Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość normalny zwiazek

normalny zwiazek

Polecane posty

Gość normalny zwiazek

Nie z księdzem, nie z żonatym, nie z dzieciatym, nie z alkoholikiem (...) Czy któraś z Was jest w normalnym zwiazku? Przegladajac kafe czesto mam wątpliwości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RobinchuT de jogibabu
..no właśnie.ciekawe .definicja normalnego związku wg. kafeterianek. faceci i tak nic nie wiedzą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalny zwiazek
mówiąc normalny związek mam na myśli przede wszystkim kwestie szacunku obydwu stron do siebie (szcunek = wiernosc = uczciwosc) jak i obopólną miłość (tutaj oczywiscie zażylosc zalezy od temperamentu zainteresowanych i ich potrzeb, preferencji itp).. a poza tym pewne usytuowanie społeczne związku: nie ''po cichu'' , gdzieś poza normą (z księdzem, alkoholikiem czy żonatym) tylko wszystko na właściwym miejscu. Znacie takie przypadki? Czy jednak świat zwariował jak przedstawia to kafeteria?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carramba
oczywiscie że są ;) i to nawet na kafe (wbrew pozorom) :D Tylko w oczy bardziej rzucaja sie te nienormalne... zajrzyj na ciąże itp, ślubne, ogolne... naprawde :) świat nie jest taki zły :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie ze jest takich związków dużo, tylko normalność to coś co się przyjmuje normalnie, nie chwaląc się tym ani nie narzekając na to :) to tak jakby sie chwalic ze \"jestem kobietą i mam pipkę\" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackcat
ja mam normalny związek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RobinchuT de jogibabu
...oczywiście najpierw do głosu dorwą się tu przeważnie ,,melepety-pierdolety,, których jest to jedyną formą zaistnienia i wyrażenia. to jest problem niemoc wyrażenia się nie anonimowego. nie umieją ponieważ nie dane im było dowiedzieć się od rodziców kim są. więc nie mogą realizować miłości szacunku empatii uczciwości poświęcenia dobra czułości. do większości dociera jedynie przekaz i komunikat ,,zerżnę cię,, przez małe c. de fakto jestto podświadomy komunikat patrz taki jestem. tylko. chętnie popiszę o normalności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RobinchuT de jogibabu
...właśnie tutaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalny zwiazek
"jestem kobieta i mam pipkę" :) ja jestem w normalnym, standardowym zwiazku od kilku lat. Szanujemy sie, czasami kłócimy, czasami jesteśmy w siebie baardzo zapatrzeni, a czasami jest przewidywalnie (po czym znowu wkrada się jakis zastrzyk emocji). Nie zdradzamy się, nie oszukujemy, nie robimy sobie świństw. Planujemy przyszłość, a jednoczesnie cieszymy sie z tego co mamy... i jest fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jaki to jest związek \"po cichu\"? I w jakim Ty w takim razie Jesteś związku, skoro dopiero planujecie przyszłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalny zwiazek
"po cichu" - a więc poza przyjętą normą (ukrywanie związku). Mieszkamy razem, planujemy ślub za pół roku, gromadkę dzieci, dalsze sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się na tym nie znam
dla mnie związek to nie jest tylko kwestia małżeństwa, lecz długoletnia znajomość, mieszkanie razem, wzajemne wspieranie w trudnych sytuacjach, wspólne plany na przyszłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się na tym nie znam dla mnie związek to nie jest tylko kwestia małżeństwa, Dla mnie też nie, ale temat i zagajenie tak sformułowane, jakby tylko związek małżeński był normalny. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się na tym nie znam
kwestie zaufania, wierności i miłości uważam za oczywiste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się na tym nie znam
myśle, że autorce czy autorowi tak naprawdę chodzi o coś innego... Na kafeterii pełno jest problemów, zdrad w związkach itp. Ale tak na prawdę Ci co są szczęśliwi nie piszą tu, bo po co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem kurwa w normalnym związku :D Mam męża zajebistego i dzieciaki i psa szczylka małego hahaha ostanio nam rybki padły he ale kupimy papugę niech gdera zmora. Jest zajebiście ,kochamy się ,stroimy fochy ,on czasem pierdnie ,ja strzele kozą z nosa ,dzieciaki narobią bajzlu czasem ,ale i tak jest zajebiście :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się na tym nie znam
A tak na marginesie ja jestem zadowolona ze swojego. Są wzloty są i upadki jak to w życiu bywa. Najważniejsze żeby pielęgnować uczucie i szanować drugą osobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalny zwiazek
jak spędzacie czas kiedy wracacie do domu po szkole (jestem na 3 roku studiów) / pracy (mój ''konkubent'' etap studiow zakonczyl)? my sie cieszymy codziennością (obiady , sprzatanie, pranie, szara rzeczywistosc) lub sobie randkujemy (oczywiscie ze soba) :) . Mieszkamy razem od 1.5 roku i caly czas wolny spedzamy ze soba (oddzielnie biegamy tylko na angielski). Ostatnio nawet ruszamy tyłki na basen:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mieszkamy 10 lat razem i rok chodzenia i jest zajebiście ,oby zdrowie było a długo się sobą będziemy cieszyć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się na tym nie znam
czasem do znajomych, czasem restauracja, jakaś wycieczka w plener teraz mniej realne gdyż zima, postanowiliśmy, że stopniowo zwiedzimy polskie pałacyki i zamczyska. Czasem coś wspólnie ugotujemy, moja połowa ma dwie lewe ręce w tej kwestii więc jest fajna zabawa. A najwięcej czasu spędzamy w łóżku. Oboje pracujemy i tak naprawdę tego wspólnego czasu jest stanowczo za mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalny zwiazek
od dwóch dni opiekujemy się podrzuconymi nam (przez moją kuzynkę) czteromiesięcznymi bliźniaczkami.. i jeszcze spędzimy z nimi tydzień (zaistaniała taka sytuacja że siostra wraca do Polski, przywiozła dzieci i musiała jeszcze wrócić po resztę rzeczy, pozałatwiać jakieś sprawy itp). wiec czuje sie zupełnie jak dobra mama na włościach :) a widzę że ta sytuacja nas wiele nauczy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×