Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kamelia czarno czerwona

******I PIERDUT******

Polecane posty

Witam Donia klikne ci o dukanie jak znjade tylko dluzsza chwilke. Milego dzionka👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siemanko:) trzymcie za mnie kciuki i zyczcie mi cierpliwosci ... ide dzis na pierwsza nauke przedslubna... ble

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siemanko wszystkim:D ABS___🌻:P:P:P:P:P:P ależ nie...:P chciałam się tylko podzielić jadłem, jak dobrzy ludzie mają w zwyczaju:D Dzisiaj nie będę Cię denerwować kulinarnie:classic_cool: Do2do___🌻weź mi nie pisz o takich procederach w szkołach, bo ja osobiście pozamykałabym połowę, a 90% ciała postawiłabym pod murem (poza Majką🌻) i dalej nie pisze, bo mnie szlag trafia jak sobie o tym pomyślę...swoją drogą niektórzy rodzice też mają w dupie co się dzieje z ich dziećmi w szkołach Dla mnie cały ten masowy system pt Edukacja szkolna to paranoja, masówka i brednia na kółkach A na panią od wf-u to osobiście poczekałabym z kijem po lekcjach:D (wiem...to niewychowawcze) Co za młotki przyjmują takie kreatury do szkół...kto im daje dyplomy...gdzie oni te dyplomy robią!!!!!!! Donia__🌻 ile waży Twój mały? i jak z kręczem? chodzicie na jakieś zabiegi, czy sama masujesz? kiedy to się zaczęło? Dla reszty...👄 Dlaczego jak jak już zacznę pochłaniać winogrona to nie mogę przestać? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja właśnie po obiadku i pije kawę(_)>, ograniczam do dwóch dziennie, bo pije z mlekiem i cukrem, na razie to jedyna przyjemność, ale cukier też musi iść na odstawkę, może jutro:(, albo kupie sobie dobry słodzik do kawy, kiedyś używałam i nie było tak źle, ale już nie pamiętam jaki, bo podobno są różnice,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze dziś znowu siedzę dłużej w pracy,😠 mam już tego dość i jeszcze sie dowiedziałam że chyba jednak zredukują etaty i mój też😠, wiec wcale nie chce mi sie pracować,:P (siedzą barany na górze i jak im się nudzi to wymyślają jak utrudnić życie innym)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ABS__zredukują Ci do jakiego wymiaru? Ma sens pozostanie? A gdzie Ty w ogóle harujesz moja droga?:classic_cool: I jak dietka? Przewlokłam Potwora po lasach i dolinach:D prawie 3 godziny hasaliśmy, on padł, a ja ledwo żyję...czuję niestety mój nadbagaż:P...ale już niedługo nastąpi "eksplozja" i znowu będę sarenką, a nie przyciężkawą klępą :D:D:D:D:D A lody włoskie jakie pyszne jadłam po drodze.....🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziadek Mały waży 8450 gram - dziasiaj byłam u lekarza bo ma tak cholerne uczulenie że wyglada jak biedrona, cały w krostki takie drobniutkie, kaszka i drapie sie przy tym niesamowicie. Dostaliśmy syropy, mazidła i zobaczymy. Powiedziała, że mógłby ważyć troche więcej, przybiera teraz 500 gram miesięcznie, ale rośnie za to jak na drożdzach - 80 cm! Powiem Wam że jeszcze niedawno wsadzałam Go do łóżeczka kładłam zabawki i mogłam iść do drugiego pokoju na "dłuższą" chwilę, taraz jak tylko znikam od razu muczy - nie płacze - tylko muczy, buźka w podkówkę, łzy nie lecą i myyyyyy, myyyyy, wyyyyy. Wchodzę do pokoju podchodzę do łóżeczka i widzę uśmiech bez jednego zęba, mówię Wam Cudo.... Dziadek jeśli chodz o kręcz to jeździmy dwa razy w tygodniu na rehabilitację, i raz przyjeżdza rehabilitantka do domu, trochę ćwiczymy sami,ale nie masuję Go, bo On do siadu umie trzymać główkę prosto, obraca w obie strony tylko jak leży to ma przekrzywioną w jedną stronę. Rehabilitantka twierdzi że to u Niego kwestia przyzwyczajenia, nawyk, ale sama nie wiem co o tym mysleć, wiesz czasem mam takiego doła z tego powodu że rycze godzinami.... Dieta leży i kwiczy, lody mnie zabiją, wczoraj o 22 zjadłam sama calą litrową Impresje z Zielonej budki czy jakoś tak, Boże aż wstyd się przyznać .... A cafe latte Grycana są boskie, spróbujcie, ja jestem uzalezniona, a dupa rośnie :P Mafinko kochana czekam na wiadomosc, jak będziesz miła czas pisz Słonko :) Tijka 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MYSZKA JAK PO NAUKACH? pamętam jak my z mężem chodziliśmy, ja 29 lat, On - 33, Sześć spotkań na których obecność obowiązkowa bo ksiądz nie podbije karteczki... Chore, nie.... Któregoś razu nie mógł i poszedł ze mną żonaty kolega, karteczka oczywiście podbita, ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stało się :O w czw idę na pierwszy trening. Mater deju, zrobiłam to. Wywaliłam kupe szmalcu na 9-miesięczny karnet (sic!) i będę chodzić. Przynajmniej tak mi się wydaje. Pańcia tak mnie mierzyła, że wyszło, że w biodrach mam 104 a ważę 72,4 😭 i optymistycznie powiedziała, że do pierwszej kontroli zjadę do 69 :O Waaw, też mi, k.., sukces :( ale podoba mi się tam. nie wiem, czy wam pisałam. oni mają hasło "bez mężczyzn, bez luster, bez makijażu" i to mi się podoba, cały czas jest instruktorka, klubik nieduży, fajnie. Oby mi wiary i siły wystarczyło :P Poza tym, dzisiaj zamiast iść na zajęcia, to byłam na zebraniu rotary club. referowałam swoją działalność :P zawracanie głowy, nie wiem po co mnie zapraszali, nie jestem ani liderem, ani zblazowanym milionerem, a dobroczynnością zajmuję się jak umiem i na ile mnie stać. no nie wiem. jak mają konkretne projekty ekologiczne albo takie z ratowaniem piesków, kotków albo koników, to może w to wejdę ;) aha :D i jak ta trenerka mnie badała, to pytała, kto mnie będzie wspierać i ja powiedziałam, że WY ❤️ w dwóch słowach opisałam co i jak, laska była trochę szoknięta, ale przyjęła do wiadomości. Tak więc moje drogie, teraz się nie wymigacie (ani ja też :O) mam was w papierach :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... nauki zaliczone. Za trzy miesiące dowiaduję się że Ksiedzu który je prowadził urodziła się córka i wystapił z zakonu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale chyba pseudonimów nie podawałś? Będzie wspierać mnie do2do donia, dziadek, mycha, mafinka itd... :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co??? :P masz coś do ukrycia? :P czy jednak mnie nie wspierasz? :P nie... tylko tak ogólnie powiedziałam, nawet słowa KAFE nie wymieniłam, byłam dyskretna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kicia___ trzeba było powiedzieć, że będzie Cię wspierać Dziadek:classic_cool:, ewentualnie trenerka uznałaby Cię za lekko popapraną emocjonalnie:D a tak.... Fajna sprawa taka siłownia... Dzień dobry wszystkim o poranku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już piję (_)> dziękuj ę:D, dzień i mnie się ładnie zapowiada, mam nadzieje zę weekend tez będzie słoneczny:D, wybieramy sie na wycieczkę w jaskinię, właśnie powoli urabiam rodzinkę do wysiłku a za parę tygodni jak już będzie pogoda letnia mam zamiar udać się na jeden z najwyższych szczytów Tatr Szczyt Łomnicki, oczywiście na stronie słowackiej, kolejką linową oczywiście, bo jak wspomniałam o Giewoncie a tam trzeba się wspiąć pieszo to panika:O i wielki strach w oczach:O, że trzeba się trochę wysilić a na górze prócz pięknego widoku i krzyża nic nie ma (MC Donald, pizza, lody)to na razie w tym roku sobie odpuszczam, mam taką ukrytą nadzieje, ze może dadzą się trochę wciągnąć i kolejny raz nie będą się tak bardzo opierać, a co do moje diety to utrzymana,:D choć wczoraj miałam, lekkie zachwianie, przez szanownego małżonka który z premedytacją i nieukrywaną radością otworzył jedno z moich ulubionych win i jeszcze mnie częstował:P, wiec jak odmówić:O, ale tylko 1 lampka tego szacownego trunku, w sumie mi nie zaszkodziła:D, ale jak wyraźnie czułam smak, bo ja zawsze lubię sobie podjadać serki, czy inne przysmaki a wczoraj same wino, wiec można powiedzieć, że silna wola została i tak ma być:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siemanko O Wy Boskie :) uwielbiam Was po prostu... wczorajsze nauki to byl cyrk na kolkach... usmialam sie do bolu brzucha... koles mial wczoraj z nami przerabane... na szczescie widzac z kim ma do czynienia uznal wczorajsze spotkanie za jedyne i ostateczne, zlozyl podpisy i kazal sie edukowac internetowo a ogolnie to stwierdzil ze on za nas nie bedzie bral odpowiedzialnosci... ;) a teraz jeszcze przede mna 2 spotkania z ksiedzem i az sie boje... bo ja to moze jeszcze sie powstrzymam ale ten moj delikwent to przecie diabel wcielony i mze ksiedzu zbyt dolowne odpowiedzi udzielac... kicia - wez mi przeslij tych fluidow zebym i ja sie zmobilizowala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już myślałam ze przerzuciliście tę stronkę a tu nic, ja też jestem dusza rogata jeśli chodzi o rozmowy z księdzem, moja rodzina zawsze drży (szczególnie teściowie) jak dochodzi do konfrontacji, abym tylko czegoś księdzu nie powiedziała, ale cóż staram sie prawdę mówić:D, bez ogródek, wiec jak pamiętam to na pierwszym spotkaniu ksiądz powiedział że nie da mam ślubu, :D, oczywiście biorąc pod uwagę moje poglądy :D, ale oczywiście dał, teraz jak tylko się zobaczymy to się uśmiechamy, ale myśle że czasy się zmieniają i księża też muszą się przystosować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Laski Taka jestem nie wyspaaana ze szooookkk!!!! Wreszcie po 2 tygodniach naprawili mi prysznic!!! Hura!!!:D Donia napisze... tylke zebrac musze to wszytsko do kupy, ale powiem ci ze najlepiej to przeczytac ksiazke. Moge Ci wyslac na maila Abs silna babeczka jestes ze serka nie podjadlas. U mnie tez dieta zachowana. Kicia :D:D:D:D Bardzo dobrze ze ruszasz na silke, ja uwazam ze figure masz zajebista, ale poruszac sie zawsze dobrze. Mycha masz treme? Kiecka gotowa? Juz sie nie moge doczekac zdjec. Tija ciezki jest ten dukan... ale nie zaluje, bo mi waga stala jak zakleta... Wiem ze najzdrowiej jak sie je wszytsko + cwiczenia. Zbieram sie w sobie do biegania... ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bingo:P Abs nie pij ze slodzikiem, to gowno straszne.... moze fruktoze? Zalezy ile dajesz cukru bo jak malo to mozesz przy tym zostac.... Ja sie wczoraj skusilam na kawalek drozdzowca domowego. Nie moglam sie opanowac, moja tesciowa jest mistrzynia.... raz na jakis czas sie skusze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już właśnie sobie poczytałam o słodzikach i jednak się nie zdecyduję , ja mało słodzę, wiec chyba zostanę przy cukrze, a może go całkiem wyeliminuje, najgorzej to kawa, lubię z mlekiem i z cukrem herbat nie słodzę, chyba że miodem, ale bez tego można się obyć, teraz mam inny problem, znów zaczęły mi se problemy z krwawieniem , niedawno miałam @, a tu plamienia, wiem od czego sa wiec muszę się udać do lekarza a ze lekarz w Polsce, wiec jest problem następny, na razie biorę coś na wstrzymanie i sama nie wiem jak to rozwiązać, a po ostatnim razie myślałam że będzie spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boli mnie głowa i mam kaca Wczoraj spotkałam sie z koleżanka która wróciła z Włoch i troszku żeśmy wypiły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam sie pochwalić, wczoraj znalazłam pierwszy ząb u mojego synka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka___🌻i słusznie...z koleżankami należy także pić! Donia___🌻gratuluję zęba:D góra czy dół? 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×