******I PIERDUT******

Witam kobitki :D u mnie bez zman @ mnie dopadła i zdeczka zdycham :( Pranie się kotłuje więc na tarasik je wywale i chyba sama tez się wywale co by pierwszy brązik złapać w tym sezonie :p:D DZIADEk- jak te kwiiatki się nazywaja to zabij mnie a nie pamietam ja mam prawie cały dzień słońce na tarasie a one się co roku sprawdzają świetnie takie maleńkie żółte z czasem zwisaja , lobella, bratki, mam rododendron , tuje, chortensje,wiciokrzew, 3 powojniki i cos tam jeszcze kolory to żółć fiolet granat :) KICIA- uciekam kawke robić

witam chudzinki

Do2do___ Rany boskie kobieto, Ty masz taras czy lotnisko? Na jakiej powierzchni mieścisz te wszystkie rośliny??? Ładnie to musi wyglądać jak kwitnie razem...:) ABS___ Twoja wyczerpująca wypowiedź dzisiejsza po prostu zwaliła mnie z nóg:D:D:D, ale intencja była jak najbardziej zacna:P Ja walczyłam dziś z jasminamim, bo o kilku zapomniałam i powyrastały jakieś wiechcie okropne z nich...dużo pracy mnie jeszcze czeka:O Pozdrawiam:P

Proszę o pomysły na cista na święta. Mazurki odpadają, bo nie znoszę...mam w planach babkę cytrynową, sernik z brzoskwiniami, może keks (bez rodzynek...nienawidzę) Rodzina dość duża, muszę mieć jeszcze ze dwa, a brak mi weny...S.O.S.!!!

Rodzina może i duża, ale tego mojego zakichanego Komandosa na 90% nie będzie Bo misja! Krew mnie chyba zaleje:O:O:O Nie wiem jak dam radę całej rodzinnej bandzie! i Szwagierce ex zresztą i bratu, który zapowiedział się z nową oblubienicą...na bank dojdzie do rękoczynów, a K jak na złość nie będzie:( I kto ich wszystkich zastrzeli? No kto? Ja mam w domu tylko wiatrówkę, nie będę się wygłupiać! Tak to jest, jak się nie potrafi powiedzieć NIE. Powinnam przejść przyspieszony kurs asertywności...:O

kawa robaczki(_)>,

pogodę mam piękną, ale humor nieco wisielczy,:O, dzieciaków nie ma, tęsknie do nich straszliwie, brakuje mi hałasu :(, ogólnie bałaganu który robią, w pracy też jest strasznie, już nawet podsunęłam mężowi pomysł zwolnienia się i zajęcia się czym innym , ale sama nie wiem czy to dobry pomysł, potrzebuje jakiś zmian, a tu ci sami ludzie brak życia towarzyskiego , brak koleżanek z którymi można normalnie pogadać, bo z tymi z pracy nie można :P, pewnie złapie świątecznego doła :O:(,

Witam was myszki Wczoraj moja znajoma mi powiedziala że zarzywa chrom i nie ma takiego apetytu Troszkę poczytałam dzis o tych tabletkach i postanowilam że pewnie zakupie Chciałabym żeby chociaz z 5 kilosów bylo mniej A pozatym piękna pogoda pranie juz na sznurku a zaraz za obiadek sie zabieram Jak pomyśle o tym że musze sie zmobilizowac do pieczenia placków to wszystkiego mi sie odechciewa no ale cóz

a ja w piątek zacznę piec i gotować, sami jesteśmy z M, wiec bez zbędnych rewelacji, choć podstawy muszą być, wiec na pewno jakaś rybka, łosoś wędzony np w sałatce, jajka na różne sposoby, schabik pieczony jeszcze nie wiem jak, a z ciast tylko sernik wiedeński,

myszka ja tez mam za dużo i może by mi to nie przeszkadzało gdym się nie mieściła już w polowe rzeczy ale jak na razie muszę trochę odpocząć od tych ciągłych diet, ale za to ruszam się więcej niż w zimę

pewnie czekacie aż ja coś napisze, wiec napisze że humor mi sie poprawił , może do końca dnia nikt mnie nie zdenerwuje:D

moj wybranek ma imieniny w świta i chcę mu coś kupić jakiś drobiazg i nic mi do głowy nie przychodzi , moje podchody wyczuł i twierdzi że nic nie chce, a ja mówię mu że jaka mi przestanie kupować to ja mu też nie będę , dyskusja jałowa , bo powiedział że będzie wiec ja te będę , ale teraz nie mam pomysłu co kupić,

Kawunia goraca (_)>(_)>(_)> Ja wyruszam z kuzynka na zakupy podejrzewam że troszke nam zejdzie Dzionek zapowiada sie sliczny Ja już wczoraj napiekłam orzeszków a dzis placki

Tija a ty co kobieto zawalona jestes praca że sie do nas nie odzywasz

WITAM MOJE PSIAPSIÓŁKI Wybaczcie mi, że rzadko bywam,ale walczę jak lew z moimi kilogramami i na razie kompletnie bezskutecznie:( codziennie jeżdżę na rowerze, trzymam dietę i przez ostatni miesiąc straciłam raptem 2 kilo :o Tak bardzo chciałam mieć się czym pochwalić, a tu dupa. Zaczynam tracić motywację i czuję, że październikowy tydzień głodówki nie jest tu obojętny w tym moim braku sukcesów w odchudzaniu:( Ponadto szykuję się na 18-tkę mojego chrześniaka, która odbędzie się już w te święta w pyrlandii. Na brak zamówień mimo wiosny też nie mogę narzekać. Nie ma ich tyle co w zimie, ale na waciki zarobię:p Majka coś mi się zdaje że siedzisz w jakimś dołku i ni cholery wyjść nie chcesz[szybko mów co Cię w dupę gniecie] Kicia a u Ciebie co się nawywijało?? komu masz się wyżalić jak nie nam??? Do2do podziwiam Cię za Twój zapał i energię ABS Ty się ciesz kochana,że możesz trochę odpocząć od swoich małych szkodników. Pobrykajcie ze starym, zrób sobie domowe spa i ciesz się ciszą Myszko ja brałam chrom i głupia jestem że dalej nie biorę, tym bardziej że mam w domu. Nie powiem żebym mniej jadła po nim, ale na pewno nie miałam ochoty na słodycze, więc polecam :) DziadekJacek zbieraj siły kochana, bo jak zacznie się krwawa jatka, to będziesz musiała interweniować. Ostatecznie możesz zawsze udawać, że masz skurcze :D Cudnie szykuj flaszkę, bo jak będę w pyrlandii , to zawitam na głębszego :p Serum a Ty jak się nie odezwiesz kochana, to zahaczę o Ciebie po drodze do Cudnie i też będziesz musiała się ze mną upić:p Mafinka pojawiasz się i znikasz!!! hmm całkiem jak w jednej piosence sprzed lat:p Donia a kto to jest Donia??? pamiętacie ją jeszcze??? moze będzie tak miła i się nam przypomni Szczęśliwa czy Ty kochana całkiem w żabojada się zamieniłaś?? Ory tak mi Ciebie brak:( No dobra, to tyle. Teraz muszę zrobić zamówionko i wysprzątać moje cztery kąty.

tIJA__ jak miło Ty kobitko jak coś napiszesz to przynajmniej jest sporo do poczytania...szkoda, że tak rzadko...:( Coś mi się widzi, że przed świętami wszystkie mamy motywacje do sprzątania i gotowania, a tylko kilka (przynajmniej niektóre) do zaglądania do koleżanek:O Ja dzisiaj jade zakupic kilka ciuchow:D Dla siebie wyjatkowo:P

witajcie kochane robaczki u nie pogoda bez zmian czyli ciepło, słonecznie :D, ptaszki śpiewają, kwiatki kwitną, po prostu chce się żyć i tyć :P:P:P Tija nareszcie coś napisałaś, jeśli chodzi o posta to rekordowa długość, a co do odchudzania, powoli do celu 2 kg w ciągu miesiąca to nie jest tak źle,:) dla pocieszenia ci powiem że mi ciągle przybywa i nie mam siły z tym walczyć:O, wiec podziwiam cię za zapał i wytrwałość wiec się nie poddawaj sie pokaż ma leniom jednym :O że można jak sie chce, ja wierze w ciebie i mam nadzieje że mnie teraz to zmotywuje do wysiłku:)

ja Wam kochane chudzinki złoże teraz życzenia:), bo ma chwile czasu potem nigdy nic nie wiadomo:O, a z natłoku spraw jeszcze pewnie o wielu rzeczach zapomnę, niestety starość nie radość a skleroza nie boli :P:P:P Z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych składam wszystkim moim kochanym robaczkom:D najserdeczniejsze życzenia: dużo zdrowia radości:), smacznego jajka:D, mokrego dyngusa:D, mnóstwo wiosennego optymizmu :D:D:D i straconych kilogramów:P:P:P oraz samych sukcesów w życiu zawodowym :Di osobistym:D ]

tak w ogóle to spędzamy święta sami, trochę mi smutno z tego powodu, nasi powiedzmy znajomi wyjeżdżają do kraju,

http://www.100lat.pl/kartki/2/40/ nie wiem czy to się otworzy ale kartka fajna :D:D:D

http://www.100lat.pl/kartki/2/79/ tak też jest niezła:D:D:D:D

http://www.100lat.pl/kartki/2/44/ nie mogę się powstrzymać :D:D:D

ABS- boskie dziewczynki lecę na zakupy przepychać się z wozkiem :o

już mój zapał i dobry humor prysł, siedzę dłużej w pracy choć część ludzi wyszła i jedzie do kraju na święta, :O:P,

Dzień dobry laseczki Zagonione? Ja okropnie, a jeszcze tyle roboty... ABS__Piękne karteczki do2do__daj znać czy przeżyłaś walki na wózki w sklepie Reszta? Halo halo???

HEJ kobitki moje kochane No to mam chwilkę :D Właśnie pranko mi się pierze więc za momęcik na tarasik wywalam :D i sama na lezaczek tez się wywalę to może troche tłuszczu się ze mnie wytopi :p dzisiaj w planach mam pieczenie mięcha ,robienie jajec faszerowanych bo świętuje juz od jutra w zwiąsku z tym że mój brachol pracuje I i II dzień świąt :)więc wpadaja jutro , w 1 dzionek u tesciowej a drugi odpoczywam i kwęczę że dupsko znów mi urosło :p Dziewczynki moje kochane dajcie kilka fajnych przepisów na sałatki bo mi weny brak , a i mam jeszcze mrozone ciasto francuskie może któraś robi cos fajnego z niego ??? DZIADEK- no tarasik mam całkiem , całkiem spory :) więc mam gdzie co upychaćwygladem przypomina trójkat prostokątny :) i ma 20 mwięc i sół z ławeczkami jest i parasol :) no i moje kochane kwiatki ale ,i na 6m można wiele zdziałać więc to kwestia tylko zaplanowania :) ja kwiateczki uwielbiam choć w ziemi nie zabardzo moge się grzebac bo mam alergie na rózne nawozy i zarodniki grzybów plesniowych i momentalnie puchna mi paluchy więc swietne długie gumowe rękawice przy sadzeniu to dla mnie podstawa :)a i tak potem pije 3 kapsuly wapna :)ale co zrobic jak uwielbiam to :) Co do sklepowych zmagań to ku mojemu zdziwieniu obeszło się szybko i bez ran kutych :D wszystko zakupione ...no moze prawie wszystko bo jeszcze jakies picie mi zostało ale po to to już mężula wydeleguję dzisiaj :D TIJA- wierz ta energia to....chyba z tego że ostatnio stwierdziłam ż ei tak stara juz jestem bo w lipcu 32 walnie dupsko jak katafal więc czas coś z tym zrobic a nie tylko się uzalac nad sobą :O i wiedomo raz lepiej , raz gorzej to wychodzi ale po miesiącu 3,5 kg mniej :) i choć to niewiele to serce się raduje :D no i dietka ŻP najlepiej mi się sprawdza jak chce opchnac batona np. to zamiast jakiegos 1 posiłkui w sumie jakos to działa :D Więc kochana nie smutkuj tylko ja ci energie podsyłam MAJAK- a ty gdzieś kochana znikła :( chyba kosmici cie nie porwali do cholery jasnej ;) przyznaj się że ty to już jak to mówią wiosne w tyłku poczułas i z krasnalami na polanie chlejesz hihih:D nie ale tak serio kliknij co u ciebie no i co z twoim kolanem ? KICIA- czyli decyzja podjęta że na obczyźnie zostajesz ? bo juz sie pogubiłam i nie smutkuj kochana MYSZKA- a ty gdzie dzisiaj robaczku czmychnełaś:( kawka stygnie kochana (""""")o :D ABS- mam nadzieję że humorek już dzisiaj lepsiejszy:) CUDNIE- no tak pewnie te flaszki szykujesz dla siebie i TIJKI i dla tego cie nie ma :p:D SERUM- halo , halo kochana czekam tu na ciebie :) MAFINKA- tobie skarbie to ja już wirtualnego kopniaka w tyłek posyłam za niepisanie :p:D DONIA- ja czekam na obszerną relację jak mały niunio :)

DO2DO :) tak, tak, niestety zostaję jeszcze na rok. Ale jak wczoraj weszłam do swego mieszkania, to miałam łzy w oczach. Mój R był u mnie trzy tyg, a tu z kotami mieszkał znajomy :( masakra Koty nasrały mu do kwiatków, nasikały na koc, on rozbił połowę kubków i talerzy w kuchni, jak mu było mało talerzy, to sobie sięgnął talerze z mojego pamiątkowego serwisu po babci, pod łózkiem cała zawartość popielniczki i zepsuta pralka. Bród, smród i ubóstwo :( Dziewczyny, ostatnie tygodnie mam takie chujowe, że szkoda słów. Czekam na lepsze dni. Całuję Was wszystkie małe i duże :D Teraz jestem w Kraku, to może będę się odzywać częściej ;) A gdzie MAJKA, MAFINKA?? Czy tu już tylko cztery laski dyżurują? :P

Kicia__ sorry, ale takiemu "znajomemu" wyrwałabym łeb z płucami, palant jeden Niezły masz sajgon, tylko współczuć:( Do2do__czyli jednak lotnisko:D Ja rozmyślam właśnie nad ułożeniem donic na tarasie przed domem. Jest zadaszony i spory, ale też posiadam tam meble ogrodowe i muszę tak to zaplanować, coby się przejść dało między wszystkimi gratami.A co do kwiatów...to apetyt rośnie w miarę jedzenia:P Nigdy nie wiem kiedy przestać znosić nowe, potem nie mam gdzie ich upychać i tak w kółeczko:P Natomiast balkon zostawiam samemu sobie, włazi na niego wisteria, zostawiłam też jedno donicę z zaślazem czerwonym...starczy chyba... A jak sobie pomyślę o plewieniu ogrodu....:O:O:O:O:O:O już mi słabo! Reszta haruje przy sernikach i jajach:D Buziaki

KICIA- ja bym zrobiła tak jak DZIADEK ....normalnie sobie imprezownie z waszego M zrobił :O A nie dało by się tak by R z kociakami do ciebie się zwalili ? To by było dobre rozwiazanie bo bys miała tych których kochasz pod noskiem :) DZIADEk-hihi:) lotnisko to ja mam a i owszem ;) ale nad głowa jak jest silny wiatr bo w tedy lataja nademną samoloty :p bo i do lotniska mam w sumie całkiem nie daleko :) a i z Anną Jantar samolot się całkiem blisko mnie rozdupczył w lesie .....A co do tarasiku to fajnie by było jak byś sobie roslinki takie walneła co pachną nocka w tedy siedzenie na tarasiku sprawia wiele radości :D

DO2do___czyli jakie??? Te o których wcześniej pisałaś? Podpowiadaj!