Nieodwzajemniona miłość jest najgorsza.

może w jakiejś świątecznej przerwie odwiedzisz brata i pogadasz z Łukaszem...tak by było najlepiej,będziesz widziała jak zareaguje...

łojej dziękuje az sie zaczerwieniłam inni potrafia tylko pouczac i mowic "olej go" i takie tam nikt mnie nie rozumie i dziwia sie ze nie chce wychodzic do baru z nimi bo i po co?aby wysluchiwac jaka ja to glupia i naiwna? dziekuje bardzo

to samo pytanie Tobie zadam-jeśli mój coś czuł,dlaczego milczał kurde faceci...a potem wszystko na nas

na Świeta leci do Polski ale zabukowalam juz bilet na styczen tylze nie wiem czy leciec ,nie bedzie chcial ze mna rozmawiac pewnie :( w sumie to i nie ma o czym jakby nie patrzec nawet para nie bylismy tj chyba...

ja zamknęłam się w sobie.nie wiem kiedy minie.w barze tylko jgo twarzy szukam.każda inna nie do zniesienia.tylko jego ramion potrzebuję.tylko jgo wrednej mordy :D tylko jego śmiechu,krzyku,złości...nie ma i nie będzie produktu zastępczego...mogę tylko oszukiwać siebie,że jest ok choć żyć się nie chce

dlaczego? nie wiem kochana ,nigdy nie rozumialam facetow i chyba nigdy nie zrozumiem szczegolnie takich "milczkow " Oni tylko wiedza co im w glowie siedzi a powodow moze byc milion :( Czasem mam ochote napisac do niego ale nie bardzo wiem co a nie chce byc monotematyczna no i dochodzi jeszzce fakt ze nie chce aby pomyslal ze sie narzucam :(

jedź!pogadaj!utwórz skrót naszej stronki!i powiedz mi,że miałam rację! :P piwa stawiasz :P ja ciągle wierzę,że kiedyś spotkamy się znowu,nawet jestem tego pewna.tylko zakończenia nie znam.nie wierzę,że jego milczenie było spowodowane brakiem uczuć

brykam trzymaj się będę tu zaglądać czasem :D branoc naprawdę bo kleją mi się tak oczęta że zaraz padnę na klawiaturę i wstanę z odciskami na gębie :D paaaa

to tak jak ja ,szukam jego w innych ,przypominam sobie jego usmiech ,oczy ,durne teksty ... probowalam zapomniec ale nie udaje mi sie :( rowniez nie chce nikogo innego ,On jest jeden na caly Świat !! przez niego zmenilam tok myslenia np nigdy nie chcialam miec dzieci a jesli juz to po 30 a teraz? wiem ze chce miec dzieci a ze 1 mlodosci nie jest zapewne chcialby miec je jak najszybciej i wiesz co? kurde pewnie niektorzy bede sie ze mnie smiali ale z nim moglabym miec dzidziusia :)

pewnie pojade ale wiem ze tylko sie osmiesze :( tez zmykam spac ,nie widze juz literek na klawiaturze :O 3maj sie i slodkich snow

gadaliście do 3 :o

najgorsze jest jak jesteście razem a po pewnym czasie facet mówi że nie kocha i chce się rozstać. sprawdziłam to na własnej skórze..

no i co, jak przestal to czuc, to co ma powiedziec? na sile sie spotykac dalej? a ty bedziesz szczesliwa, jak on bedzie tylko udawal, ze jest w tobie dalej zakochany?

a ja mam taki problem. Poznałem fajna dziewczyną, inteligentna i z poczuciem humoru, śliczną jak słoneczny porannek, ale jest "ALE". Ona jest zakochana w żonatym facecie z dzieckiem i kochanką na boku. Jak sie z nim pokłóci to przychodzi do mnie, ale jak on coś napisze i sie pogodza - idzie do niego, a mnie zostawia słowami "to była chwilka zapomnienia". Co począć, zabiegać dalej z nadzieją, że ich związek kiedyś się skończy, czy dać sobie spokój?

Jestem taka "awaryjna". Jak coś się popsuje to do mnie, a jakok to do nie, ale ona nie żonata i dzieciata :o

z jednej strony to z jej strony coś było, przytulała się, przyjeżdzała, pisała, dzwoniła - do momentu jak sie tamten odezwał. Niby logicznie jest zostawić takiego kolesia - ale jakos ona nie daje sobie z tym rady i mnie rani przez to. Po co dawała mi znaki, że jest zainteresowana moja osoba, jesli tak naprawdę dla tamtego zrobi wszystko..

bo kobiety takie sa. mialem tak kilka razy - one lubia miec zabezpieczenie w postaci tzw. 'planu B' - jak jej nie wyjdzie z tamtym, to bedzie probowac z toba. swoja droga trzeba byc pojebanym zeby sie spotykac z zonatymi i dzieciatymi.