Rozumiecie facetów? Bo ja nie.

:(

temat do kasacji

tez nie rozumiem.....żadnego ..ale oni inaczej myślą niż my

Bo to kosmici

OK, może coś więcej. Spotykałam się przez ostatni miesiąc z pewnym facetem. W sumie było 5 spotkań. Super znajomość, nadawanie na tych samych falach, no po prostu bajka. Myślałam że w końcu trafiłam na teog odpowiedniego, zauroczyłam się, a on nagle nie wiadomo z jakiego powodu zamilkł. Milczał przez tydzień, odezwałam się do niego sama w końcu. Oddzwonił i powiedział tylko, że nasza znajomość nie ma sensu i że przeprasza mnie jeśli czymś mnie uraził. I jak tu zrozumieć faceta??? Widziałam że mu na mnie zależy, uwodził mnie, flirtował, mówił miłe słowa, okazywał zainteresowanie. Jeszcze dodam, że seksu między nami nie było, gdyby ktoś napisał, że \"za szybko mu dałaś\". Odpada też coś takiego że ma dziewczyne, albo żonę. Znam jego znajomych i wiem że to naprawdę w porządku facet.

znalazł kogos innnego alebo naprawde mysli ze to nie ma sensu no nad czym tu sie rozwodzic? :O

bylo 1000 razy, wystarczy poszukac