Jak to możliwe że ludziom po śmierci rosną włosy i paznokcie

skoro do tego potrzebny jest tlen transportowany przez krew,a krew nie kraży no i tlenu nie ma?To nie prowokacja,serio pytam

kurde,miało być na ogólnej,pomyliłam się

nie rosna ale skora sie sciaga i to daje taki a nie inny efekt:)

Zawsze słyszałam,że rosną dopóki sie ciało nie rozłoży

a nie umiesz sama pogoogleć :O leń :O http://www.poradnikmedyczny.pl/mod/archiwum/7624_prawda_%C5%9Bmierci_rosn%C4%85.html

jak sama zauwazylas z biologiocznego punktu patrzenia jest to niewykonalne:)

Ciekawe skąd sie wzięło takie przekonanie

za dużo horrorów;))) paznokcie i włosy to takie przydatki skóry tak ci to wytłumacze:) """skoro do tego potrzebny jest tlen transportowany przez krew,a krew nie kraży no i tlenu nie ma?To nie prowokacja,serio pytam"""" no i masz racje po kilku kilkunastu godzinach nie jest mozliwa żadna adektywność wzrostowa tkanek ludzkich.... a włosy i paznokcie rosną bo jak umieramy to następuje jeszcze wiele etapów metabolizmu hmmmm skóra umiera później niż mózg... hmmm ile to trwa? pewnie z pare tygodni... a nie obcinajcie sobie tyle paznokci brudasy to zobaczycie ile moga urosnąć.....

no i dokładnie ale wiesz "przegrałem życie" im tak trzeba wytłumaczyć..... jakbys koło nich siedział bo pewnie już to dawno przeczytali... to kafeteria nie tvn rozmowy w tłoku