Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

L_0LEK

Problem z kobietą

Polecane posty

W kinie było super, czoło do czoła, nosek do nosa, później w kawiarni częstowaliśmy się wzajemnie ciasteczkiem. No luz bluz. A kilka dni później ona mi pisze, takie rzeczy. Pogrywa sobie czy jak? Huśtawka uczuć? Może nie traktuje mnie poważnie? Mówi, że raz ja będę płacić za wypady i jedzonko a raz ona, mnie to wqurza, bo skoro ją zapraszam to znaczy, że ja też tego chce i mnie na to stać , co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natoralnie ze
dokladnie z tym sie kojarzy ten zwrot i wlasnie w takim kontekscie sam go uzywam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale plama
natuuuuralnie, ze naturalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W kinie było super, czoło do czoła, nosek do nosa, później w kawiarni częstowaliśmy się wzajemnie ciasteczkiem. No luz bluz. A kilka dni później ona mi pisze, takie rzeczy. Pogrywa sobie czy jak? Huśtawka uczuć? Może nie traktuje mnie poważnie? Mówi, że raz ja będę płacić za wypady i jedzonko a raz ona, mnie to wqurza, bo skoro ją zapraszam to znaczy, że ja też tego chce i mnie na to stać , co nie? qwertz odpisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lolku... w pracy siedzę i czasem muszę popracować:D Z kolega to się raczej nie karmi ciasteczkami. Ona chyba sama jeszcze nie wie, czego chce. Tu się rozpędzi i jecie sobie z dzióbków, a za chwilę zaczyna kierowac się rozsądkiem i próbuje wyhamować. Ciężko mi powiedzieć, bo sama tak nie robię, a wiem jakie są kobiety. Mają czasem kompletny mętlik w głowie i motają najprostsze sytuacje. Poobserwuj rozwój sytuacji. Udaj, ze się zgadzasz na jej grę, nieważne, czy ona to planuje, czy po prostu tak jej to wychodzi. Daj się poznać od najlepszej strony. Troszcz się o nią, zdobywaj. A jełśi nadal będzie Cie traktowała jak kolegę... no cóż... trzeba się będzie z tym pogodzić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
„Daj się poznać od najlepszej strony. Troszcz się o nią, zdobywaj.” Cały czas tak robię. Jestem miły szarmancki itd. z tym czułkiem w kinie to tak samo wyszło. Ona później przytrzymywała mnie za rękę, kilka razy ją objąłem, położyłem rękę na ramieniu, delikatnie dotykałem jej rąk. Ona nie protestowała. No wszystko wydaje się OK. A gdy przyjdzie zwykły szary tydzień i te zakichane maile to ona wypisuje, że jestem kolegą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba ja po prostu przeczekać, aż się sama zdeklaruje. Spotykacie się miesiąc i wciąż jesteś na cenzurowanym. Rób tak dalej, jak robisz. Sobie nie możesz właściwie niczego zarzucić. Gdyby to trwało dłużej zalecałabym rozmowę. A na razie radzę czekać. Zobaczysz co wyjdzie z Sylwestrem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawwkkka
laska zakochala sie w Tobie i chyba nie ma odwagi przyznac sie do tego a gatka ze jestes jej kolega to taka przykrywka, na Twoim miejscu porozmawiałabym z nią szczerze. Ja moja szanse zmarnowałam , tez miałam takiego " kolege" i nic nie zrobiłam, nie okazaywałam mu zbytnego zainteresowania, w koncu olałam a jak juz olałam to dopiero wtedy zrozumiałam ze go kocham ale bylo za pozno za wyjasnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorki, że Cię tak męczę ale nie mam się kogo poradzić. Nie mamy oboje (jeszcze) wspólnych znajomych, z nikim innym nie mam możliwości pogadać na ten temat a jak widzisz jest to dla mnie ważne. Mam nadzieję, że z tym sylwkiem wypali, na impreze się raczej nie zanosi, bo ona nie lubi takich rzeczy, tym bardziej, że jej ojciec zmarł niedawno więc balangi nie będzie. Ale myślę, że miło spędzimy czas. Jeśli tak jak mówię – to wypali. Umówiliśmy się na sobotę i niedzielę i nie wiem czy pytać ją dziś lub jutro czy to aktualne czy nie? Ona nic nie odwołuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do kawwkkka skoro się zakochała to dlaczego się tak zachowuje jak opisałem wyżej? Poczytaj posty wyżej i napisz co sądzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawwkkka
glupio sie zachowuje ( czytaj :niezdecydowanie) bo jej na Tobie zalezy, jakbys był jej obojętny to pewnie zachowywała by sie normalnie, luzacko , no sorki ale trzymanie za rączki, częstowanie cisteczkiem to nie są kolezenskie gesty. Jak mi na kims zalezy to tez sie glupawo zachowuje, nieswojo, nienaturalnie , wodze za nos, raz miła raz złosliwa , taka zabawa w kota i myche moze pocałuj ją z nienacka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A spytaj. Zadzwoń i spytaj, czy sobota jest aktualna. A przy okazji chwile porozmawiacie. \"pocałuj ja znienacka\" :D Sama chciała, to napisać, ale potem mi się przypomniało jak jeden taki mnie tak pocałował:O i to było straszne:O Ale ja sie z nim ciasteczkami nie karmiłam, więc możesz spróbowac. Ale błagam nie rzucaj się na nią ni z tego, ni z owego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak i ona wtedy przywali mi w papę :) będzie pozamiatane. Była wczoraj tez sytuacja – mailowo się gadka nie kleiła. WYJĄTKOWO. Ja żyły wypruwam a ona odpisuje jakby od niechcenia. Pytam o co c\'mon? Czemu taka tajemnicza itd. A ona na to, że gdybym dobrze obserwował jej zachowanie podczas naszych spotkań to wiedziałbym co jest grane. Ja już nie kumam, raz kolega, raz takie rzeczy, ona chce czy nie? Zapytam, się wydurnię i będzie po zawodach. Może za wcześnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawwkkka
chcesz byc wodzony za nos czy wiedziec na czym stoisz. zapytaj ja o jedna , prosta rzecz " Czy Ci sie podobam jako męzczyzna" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawwkkka
lepiej wyjasnij sytuacje teraz po m-cu znajomosci, niz mialbys potem cierpiec jak wpadniesz jak sliwka w kompot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwielbiam te niedopowiedzenia \"gdybyś obserwował, to bys wiedział\" :O Teraz się lolek zastanów dobrze, co zrobiłeś, że ma do Ciebie żal, bo mnie to trochę na focha wygląda:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pocałuję, ona zapyta co ja robię i co wtedy? Zacznę przepraszać, że nie mogłem się powstrzymać na jej widok? Zapach itd.? Zapytam a jeśli ona ma jeszcze dystans do facetów po jej ostatnim sercowym zawodzie? Może odruchowo powie, że uważa mnie za bałwana i jajo z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawwkkka
pocałuj ją a w razie czego jakby spytala to powiedz ze bardzo Ci sie podoba i nie mogłes sie dłuzej pohamowac jesli dziewczynie na Tobie zalezy to ani w pape nie dostaniesz ani nie zwyzywa Cie od balwanów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E tam. cmoknij ja na powitanie, albo pożegnanie, to nie będziesz sie musiał tłumaczyć:) Pytaj o co chcesz, ale delikatnie i taktownie. Najwyżej Ci nie odpowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic złego nie zrobiłem, intencje były dobre, na pożegnanie ona poprawiła mi szalik i subtelnie scisnęła dłonią moją dłoń. Nie kumam o co może chodzić. Raz mówi, że mi za bardzo zależy i wszystkim się przejmuje i traktuje ją jak swoją dziewczynę choć ona nią nie jest o na kolejnych spotkaniach jest tak jak opisałem. O co c\'mon?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Okres ma:D Ja nie wiem o co. Ja nie rozumiem kobiet, mimo, ze też do nich należę. Uważa, że masz się czegoś sam domysleć, Ty nie potrafisz, ona się stresuje, Ty sie stresujesz:O Spytaj wprost, o co biega, bo niedomyślny jesteś. Albo napisz jej wprost, że się domyśliłeś, że jej sie podobasz, a ona na pewno czuje sie tym zawstydzona. Może się będzie jakos bronic i wysmyknie się jej, co miała na myśli. Ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak nie ma jak subtelny pocałunek na powitanie w sobotę, po którym ona się wkurzy, odejdzie i odwoła spotkanie niedzielne. :( albo zapyta czego się spodziewałem po takim geście i co? UGOTOWANY bede, bo pisałyście, że za wcześnie na bycie czymś więcej niż kolegą - o żesz fak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawwkkka
popieram qwerts : zapytaj wprost o co biega i czy jej sie podobasz jako facet - bedziesz wiedział na czym stoisz i czy warto dalej to ciagnąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spoko pełnoletni jesteśmy :) oboje. Czy jest coś złego z mojej strony, gdy ją pytam jakie ma plany na kolejny weekend. ona, że nie ma a ja na to, że może spędzimy go razem jeśli nie ma planów i nie ma nic przeciwko. To chyba jej nie uraża? Czyli zapytać ją na najbliższym spotkanu czy będziemy więcej niż kolegami? Przypominam, że znamy się krótko. Ale baaardzo dobrze. Może mnie spławić, olać skreślić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawwkkka
Lolek zaproponuje jej wspołny weekend ale nie zapraszaj jej do siebie do domu, bo moze to byc zle odebrane, nie zadawaj na razie pytan sugerujących ze chcesz związku ( czy mozemy byc kims wiecej niz kolegami) , narazie wybadaj czy jej sie podobasz jako facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość burn out syndrom
nie wiem jak stoicie z czasem, ale............ zadzwon do niej i powiedz, ze musicie sie spotkac,ze koniecznie musissz jej cos powiedziec. powiedz, ze "pali sie" i sprawa jest nadzwyczaj wazna. jak bedzie sie pytac co sie stalo to powiedz jej, ze powiesz jej jak sie spotkacie bo to sprawa nie na telefon. zrob z tego niesychana akcje. jak sie zgodzi (jestem przekonana) to pojedz do niej czy umowcie sie gdzies i jak sie zapyta co sie stalo to powiedz jej niewinnym glosem: - ...tak bardzo chcialem cie zobaczyc.... zobaczysz jak zareaguje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cały czas to robię, badam szukam, myślę, analizuję i dupa z tego. Wspólny weekend odpada, co drugi weekend ma uczelnię. A jeśli nie to pomyka do pracy w sobotę w wolny weekend. Pytała mnie czy jestem zauroczony jej osobą. Odpowiedziałem -domyśl się uśmiechnęła się tylko, a gdy zapytałem czy ona jest, to usłyszałem, że bardzo dobrze się czuje w moim towarzystwie a co do zauroczenia to nie chce jeszcze odp na to pytanie, bo to za wcześnie co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawwkkka
widac ze wy oboje dziwnie ze soba rozmawiacie, domysl sie .... a co Ty wrozbita jestes czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość burn out syndrom
dziwisz sie jak sam odpowiadasz pytaniem na pytanie co to za odpowiedz? : "Pytała mnie czy jestem zauroczony jej osobą. Odpowiedziałem -domyśl się "??? sam ja testujesz i dziwisz sie, ze ona sie nie okresla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość burn out syndrom
wrecz pozorom kobiety lubia silnych i zdecydowanych facetow. daj jej do zrozumienia, ze cos wiecej chcesz a nie tylko jakies pitu pitu typu maile i zapraszanie na spotkanie i glupie odpowiadanie domysl sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×