Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kamelia czarno czerwona

******I PIERDUT******

Polecane posty

Szcesliwa, pije te herbatke na laktacje, tam jest koper. Kupilam mu wczoraj bebilon comfort, przeciw kolkom i zaparciom, ale beczał wieczorem, wiec doszłam do wniosku, ze chyba mu nie sluzy i wrociłam do Nutramigenu, ale moze za szybko sie poddałam,bo kupy robił, a dzis nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie kobitki 🌼 na weselu było super a na poprwinach jeszcze lepiej 🌼 W poniedzialek bylo sprzątanie sali a od wtorku pomagam sasiadą malowac ogrodzenie a maja tego w ciul bo chca zadąrzyc przed weselem i znowu picie 🌼 Kobitki tak sie wybawilam ze jeszcze dzis mnie nogi bola orkiestra byla z Krakowa a grali cudo 🌼 u mnie palma okropna właśnie jednego synka przed chwilka spakowalam pojechał na kilka dni w bieszczady z babcia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam czasu pisac bo w sobote sie bronie i mam w cholere nauki ale chodziaz kilka slów kicia - strasznie mi przykro, sama mam brata i kocham go nad życie, trzymam mocno kciuki i wierze ze bedzie dobrze pimach- zuza dostała mega zatwardzeń po comfocie, a brzuch najbardziej ją bolał po mojej herbatce na laktacje gadałam z bardzo fajną i doświadczoną położna więc: comfort jest do dupy dla wiekszości dzieci, a herbatki lakt. mają anyż na co niektóre dzieci reagują mega wzdęciami, a podobnież kopru nie wolno dawać (ja dawałam) bo powodują jeszcze większe gazy z którym niemowlaka układ pokarmowy sobie nie radzi u mnie te wszystkie \"nowości \" sie sprawdziły odnosnie ciągłego płaczu dziecka miałam tak przy juniorze i nie wiem do tej pory czy bardziej głód mu doskwierał (tez za późno dałam butle) czy choroba nerek którą już miał ale my o niej nie wiedzieliśmy :( a moja malutka też walczy teraz z zatwardzeniam a mi łzy po plecach kapią :( serum- ten woreczek to naprawde dobry pomysł spadam bo nie mam kiedy sie nauczyc a jeszcze spacer musze zaliczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laleczki moje, wicie co? a może ja tyle samo ważę, ale mam więcej, że się tak wyrażę, mięsni :D bo dziś nawet gładko zapięłam się w pewnych spodenkach, a ostatnio był z tym problem ;) no chyba, że się rozbiły bardziej, bo to jednak dźinsy :O Okazało się, że brat ma złamanych SIEDEM żeber! Ło chooj, aż mnie wszystko boli... Rękę ma w kawałkach, ale tym to się nawet nie zajmują, powiedzieli, że to za tydzień - dwa dopiero będą składać. Więc pewnie już w Polsce. Dzwoniła bratowa, mówi, że jest poprawa, że już więcej kuma, ale i tak ma luki w pamięci :( podobno nie pamięta w ogóle, że zawody były i że to na zawodach się stało... może to i lepiej? Koszmary nie będą go dręczyć :O No już nie zanudzam was :) ale komuś muszę się wyżalić 😭 Patelnia w Kraku taka, że zdechnąć można, nie ma czym oddychać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Pipolki 👄 kawke juz pochlonelam ale wcale nie jestem bardziej obudzona... dzis w nocy snily mi sie koszmary ale wcale nie chcialam sie obudzic bo wiedzialam ze w rzeczywistosci wcale nie jest lepiej... kompletnie sobie nie radze z moja mama... jest tak uparta ze osiol to przy niej maly pikus... juz nawet tata to zauwazyl... atmosfera w domu jest koszmarna a dzien zaczyna sie od pretensji... i nikt nie umie do niej dotrzec... nie ma opcji zeby cos zmienilo sie na lepsze poki ona nie zrozumie ze robi zle... nie mam juz sily... z moim m. tez nie uklada sie za bardzo... on jest pierunsko drazliwy a mi sie przestaje chciec walczyc o pewne sprawy... jest nijak... niby ok ale cos nie tak... nie wiem czy to moja fobia czy fakty... a poza tym jestem gruba na maksa ale jakos nie moge sie zmobilizowac do odchudzania... siedze na d... nic nie robie tylko zre i sie umartwiam... masakra jakas... kiciu - wspolczuje bo wiem jak to jest martwic sie zdrowiem brata caluje wszystkie razem i kazda z osobna 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MYCHA......słońce na pewno wszystko sie ułoży po twojej myśli❤️ Też mam czasem ochotę wszystko i wszystkich olać sikiem prostym i tłumaczę sobie że to JA i TYLKO JA jestem najważniejsza ,a reszta to sprawa drugo planowa,bo nikt za mnie życia nie przeżyje ,ani nie odda swojego w razie czego .......bo zamartwianie i umartwianie się skraca mi ten mój żywot zdecydowanie !!!!! ........ale NIESTETY tak nie potrafie i życie i potrzeby moich bliskich zawsze kręcą sie na 1 miejscu ,a mi jak starczy czasu i życia to wykorzystam dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MYCHA 🖐️ a mama zawsze taka była? Może to kwestia wieku? Hmm hormonów? Może wyostrzył jej się charakter? Nie wiem jak jest, zgaduję ... Ale jesteś dzielna dziewczyna, dasz radę :) nie takie rzeczy się robiło :) trzymam za ciebie łapki 🖐️ 🌼 SERUM to było powitanie czy raczej pożegnanie? :D 🌼 MNie już trochę lepiej, wcale mniej się nie martwię, ale sygnały z Czech są niezłe, czekamy więc tylko kiedy będzie można brata przetransportować i tu już się nim zajmiemy :) nie wiadomo tylko na jaki oddział mamy go przywieźć, czy na płucny czy na urazówkę czy co? Muszą lekarze coś zdecydować. CAŁUJĘ WAS MOCNO, DZIEKUJĘ ZA CIEPŁE MYŚLI I SŁOWA ❤️ 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KICIA........mój pierwszy post to było reakcja na częstotliwość i gęstość wpisów........duzo dziewczyn nic nie pisze bo mówią że nie lubią pisać same do siebie,a u nas dialog był prowadzony może z tydzień temu OBY !!!! a nie każdy lubi wywodzić się w próżnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiciu - ciesze sie ze z Czech dobre wiesci i oby byly coraz lepsze... mama zawsze taka byla ale z wiekiem jej sie pogarsza niestety... serum - dzieki, wiem ze masz racje a Ty z kolei wiesz jak ciezko to wszystko zrealizowac... ja jestem stworzona do zycia stadnego a sama byc nienawidze... a pierdzieli sie wlasnie to wszystko co wiaze sie z ludzmi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MYCHa ❤️ jakie by to było proste kiedy nie byłoby innych ludzi... a jakie nie do zniesienia jednocześnie... SERUM to popiszmy do siebie :) została nas trójka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale moze jak beda dziewczynki widzialy ze sie ruch zrobil (chocby tylko nasz) to moze jednak dolacza... bo juz nie bedzie mozna powiedziec ze pisza tylko do siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny moje Kochane, wybaczcie mi ze nie pisze, ale ledwo zyje.....jestem w ciazy:D rzygam dalej niz widze, totalnie nie mam sily na nic..... schudlam przy okazji 4 kg, prawie nic nie moge jesc... Mam nadzieje ze przyjmiecie moje usprawiedliwienie👄 Kicia zycze twojemu bracholowi zdrowia i szybkego powrotu do kraju👄 Postaram sie odezwac wieczorem ps. chyba sobie zamontuje internet w wc:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra jestes.....tu niby nic.....cicho siedziala,a sie okazuje,ze mleczko niezle ciągnela heheheheheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Mafinka gratulacje! Kicia trzymam kciuki za brata. Mycha na pweno ułoży się wszystko po Twojej myśli. Jakiś ten dzień dziesiejszy do dupy nic mi się nie chce, siedzę przed TV i wpieprzam. Brak energii a było już tak fajnie i dietę trzymałam kilka dni i nawet cwiczyłam a dziś klapa. Pimach jak mój synek miał zatwardzenie po mleku w proszku to lekarka kazała dawac 1łyżeczkę soku bobofrut (ten od 4 miesiąca) na pół z wodą jemu pomagało a miał wtedy właśnie ok 2 miesięcy jak zaczęłam go dokarmiac humaną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mialam pradu cały dzień, wiec mam nadzieje, ze jestem usprawiedliwiona? Mafinka, GRATULACJE !!! Kiciakocia, dobrze, ze już lepiej. I tak sobie glupio pomyslałam, ze moze to szczęśliwa siodemka i wszystko bedzie dobrze. :-) Mycha, przykro mi... Cholera, wszedzie wokoło coś sie pierdzieli... Emma, dzieki, pewnie bede musiała spróbowac. Na razie za kazdym razem daje cyca,zeby choc troche pociagnał, ale widze, ze coraz wiecej pije z butelki, wiec pewnie mniej z cyca. I dostałam okres, tzn takie brazowe skrzepy ze mnie leca. Chyba się jeszcze nie zaczełam rozkladac? Poszłam z nudow z młodym na długi spacer i strzaskało mi dekolt. Ups.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Mafinka bardzo Ci gratuluje i cholernie zazdoszczę, bo u mnie znowu nic,:( może w tym miesiacu się uda :-O tracę juz nadzieję i waże ... uwaga 82 kg!!! 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pimach u mnie to było tak,że w dzień jako tako z cyca ale w nocy to już mu się nie chciało ciągnąc. Jak poczuł butelkę to mimo,że pokarm wrócił do normy to nie chciał ssac. Donia nie trac nadziei , my też się staramy i jak na razie nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MYCHA ....co ty pitolisz ????!!! jaka popsuta???!!! to ten popizgany swiat jest popsuty ,a my ludzie w jakim stopniu raczkę do tego przykładamy NIESTETY ,bo sami sobie pod górke robimy ....i kochanienka nikt nie lubi żyć sam ......ja też jestem istotą stadna ,a to juz ze względów takich że przyłożyłam rękę do powiekszenia swojej rodziny i nic ,a nic nie zmieniło by tego zeby nie być razem ,ale ja mówie o tym ze dobrze czasem podchodzić egoistycznie do życia innych osób,bo czasem nas krzywdzą nie zdajac sobie z tego sprawy...!!! MAFINKA....👄👄👄 GRATULUJĘ❤️ nie chcę cie smucić i pewnie nie będzie tak w twoim przypadku ,ale niestety ja żygałam w pierwszej ciąży prawie do rozwiazania .....koszmar ....ale cicho tak nie będzie w twoim przypadku ...tego Ci życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KICIA.........ty farciaro ledwo co wróciłaś i już stronki kosisz aaaa i jeszcze dzisiaj całe popołudnie byłam na skuterze wodnym .....zajebista sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
serunmku - nawet nie wiesz jak Ci zazdroszcze tego skuterka... chyba sama bede musiala pomyslec o czyms takim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka.....ja witam z kawką.....która ze mną??? MYCHA .....skuter wodny jest super,a jeszcze mamy takie koło dmuchane które ciągnie sie na lince 20 m za skuterem ,ale to już dla odważnych,bo na zakrętak jest strasznie ,a tyłeczek boli od udeżania w tafle wody jak cholera,ale wszystko odbywa się w kamizelkach wiec jest dość bezpicznie. Pogodz piękna to chyba wszystkie przez weekend będą zalegac na akwenach wodnych?????......ja jutro niestety musze przyjść do pracy na 5 godz. bo moja pracownica jest na urlopie ,a w tą sobatę przypadał jej dyżur ,ale cóż .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurnia !!!!!!!!!!!!!!!! tyle się napisałam i dupa witam Księżniczki :) Mafinko 👄 GRATULUJĘ !!!!! Żygaj sobie na zdrowie, że tak powiem :) Z tego co pamiętam Abs też na początku żurała dalej niż widziała i jej wreszcie przeszło :) Kicia :) współczuję z powodu brata, ale wierzę, ze jest tak silny jak Ty i stanie na nogi szybciej niż myślicie :) No i zazdroszczę tej zamiany tłuszczyku w mięśnie :) Serum :) skuter wodny i ponton na lince ??????? jak jeszcze raz powiesz, że jesteś stara to masz wpierdol :P Pimach 👄 biedna jesteś z tym swoim Tusiaczkiem. Ale jest coraz większy i będzie coraz spokojniejszy. Szkoda, ze Twój pokarm mu nie wystarcza, ale jeśli ma być głodny, rozdrażniony i płaczliwy to lepiej dokarmiać :) Słuchaj z rozwagą rad dziewczyn i powoli i z rozsądkiem próbuj różnych sposobów :) Mycha 👄 Słonko ... może czas pomyśleć o wyprowadzce z domu na swoje? Jakbyście z mamą rzadziej wchodziły sobie w drogę może byłoby mniej powodów do konfliktów? A pan ? .... moze on też widzi zachowania mamy i dlatego woli sam zachować dystans, zeby oszczędzić niezręcznych sytuacji ? Tija :) jak doniesienia na placu odchudzeniowym ????? :) Myszka :) widzę pewną prawidłowość ..... albo pijesz i imprezujesz, albo ciężko pracujesz :) Lola :) co to za dzidzia z Twojego opisu na gg? :) Emma :) ćwiczyłaś i nic sie nie pochwalilaś ?????? Kasiunia :) jakie efekty na proteinowej ? Buziaki dla Maleństwa 👄 Mimozka :) a tak w ogóle to doszłaś już do siebie po chorobie i szpitalu? Donia :) trzeba wrzucić na luzik i iśc na żywioł, a dzidzia będzie szybciej niż myslisz :) Do2do :) no ta to już chyba cały tłuszczyk wytopiła na tych swoich Mazurach :) Szczęśliwa :) urlopik już lejdi chwila :) Ory !!! pisz !!! pisz !!! pisz !!!!! 👄 Abs :) ma ktoś wieści od niej? już jest w kraju? Mama ..... no a tą bździągwę to chyba porwał jakiś książę na biały koniu w tym jej zamku :P Obeliksowa :) ciekawe jak nasza najmłodsza mamuśka :) A u mnie ??? ............. marazm wagowy ...... niby pilnuje sie z jedzeniem, ale efektów brak 😭 no cóz ..... 40cha ...... a ćwiczyc nie chce się jak jasna cholera :O ostatnio postanowilam zwięszyć drastycznie ilośc wypijanej wody ..... efekt? ciągle latam do kibla (nawet w nocy :O ) a waga jak stała tak stoi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×