile wspominam i nie wyciągam wniosków, nie oceniam-żyję chwilą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kameliana
A nie chciałeś jej potem spotkac, porozmawiać? Poznać sie bliżej? Nie oceniasz takich kobiet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie potępiam ale też nie praktykuję :) najważniejsze chyba czy ty się z tym dobrze czujesz czy nie... mam dwóch kolegów, którzy często mają takie panny na jedną noc i nie ma szans żeby pomyśleli o takiej dziewczynie poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaskost
kameliana...ja nieoceniam żle ani kobiet ani mężczyzn którzy mieli takie nazwijmy to przygody to ich indywidualna sprawa martwi mnie jednak to co napisalas ze ty masz partnera i zrobilas taki numer....bo sprawa nie dotyczy juz tylko ciebie i twojego kochanka ale i wlasnie jego. Pomyśl jakbys ty sie czuła jakby twoj partner bzyknoł po alkoholu jakąś panienke. Reasumując dopuki jesteś singlem singielka, sex jest bez przymusu, to wszystko ok. Natomiast jesli ktos jest w zwiazku... to wedlug mnie jest to najgorsze hamstwo i świństwo jakie można zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żadnych konsekwencji!! było minęło! on zaliczył Ciebie Ty jego i koniec :) po co dzwonić tłumaczyć itd. ja podchodzę do tego że wykorzystaliście siebie na wzajem :) Zaliczyłaś go a teraz olej żyj dalej :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan K.
ehh.... dziwka jestes i tyle, dziewczyna puszczajac sie na imprezie z nowo poznanym facetem jest dziwka i to łatwą, bo nawet po alko mozna sie opanować, jestem facetem i miałem pare takich sytuacji i nie wykorzystałem ich z poczucia godności i szacunku dla mojej partnerki oraz z tego powodu ze nie zdradzam w zwiazku, Ty na dodatek pusciłas sie odrazu majac partnera co teoretycznie powinno Cie powstrzymywac przed zrobieniem tego, żal mi Twojego faceta że ma taka dziewczyne, nie dość że łatwa dziwka z Ciebie to jeszcze bez szacunku dla swojego partnera, i zamiast naprawić swój błąd i powiedzieć swojemu facetowi o tym bo powinien wiedzieć jaka jesteś, i co zrobiłaś, bo wg mnie zasługuje na lepsza partie, to siedzisz i piszesz ze chcesz opinie na głupim forum, zal mi Twojego faceta, i chcialas i masz opinie, jestes łatwa tania dziwka która mozna po alko wykorzystać bez jakiegokolwiek szacunku dla swojego partnera, i nie mów że Ci przykro i xle z tego powodu, gdybyś naprawde tak myslała nie zaprosiłabys go do domu i nie dała dupy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kameliana
No właśnie że nie czuję sie z tym dobrze. Nie jest to moją praktyką, taka sytuacja miała pierwszy raz, ale to żadne tłumaczenie. Dlatego moze nie umiem sie tym uporac i tylko dlatego chciałam sie z Nim spotkać, porozmawiać, moze coś wyjasnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam te Wasze wpisy i krew mnie zalewa! Ciekawa jestem czy gdyby odwrócić sytuację - czyli to facet zadał by to nieszczęsne pytanie, też byście suchej nitki na nim nie zostawili - jestem pewna, że wtedy wpisy brzmiały by mniej więcej tak: \"daj spokój stary! to wina alkoholu, grunt, że się dobrze bawiliście!\" ale kiedy rzecz tyczy kobiety - gromy z nieba! Szmata, dziwka itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieprzysz od rzeczy
bo nie piszesz że Ci jest źle ze względu na swojego faceta....ale bajdurzysz cały czas o tym co tamten koleś sobie o Tobie myśli i czemu nei chce Cię już znać swędzi Cię cipka, a koleś owszem bzyknął ale jak widać ani szacunku ani senstymentu do Ciebie nie czuje.... mam nadzieję że teraz zrozumiesz że nie warto bzykać się z kim popadnie po alkoholu bo to nie kończy się ani wilką miłością ani szacunkiem, zwłaszcza jeśli kochaś wie że masz partnera i go zdradzasz... zrozum, jak tamten facet ma Cię szanować skoro po imprezie, pijana zaciągnełaś go do swojego mieszkania ? jak ma szanować kobietę o tkórej wie że ma faceta a mimo to sypia z innymi ? chyba przez moment nie masz nadzieji że on myśłi że pierwszy raz zdradziłaś swojego faceta w ten sposób...bo na pewno tak nie myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie mamy XXI wiek laski tak samo wykorzystują jak my :D i to jest piękne :D a ocenę niech każdy zacznie od siebie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan K.
Do Lolita Lempicka , weź przestać, zaraz odwrócić sytuacje, ja mam taka opinie, zarówno dla faceta jak i kobiety, jeśli sie puszcza mając partnera to ta osoba nie jest nic warta, a po alko to jeszcze bardziej mi żal... zal tej drugiej strony że jest tak oszukiwana przez druga strone, wcześniejszy post jest madry, jak jest sie singlem mozna sie puszczać, ale wmiare możliwości równiez z singlami rzeby nie niszczyc komus życia, jak jest sie w związku należy dotrzymywac wierności, jeśli sie nie umie to sie nie dorosło do tego by wogóle byc w zwiazku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieprzysz od rzeczy
zadam tylko jedno pytanie: o czym Ty wtedy myślałaś gdy pijana zaprosiłaś go do siebie ? czyżbyś przez alko zapomniała że masz faceta ? a może chciałaś mu pokazać swoją kolekcję: płyt, znaczków, motyli itp ?! przecież wiedziałaś że to się skończy seksem bo po to go zaprosiłaś i sprawa była jasna trzeba było myśleć podczas imprezy albo nie pić skoro po alkoholu rozjeżdżają Ci się nogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochliwy43 a co mi to przeszkadza?? dopóki nic nie wiem to mam to w dupie!! to nie jest moja żona żebym się przejmował!! a jak mi coś by nie pasowało to zawsze można odejść tego kwiatu to pól świtu jak to mówią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieprzysz od rzeczy
kochliwy, to tylko powiedzenie, jak kobieta się szanuje to nawet po alkoholu nie sypia z kim popadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawda.....jak sie sam nie szanujesz to cie inni tez nie beda taka stara prawda-----a jaka madra i zawsze na czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaskost
kamelia uważam że powinnas powiedzieć partnerowi co zrobiłaś i nie oszukiwać go dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie to tylko sex!!!!!!!!!!!! co wy piepszycie!!! co ona męża ma czy dzieci z nim???? zazdrość wam bo też byście tak chcieli tylko nie macie z kim!!!! sami okazji byście nie puścili a z laski robicie najgorszą!! to był jednorazowy incydent!!! nie znaczy że jest szmata czy kurwa laska jak Tobie jest z tym źle to idz do psychologa bo ludzie Cię psychicznie zaszczują!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kameliana
Nie mam lat piętnastu :) Zdaję sobie sprawę z tego co zrobiłam i jak to wygląda w oczach innych. Jest mi źle nie tylko ze względu na swoją osobę, o partnerze pomyślałam i myślę wciąż. Zastanawiałam się jak bym myślała, gdyby odwrócić sytuację i wiem że nie chciałabym sie dowiedzieć o czymś takim, ja również tego nie powiem. Co innego gdybym kogoś poznała, zauroczyła sie, zakochała, wtedy nie ciągnęłabym dwóch związków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×